Sam robię wentylację mechaniczną

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: TwojOszczednyDom »

wposzukiwaniuciepla pisze:
Rozprowadzenie planuję na rurach 63mm, które położę na stropie i "zaleję" pianką pur.
Mój plan dla 4 osób:
NAWIEWY:
- 2 sypialnie dzieci po 1 rurze 63mm
- 1 sypialnia gościnna (2x rok goście) 1 rura 63mm
- sypialnia "starych" - 2x63mm
- salooon - 4x63mm (salon 50m2 więc zrobię 2 anemostaty)
- pralnia - 1x63mm
Razem 10x63mm
WYWIEWY:
- Łazienka duża 4x63mm
- mały "Kibelek" bez prysznica (może kiedyś będzie) - 2x63mm
- Kuchnia - 4x63mm (kuchnia duża więc zrobię 2 anemostaty)
Razem 10x63mm
Wiatrołap - nie daję. Pomieszczenie gospodarcze (ze zbiornikiem CWU i reku) - nie daję. Spiżarnia - nie daję.
Pytanie - czy proporcje w rozkładzie wyglądają ok.?
Czy w gospodarczym dać wyciąg 1x63mm (powietrze przeleci po drodze przez wiatrołap)?
O rekuperatorze już Pan myślał? Ja zacząłbym raczej od tego :). Ale ok, Co do wywiewów to widzałbym raczej w tym kibelku z możliwym prysznicem dać 3 wywiewy a do kuchni również 3. To pomieszczenie gospodarcze zostawiłbym jak jest.
Kolejna kwestia:
Robię instalację elektryczną (podłączę ją pod sterowanie "inteligentne"domu).
Gdzie dać grzejniki? Wiem, że nie pod oknem i na ścianie zew. ale gdzie jest najlepiej? Gdzie dać czujniki temperatury (która ściana), które wepnę w modół sterowania domem?
Kolejna sprawa - czy opłaca się obniżać w sypialniach temperaturę na noc a podwyższać rano? Czy ktoś to z Szanownych Panówe sprawdzał czy zużycie jest mniejsze?
NIe planuje Pan podłógówki? Co do grzejników to pozostają Panu działówki tak czy inaczej. Można też dać na przeciwko okna. Nie rozumiem trochę w czym rzecz z tymi czujnikami, grzejniki mają swoje czujniki.
Planowałem montaż (wg zaleceń z forum) kanałówki ale mam inną opcję i pytanie czy widzicie wady: -chcę zamontować 2 klimatyzatory (SPLITY) - jeden w części dziennej (pokój dzienny+kuchnia) drugi w "nocnej" w korytarzu z którego wchodzi się do wszystkich sypialni. Obie części są powierzchniowo równe oddzielone drzwiami na środku domu. Będę mógł ustawić oddzielną temperaturę na obie strefy (wolę w sypialniach zimniej) a latem będę je mógł chłodzić inaczej. Obecnie mam podobne rozwiązanie i spisuje się dobrze. W zimie w salonie mam cieplej niż cz. sypialnianej. W lecie wolę dochłodzić na noc sypialnie (lepiej się śpi). Poza tym zawsze jeden ze sprzętów mógłby być wyłączony (wiem, wiem, że to inwertery itp. i będą szły na min. mocy i często będą się wyłączały a to szkodliwe itp.). Ogólnie koszt sprzętu też niższy (za 2szt. zmieszczę się w 5000-6000zł z montażem za chiny albo sam zamontuję).
Według mnie kanałówka daje lepszy komfort, jest cicha jak dobrze wykonana i również można zrobić do niej sterowanie po pokojach...nie zawsze jednak widzę w tym sens. To zależy kto ma jakie oczekiwania. Przykładowo widziałbym to tak, np. w pana przypadku zakładamy przepustnice na wyloty pod sypialnie a reszta zostaje bez zmian. Przepustnice przymyka Pan na czas snu na kontrolerze... Splity na pewno nie będą dogrzewać wszystkich pomieszeń aż tak dokładnie jak chcemy i wiadomo, są bardziej widoczne a nie każdy to lubi. Ale to opcje do rozważenia.

Pisze Pan o kosztach 5-6 tys. zł...to zależy co Pan chce sobie wrzucić. Ja np. do siebie jeszcze dorzucam sobie teraz w sumie do testów splita w wersji COLD REGION :). A taki nieco kosztuje. NIe ma też co ukrywać, że splity generalnie potrafią mieć lepsze osiągi od kanałówek, ale to też zależy jaki split.
Proszę tez o opinię -- > spotkałem się z następującym rozwiązaniem - zimą PC do wody użytk. ciągnęła powietrze z reku (był zrobiony zwykły trójnik na wylocie z reku). W lecie z kolei reku był podpięty pod PC i ciągnął część zimnego powietrza z PC (trójnik na rurze z czerpni do PC). Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy w zimie PC nie będzie częściej ulegała oblodzeniu? Wszak ciągnie powietrze z dużo większą wilgotnością (z reku) aczkolwiek wilgoć jest cennym nośnikiem energii. Sam się tutaj pogubiłem.
Pierwsza rzecz to przepływy. Druga rzecz to właśnie wilgotność tego powietrza. Trzecia rzecz, instalacja. Rozumiem, że kanały od tego reku były izolowane no i miały odpowiednie przekroje. Pompa też raczej nie działa cały dzień. Jestem za zrobieniem systemów tak aby działały optymalnie. Nie lepiej PC od cwu puścić do chłodzenia do jakiegoś pomieszczenia osobnym dedykowanym kanałem niż kombinować coś z reku...?
No i jeszcze jedna z moich dywagacji... Koszt instalacji fotowoltaicznej to 4500zł/1kW (mam taką ofertę z montażem). Czy nie byłoby opłacalne wejść w net-metering (żadne prosumenty i inne złodziejstwa), zamontować instalkę 5kW (22 500zł) i zaoszczędzić m.in. na PC do wody użytkowej i bilansować sobie zużycie prądu przez grzejniki w zimie? Zasada jest prosta - elektrownia rozlicza w cyklach półrocznych. Nadprodukcję letnią odzyskuję w zimie. Płacę oczywiście za przesył ale i tak wychodzi sporo taniej. Można nie zakładać PC do wody użytkowej (z 6000-7000zł na plusie) poza tym w lecie klima i bojler będą szły za darmo (będzie nadprodukcja prądu). Ogólnie pół roku jest z nadprodukcją a pół roku jest na zero i z odkupem prądu (pół na pół). Z 1kW instalacji wychodzi rocznie ok.950kWh co przy 5kW daje 4750 kWh. Zakładając że połowę "skonsumujemy" od razu a połowę odkupimy płacąc jedynie za przesył wychodzi przyzwoicie. Odliczając koszt PC czas zwrotu będzie krótszy.
4,5 tys zł to nie jest źle... Ale z tym net meteringiem bym raczej nie był taki optymistyczny. U nas zasady powinny być proste czyli net metering 1:1 a tak nie jest. Planuje Pan 5Kw. Trzeba przemyśleć czy jest sens wydawać te ponad 22 tys zł. Jak dobrze dom Pan zbuduje to będzie on kosztował bardzo mało w utrzymaniu a 5kw okaże się czymś nad wyrost. Ale raz jeszcze to zależy ile mamy kasy, nikt nikomu nie zabroni :)

Tak naprawdę żadne źródło ciepła nigdy się nie zwraca (bo zawsze generuje jakieś koszty) a panele zapewniają oszczędność i ...zwrot. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli ludzie wydają 25000 na pompy ciepła, które nigdy się nie zwracają (jedynie ograniczają koszty) to po wydaniu 25 000zł na panele będę miał o niebo lepszy system, który pozwoli mi zachować sporo więcej kasy niż PC gdyż dotyczy wielu obszarów życia (CO,CWU, klima, gotowanie, pranie itp.). W obecnym domu zużywam prądu 350zł/miesiąc (za wszystko) więc średnio z 200 przyoszczędzę. Co o tym myślicie? No i kwestia montażu paneli - dlaczego panele fotowoltaiczne montują pod kątem 30-45st. skoro w lecie i tak słońca jest za dużo (panele się przegrzewają i pracują na niższej wydajności) a zimą, kiedy jest go mało, czy nie powinny być prawie w pionie (słońce idzie nisko)?
25 tys zł.... Za tyle można mieć chociażby kanałówkę, grzejniki, rekuperację - oczywiście mowa o tych rozwiązaniach bez kosztów montażu.

350 zł miesięcznie to dużo. Ja za okres od 23.09.15 - 17.03.16 zużyłem 2442 kwh w domu 100m2 słabo izolowanym na ogrzewanie, światło, tv, indukcja itd. 5 osób w domu i całymi dniami ktoś jest bo dzieciaki małe.
Na koniec przestroga z pytaniem retorycznym - dlaczego do domów energooszczędnych poleca się podłogówkę? Jeżeli dom ma nawet 50cm izolacji od gruntu to podłogówka ma jedną olbrzymią wadę - duuużą bezwładność cieplną. Sam doświadczyłem u siebie, że w okresach przejściowych (wiosna, jesień) podłogówka była nagrzana a jak przywaliło słońce to się gotowaliśmy. Oddawania ciepła z podłogówki nie da się zablokować. DRAMAT. Są to zwyczajne straty. Mądry instalator powinien odradzać podłogówkę (może poza łazienką i ew. kuchnią otwartą na salon ale to w skali mikro). Debilizmem jest projektowanie grzewczych płyt fundamentowych o grubości 30cm w domach dobrze izolowanych. Nie mówię tutaj tylko o stratach ale o braku sterowalności. NIE DA SIĘ i tyle. To taka mała refleksja... Kolejny plus dla grzejników elektrycznych, które w kilka minut są praktycznie zimne.

Ostatnio mam wiele przypadków że ludzie nie zakładają podłogówki poza łazienkami czy kuchniami gdy dają dużą warstwę izolacji od gruntu. Mnie też to podejście się podoba. Ale można dać podłogówkę wszędzie lecz mądrze ją zrobić by grzała tyle ile trzeba a nie robiła problemów. Jaką ma Pan podłogówkę, jak zrobioną? Na centralnym? Rurki w podłodze?
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: TwojOszczednyDom »

paw3leek pisze:Może mam wycinki w drzwiach ok dł 30cm i szer 1cm .
Zgadzam się że trzeba dać paroizolacje przy piance o.k
Ale dziwi mnie że dają otwartokomorkowa od zewnątrz i to aż 25cm!!
Co to za sens? Skoro ciepło i tak będzie uciekało z domu, 1+ że nie będzie grzyba;) ale po co kasę ładować w coś co nie zatrzymuje ciepła w domu? To tak jak w zimie chodzić w samym swetrze.
Przy styropianie na zewnątrz przez krótki czas odczuwa się różnice bo jest mało nasiakliwy, ale z biegiem czasu jest gorzej chyba że od wewnątrz zastosujemy paroizolacje to będzie ok.
Te większe otwory pod drzwiami mają sens przy kanałówce :) Także spokojnie. Co do pianek, styropianów... Cóż tutaj się rozwodzić jak są tacy co nadal twierdzą że styropian wody nie pije... Niestety nadal za mało ludzi tłumaczy to co my tutaj na forum w odosobnionych niestety przypadkach
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

paw3leek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 19 wrz 2013, 19:05
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: paw3leek »

Zanurzyć styropian w wodzie a tłoczyć pod ciśnieniem to jest mała różnica.
Ja mam w łazience wywiew 3x 75/125 w kuchni 2x75/125
paw3leek

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: TwojOszczednyDom »

paw3leek pisze:Zanurzyć styropian w wodzie a tłoczyć pod ciśnieniem to jest mała różnica.
Ja mam w łazience wywiew 3x 75/125 w kuchni 2x75/125
Jakaż różnica dla kogoś kto twierdzi, że styropian wody NIE PIJE... żadna.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

paw3leek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 19 wrz 2013, 19:05
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: paw3leek »

Oj pije pije
paw3leek

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

TwojOszczednyDom pisze:
wposzukiwaniuciepla pisze:
paw3leek pisze:Reku wyciągi ma z łazienek i kuchni , nawiew z klimatyzacji dajemy do salonu i pokoji, nie daje się klimy do lazienek.
iące podatników.


Gdy dom jest dobrze zbudowany, zużycie ma tak małe że na razie przy tych cenach PV ich zakup wydaje się być nieopłacalny, chyba że ktoś myśli o jak największej autonomii.

Dotacje w większości przypadków powodują wzrost kosztów.

Co do przesuszania to wydajność sobie można regulować. Choć oczywiście nierozsądne byłoby zastosowanie za dużej centrali.
Wszystko rozumiem ale jest wartość graniczna prędkości przy której będzie powstawało dudnienie, więc ograniczanie w dół, poniżej prędkości 2m/s nie jest zalecane. Jak to wygląda w praktyce? Co do reku- myślałem o onyx 400 bo cena rozsądna i parametry ok. Się zobaczy ...

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

TwojOszczednyDom pisze:
paw3leek pisze:
Wracając do pianki o strukturze zamkniętej to nie można jej dawać zbyt grubo bo pojawiają się z nią potem problemy gdy zaczyna strzelać i pękać. Nie raz były takie przypadki. Czasem robi się tak, że dają pianę otwartokomórkową a na nią cięką warstwę zamkniętokomórkowej celem wyeliminowania konieczności dawania paroizolacji.

A czy nie powinno być tak, że piankę zamkniętokomórkową daje się jako pierwszą na ścianę (od strony zew.), żeby zamknąć dopływ wilgoci?
Myślę, żeby rozwiązać to w ten sposób idąc od wewnątrz:
-ściana ytong
- pianka paroizolacyjna tj. zamkniętokomórkowa 1-3cm
- pianka otwartokomórkowa 20-25cm.
- deska elewacyjna

lub zamiast pianki zamkniętokomórkowej folia w płynie.

Czy nie powstanie przegroda idealna?
Co do zarzutu, że pianka ma słabe lambda... A wełna jakie ma? Poza tym- przy wełnie "reżim wykonawczy", jak ja to nazywam, musi być na max. poziomie. Moja zasada jest taka - kładź wełnę sam albo w ogóle :)

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

paw3leek pisze:Może mam wycinki w drzwiach ok dł 30cm i szer 1cm .
Zgadzam się że trzeba dać paroizolacje przy piance o.k
Ale dziwi mnie że dają otwartokomorkowa od zewnątrz i to aż 25cm!!
Co to za sens? Skoro ciepło i tak będzie uciekało z domu, 1+ że nie będzie grzyba;) ale po co kasę ładować w coś co nie zatrzymuje ciepła w domu? To tak jak w zimie chodzić w samym swetrze.
Przy styropianie na zewnątrz przez krótki czas odczuwa się różnice bo jest mało nasiakliwy, ale z biegiem czasu jest gorzej chyba że od wewnątrz zastosujemy paroizolacje to będzie ok.
Przepraszam ale nie rozumiałem... Jak to jaki sens dawać 25cm pianki? Dlaczego ciepło ma uciekać z domu? Dlaczego ma nie zatrzymać ciepła? Lambda to lambda. Przy zastosowaniu paroizolacji nie widzę problemów tylko plusy.

TwojOszczednyDom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1272
Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: TwojOszczednyDom »

wposzukiwaniuciepla pisze:
TwojOszczednyDom pisze:
paw3leek pisze:
Wracając do pianki o strukturze zamkniętej to nie można jej dawać zbyt grubo bo pojawiają się z nią potem problemy gdy zaczyna strzelać i pękać. Nie raz były takie przypadki. Czasem robi się tak, że dają pianę otwartokomórkową a na nią cięką warstwę zamkniętokomórkowej celem wyeliminowania konieczności dawania paroizolacji.

A czy nie powinno być tak, że piankę zamkniętokomórkową daje się jako pierwszą na ścianę (od strony zew.), żeby zamknąć dopływ wilgoci?
Myślę, żeby rozwiązać to w ten sposób idąc od wewnątrz:
-ściana ytong
- pianka paroizolacyjna tj. zamkniętokomórkowa 1-3cm
- pianka otwartokomórkowa 20-25cm.
- deska elewacyjna

lub zamiast pianki zamkniętokomórkowej folia w płynie.

Czy nie powstanie przegroda idealna?
Co do zarzutu, że pianka ma słabe lambda... A wełna jakie ma? Poza tym- przy wełnie "reżim wykonawczy", jak ja to nazywam, musi być na max. poziomie. Moja zasada jest taka - kładź wełnę sam albo w ogóle :)
Paroizolacja idzie od wewnątrz a nie od zewnątrz.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

TwojOszczednyDom pisze:

O rekuperatorze już Pan myślał? Ja zacząłbym raczej od tego :). Ale ok, Co do wywiewów to widzałbym raczej w tym kibelku z możliwym prysznicem dać 3 wywiewy a do kuchni również 3. To pomieszczenie gospodarcze zostawiłbym jak jest.

Wiem, że zacząłem od d... strony ale co do reku to mam jeszcze dylematy...
Kolejna kwestia:
Robię instalację elektryczną (podłączę ją pod sterowanie "inteligentne"domu).
Gdzie dać grzejniki? Wiem, że nie pod oknem i na ścianie zew. ale gdzie jest najlepiej? Gdzie dać czujniki temperatury (która ściana), które wepnę w modół sterowania domem?
Kolejna sprawa - czy opłaca się obniżać w sypialniach temperaturę na noc a podwyższać rano? Czy ktoś to z Szanownych Panówe sprawdzał czy zużycie jest mniejsze?
NIe planuje Pan podłógówki? Co do grzejników to pozostają Panu działówki tak czy inaczej. Można też dać na przeciwko okna. Nie rozumiem trochę w czym rzecz z tymi czujnikami, grzejniki mają swoje czujniki.

Co do czujników - sterowanie "inteligentne" będzie miało podpięte własne czujniki do sterowania ogrzewaniem. I tutaj pytanie, gdzie je dać...

4,5 tys zł to nie jest źle... Ale z tym net meteringiem bym raczej nie był taki optymistyczny. U nas zasady powinny być proste czyli net metering 1:1 a tak nie jest. Planuje Pan 5Kw. Trzeba przemyśleć czy jest sens wydawać te ponad 22 tys zł. Jak dobrze dom Pan zbuduje to będzie on kosztował bardzo mało w utrzymaniu a 5kw okaże się czymś nad wyrost. Ale raz jeszcze to zależy ile mamy kasy, nikt nikomu nie zabroni :)

Net metering już jest ale oczywiście 1:1 dotyczy tylko ceny za kWh bez przesyłu. Mam już dom tani w utrzymaniu ale i tak konsumujemy sporo kWh. Żona duuuużo używa piekarnika itp., laptopy idą 24h/dobę, dom jest oświetlony wkoło z 30 żarówkami itp. Mogę na siłę oszczędzać ale... dom jest do życia a nie do oszczędzania i wcale mi się nie przelewa ;) Chcę oszczędzić na innych rzeczach m.in. chłodzeniu i ogrzewaniu.


Ostatnio mam wiele przypadków że ludzie nie zakładają podłogówki poza łazienkami czy kuchniami gdy dają dużą warstwę izolacji od gruntu. Mnie też to podejście się podoba. Ale można dać podłogówkę wszędzie lecz mądrze ją zrobić by grzała tyle ile trzeba a nie robiła problemów. Jaką ma Pan podłogówkę, jak zrobioną? Na centralnym? Rurki w podłodze?
W obecnym ("starym") domu mam pexy w wylewce na 30cm styro. Bezwładność - tragedia, szczególnie teraz. W nocy ok. W dzień przy +5 i słońcu mam tropik bo wylewka ma zakumulowane ciepło. Problem w tym, że cały dom jest docieplony (styro 30 na ścianach i 50-60 wełny na stropie). Nie uwierzę, że da się "mądrze" zrobić podłogówkę zalaną w betonie ( co innego maty). Obecnie będę robił tylko na prąd. Zastanawiam się nawet nad zamianą kominka zwykłego na gazowy bo mnie klimat rajcuje i z tego nie zrezygnuję, żeby zimą z winkiem i żonką sobie siedzieć... A zwykły kominek przegrzewa...
Ostatnio zmieniony 28 mar 2016, 21:19 przez wposzukiwaniuciepla, łącznie zmieniany 1 raz.

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

TwojOszczednyDom pisze:
wposzukiwaniuciepla pisze:
Paroizolacja idzie od wewnątrz a nie od zewnątrz.
No jasna sprawa. Chyba niewyraźnie napisałem... Idąc o środka --> ściana/paroizolacja/PUR. Czy paroizolacją może być folia w płynie na ścianie?

wposzukiwaniuciepla
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 mar 2016, 22:26

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: wposzukiwaniuciepla »

paw3leek pisze:
wposzukiwaniuciepla pisze:
paw3leek pisze:

Nie jestem zwolennikiem systemów otwartych dyfuzyjnie, ciepło z domu będzie uciekać wilgoć także ale i wilgoć jest nośnikiem ciepła. Wolę izolacje dyfuzyjne zamknięte by nie dopuścić ruchu powietrza w przegrodzie. Jaki jest sens stosowania tyle otwartokomorkowej piany na zewnątrz??? Ciepło i tak ucieknie. Oddzieli się Pan tylko od zewnętrznej temp. I będzie Pan starał się akumulowac ciepło w ścianach, które i tak ucieknie. Jak już od zewnątrz to grafitowy styropian który ma o niebo lepsza lambde niż pianka! Skoro ma Pan płytę fundamentowa to i będzie zachowana ciągłość izolacji. Tylko dać sobie od środka np taki alufox na listewkach. Ok 2cm od ściany alufox potem listewka 2cm i gk. Kable elektryczne między gk i folia i tyle. Dom szybciej się nagrzeje i szybciej schłodzić latem w przypadku klimy.
Wielkie dzięki za podjęcie tematu ale co do dużych różnic lambdy to nie przesadzajmy. Można to łatwo przeliczyć. Różnica między 0,036 a o 0,032 (taką mam grafitówkę obecnie na ścianie w starym domu) nie jest drastyczna. To, że są wełny, które mają 0,032 też du... nie urywa. To "o niebo lepszy" to trochę na wyrost ;) Przeliczał Pan różnice grubości? Poza tym gdybyśmy policzyli lambdę dla całej powierzchni pokrytej styropianem, w której są szczeliny na łączeniach (zaizolowane pianką ale nigdy na całej grubości) i ZAWSZE jest jakiś mikro przepływ powietrza między styro a ścianą (bo nigdy klejem nie zablokują w 100% przestrzeni) to ten PUR wychodzi całkiem całkiem.
Co do "otwartokomórkowości" - czym różni się styropian na elewacji od pianki PUR? Wszak to i to przepuszcza parę i trzeba to odciąć od wilgoci... Dlaczego styropian ma być niby lepszy?
Alufox - to daje mi do myślenia ale skoro najpierw mam ścianę a później izolację to ściana i tak "złapie" mi promieniowanie. Swoją drogą - ile % ciepła ucieka przez promieniowanie? Bo to jest punkt wyjścia do dyskusji a tego nie wiem...

paw3leek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 19 wrz 2013, 19:05
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: paw3leek »

wposzukiwaniuciepla pisze:
TwojOszczednyDom pisze:
paw3leek pisze:
Wracając do pianki o strukturze zamkniętej to nie można jej dawać zbyt grubo bo pojawiają się z nią potem problemy gdy zaczyna strzelać i pękać. Nie raz były takie przypadki. Czasem robi się tak, że dają pianę otwartokomórkową a na nią cięką warstwę zamkniętokomórkowej celem wyeliminowania konieczności dawania paroizolacji.

A czy nie powinno być tak, że piankę zamkniętokomórkową daje się jako pierwszą na ścianę (od strony zew.), żeby zamknąć dopływ wilgoci?
Myślę, żeby rozwiązać to w ten sposób idąc od wewnątrz:
-ściana ytong
- pianka paroizolacyjna tj. zamkniętokomórkowa 1-3cm
- pianka otwartokomórkowa 20-25cm.
- deska elewacyjna

lub zamiast pianki zamkniętokomórkowej folia w płynie.

Czy nie powstanie przegroda idealna?
Co do zarzutu, że pianka ma słabe lambda... A wełna jakie ma? Poza tym- przy wełnie "reżim wykonawczy", jak ja to nazywam, musi być na max. poziomie. Moja zasada jest taka - kładź wełnę sam albo w ogóle :)
Jakby Pan chciał już tak. To od środka domu pianka z.k a od zewnątrz o.k
Wełna najniższe lambda 0.032
Pianka od 0.036 w górę.
paw3leek

paw3leek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 19 wrz 2013, 19:05
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: paw3leek »

wposzukiwaniuciepla pisze:
paw3leek pisze:Może mam wycinki w drzwiach ok dł 30cm i szer 1cm .
Zgadzam się że trzeba dać paroizolacje przy piance o.k
Ale dziwi mnie że dają otwartokomorkowa od zewnątrz i to aż 25cm!!
Co to za sens? Skoro ciepło i tak będzie uciekało z domu, 1+ że nie będzie grzyba;) ale po co kasę ładować w coś co nie zatrzymuje ciepła w domu? To tak jak w zimie chodzić w samym swetrze.
Przy styropianie na zewnątrz przez krótki czas odczuwa się różnice bo jest mało nasiakliwy, ale z biegiem czasu jest gorzej chyba że od wewnątrz zastosujemy paroizolacje to będzie ok.
Przepraszam ale nie rozumiałem... Jak to jaki sens dawać 25cm pianki? Dlaczego ciepło ma uciekać z domu? Dlaczego ma nie zatrzymać ciepła? Lambda to lambda. Przy zastosowaniu paroizolacji nie widzę problemów tylko plusy.
Tylko że paroizolacje stosuje się od wnętrza domu.
Pianka jest palna styropian też więc skoro tak to czemu nie weźmie Pan styropianu np grafitowego które jest tańszy a lambde ma 0.031
Pianka droga, konstrukcja też kosztuje.
Osobiście wolałbym piankę zk od środka i od zewnątrz dać 20cm grafitowego i jest ok. Ale oczywiście to Pan ma podjąć decyzję.
paw3leek

paw3leek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 577
Rejestracja: 19 wrz 2013, 19:05
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: paw3leek »

wposzukiwaniuciepla pisze:
TwojOszczednyDom pisze:

O rekuperatorze już Pan myślał? Ja zacząłbym raczej od tego :). Ale ok, Co do wywiewów to widzałbym raczej w tym kibelku z możliwym prysznicem dać 3 wywiewy a do kuchni również 3. To pomieszczenie gospodarcze zostawiłbym jak jest.

Wiem, że zacząłem od d... strony ale co do reku to mam jeszcze dylematy...
Kolejna kwestia:
Robię instalację elektryczną (podłączę ją pod sterowanie "inteligentne"domu).
Gdzie dać grzejniki? Wiem, że nie pod oknem i na ścianie zew. ale gdzie jest najlepiej? Gdzie dać czujniki temperatury (która ściana), które wepnę w modół sterowania domem?
Kolejna sprawa - czy opłaca się obniżać w sypialniach temperaturę na noc a podwyższać rano? Czy ktoś to z Szanownych Panówe sprawdzał czy zużycie jest mniejsze?
NIe planuje Pan podłógówki? Co do grzejników to pozostają Panu działówki tak czy inaczej. Można też dać na przeciwko okna. Nie rozumiem trochę w czym rzecz z tymi czujnikami, grzejniki mają swoje czujniki.

Co do czujników - sterowanie "inteligentne" będzie miało podpięte własne czujniki do sterowania ogrzewaniem. I tutaj pytanie, gdzie je dać...

4,5 tys zł to nie jest źle... Ale z tym net meteringiem bym raczej nie był taki optymistyczny. U nas zasady powinny być proste czyli net metering 1:1 a tak nie jest. Planuje Pan 5Kw. Trzeba przemyśleć czy jest sens wydawać te ponad 22 tys zł. Jak dobrze dom Pan zbuduje to będzie on kosztował bardzo mało w utrzymaniu a 5kw okaże się czymś nad wyrost. Ale raz jeszcze to zależy ile mamy kasy, nikt nikomu nie zabroni :)

Net metering już jest ale oczywiście 1:1 dotyczy tylko ceny za kWh bez przesyłu. Mam już dom tani w utrzymaniu ale i tak konsumujemy sporo kWh. Żona duuuużo używa piekarnika itp., laptopy idą 24h/dobę, dom jest oświetlony wkoło z 30 żarówkami itp. Mogę na siłę oszczędzać ale... dom jest do życia a nie do oszczędzania i wcale mi się nie przelewa ;) Chcę oszczędzić na innych rzeczach m.in. chłodzeniu i ogrzewaniu.


Ostatnio mam wiele przypadków że ludzie nie zakładają podłogówki poza łazienkami czy kuchniami gdy dają dużą warstwę izolacji od gruntu. Mnie też to podejście się podoba. Ale można dać podłogówkę wszędzie lecz mądrze ją zrobić by grzała tyle ile trzeba a nie robiła problemów. Jaką ma Pan podłogówkę, jak zrobioną? Na centralnym? Rurki w podłodze?
W obecnym ("starym") domu mam pexy w wylewce na 30cm styro. Bezwładność - tragedia, szczególnie teraz. W nocy ok. W dzień przy +5 i słońcu mam tropik bo wylewka ma zakumulowane ciepło. Problem w tym, że cały dom jest docieplony (styro 30 na ścianach i 50-60 wełny na stropie). Nie uwierzę, że da się "mądrze" zrobić podłogówkę zalaną w betonie ( co innego maty). Obecnie będę robił tylko na prąd. Zastanawiam się nawet nad zamianą kominka zwykłego na gazowy bo mnie klimat rajcuje i z tego nie zrezygnuję, żeby zimą z winkiem i żonką sobie siedzieć... A zwykły kominek przegrzewa...
Bo mądrze podlogowke można zrobić w domu dziurawym jak durszlak;)
Na ładnie zaizolowanej podłodze robi się ogrzewanie podłogowe elektryczne. Tyle tam było izolacji a ktoś wpakował ogrzewanie podłogowe wodne i to jeszcze akumulacyjne!!! Wow!
Kominek jeszcze!
paw3leek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”