jarkopan pisze:do Jarecki, a tyle razy zapraszałem:-) na oględziny

Jakbym sam jechał, to co innego, z żoną i dwójką bliźniaków w wieku nieco >2latek to za długa podróż, aby jeszcze dalsze postoje robić....

Jak kiedyś sam pojadę, to skorzystam z zaproszenia i choć na kawkę wpadnę.

co do spalania to u mnie od wczoraj 1.2kg/h,dobowe 28.8kg. Chyba do przyjęcia. PP 4/28.

dareck70 pisze:

Jarecki79 pisze:Miks który zrobiłeś moim zdaniem pali się jednak dobrze, nie bardzo wiem, co od niego chcesz na teraz wklejonych zdjęciach??

No właśnie nic nie chce Według mnie się pali nie dobrze, ale bardzo dobrze!
Problem z tym, że do tej pory starałem się poruszać w zakresie dmuchawy 20-25 i okolicach. Nawet Grzesiek (Suspenser) jak u mnie był to mówił, żeby zjechać nawet do 14 czy 12 z obrotami. A tu wynika, że trzeba dmuchać i to ostro.

Ja się w pewnym momencie zgubiłem z softami, tj. nie wiedziałem,że Bolecki zmieniał charakterystykę dmuchawy i wbijałem parametry wypróbowane na pamięć.
Teraz staram się mieć aktualny na daną chwilę soft.

Kojarzę,że w jednym z softów między 296 a 305 miałem nadmuch na chyba 35bieg przy jakimś węglu.
Ten palnik lubi kopnięcia, ale też trzeba pamiętać,że kopiemy małymi dmuchawami.

Powiem,że przy przejściu z softu 309, gdzie korzystałem z tła na soft 310 z parametrem SW temp. spalin spadły mi o jakieś 30st.C, mimo, że dmuchawę mam wysoko na 74-76bieg, podbicie mam 4 w skali do 6ciu, a tło w trybie pod. Teraz mimo większego zapotrzebowania i spalania w moim "durszlaku" w ogólnym rozrachunku spaliny mam chłodniejsze. Lepiej zatem wychodzą takie kopnięcia jak praca z tłem, przynajmniej na palniku ardeo, bo nie wiem jak to będzie na ekoenergiach czy żeliwnych ewmarach, od Dziubka wiem,że ma podobne doświadczenia a jego głowica jest podobna do żeliwnego ewmara.

Panie Jarku pytanie - w moim SPP jest soft 305 a dmuchawa to RV 40w. Jaka jest skala ustawien dmuchania? Paląc ruskim miałem ustawiam 30-32.

Dziś lub jutro dojedzie do mnie 1t ruskiego z kopalni Stiepnoje zobaczymy jak się będzie palić.
Na razie wiem jedno że jak do tej pory niezależnie od węgla zawsze w tej felernej ćwiartce jest niedopał, przy więcej spiekających więcej bo wydaje mi się że potrzebują więcej żaru i jak już ostygną trochę to się nie dopalą i wpadną do popielnika.
Chyba zaczynam żałować że się dałem namówić na eco-burna bo na tych blaszakach które ma Jarecki i Kobra chyba tego problemu nie ma a cena tylko 200 zł więcej (wtopiłem już więcej na dodatki do do eco-burn). Jeśli by można zamienić palnik to chętnie to zrobię

Witam
Jestem prawie zdecydowany na ten kocioł z palnikiem ardeo.Obawiam się tylko wielkości popielnika.
Mój obecny kocioł tłokowy ma ogromną skrzynie (już takich nie robią) , a i tak wystarcza na 3 dni.
Palę miałem 19-ką z dużą ilością popiołu.Obawiam się ,że w SKAMIE będę gonił z 2 razy dziennie wysypać popiół. Mam pytanko jak z tym jest u innych użytkowników.Gdyby ktoś mógł wrzucić wymiary skrzynki byłbym wdzięczny.

U mnie przy paleniu eko wyrzucam co 2 dzień, natomiast paląc miałem muszę codziennie. Piec 12kw z ardeo, spalanie obecnie około 15kg.

Jarecki i kobra64 palą na palniku AZP-R , a my mamy AZP-RT . Jest tylko różnica jednej literki ,a w konstrukcji i działaniu jest ogromna różnica.
Na palniku AZP-R Jarecki robił testy sprawności kotła i wyniki były bardzo dobre.
Na AZP-RT nawet by nie startował bo problemy są widoczne gołym okiem.(dla niego na pewno )
. Każdy z producentów palników (ekoenergia, ewmar) produkuje jeden palnik najczęściej w dwóch mocach, natomiast ARDEO produkuje 6 rodzajów palników - w różnych mocach.Trudno się w tych oznaczeniach literowych połapać .
Do Jareckiego pojechałem z Łodzi prawie 150 km w jedną stronę , aby obejrzeć kociołek i pogadać o działaniu zestawu.
Jarecki- byłem przekonany że sprzedajesz mi palnik sprawdzony - ten na którym były robione badania sprawności.Chciałem dobry stalowy - taki jak twój. Dostałem stalowego bubla z którym będą zawsze problemy (żeliwny też jest dziada wart pewnikiem).

Wyszedłem na naiwnego frajera, ot co.
ECO w nazwie oznacza ekonomię w produkcji , czyli obniżenie sprawności kosztem nabywcy.
Teraz trzeba kupować taki groszek który będzie się łaskawie palił. O mieszance groszku i miału to można panowie zapomnieć ( w takiej postaci najcześciej jest sprzedawany ekogroszek ), Bo groszek wyleżie od strony podajnika , a miał się nie spali.
TRZEBA kupić czysty groszek dobrej jakości , bez podziarna i miału- taki jak do zwykłej fajki np. pancerpol. Tylko poco mi wtedy super bubel ARDEO

Co za głupoty....
Sorry, ale inaczej się nie da.

Tutaj masz link:
http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=110.0
Pierwszy post, to się pali miał na żeliwnym obrotowym ardeo.
Wszystkiegoco jest czarne nie spalisz, po co się osoby początkujące rzucają na wesołe,chwałowice i pieklorze, to doprawdy nie wiem, a powtarzać tego mi sie już nie chce.

Zobacz jeszcze pod koniec, wpis Tomek_67
Odpowiedź #257 dnia: Grudzień 15, 2014, 09:44:49 pm
http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=110.255
ma eco-burna, palił retopalem, miałem 19ką, miałem 23ką..

Wszystkie, tj:
AZP-RŻ, AZP-Ż, AZP-MRŻ, AZP-RŻ, AZP-RT, AZP-MRT mają identycznie skonstruowane napowietrzenie, niczym się to nie różni, absolutnie niczym.
Swój obrotowy możesz przerobić na nieoborotowy, czyli AZP-T.... wywalasz krążek obrotowy, wywalasz kwadrat żeliwny, zakładasz okrągły odlew i finito, dolna częśc nadmuchowa zostaje ta sama....

Literka M to tylko większe zejście na paliwo i nic więcej.

Pod względem nadmuch i konstrukcji są tylko róznice między stalowym a żeliwnym, czyli 2ma palnikami.

Tak ten rok jest kiepski pod względem paliw a kolejny zapowiada się jeszcze gorzej, bo planują zamykac kopalnie...

a szykuje się to:
"Pieklorze mamy trzy - Piekarski, Bobrek i Centrum. Tylko Piekary z tej trójki nadają się do palenia. Gorzej będzie jeżeli rząd wprowadzi forsowany program naprawczy KW SA - Piekary to bodaj najbardziej nierentowna z kopalń Kompanii. Jeżeli Węglokoks jej nie ocali, pójdzie do zamknięcia raczej na pewno. Zresztą Bytom też jest mocno zagrożony. Niby i tak opał stamtąd jest trudny, ale stanowi niezłą bazę do produkcji już całkiem przyjemnie palących się mieszanek więc ewentualne zamknięcie Bobrka czy Centrum nie pozostanie bez wpływu na rynek ekogroszku. Wygląda na to, że następny sezon łatwy dla sprzedawców nie będzie. Zapewne rządzić będą dobrze dobrane mieszanki. Z kolei z pozycji klienta wskazana będzie daleko posunięta ostrożność. Żadnych dużych zakupów bez wcześniejszych testów na niewielkich partiach"

http://kwsa.pl/aktualnosci/z_zycia_firm ... SA%20.html

Zobacz zresztą post Darka i fotki spalania miksu, który ulepił.

kedlaw01 pisze:Panie Jarku pytanie - w moim SPP jest soft 305 a dmuchawa to RV 40w. Jaka jest skala ustawien dmuchania? Paląc ruskim miałem ustawiam 30-32.

Szczerze powiem,że nie pamiętam, zgubiłem się w tych softach.
Luknąc trzeba na boleckiego, tam gdzieś było gadane o 305.
Generalnie ten soft jest dobry do małych dmuchaw a kiepsko wychodził na tych dużych.

Jarecki79 pisze:Co za głupoty....
Sorry, ale inaczej się nie da.
"Pieklorze mamy trzy - Piekarski, Bobrek i Centrum. Tylko Piekary z tej trójki nadają się do palenia.

To w takim razie proszę o wyjaśnienie ale tylko merytoryczne - jaki wpływ ma odmiana węgla na mielenie groszku na miał na 1/4 części palnika skoro Chwałowice, testowany Retopal, czeskie Ledvice palą się bardzo dobrze na 3/4 części palnika (nie zmielony groszek), a pozostałe 1/4 (miał) generuje niedopały i tworzenie się sadzy? Czyżby Piekary nie będą mielone na miał?

Mea culpa

No i wychodzą moje literówki bo Jarecki ma palnik AZP- MR taki jak jest sprzedawany przez Simar-Ardeo
http://www.piececo-sklep.pl/ tylko z małym lejem ,czyli AZP-R (można zgłupieć). Złapał mnie przyznaję.
Jak skracać wszystkie niepotrzebne pier... i literki to są faktycznie dwa rodzaje palników- jeden z retortą żeliwną jak w fajce i drugi z płaskim żeliwnym paleniskiem.Napowietrzanie jest inaczej rozwiązane (skutki widać), ślimak i tależ obrotowy jest ten sam. Nic wiecej nie można zamienić .
Nie dostaje butów ani paliwa za darmo ,żebym biegał i jeździł po składach aby kupić niby wesołą, niby chwałowice, , niby pieklorza po 880 mokry, luzem i do d---y
Kupuję teraz ruska mokry , luz po 720 - trzeba suszyć.Latem kupię suchy po640
Spieki i żużel jeśli spadają to mogą sobie być, a będzie z tym coraz gorzej .
Jarecki bardzo możliwe że dobry miał o jednolitej granulacji (bez groszku)bedzie się palił w miare równo -pisałem to już wczesniej ,bo zatka wszystkie otwory jednakowo i wyrówna śię nadmuch.
Ciekawe dlaczego Simar-ardeo sprzedaje w sklepie tylko palniki z płaskim paleniskiem hmmmmm
Do kotłów dają też moje cudo w wersji żeliwnej.
Szkoda że nigdy sam nie paliłeś na tym palniku - nie byłoby tej pisaniny. Ja miałbym inny palnik , a Ty święty spokój

Krzychol
Jeszcze raz po kolei:

1. Dla spalenia miałów w obojętnie jakim palniku potrzebny jest przeciwzwój i palnik nie może zagęszczać paliwa w tzw fajce. Tak skonstruowane są m.in. ewmar, ekoenergia, ardeo, elgomax, żeliwny sp. z.o.o. itd.

2. Ardeo czy to obrotowe czy nie..... ma przeciwzwój. Także to bez obrotu może spalać miał, z dużym lejem lekko wilgotny zejdzie z kosza, z małym lejem tylko suchy. Bez obrotu jednak musi to być już super paliwo.

3. Palniki żeliwne, czyli np.ewmar mają w zasadzie jednostrefowe napowietrzanie, pewne rozwiązania ogranicza forma odlewnicza. Ardeo z żeliwnym wkładem paleniska w połączeniu z rozwiązaniami stalowymi ma dwustrefowe napowietrzanie paleniska. Ze względu na to,że elementy paleniska wychodzą z formy, to układane są aktualnie na trójniku żeliwnym po kolei ten wianek i na niego kwadrat żeliwny, wianek ma sztabki napowietrzające i dowiercone otworki. Na górę idzie talerz stalowy identyczny jak do palników stalowych.
Palnik wykonywany ze stali ze względu na inny proces produkcji nie ma części układanych elementów, tylko jest spawany z 4kawałków blachy do ślimaka, zatem nie idzie zrobić sztabek napowietrzających- są dwa rzędy okrągłych otworów. Na to idzie tylko stalowy kwadrat z laserem naciętymi wąskimi szczelinkami i na to ten sam talerz stalowy... Przez te wąskie nacięcia w stali idzie trzecia dystrybucja powietrza w bardzo małej ilości.

Teraz dalej, palniki z żeliwem mają taką zaletę,że są bardziej trwałe i odporne na nastawy powodujące schodzenie żaru niżej, dłużej takie traktowanie zniosą. Wersje żeliwne sa też bardziej uniwersalne, bo można na nich zmieniać górną głowicę zmieniając ich moc. Stalowy z kolei jest mniej odporny na złe nastawy i łatwiej go uszkodzić złym prowadzeniem. Nie zmienisz też głowic , czyli palnik 15kW i koniec. Nie zamienisz głowic między 15 a 25... zatem zawsze są plusy i minusy.


Te palniki bardziej lubią mocniejsze dmuchnięcia. Od jakiegos czasu Bolecki zmienia funkcje sterownika, wprowadzane jest coś podobnego do rozwiązań Fostera, RT09pid czy Iryda PID, z pierwszych testów u mnie oraz u Dziubka wychodzi,że jest to bardzo korzystne.
Doszedł parametr SW, aktualnie moje SPP pracuje w trybie tło:pod z dodatkowym parametrem SW18. To powoduje,że w momencie startu podawania dmuchawa dostaje kopniaka, który parametrem SW jest przedłużany po zatrzymaniu podawania. Spadły mi spaliny, spadło spalanie, polepszył się popiół (ja w mrozy spalałem pod 50kg) . Ja mam teraz SPP w wersji softu 310, dodatkowo jest więcej kroków dmuchawy - do 100

Mam do odesłania starsze SPP do aktualizacji, może zrobimy tak,że pogadam z Boleckim i powysyłamy po kolei do Was na podmianę i aktualizację, tj. np ja odsyłam do Bolka, on wgrywa aktualny sofcik, wysyła panel do Darka, Darek przepnie panel i swój odsyła do Bolka, on dalej np. do Krzychola itd.

Co do ardeo, uważam,że takie sugestie wszyscy powinniście im też zgłosić,że Waszym zdaniem coś jest nie tak, bez takich sygnałów niczego nie będą zmieniać ani myśleć o zmianach.

Nie mniej zacząłbym teraz od aktualizacji sterownika, powoli można takie rzeczy popychać na lepsze tory.

Co do innych producentów palników, dla przykładu:
pancerpol produkuje:
- zwykła fajka PPS
- obrotowy oparty o fajkę PPSM (marketingowo nazwa DUO)
- obrotowy oparty o fajkę z rurami aby można spalac pellet (trio)
Wszystkie te trzy palniki mają w podstawie zagęszczanie paliwa w strefie spalania na fajce, więc cięzko mówić o spalaniu paliw spiekających, bo te zwiększajace swoją objętość po przejściu w faze koksu najzwyczajniej w świecie mogą palnik przyblokować i zerwać zawleczkę.
- rynnowy

fajki robią od 15 do bodajże 300kW....

itd.
Żeliwne też nie są tylko dwa, bo np. ekoenergia robi 25, 35, 50, 75kW, dlaczego nie więcej? Dlatego,że forma odlewnicza to gigantyczne pieniążki a dużych jednostek nie sprzedaje się dużo.