Świadectwo energetyczne

Jeżeli chcesz dowiedzieć się wszystkiego o certyfikatach energetycznych, w jakim celu są wykonywane, gdzie i do kogo zgłosić się w tej sprawie oraz jakie są regulacje prawne, to zapraszamy do tej sekcji.

Moderator: konsultant BuildDesk

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

Post autor: Indiana »

Oczywiście do obliczeń wstawiłem wynik testu szczelności jak do budynku pasywnego (ok. 0,6 wym/h przy 50 Pa).
Generalnie przyjąłem zyski ciepła jako standardowe 3 W/m2, przy nieco wyższych zyskach zużycie ciepła do ogrzewania spada prawie do 0.
Ogólnie rzecz biorąc dom wersja nr 3 generalnie nie potrzebuje żadnej instalacji grzewczej, ani elektrycznej ani tym bardziej CO. Te 2500 kWh do ogrzewania rocznie z powodzeniem zapewni centralka wentylacyjna z małą nagrzewnicą elektryczną powietrza nawiewanego.
I cały dom (z cwu) nie zużywa 30 000 kWh, tylko 3 600 kWh rocznie :-)

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Indiana pisze:I cały dom (z cwu) nie zużywa 30 000 kWh, tylko 3 600 kWh rocznie :-)
Przy standardzie domu pasywnego jest drugi wymóg : nie więcej niż 120 kWh/m2 rocznie całkowitego zużycia energii : 120 x 250 = 30000 kWh. W to całkowite zużycie energii wlicza się oprócz ogrzewania i ciepłej wody również sprzęt AGD, oświetlenie.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Indiana pisze:Ogólnie rzecz biorąc dom wersja nr 3 generalnie nie potrzebuje żadnej instalacji grzewczej, ani elektrycznej ani tym bardziej CO. Te 2500 kWh do ogrzewania rocznie z powodzeniem zapewni centralka wentylacyjna z małą nagrzewnicą elektryczną powietrza nawiewanego.
Tak, ale niecentralne ogrzewanie elektryczne zapewnia lepszy komfort i lepsze wykorzystanie zysków wewnętrznych i słonecznych (grzejniki konwektorowe z termostatem w każdym pomieszczeniu).

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontakt:

Post autor: MTW »

Indiana namęczyłeś się troszkę :)
ale poproszę cię o jeszcze jeden wysiłek zrób te same obliczenia dla domu z podwójnym murem
pustak betonowy 24
styropian 6
gazobeton 18
i posadź tą budę na najgorszym gruncie (mokry lub bardzo mokry jak kto woli woda na poziomie [ - 15 cm ]) i załóż jako izolację p.wodną folię kubełkową z drenażem zalecanej według isola platon.
obliczenia oczywiście podwójne dla systemu TB i tradycyjnego ciekaw jestem tych różnic .

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Ależ dużo nieprawdy!!!!
Do izolowany nie jest droższy w budowie!! Ogrzewanie było sporo tańsze!! Wyższy koszt izolacji termicznej zmieścił się w różnicy.
Do faktycznie zużywa rocznie od 6000 do 8000 kWh (zależnie od zimy) to całkowite zużycie. Pan Indiana sugeruje, że dom ogrzewany węglem nie wymaga przyłącza elektrycznego?? Że latem zasobnik też ogrzewany jest węglem??? Przecież to niedorzeczność ! Ile kWh prądy zużywa rocznie w/w dom ogrzewany węglem i dlaczego ten prąd nie jest „karany” x 3??
Koszt założenia na dom 200m2 reku materiał + montaż to przy cichej solidnej ale tanie centrali 9000 zł netto „na gotowo” Ile wg Pana Indiany kosztowałby wysokie kanały w każdym pokoju, nawiewniki w oknach????
Oszczędność wody… Przy bateriach bezdotykowych 5 razy spada jej zużycie bez naszego „pamiętania” i staranie się. I inwestycja jest niższa niż solary!

I na koniec… węgiel i inne paliwa stałe zwolnione są z akcyzy jeszcze tylko 2 lata potem mają „ dogonić „kWh z prądu!!!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Panie Indiana łączenie wentylacji z ogrzewanie nie świadczy dobrze o Pana znajomości tematu.
- wentylacja ma określony stały ( dopasowany do domowników ) niewielki strumień!
Ogrzewanie jest sterowane temperaturą a pomieszczenie potrzebują różną ilość ciepła przy stałej wentylacji
-wentylacja podaję powietrze przez anemostaty rozbijające chłodniejsze powietrze równolegle do sufitu, robienie tego samego z powietrzem ciepłym nie ma sensu!! Nie przebywamy w tej strefie.
-100 m3 powietrza po rekuperatorze ogrzane do 35 stC – to 500W…. na komfort cieplny to mało
-o komforcie wilgotnościowym nie wspomnę…
Łączenie wentylacji z ogrzewaniem to jak zmiksowane zupa , drugie i ciastko z kompotem … niby wszystko jest , ąle życzę Panu smacznego.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ależ dużo nieprawdy!!!!
Do izolowany nie jest droższy w budowie!! Ogrzewanie było sporo tańsze!! Wyższy koszt izolacji termicznej zmieścił się w różnicy.
Do faktycznie zużywa rocznie od 6000 do 8000 kWh (zależnie od zimy) to całkowite zużycie. Pan Indiana sugeruje, że dom ogrzewany węglem nie wymaga przyłącza elektrycznego?? Że latem zasobnik też ogrzewany jest węglem??? Przecież to niedorzeczność ! Ile kWh prądy zużywa rocznie w/w dom ogrzewany węglem i dlaczego ten prąd nie jest „karany” x 3??
Koszt założenia na dom 200m2 reku materiał + montaż to przy cichej solidnej ale tanie centrali 9000 zł netto „na gotowo” Ile wg Pana Indiany kosztowałby wysokie kanały w każdym pokoju, nawiewniki w oknach????
Oszczędność wody… Przy bateriach bezdotykowych 5 razy spada jej zużycie bez naszego „pamiętania” i staranie się. I inwestycja jest niższa niż solary!

I na koniec… węgiel i inne paliwa stałe zwolnione są z akcyzy jeszcze tylko 2 lata potem mają „ dogonić „kWh z prądu!!!
Panie Tomaszu, niech Pan czyta wypowiedź Indiany ze zrozumieniem.
Niepotrzebnie Pan go atakuje. Uważam, że zrobił analizę rzetelnie. Dla domu z węglem policzył też zużycie energii elektrycznej. Można się uprzeć i ogrzewać ciepła wodę przez cały rok węglem - fakt, że spadnie wtedy sprawność spalania.
Tak jak wcześniej napisałem dom wg Pana koncepcji jest dobrą alternatywą dla budownictwa, ale tylko alternatywą, a nie panaceum na wszystkie problemy w budownictwie.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Panie Indiana łączenie wentylacji z ogrzewanie nie świadczy dobrze o Pana znajomości tematu.
- wentylacja ma określony stały ( dopasowany do domowników ) niewielki strumień!
Ogrzewanie jest sterowane temperaturą a pomieszczenie potrzebują różną ilość ciepła przy stałej wentylacji
-wentylacja podaję powietrze przez anemostaty rozbijające chłodniejsze powietrze równolegle do sufitu, robienie tego samego z powietrzem ciepłym nie ma sensu!! Nie przebywamy w tej strefie.
-100 m3 powietrza po rekuperatorze ogrzane do 35 stC – to 500W…. na komfort cieplny to mało
-o komforcie wilgotnościowym nie wspomnę…
Łączenie wentylacji z ogrzewaniem to jak zmiksowane zupa , drugie i ciastko z kompotem … niby wszystko jest , ąle życzę Panu smacznego.
Z wentylacją ma Pan częściowo rację. Przy 0,5 krotnej wymianie powietrza na godzinę ta temperatura 35 st. C nie jest czymś strasznym (podobnie jak nawiew powietrza bezpośrednio z zewnątrz). Odpowiednio dobrane anemostaty załatwią sprawę mieszania powietrza.

Co Pan sądzi o centralach wentylacyjnych z odzyskiem ciepła i wilgoci (wymienniki entalpiczne) ?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Ależ Boże broń atakuje. Piszę tylko o nierzetelności. Pan Indiana nie dodał zużycia energii na cele pozagrzejne i pomnożył energii elektrycznej x 3 . Napisałem, dom zużywa faktycznie od 6000 do 8000kWh na wszystko.
Dwa nie można podpierać się cenami – węgiel 600zł … a zwalenie a ładowanie .. a za dwa lata ogromna akcyza. Gdybym ja miał obsługiwać piec na ekogroszek byłoby to najdroższe ogrzewanie na świecie. Ale zapewne Pan Indiana liczy to inaczej.
Chciałem jeszcze tylko dodać (ponieważ robię to co robię 20 lat) w 1995 roku nie można było prawie nikogo namówić na izolację domów bo litr oleju kosztował 60gr – prawie każdy zakopywał zbiornik montował buderusa i na moje teksty pukał się w głowę. Zalecam pisać o kWh nie o cenie kWh !

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

HenoK pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Panie Indiana łączenie wentylacji z ogrzewanie nie świadczy dobrze o Pana znajomości tematu.
- wentylacja ma określony stały ( dopasowany do domowników ) niewielki strumień!
Ogrzewanie jest sterowane temperaturą a pomieszczenie potrzebują różną ilość ciepła przy stałej wentylacji
-wentylacja podaję powietrze przez anemostaty rozbijające chłodniejsze powietrze równolegle do sufitu, robienie tego samego z powietrzem ciepłym nie ma sensu!! Nie przebywamy w tej strefie.
-100 m3 powietrza po rekuperatorze ogrzane do 35 stC – to 500W…. na komfort cieplny to mało
-o komforcie wilgotnościowym nie wspomnę…
Łączenie wentylacji z ogrzewaniem to jak zmiksowane zupa , drugie i ciastko z kompotem … niby wszystko jest , ąle życzę Panu smacznego.
Z wentylacją ma Pan częściowo rację. Przy 0,5 krotnej wymianie powietrza na godzinę ta temperatura 35 st. C nie jest czymś strasznym (podobnie jak nawiew powietrza bezpośrednio z zewnątrz). Odpowiednio dobrane anemostaty załatwią sprawę mieszania powietrza.

Co Pan sądzi o centralach wentylacyjnych z odzyskiem ciepła i wilgoci (wymienniki entalpiczne) ?
Protestuje przeciwko "wentylacji na kubaturę" wentylacja ma zapewniać zdrowie komfort i wypoczynek zbyt silna wentylacja to zła wentylacja. Tylko w Polsce jeszcze się zdarza „gierkowski” ilość wymian na kubaturę
Wymienniki entalpiczne… kolejny chwyt marketingowy.. Przecież Pan powinien wiedzieć co to jest entalpia, który wymiennik nie jest entalpiczny! Są rekuperatory z kontrolą wilgotności – to takie w których część lub cała wilgoć wraca ze świeżym powietrzem . Montujemy jej od 1998 roku. Ale lepiej i taniej jest dopasować strumień wentylacji do ilości osób.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wymienniki entalpiczne… kolejny chwyt marketingowy.. Przecież Pan powinien wiedzieć co to jest entalpia, który wymiennik nie jest entalpiczny! Są rekuperatory z kontrolą wilgotności – to takie w których część lub cała wilgoć wraca ze świeżym powietrzem . Montujemy jej od 1998 roku. Ale lepiej i taniej jest dopasować strumień wentylacji do ilości osób.
Oczywiście, że wiem co to jest entalpia.
Posłużyłem się taką nazwą jak jeden z producentów tego typu rozwiązań.
Wentylacja jednak nie służy tylko do zapewnienia odpowiedniego poziomu wilgotności w pomieszczeniu, ale także do zapewnienia odpowiedniej czystości powietrza. Gdy potrzeba bardziej intensywnej wentylacji przy "normalnej" centrali wentylacyjnej spada wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Mógłby temu zaradzić rekuperator z kontrolą wilgoci. Nie miałem jeszcze do czynienia z tego typu rozwiązaniami, dlatego pytałem Pana o zdanie na ten temat :).
Jedną z wad tego rozwiązania jest, zadaje się, ograniczona trwałość wymiennika i brak możliwości jego czyszczenia (mycia).

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Wentylacja jednak nie służy tylko do zapewnienia odpowiedniego poziomu wilgotności w pomieszczeniu,
Nie napisałem tego!
Napisałem
wentylacja ma zapewniać zdrowie komfort i wypoczynek
Wilgotność względna to jeden z elementów zdrowego powietrza.
Czy wentylacja :na kubaturę " jest zdrowsza?
Po tym co Pan pisze domniemywam, że nie stosuje pan jeszcze na codzień takiej wentylacji. Miałby Pan za sucho i za głośno.
W znakomitej większości krajów UE jest 15m3/h na osobę.
Ale u nas więcej niezrozumiałych jest wypaczeń. Coraz częściej (niestety ) spotykamy instalacje z kanałami szerszymi niż 60-80mm! Spotyka się instalacje na trójnikach! A nawet na sztywnych kanałach. Ostatnio coraz częściej wkładamy miękkie kanały 60mm w sztywne 127mm by wygłuszyć i zmniejszyć straty!

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

Post autor: Indiana »

Dom w stanie istniejącym NIE POSIADA w zasobniku grzałki elektrycznej ani żadnej innej instalacji do podgrzewu cwu poza kotłem węglowym i jedzie na tym cały rok a gospodarze sobie chwalą.
Przedstawiam stan faktyczny, a nie "co powinno być".
To tyle.
Oczywiście 95%sprawności reku to raczej przesada, podobnie jak absolutna szczelność, budynek zużyje więcej energii
Natomiast tak ocieplony dom ma kosztować tyle co zwykły? Założenie 0.5m wełny BEZ MOSTKÓW kosztuje tyle co przyklejenie 15 cm styro na ścianę od zewnątrz? No bez jaj panowie.

Naśladując Pana TB - różnica w kosztach ogrzewania NIGDY SIĘ nie zwróci, a biorąc na logikę - skoro cena węgla wzrośnie dajmy na to 3x, to ile razy wzrośnie koszt prądu? 5,6,7 razy? I wtedy różnica na korzyść węgla jeszcze się pogłębi.

Wieczorem zrobię kolejną analizę - tą o którą prosiliscie z pustakami, oraz dom w stanie istniejącym bez zmian + rekuperacja. Ta druga wersja na 100% da bardzo ciekawe wyniki, gdyż straty na wentylację to największa pozycja w stratach. Żeby nie było stronniczo - wstawię taki sam rekuperator jak do domku Pana TB, 95% sprawności.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Co wspólnego ma akcyza na węgiel, drewno... itp z ceną prądu? Akcyza będzie na paliwa do domów nie elektrowni. Poza tym, jeżeli rachunki za miesiąc letni a zimowy różnią się o 20 zł … reszta jest ze źródeł typu TV.komputer oświetlenie… To przy ogrzewaniu węglem tego nie ma?
Ile kWh zużywa Pan rocznie prądu! bo taki dom od 6000 do 8000kWh NA WSZYSTKO
I jeszcze raz , co ma się zwracać jak taniej wybudowaliśmy?

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

Post autor: Indiana »

Na te 250 m2 przyjąłem wartość średnią zysków ciepła w wysokosci 3 W/m2, taką samą do domku w wersji pasywnej, i w wersji istniejącej. Te 3W daje nam 750 W ciągłego podgrzewu z różnych źródeł - komputer, lampki, cwu, ludzie, gotowanie. I to nie liczę jako koszt ogrzewania, bo czy Afryka czy Grenlandia idzie mniej więcej tyle samo i niedorzecznością jest liczyć np. ile ktoś radia słucha.

Dlatego przy zmniejszeniu zapotrzebowania ciepła przez docieplenie ścian nieproporcjonalnie mocno spada zużycie energii typowo do ogrzewania.

Odnośnie akcyzy - o ile ją wprowadzą, to będzie niewielka, już widzę rząd który połowie ludności podnosi rachunki o 100%. Bo niby z jakiej racji? Co mamy zwiększyć import gazu od ruskich??? To już lepiej nasz poczciwy węgiel palić, przy okazji górnicy mniej z pałami bedą chodzić :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Certyfikaty energetyczne”