Aaaa, czyli jednak terma nie ma 100% sprawności
Skoro do rana nie trzyma Powoli, powolutku cosik dociera, no cóż, lepiej późno niż wcale.... (Ale o pełnym dotarciu i tak nawet nie marzę, więc oszczędnie dawkuję wiadomości - z kogo bym się nabijał co wieczór, gdyby Pan mi się dokształcił? A wątków z Pana udziałem i tak nikt nie czyta, więc luzik)

Proszę sobie zamontować zasobnik solarny z dobrym układem, pomierzyć i zdać relację. Oczywiście nie przy pomocy własnych "fachmenów", bo oni potrafią schrzanić nawet montaż solara - że trzeba go później zrywać. Trzeba zapłacić normalnej firmie za fachowy montaż.
Pańskie oceny instalacji solarnej są równie wiarygodne, jak moje oceny osłon do satelitów - obaj nie mamy zielonego pojęcia, Pan o solarach, ja o osłonach satelitów. Tyle że ja się nie wychylam na tematy o których nie mam pojęcia (żeby się nie ośmieszać jak Pan), a Pan robi z siebie pośmiewisko na wszelkich forach.

W tym roku kolektory dostarczyły mi 428,67 kWh. Tyle prądu mniej zużyłem dzięki solarom. A sezon na Słonko dopiero się zaczyna
Pozdrawiam wszystkich "zasolarowanych"

(Ale o pełnym dotarciu i tak nawet nie marzę, więc oszczędnie dawkuję wiadomości - z kogo bym się nabijał co wieczór,

Niech pan wybaczy ale nabijać to się można z człowieka który pokazuje siebie w sandałach i skarpetkach dokładnie tak jak pan to robi.na portalu społecznościowym
Z pana wykształceniem i sandałkami nadaje się pan idealnie...na ulicę wiejską.

Pan jako prawie doktor nie rozróżnia sprawności urządzenia od strat i od efektu mieszania się wody zimnej z ciepłą.
Pan nadal nie odpowiedział na pytanie skąd pan bierze wodę ciepłą z rana po dopuszczeniu wieczorem 200 litrów zimnej? Czekamy na odpowiedź.
Ja to podejrzewam, że kąpie się pan w południe tylko w dni słoneczne tak aby jeszcze
co nie-co dogrzało.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Może mi Pan to wyjaśnić
mam 300litrów wody - wieczorem spuszczam 200 - w tym czasie wchodzi zimna - 100 litrów jest ciepłe ,nie miesza się - zgoda, ale do rana??? Z mojej termy 15 l - 55 st. C wyłączyłem grzałkę - spuściłem 10 litrów . 5 zostawiłem - NA RANO BYŁO ZA ZIMNE!
.

konkret2 pisze:Acha i co jeśli kapiecie się w wannie wieczorem? Co z zimną wodą wpływającą do zbiornika?

Toż to wy panowie zarzucacie nam elementarne braki z fizyki. A cóż to za zdziwienie: tak do rana

W tym roku kolektory dostarczyły mi 428,67 kWh. Tyle prądu mniej zużyłem dzięki solarom. A sezon na Słonko dopiero się zaczyna Smile
Pozdrawiam wszystkich "zasolarowanych"

Może napiszę jeszcze raz wyraźnie. żaden nawet średnio technicznie wykształcony człowiek nie może podawać ile dało słoneczko - to nie to samo ile Pan zaoszczędził.
Jeżeli słoneczko dało mi dziś 10 kWh a mnie było potrzeba 2 - a jutro to samo...
Panie Andrzeju - ponieważ Pan nie rozumie, że liczą się ile kWh Pan wykorzysta i ile by to kosztowało - dlatego napisałem, że nie jest Pan po uczelni technicznej i nie umie Pan liczyć - jeżeli Pan twierdzi, że umie liczyć to znaczy, że Pan manipuluje. .

Dlaczego Pan nie przejdzie na pompy ciepła 200-400W - można je zasilać z z ogniw słonecznych.
Przecież ogrzewania węglowego długo się nie utrzyma. Nie życzę Panu źle, ale naszym stowarzyszeniu "dom" na Bartyckiej już się wszyscy solarowcy zwinęli - bo też i na węgiel namówić nikogo nie sposób.
330 dni po 300 litrów to 400 zł - a nawet mały panel solarny - jeszcze to obniży - i zasobnik TYLKO łazienkę obsługuje! OZE w małej skali to masakra Panie Andrzeju - Wiatr , słońce, biopaliwa...
Z tego w małej skali tylko z fotovoltaiki da się coś wykorzystać - dlatego to można propagować i dotować - przy dotacjach i większej ilości cena pójdzie w dół. To ekonomia - i to dość prosta.
Solarów grzejących wodę - ekonomicznie nie da się obronić, a próby zdyskredytowania mojego wykształcenia zamiast porównania kosztów EKONOMII NIE UZYSKU są żałosne Faktem jest, że nawet jakby mnie przed napisaniem pracy nie wyrzucili za wierszyk WAT (takie czasy) czy jakbym w 80' skończył PW to i tak bym gów... o solarach, pompach ciepła i całym oszczędzanie energii wiedział.
Panie Andrzeju - stoi u mnie przed sklepem pierwszy ( chyba - bo o o wcześniejszej nie słyszałem)
centrala wentylacyjna własnej roboty z 1990 roku ( kilka lat temu ) poszły wentylatory, bo dom został sprzedany a drugi właściciel zapomniał o filtrach) - myśli Pan, że jakbym było inżynierm budownictwa jak JBZ - to bym ją wcześniej ( do 90- roku wszystkie okna były nieszczelne) czy lepiej zrobił. Pan zobaczy ilu "projektantów" inżynierów wentylacji - projektując domowe systemy nie wie, że NAJWAŻNIEJSZA JEST CISZA! Proszę mi pokazać choć jeden projekt w którym - podstawowa zasada projektowania wentylacji OPTYMALNA PRĘDKOŚĆ POWIETRZA W KANAŁACH - ( czyli najcichsze przepływy o najmniejszych oporach) byłaby zachowana.

Pan się nie denerwuje a spokojnie przemyśli.

po moim poście może się zdenerwować.

Eee, czemuż to miałbym się denerwować? Nawet przeciwnie, miło, że przez całe dnie i noce taki konkret przeczesuje wszelkie fora i portale społecznościowe, by znaleźć mnie na zdjęciu w skarpetkach Tak po prostu lubię, jestem wolnym człowiekiem, wolno mi chodzić jak chcę, i mam głęboko w d... opinie gostków na poziomie konkreta
Mnie szkoda czasu na szukanie zdjęć takich konkretów, bo i po co? Co dzień widzę ich mnóstwo...

Panie Tomaszu - pompa ciepła 200-400W nie da rady naładować zasobnika w 2h taniej taryfy, z definicji ma niższą sprawność niż większa pompa; jeśli mam korzystać z paneli fotowoltaicznych do podgrzewu CWU, to błąd logiczny: panel ma 15% sprawności, przetwornice za kilka k max 70-80%, PC da mi COP=3 w dobrych warunkach - razem mam 33% sprawności w odniesieniu do grzania wody.
Zwykły solar płaski ma w sprzyjających warunkach 70-80% sprawności, czyli 2,5x więcej niż 10x droższa kombinacja PV-przetwornica-PC. I nic nie zapowiada jakiejkolwiek zmiany na lepsze w panelach PV w perspektywie kilku lat. Proste, a w połączeniu z niską ceną solarów i ich dofinansowaniem panele PV odpadają w przedbiegach.

Co jest niejasne?

pan INDIANA napisał w jednym temacie na temat eksploatacji przez 20 lat instalowanych przez niego solarów:

Od tego trzeba uczciwie odjąć 4 x wymianę glikolu, 2 x wymianę pompy, 2 x wymianę zasobnika: około 10 000 zł licząc z inflacją.

Czyli zestaw pana Indiana to 12 000 + 10 000=22 000

Indiana na temat pomp napisał dlaczego ich nie montuje:

Trwałość. Ile wynosi trwałość pompy ciepła? Dlaczego producenci dają maksymalnie 2 lata gwarancji (to główny powód, dla którego niezbyt chętnie je montuję)?

na pralki producenci dają 2-3 lata gwarancji a wytrzymują bez problemu 7( mój stary whirlpool bez awarii chodził 15 lat przy średnio 3 praniach na tydzień), przyjmując tą sama zasadę dla pomp to za 22 tysiące złotych mamy prawie 4 pompy po 6 tysięcy złotych sztuka na 28 lat użytkowania.
Czyli wyjdzie znowu taniej.

panie Indiana co pan jeszcze wymyśli. I dlaczego pan podaje wskaźnik EP jako cenę ogrzewania dla właściciela domu??????

Jakbyś miał większy rozumek, to byś najpierw przeczytał tamte posty do końca, ze zrozumieniem (no dobra, wiem jak jest, ale chociaż spróbuj?), a potem się odzywaj... Tamte posty to było liczenie skrajnych przypadków, glikol się sprawdza co 5 lat, i dopiero jak wyjdzie że jest słaby to wymienia, a pompy i zasobnika jeszcze nigdy nie wymieniałem (ani nikt ze znajomych instalatorów nie wymieniał), bo coś nie chcą się popsuć.

Za to chińskie pompki ciepła za 6k są dość awaryjne, a porządne europejskie są droższe od porządnych solarów. No ale skąd to może wiedzieć taki konkret... cała wiedza o instalacjach ograniczona do trwałości 1 egzemplarza starego Whirpoola...

konkret2 pisze:
na pralki producenci dają 2-3 lata gwarancji a wytrzymują bez problemu 7( mój stary whirlpool bez awarii chodził 15 lat przy średnio 3 praniach na tydzień), przyjmując tą sama zasadę dla pomp to za 22 tysiące złotych mamy prawie 4 pompy po 6 tysięcy złotych sztuka na 28 lat użytkowania.
Czyli wyjdzie znowu taniej.

Tak , akurat jestem na etapie wymiany łożysk w pralce Bosch, niby dobra firma a okazało się, że obudowa plastikowa i nie rozbieralna, zgrzana w procesie produkcji. Nie ma możliwości wyjęcia bębna wirującego. To typowa jednorazówka, tak pralka kupiona 2 lata temu do wyrzucenia.
Dawniej ruskie lodówki sprężarkowe chodziły po 25 lat (Caratow się nazywały czy jakoś tak). Dwa dni temu znajoma wymieniała lodówkę Whirlpool po 3 latach eksploatacji a tą którą kupiła, też tej samej firmy to już na oko widać, że nie przepracuje 4 lat. Obecnie sprzęt AGD to szajs jakich mało a szczególnie produkowane na nasz rynek.
A więc raczej tych zasad nie porównywał bym bo to jest różnie. PC to głównie sprężarka i aby chodziła w klasie A+ to musi być tak wyżyłowana aby spełniać te wymogi ale niestety kosztem jakości i trwałości. Czy dawniej ktoś słyszał o wymianie sprężarki choćby w naszym Polarze? A dzisiaj jest to na początku dziennym.

Indiana pisze:Za to chińskie pompki ciepła za 6k są dość awaryjne, a porządne europejskie są droższe od porządnych solarów. ...

A coś bardziej konkretnego bo nie znam chińskich PCi, ani przypadków wysokiej awaryjności.

indiana napisał

Jakbyś miał większy rozumek, to byś najpierw przeczytał tamte posty do końca, ze zrozumieniem (no dobra, wiem jak jest, ale chociaż spróbuj?), a potem się odzywaj... Tamte posty to było liczenie skrajnych przypadków, glikol się sprawdza co 5 lat, i dopiero jak wyjdzie że jest słaby to wymienia, a pompy i zasobnika jeszcze nigdy nie wymieniałem (ani nikt ze znajomych instalatorów nie wymieniał), bo coś nie chcą się popsuć.

pan podaje zawsze skrajności :
1.Wskaźnik EP
2. zysk 1 mercedesa co ileś tam lat
3. zużycie 300 litrów na dzień CWU a w rzeczywistości kąpie się pan raz na tydzień w wannie bo najzwyczajniej pana nie stać na więcej mimo ,,darmowej " ciepłej wody
4. skrajnością jest również noszenie sandałów ze skarpetkami powszechnie uważanymi za typowy obciach.

A mi wygodnie w sandałach w skarpetkach, i nie przejmuję się faktem, że część wieśniaków uważa to za obciach. Wieśniaki tak już mają, że wszystkiego zazdroszczą, nawet tego, że ktoś sobie chodzi w skarpetkach i ma w d.... ich opinię. Żal mi ich z tego powodu. Latem wstawię nowe takie zdjęcia, i co? Ja mogę sobie chodzić w skarpetkach kiedy chcę, a wieśniakowi zostało tylko komentować. Świat jest niesprawiedliwy dla wieśniaków...

Pan myli Wieśniaka" z durniem. Takie uogólnienia są nie na miejscu. I na wsi i w mieście są tacy co będą się sprzeciwiać postępowi. Nie jest prawdą, że ktoś zacofany to "wieśniak"
Pana walka z oszczędzanie energii - jest bez przyszłości. Inwestor umie liczyć - pojawienie się rok temu małych , tanich , niezawodnych pomp ciepła - które, co sprawdziłem osobiście pracowały - nawet przy -23 stC ( więcej nie było - zanotowany najwyższy chwilowy pobór 700 W ) spowodowały, że nawet przy ogromnym zużyciu cwu - solary grzejące wodę są zupełnie bez sensu. Niestety, sporo osób to reklamuje - szkoły takie jak AGH przestawić się w parę miesięcy nie potrafią - instalatorzy się przeszkolili, wydali na reklamę i wolą sprzedawać drogie solary niż tańsze i zupełnie proste montażowo rozwiązania.
Solar - Panie Andrzeju zamontuje niewiele firm - pompę ciepła z zasobnikiem - każdy - DOSŁOWNIE KAŻDY leszcz... \
O TO W TYM WSZYSTKIM CHODZI - I PAN TU FILOZOFII DO NAPRAWDĘ OCZYWISTYCH SPRAW NIE MUSI DORABIAĆ
Nie ulega wątpliwości, że jak coś jest inwestycyjnie tańsze, prostsze w montażu , daje więcej oszczędności przy mniejszych problemach - to i tak to wyprze stare rozwiązanie.
Tylko, że wtedy Panie Andrzeju - głupi się będzie Panu z dzisiejszych słów wycofać i stanie się Pan dla klientów NIEWIARYGODNY.
Tak jak SGL ( JBZ) - dawno powiedział, że WM z odzyskiem jest gorsza od grawitacyjnej a izolacja zgodna z fizyką niedopuszczalna - teraz się już z tego nie wycofa - tylko brnie i się ośmiesza. Nie chciałbym - by i Pan się tak zachowywał. Jest Pan młodym człowiekiem - i nowsze technologie powinien Pan wdrażać.
Naprawdę, źle nie życzę - i radzę zrobić tak jak ja robię - kupić taki zasobnik i sprawdzić. NAWET PSEUDO NAUKOWCY OD OZE Z AGH POSTĘPU NIE POWSTRZYMAJĄ

Indiana pisze:A mi wygodnie w sandałach w skarpetkach, i nie przejmuję się faktem, że część wieśniaków uważa to za obciach. Wieśniaki tak już mają, że wszystkiego zazdroszczą, nawet tego, że ktoś sobie chodzi w skarpetkach i ma w d.... ich opinię. Żal mi ich z tego powodu. Latem wstawię nowe takie zdjęcia, i co? Ja mogę sobie chodzić w skarpetkach kiedy chcę, a wieśniakowi zostało tylko komentować. Świat jest niesprawiedliwy dla wieśniaków...

Nie wiem dlaczego źle pan mówi o wieśniakach. Przecież to określenie miejsca zamieszkania, tak samo mieszczuch. Oczywiście żartobliwe ale ma niewiele wspólnego z zazdrością. Pan tu się zagotował.

I ja przepraszam za wykazanie pana obciachowości, nie zrobiłbym tego gdyby nie manipulował by pan danymi czyli kłamał, oszukiwał, być może wprowadzał w błąd potencjalnych czytających narażając ich na potężne straty finansowe podając EP.
Zadałem pytanie dlaczego użył pan parametru EP to pan nie odpowiedział.
Pan również zarzuca mi że jestem biedny, mieszkanie w kartonie itp. a w rzeczywistości nie ma pan zielonego pojęcia kim jestem.
Podanie wskaźnika EP to cios poniżej pasa bo ma nie wiele wspólnego z zapotrzebowaniem domu na energię grzewczą i koszt dla właściciela. Pan chciał zabłysnąć na forum tanim tandetnym trickiem opartym na wiedzy, która musiał pan jako kujon na krótką chwilę wprasować w swoja pamięć. Pan najzwyczajniej zaczyna kłamać na tym forum, Na innym forum przyznaje pan, że ogrzewanie elektryczne nie jest takie złe bo pewno tam pana by zbluzgali.
Tutaj kulturalnie wytyka się panu obciachowość zarówno wizualną jak i dotyczącą wiedzy na temat energooszczędności.