Hehe, więcej wytrwałości w tropieniu wszelkich "zbrodni" i wyciąganiu cytatów z kontekstu życzę panu konkretowi
Tutaj nie szkółka niedzielna, żebym takim upartym nieukom powtarzał po 10x te same argumenty - napisałem kilka razy jak wyglądają fakty, i nie mam zamiaru w kółko tego powtarzać - inteligentna osoba już dawno wie, dlaczego robi się tak a nie inaczej (i nie śledzi tej bezsensownej dyskusji), a reszta (czyli "fachowcy" jak TB i potencjalni niedoinformowaniu inwestorzy jak konkret) niech buduje jak sobie chce, a potem płacze - niestety, świat jest brutalny dla - delikatnie mówiąc - mało wiedzących. Ale takich nikomu nie żal...

Przypominam, że tematem wątku jest "jakiej firmy kolektory polecacie", a nie zwierzenia na temat term elektrycznych i misia Yogi.
Dlatego o wypowiedź proszone są osoby kompetentne w temacie, czyli użytkownicy kolektorów, a nie nieudacznicy zazdroszczący sąsiadom paneli na dachu i wypisujący brednie nie na temat.

A po co pan daje jakieś fikcyjne artykuły o panu Tomaszu B .i aresztowaniu przez policję. W sumie śmieszne ale widać ucieka się pan do ciosów poniżej pasa(dosłownie )

Indiana pisze:Przypominam, że tematem wątku jest "jakiej firmy kolektory polecacie", a nie zwierzenia na temat term elektrycznych i misia Yogi.

Fakt, PRZEPRASZAM.
Z mojej strony FINITO

Ok, spoko. Wracamy do tematu. Panie indiana to są pana wypowiedzi, które jednoznacznie dyskredytują pana jako wiarygodnego . Nie są wyciągnięte z kontekstu, to są zwykłe stwierdzenia i tyle.
Pan sugeruje spalarnię węgla wiedząc, że komin to mostek termiczny równoznaczny z powierzchnią całego dachu.

Cytat Indiany Wąsa.

Z tym jest właśnie problem, bo zgodnie z metodologią nie uwzględnia się tego typu mostków, a przy grubym ociepleniu ucieka tędy tyle ciepła, co całym sufitem.
(chodzi o komin)

konkret2 pisze:

Z tym jest właśnie problem, bo zgodnie z metodologią nie uwzględnia się tego typu mostków, a przy grubym ociepleniu ucieka tędy tyle ciepła, co całym sufitem.
(chodzi o komin)

Ależ metodologia uwzględnia, tyle, że nikt tego wymogu nie stosuje choćby przeprowadzenie próby szczelności budynku i wpisaniu wartości zmierzonej, a nie dobranej na oko jak jest w praktyce powszechnej.

bajbaga pisze:Wskazana wizyta u optyka. Ja z Panem TB na FM dyskutowałem ?
.

Pomyłka, zwracam honor. Chciałem napisać forum bud d. , pomyliłem z muratorem bo to podobny poziom pisania o kawie i psich uciechach. Na tym forum bud dom to przecież całe hordy anty TB-owskie. Połowa postów to wyśmiewanie.

upartym nieukom

- to Pan, Panie Andrzeju, minął się z prawdą, że jest inzynierem po AGH.

inteligentna osoba już dawno wie, dlaczego robi się tak

Dlaczego wciska Pan "uczone" domy zużywające 3-4 X tyle energii, co normalny dom ( do 30kWh/m2 rocznie) - przyklejając izolacje za murem - Czy nie tylko po to by uzasadnić instalacje solarne i archaiczne pośrednie ( centralne ) systemy ogrzewania! To nie jest wiedza Panie Andrzeju - to zwykłe cyniczne oszukiwanie!
Myli Pan duże zużycie energii z wiedzą!!!

A nauka... postęp... nie po to pracuje się nad żarówkami typu led by nie wyparły wolframowych.
Pana solary - wyparł prąd i pompy ciepła - Solary grzejące wodę miały sens w "epoce" węglowej. No może jeszcze w epoce gazu i oleju
EKONOMICZNA IZOLACJA TERMICZNA ---- TO TAKA PRZY KTÓREJ NIEEKONOMICZNY JEST CENTRALNY SYSTEM OGRZEWANIA .
Warto rozumieć co to jest EKONOMIA jak i znać fizykę.
EKONOMIA :
jeżeli inwestując 1/2 tego co w solary w pompę ciepła - ogrzejemy w skali roku 200 litów wody przez 330 dni - 5 x taniej - TO TO JEST EKONOMIA!
Pan nie chce zrozumieć, że nowa technologia wypiera starą bo jest bardziej energooszczędna!
Pan chce zatrzymać postęp i energooszczędność pisząc WIEDZA To jakaś paranoja

Kto uprawia paranoję, to akurat widzi każdy inteligentny czytelnik forów budowlanych...
Przypominam:
Temat dotyczy polecanych kolektorów słonecznych, a nie zwierzeń na temat własnych (?) przemyśleń o izolacji budynku. Od tego jest cały dział na forum: Izolacje Budowlane.

Polecanie kolektorów słonecznych JEST NIEWIEDZĄ I PARANOJĄ I CYNIZMEM. Ekonomia jest prosta ! Coś co mniej kosztuje i znacznie mniej zużywa, jest prostsze w montażu i trwalsze !
Jest bardziej ekonomiczne od solarów grzejących wodę w ogromnym zasobniku!

CO TU JEST NIE JASNE?

Panie Tomaszu, ponieważ w temacie polecanych kolektorów nie ma Pan nic do dodania, ale może Pan bardzo dużo powiedzieć o niepolecanych kolektorach i złym dobraniu instalacji do budynku.
Przecież sam Pan wielokrotnie pisał o kolektorach zamontowanych przez Pańską firmę tak fatalnie, że trzeba było je zdemontować i zastosować grzałki elektryczne.
Prosimy więc o opisanie:
- jakie to były kolektory? (wiemy że próżniowe heat-pipe z napisem Germany ( nie pisało co prawda Made in....) - ale jakiej firmy były?
- jak została spieprzona instalacja wodna - wskazane zamieszczenie projektu -no dobra, z oczywistych przyczyn proszę chociaż o opisanie trasy i izolacji, czy była cyrkulacja
- jaki był rozkład pomieszczeń w budynku (odległości od zasobnika do najdalszego punktu)
- ile osób mieszkało w budynku, czy zużywali mało czy dużo wody, jaki daliście zasobnik, jakiej klasy energetycznej

I w ten sposób wspólnie dojdziemy, co było źle dobrane.

Nie ma znaczenia - kolektor!!! Pozbawiona sensu ( ekonomi ) jest idea ! ogromny zasobnik i ogromna nadprodukcja w okresie letnim - utrzymywanie tego zasobnika zima.

Pan założy podlicznik - Pan poda ile kWh Pan zużywa mając solar przy 300 litrowym zasobniku i zużyciu przez 330 dni 200 litrów wieczorem i 100 rano!
Pan nie ucieka od konkretów ekonomii!

Pisałem już, że podlicznik od grzałki podgrzewającej solary poszedł pilnować rekuperatora - nie ma w ogóle pracy, ponieważ od czasu zamontowania kolektorów grzałka wisi zakurzona i nieużywana.
W okresach braku Słońca wodę podgrzewam zapalając w kotle kawałki drewna, co ładuje mi do pełna zasobniki. W zeszłym roku, od maja do rozpoczęcia sezonu grzewczego (październik), mój dobrze skonfigurowany system solarny wymagał 11 razy zapalenia w kotle, czyli średnio raz na 15 dni - mam dokładnie zapisane.
W efekcie całkowity koszt grzania dużych ilości wody przez sezon wiosenno-jesienny to 11 razy 2h pracy pompy 30W czyli 0,66 kWh x 0,51 zł = 33 grosze, plus energia zużyta przez pompę solarną: ok. 1500h x 45W = 34 zł, plus robota własna: 11 x 15 minut x 50zł/h = 137 zł. Razem wychodzi poniżej 200zł za cały sezon, tylko że teraz miesięczny mój rachunek za prąd to około 140 zł, przed solarem od 280 do 370 zł miesięcznie, i jeszcze oszczędzaliśmy, bo prąd drogi. (Odnośnie rachunków od 280 do 370 zł - są to wartości miesięczne - co miesiąc spisuję liczniki do Excela i mam dokładną kontrolę, bo zbiorczy rachunek z energetyki wiadomo jest raz na pół roku. ).
No więc licznik główny, a nie jakiś podlicznik, wskazuje na rewolucję w rachunkach po montażu instalacji solarnej - przesłać skany?
Te niewielkie ilości drewna mam za darmo, co chwila coś przycinają na ulicy i można sobie brać.

Pompa ciepła ma jedną wadę: długość gwarancji. Solary bez problemu mają 20 lat trwałości i 10 lat gwarancji, PC nie wiadomo ile wytrzyma. Poza tym, zawsze wymaga prądu, mniej bo mniej od grzałki, ale zawsze. Na dodatek, jeśli zasobnik ma stać w domu, wentylator przeszkadza i przekreśla taką lokalizację - a solary pracują bezszelestnie. Pompy ciepła też oczywiście montuję, gdy jest niekorzystna lokalizacja dla solara daję PC, ale tutaj dyskutujemy o solarach.

No i to jest pana założenie główne: spalanie darmowego drewna, które nie istnieje. Co to w ogóle za założenie? Pisał pan, że ma 25 % sprawności z takiego przepalania. o ile stopni podgrzewa pan tą wodę?

Acha i co jeśli kapiecie się w wannie wieczorem? Co z zimną wodą wpływającą do zbiornika?

Pisałem już, że podlicznik od grzałki podgrzewającej solary poszedł pilnować rekuperatora - nie ma w ogóle pracy, ponieważ od czasu zamontowania kolektorów grzałka wisi zakurzona i nieużywana.

Może mi Pan to wyjaśnić
mam 300litrów wody - wieczorem spuszczam 200 - w tym czasie wchodzi zimna - 100 litrów jest ciepłe ,nie miesza się - zgoda, ale do rana??? Z mojej termy 15 l - 55 st. C wyłączyłem grzałkę - spuściłem 10 litrów . 5 zostawiłem - NA RANO BYŁO ZA ZIMNE!

Nie interesuje mnie czym Pan pali - pisze Pan o komforcie ja o energooszczędności - więc nie ma palenia - są kWh Ile kWh zużywa Pan do ogrzanie 300 lirów wody dziennie przez 330 dni.