Też zawsze się tego boję, że trafię na partacza. Tą informację umięsciłam po tym jak rozmawiałam z koleżanką, która mówiła, że u niej w nieszkaniu parkiet kładł fachowiec, który nie dość, że zrobił to tragicznie (zrywał parkiet po lakierowaniu i kładł jeszcze raz), to na dodatek zniszczył klepki i m...