Sam robię wentylację mechaniczną

Jeżeli Twoje rachunki za ogrzewanie są spore, masz pleśń w pokoju to może być spowodowane złą wentylacją w domu czy w mieszkaniu. Dowiedz się jak temu zaradzić i stworzyć zdrowy klimat w domu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

filantrop
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:00

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: filantrop »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Liczmy więc
Zima
Strumień normatywny 130m3/h - rekuperator przy takim strumieniu ma 95% odzysku - podgrzanie tej ilości powietrza o 5 st. ( średnia temperatura w okresie grzewczym w Polsce to 0 st.C ) to 0.25kWh z czego odzyskamy 5% 0,0125kWh - biorąc pod uwagę, że wentylatory zużyją więcej przy GWC ( pokonanie dodatkowych oporów) - wynik jest raczej UJEMNY

Lato - chłodzenie - by z gwc uzyskać 2 kW mocy chłodniczej - trzeba przez GWC puścić 500m3/h czyli przy dobrych wentylatorach - 350W .
Panie Tomaszu, trochę nie nadążam :).
Może Pan jakoś bardziej łopatologicznie wyjaśnić?

Dlaczego 5C?
Dlaczego 0.25kWh?
Dlaczego odzyskamy 5% = 0,0125kWh?
Skąd 2kW mocy chłodniczej i 500m3/h?

Pytam bo planuję GWC.

I przy okazji zapytam o kilka rzeczy :)

1/ Pobieżne obliczenia (190m2 powierzchni) łącznej długości rury PE-FLEX 75/63mm wyszło 165mb. Czy to wynik w normie?

2/ Zastosowałem dwie skrzynki rozdzielcze (nawiew/wywiew) "stropowe" z wyjściami na poziomie dołu jętek tak by wszystko ukryć w drugiej warstwie ocieplenia pod jętkami. Z tych skrzynek część rur idzie pod jętkami do wentylacji poddasza a część schodzi w dół do wentylacji parteru.
Rury 160mm będą podłączone od góry (ocieplone) czyli będą biec nad poddaszem i wchodzić do skrzynek przez strop poddasza.
Czy taki układ jest OK czy należy robić skrzynki oddzielnie dla poddasza i parteru?

3/ Rekuperator będzie pewnie 400 (dobierać będę "kiedyś tam") ale zakładam że 400 z króćcami 160mm. Tak jakoś dziwnie wyszło że nawiewów oraz wywiewów wyszło po równo = 11szt (chodzi mi o ilość wyjść ze skrzynek.
Oznacza to że w obydwu skrzynkach będzie 1x160[mm] + 11x75[mm].
Niestety nie zgadza się to z równością pola wejściowego i pól wyjściowych.
Czy powinienem się bać że będzie głośno czy powinno być OK?

4/ Niestety wyszły różne długości rur pomimo umieszczenia skrzynek na środku (wywiew od 5 do 10m, nawiew 5-12m). Niestety nie uda się zrównoważyć a nie chcę sztucznie przedłużać krótszych kanałów... Będzie działać czy nie bardzo?

5/ Dla porządku:
Pomieszczenie | Wymiana | Ilość kanałów

Kuchnia | 70 | 3szt
Łazienka Dolna | 50 | 2szt
Łazienka Górna | 50 | 2szt
Przejście Garaż-Hol | 15 | 1szt
Pralnia | 60 | 2szt
Pomieszczenie1 | 5 | 1szt (tak ni przypiął ni przyłatał)
Razem 11 kanałów

Salon | 100 | 4szt
Pokój1-6 | 25/pom | 6szt (po jednym na każdy pokój
Spiżarka | 10 | 1szt
Razem 11 kanałów nawiewnych

Pozdrawiam.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Panie Tomaszu, trochę nie nadążam Smile.
Może Pan jakoś bardziej łopatologicznie wyjaśnić?

Dlaczego 5C?
Dlaczego 0.25kWh?
Dlaczego odzyskamy 5% = 0,0125kWh?
Skąd 2kW mocy chłodniczej i 500m3/h?

Pytam bo planuję GWC.
Opłacalność to bilans - zysków i strat ! Średnia temperatura w okresie grzewczym ( przyjąłem 160 dni) w Polsce to 0 st.C - na głębokości 1.5 - 2 m temperatura to +3 do +5 st. Przyjąłem najwyższą. Najczęściej używana zimą wentylacja w domach jednorodzinnych to 130m3/h - Czyli z GWC podgrzeje nam powietrze w sezonie grzewczym o 5 st. Co daje niecałe 0,25kWh. ALE przed wymiennikiem o sprawności 95% - Cieplejsze powietrze ( ogrzane przez gwc ) odbierze mniej ciepła z powietrza wywiewanego - zyskujemy z tych 0.25kWh tylko 5% czyli 0.0125kWh - ALE przepuszczenie powietrza prze gwc TO WIĘKSZE OPORY - czyli większy wydatek energii.
I to większy niż 0.0125kWh -

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Skąd 2kW mocy chłodniczej i 500m3/h?
Na głębokości 1.5 m latem jest 14 - 15 st.C - chłodzenie przydaje się gdy temperatura przekracza 24-25 st.
100 m3/h schłodzone o 10 st, to trochę ponad 0,3 kW --- przy upale 30st, C dochodzi do 0.5kW ---
Czyli jak puścimy 500m3 /h w 30-to stopniowy upał mamy 2 kW ( odejmuje się ciepło z wentylatorów pomija straty na dystrybucji - te zależą od jakości wykonania izolacji.)

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

1/ Pobieżne obliczenia (190m2 powierzchni) łącznej długości rury PE-FLEX 75/63mm wyszło 165mb. Czy to wynik w normie?
Nie spotkałem jeszcze takiej ilości kanałów w domach
2/ Zastosowałem dwie skrzynki rozdzielcze (nawiew/wywiew) "stropowe" z wyjściami na poziomie dołu jętek tak by wszystko ukryć w drugiej warstwie ocieplenia pod jętkami. Z tych skrzynek część rur idzie pod jętkami do wentylacji poddasza a część schodzi w dół do wentylacji parteru.
Rury 160mm będą podłączone od góry (ocieplone) czyli będą biec nad poddaszem i wchodzić do skrzynek przez strop poddasza.
Czy taki układ jest OK czy należy robić skrzynki oddzielnie dla poddasza i parteru?
Jaki jest sens stosować kanały do do zalewania w betonie - gdy ich nie będziemy zalewać ? Moda?
Może mi Pan to wyjaśnić?
3/ Rekuperator będzie pewnie 400 (dobierać będę "kiedyś tam") ale zakładam że 400 z króćcami 160mm. Tak jakoś dziwnie wyszło że nawiewów oraz wywiewów wyszło po równo = 11szt (chodzi mi o ilość wyjść ze skrzynek.
Oznacza to że w obydwu skrzynkach będzie 1x160[mm] + 11x75[mm].
Niestety nie zgadza się to z równością pola wejściowego i pól wyjściowych.
Czy powinienem się bać że będzie głośno czy powinno być OK?
Nigdy nie spotkałem domu z tyloma kuchniami i łazienkami ( 11)
4/ Niestety wyszły różne długości rur pomimo umieszczenia skrzynek na środku (wywiew od 5 do 10m, nawiew 5-12m). Niestety nie uda się zrównoważyć a nie chcę sztucznie przedłużać krótszych kanałów... Będzie działać czy nie bardzo?
W domu 190m2 - od 25 lat nie spotkałem się z tak długimi kanałami - zawsze sie mieściliśmy w 9 m ( zalecanych do fi63mm)

5/ Dla porządku:
Pomieszczenie | Wymiana | Ilość kanałów
Kuchnia | 70 | 3szt
Łazienka Dolna | 50 | 2szt
Łazienka Górna | 50 | 2szt
Przejście Garaż-Hol | 15 | 1szt
Pralnia | 60 | 2szt
Pomieszczenie1 | 5 | 1szt (tak ni przypiął ni przyłatał)
Razem 11 kanałów

Salon | 100 | 4szt
Pokój1-6 | 25/pom | 6szt (po jednym na każdy pokój
Spiżarka | 10 | 1szt
Razem 11 kanałów nawiewnych
A... Pan dubluje! Kanały - w jakim celu? Przecież 50 m 63mm PE to 450 zł brutto 23% a izolowanego to 600zł - nie lepiej dołożyć do lepszej centrali niż kanały dublować?

filantrop
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:00

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: filantrop »

Jaki jest sens stosować kanały do do zalewania w betonie - gdy ich nie będziemy zalewać ? Moda?
Może mi Pan to wyjaśnić?
Wyjaśnienie jest proste. Chciałem kanały poprowadzić w drugiej warstwie ocieplenia by nie bawić się już w ich ocieplanie jeśli by były prowadzone nad poddaszem. A do takiego układu najbardziej pasują mi skrzynki "stropowe" bo one też dają się ładnie ukryć. Pozostaje tylko doprowadzenie do nich powietrza Fi160 od góry. Te zwykłe skrzynki nie pasowały by mi do tego rozwiązania bo musiałbym je montować nad poddaszem i dodatkowo ocieplać. A poza tym koszt jednych i drugich jest taki sam więc wybrałem te poręczniejsze.
W domu 190m2 - od 25 lat nie spotkałem się z tak długimi kanałami - zawsze sie mieściliśmy w 9 m ( zalecanych do fi63mm)
Pewnie i ja zmieścił bym się w 9m i jak trzeba będzie to się zmieszczę. Te najdłuższe kanały to te które schodzą w dół i mają wentylować parter. Jako że chciałbym uniknąć prowadzenia kanałów po ścianach i później ich zabudowywać i tworzyć niepotrzebne uskoki, jak również chciałbym uniknąć kucia w ścianach by nie było uskoków, puściłem te kanały w miejscach gdzie i tak uskok będzie (obok kominów dymowych izolowanych).

A... Pan dubluje! Kanały - w jakim celu? Przecież 50 m 63mm PE to 450 zł brutto 23% a izolowanego to 600zł - nie lepiej dołożyć do lepszej centrali niż kanały dublować?
Jeśli nie dublowałbym kanałów, wyszłoby ok. 100mb czyli oczywiście znacznie taniej.
Dublowałem je gdyż prędkość przy założonych wymianach wyszłaby spora, np. salon ~9m/s, kuchnia ~6.3, i jeszcze kilka innych.
Poza tym nie wiem czy wentylacja będzie pracować u mnie na pół gwizdka czy na cały gwizdek więc chciałem się zabezpieczyć i osiągnąć rozsądne prędkości przy założonych wymianach.
Sądzi Pan że to zły pomysł i powinienem wszędzie dać po jednym kanale?

Pozdrawiam.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

centrala 400m3/h - podstawowy bieg 170m3/h -( więcej może przesuszać)
salon 2 + 6 pokoi do spiżarki małe odejście
Wywiew 4 - komunikacji się nie robi.

Ja bym zrobił 8 x fi 68 lub 80mm kanały izolowane AFS lub DK i wywiew 4 x 100mm też tymi kanałami + płaskie przejścia na parter 160 zł
wychodzi brutto 23 - 2440zł
Przy PE - 2750 .

Kanały PE są do zalewania betonem .

Ale to ja bym tak zrobił.

filantrop
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:00

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: filantrop »

Dziękuję za podpowiedzi, przemyślę sprawę.

Jeszcze jedno pytanko jeśli Pan pozwoli:
Czym się różnią anemostaty nawiewne od wywiewnych?
Oglądałem w Castoramie jeden i drugi i jakoś nie mogłem zauważyć różnicy...
No ale nie były oznakowane tylko z odpowiednich półek i może były to takie same anemostaty???

Pozdrawiam.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

wywiew
Obrazek
nawiew
Obrazek

filantrop
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:00

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: filantrop »

Dziękuję, tutaj widać gołym okiem różnicę :).

lockter
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2013, 0:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: lockter »

Panie Tomaszu co w takim razie jest lepszą alternatywą dla GWC? Można gdzies o tym poczytać?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

lockter pisze:Panie Tomaszu co w takim razie jest lepszą alternatywą dla GWC? Można gdzies o tym poczytać?
Może Pan mi odpowiedzieć na trzy proste pytania
- po co jest GWC
- ile kosztuje GWC
- ile pobiera energii?

lockter
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2013, 0:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: lockter »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
lockter pisze:Panie Tomaszu co w takim razie jest lepszą alternatywą dla GWC? Można gdzies o tym poczytać?
Może Pan mi odpowiedzieć na trzy proste pytania
- po co jest GWC
- ile kosztuje GWC
- ile pobiera energii?
1. Po to by powietrze wstępnie podgrzać lub ochłodzić zanim trafi do rekuperatora. Teoria jest super, w lecie np. na zewnątrz mamy 25 stopni, po wyjściu z GWC mamy ich koło 20. W zimie na zewn. np. -10, po wyjściu z GWC koło 2-4.

2. Ile kosztuje? To zależy jak i kto robi. Ja planowałem zrobić to sam, na zwykłych rurach więc kosztuje pewnie max 1500-2000. Firma pewnie by wzięła z 5000 za samo GWC.

3. Ile pobiera energii? Samo GWC nic ale rozumiem, że chodzi o zwiększoną moc wentylatora bo ma większy opór do pokonania. Niestety nie znam wyliczeń. Ale nie sądze aby były to znaczne kwoty.


Generalnie dla GWC widzę zastosowanie głównie w lecie. W zimie zastępuje to rekuperator, przekazuje ciepło z powietrza wywiewanego do nawiewanego. Ale w lecie, gdy na dworze mamy 25 stopni to tyle rekuperator w jego obniżeniu nie pomoże. Fakt faktem że dni kiedy byłoby to w roku potrzebne jest ilość znikoma. Obecnie mieszkam w mieszkaniu gdzie jest klimatyzacja. Włączam ją w roku dosłownie max 10 razy (przy czym zaznaczam że pewnie tez dlatego, że nie lubię klimatyzacji i wolę jednak powiew wiatru dlatego te 10 razy to muszą być naprawdę upalne dni).

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

1. Po to by powietrze wstępnie podgrzać lub ochłodzić zanim trafi do rekuperatora. Teoria jest super, w lecie np. na zewnątrz mamy 25 stopni, po wyjściu z GWC mamy ich koło 20. W zimie na zewn. np. -10, po wyjściu z GWC koło 2-4.
Kiedyś TAK - było super - reku miały 50-60% sprawności, dziś 95%, więc tyle co podgrzeje gwc tyle cieplejsze będzie na wyrzutni! A jak wyrzutnia na zimnym strychu, to jeszcze woda się wykropli!
Przy - 10 i przy + 5 - do pokojów wejdzie to samo.
Latem... Obniżka o 5 st,C przy 400m3/h = 0.7kW!!! po rozbiciu na pokoje... szkoda pisać
2. Ile kosztuje? To zależy jak i kto robi. Ja planowałem zrobić to sam, na zwykłych rurach więc kosztuje pewnie max 1500-2000. Firma pewnie by wzięła z 5000 za samo GWC.
Dobry inverter toshiby o mocy 350W - da 2 kW mocy chłodniczej ( a nie 0.7)
3. Ile pobiera energii? Samo GWC nic ale rozumiem, że chodzi o zwiększoną moc wentylatora bo ma większy opór do pokonania. Niestety nie znam wyliczeń. Ale nie sądze aby były to znaczne kwoty.
Mniej więcej tyle co inverter weźmie centrala - a opisywana toshiba z montażem 3500zł!
pewnie tez dlatego, że nie lubię klimatyzacji i wolę jednak powiew wiatru dlatego te 10 razy to muszą być naprawdę upalne dni).
Tylko klima ( 2kW) działa w domu a 0.7 kW z gwc musi jeszcze przejść przez dystrybucję, która jest w rozgrzanym poddaszu - izolacje nie są doskonałe... ile z tego na pokoje zostanie? Chłodny powiew wiatru... piszę o tym, żeby nie był Pan rozczarowany - tą bryzą!
A co do klimatyzacji - jeżeli Pan ją nie lubi - to znaczy, że jest źle zrobiona - lub tania - mało precyzyjna.
Pozdrawiam - i dodam, że mamy w ofercie GWC i wykonujemy GWC - ale nie lubimy negatywnie rozczarowanych klientów. Dlatego lepiej jak Pan się zdecyduje na GWC świadomie i bez zbędnego liczenia na bryzę!
Pozdrawiam.

jarek-62
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 12 mar 2013, 9:47
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: jarek-62 »

Witam ponownie i dziękuję Panu Tomaszowi Brzeczkowskiemu za odniesienie się do moich wątpliwości. Niestety, odpowiedzi te nie rozwiały moich wątpliwości i nie zawierają żadnych danych potwierdzających stanowisko Pana T.B, a jedynie opinie nie podparte faktami. Ale po kolei:
Co do oporów powietrza analizując treści w internecie potwierdziłem swoje wcześniejsze wątpliwości co do stwierdzeń Pana T. Brzeczkowskiego. Wbrew Jego stanowisku przekonuje się, że czym mniejsza prędkość tym mniejszy opór i hałas. Ponadto gładka ścianka to mniejszy opór. Poniżej przedstawiłem adresy stron, z których zaczerpnąłem tę wiedzę. Dodaję, że nigdzie natomiast nie spotkałem potwierdzenia stanowiska Pana T.B. Dlatego wydaje mi się, że jest On, niestety, w błędzie.
Pan T.B. pisał: Co do mniejszych prędkości... Mamy 20m3/h powietrza w kanale fi 60mm ( 2 m/sek.) i w kanale 160mm ( 0.25m/sek) powierzchnia wewnętrzna kanału fi 160 jest 2.7x większa - powietrze "przykleja się do ścianek - wtedy powietrze w środku je wyprzedza - wyprzedzając się rozpręża - powstaje przepływ turbulentny i dudnienie - niskie częstotliwości.
Jest to dla mnie nielogiczne, albowiem przy większej średnicy rury zmienia się na korzyść stosunek pomiędzy objętością powietrza zawartego w rurze a powierzchnią ścianki rury (a więc więcej powietrza przy stosunkowo mniejszym oporze - wynikającym z przyklejania się do ścianek napięcie powierzchniowe?).
Poza tym zwiększanie prędkości to przejście z ruchu laminarnego (mniejszy opór) do turbulentnego, nie odwrotnie. A mniejsza średnica to niestety większa prędkość dla tej samej ilości przemieszczanego powietrza.
Kolejny cytat Pana T.B.: ... tylko, że tu gładka powierzchnia zakłóca - powodując znaczne wyprzedzanie przepływy powietrza w środku kanału w stosunku do powietrza przy ściankach.
To jest właśnie ruch laminarny! Dający, jak wywnioskowałem z poniższych przykładów, najmniejsze opory. Przy zwiększeniu prędkości przechodzi w ruch turbulentny (cząstki powietrza poruszają się wówczas także prostopadle do kierunku rury, a nawet ruchem wstecznym).
Kolejny cytat Pana T.B.: Przepływ turbulentny występuje przy zbyt niskich V<2m/sek. Jest związany z napięciami powierzchniowymi i jest większy przy gładkich ścianach.
Wszędzie gdzie tylko czytałem (linki niżej) jest akurat odwrotnie, dotyczy to tak występowania przepływu turbulentnego jak i rodzaju ścian wewnętrznych. Proszę zwrócić uwagę na przedstawienie tego problemu na stronie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liczba_Reynoldsa. W skrócie ruch turbulentny powstaje po przekroczeniu twz. liczby  Reynoldsa. Na podstawie badań ustalono, że poniżej Re = 2340 przepływ w rurach okrągłych powinien zawsze pozostawać laminarny, przy 2340 < Re < 5000 obserwuje się przepływ laminarny lub burzliwy, natomiast przy Re > 5000 przepływ jest niemal zawsze turbulentny. Są to badania na konkretnym materiale i w innych warunkach liczba Reynoldsa może być inna. Zasada jednak jest ta sama. Wartość liczby Reynoldsa rośnie m.in. wraz ze wzrostem prędkości.
Tak więc nie mam wątpliwości: mniejsza prędkość to mniejsze opory i mniejsza hałaśliwość. Mniejsze pofałdowanie ścianki wewnętrznej rury to mniejsze opory. Zastanawia mnie natomiast wpływ powierzchni matowej lub gładkiej na występowanie oporów. Tutaj nic nie znalazłem (ani za, ani przeciw) i gotów jestem zgodzić się z Panem T.B., że powierzchnia matowa to może być mniejszy opór. Tylko czy to ma jakiekolwiek znaczenie przy wykonywaniu WM (czy wykonawca ma wybór pomiędzy rurami gładkimi wewnętrznie a matowymi)? Chociaż chwileczkę: Dla przepływów w zakresach dużych Re, w których warstwa graniczna jest turbulentna (od Re równego około 300 do 350 000 dla gładkiej kuli) współczynnik siły oporu jest stały. W przypadku przekroczenia krytycznej liczby Reynoldsa (350 000, a mniejszej dla chropowatych ciał) punkt oderwania warstwy przyściennej przesuwa się w kierunku przepływu. - źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3r_aerodynamiczny. Z tego wynika, że chropowatość zmniejszając liczbę Reynoldsa powoduje powstanie ruchu turbulentnego przy mniejszej prędkości niż przy powierzchni gładkiej.
Ponadto: Napięcie powierzchniowe  zjawisko fizyczne występujące na styku powierzchni cieczy z ciałem stałym, gazowym lub inną cieczą, dzięki któremu powierzchnia ta zachowuje się jak sprężysta błona. Napięciem powierzchniowym nazywa się również wielkość fizyczną ujmującą to zjawisko ilościowo: jest to energia przypadająca na jednostkę powierzchni, lub praca potrzebna do rozciągnięcia powierzchni o tę jednostkę. Napięcie powierzchniowe nie dotyczy więc gazu (powietrza w rurze), a styku cieczy z cieczą, gazem i ciałami stałymi ich rodzaj i rodzaj powierzchni ma wpływ na napięcie jako siłę fizyczną źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99 ... erzchniowe. Ma się to nijak do stwierdzeń Pana T.B.

Co się tyczy nieco innego tematu: kolejny cytat wypowiedzi Pana T.B.: Kompletnie się autorzy nie znają na wentylacji.
Bez problemów można wykazać - budując taki układ, że przy 100m3/h prawie wszystko pójdzie pierwszym anemostatem - a przy ponad 200m3/h na pierwszym może już być zasysanie.
Pierwsza część zgoda ponieważ w dalszej części instalacji opory są większe (liniowe ze względu na długość rur i miejscowe ze względu na dodatkowe rozgałęzienia, kolanka). Co do drugiej części nie uwierzę, że może nastąpić zasysanie to jest nielogiczne.

Wątpliwości Pana T.B., co do ekonomicznego uzasadnienia opłacalności GWC spowodowały natomiast, że raz jeszcze przeanalizowałem opłacalność planowanej przez mnie inwestycji w to urządzenie.
Kolejny cytat Pana T.B.: Strumień normatywny 130m3/h - rekuperator przy takim strumieniu ma 95% odzysku - podgrzanie tej ilości powietrza o 5 st. ( średnia temperatura w okresie grzewczym w Polsce to 0 st.C ) to 0.25kWh z czego odzyskamy 5% 0,0125kWh - biorąc pod uwagę, że wentylatory zużyją więcej przy GWC ( pokonanie dodatkowych oporów) - wynik jest raczej UJEMNY.
Kolejny cytat Pana T.B.: Lato - chłodzenie - by z gwc uzyskać 2 kW mocy chłodniczej - trzeba przez GWC puścić 500m3/h czyli przy dobrych wentylatorach - 350W - Owe 2kW mocy chłodniczej rozłożą się na wszystkie pokoje - choć w pokojach od północy nie jest schładzanie potrzebne, a mniejsza ilość z i tak niewielkiej, na pokoje nasłonecznione - spowoduje, że odczuwalność będzie w praktyce żadna. Pompa ciepła na prąd stały - jaka używam ma 350 W i COP 5.9 - czyli 2 kW mocy chłodniczej  ...Dobry inverter toshiby o mocy 350W - da 2 kW mocy chłodniczej
To chyba niesamowicie (czytaj niespotykanie) wydajny inverter! Spojrzałem na urządzenia Toshiby z allegro, te najdroższe, przy wydajności chłodniczej 3,5kW pobierają moc 1,33 kW (koszt za urządzenie 3-4 tysiące zł.). Odpowiednio dla 2,5 kW pobiera moc 0,97 kW. Jakim więc cudem 0,35 kW może zapewnić moc chłodniczą rzędu 2 kW? Podobnie jest z pompą cieplną.
Co do wentylatorów koniecznych w przypadku gruntowego wymiennika ciepła GWC żwirowy: przy założeniu szerokości złoża 6 m i grubości zaledwie 0,5 m powierzchnia ścianki odbiorczej wyniesie 3 m2. Przy założeniu jedynie 2% przepuszczalności żwiru daje to 0,06 m2, co odpowiada rurze o średnicy fi 27 cm). Tak więc opory złoża nie będą znaczące. Jakie to jednak będą opory i czy trzeba będzie zastosować dodatkowy wentylator (wspomagający rekuperetor) i jakiej mocy nikt chyba nie jest w stanie bliżej określić. Spotkałem się m.in. z taką opinią: Żeby zapewnić klimatyzację dla domu 150m2 wystarczy wentylator o mocy ok. 150W opór złoża ok 120Pa. Zimą przy wentylacji opór złoża to max 50Pa (wystarczy rekuperator o dobrym sprężu lub od strony ssącej wentylator o większym sprężu). - źródło - http://www.taniaklima.pl/?p=p_7&sName=r.. Są wentylatory zapewniające odpowiednia moc, na przykład KOM 600 w cenie 570 zł na allegro: moc 80/85W, wydatek powietrza 550 m3/h, sprzęż 210 Pa (bynajmniej w teorii). Tak więc koszty funkcjonowania GWC są niewielkie!!! Tym bardziej, że urządzenie to włączane jest do układu jedynie w raczej skrajnych warunkach.


W przedziale od kilku do chyba 25 stopni GWC się nie używa (nie ma takiej potrzeby). W cz
Z poważaniem Jarek-62

jarek-62
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 12 mar 2013, 9:47
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Sam robię wentylację mechaniczną

Post autor: jarek-62 »

c.d. (nie zmieściłem się)

W przedziale od kilku do chyba 25 stopni GWC się nie używa (nie ma takiej potrzeby). W czasie mrozów GWC zapobiega zamarzaniu w rekuperatorze, co nie wymaga użycia dodatkowej energii do zapobiegania zamarzaniu (chyba, że nowoczesne rekuperatory radzą z tym sobie inaczej ale nowoczesne to też drogie). Więc rachunek ekonomiczny nie jest taki jak to przedstawił Pan T.B.
Inną zaletą GWC jest stabilizacja wilgoci w pomieszczeniu, tj, obniżanie jej latem, podwyższanie zimą.
Inny cytat potwierdzający te wersję: Współczynnik efektywności wymiennika osiąga wartość 1:35 (podczas gdy np. pompa ciepła 1:4). Przy energii włożonej 130W na zasilanie wentylatora otrzymamy 5000W energii cieplnej z gruntu potrzebnej do ogrzania powietrza nawiewanego do budynku. Sądzę, że wartości te są całkiem możliwe do osiągnięcia, ale przy skrajnych warunkach temperatury powietrza. - http://www.linkgwc.pl/index.php/co-to-j ... irowe.html
Z zaskoczeniem natomiast stwierdziłem (na podstawie wypowiedzi na forum użytkowników WM i GWC), że faktycznie porównując pracę samego rekuperatora oraz pracę reku wspomaganego przez GWC - wzrost temperatury na wejściu do pomieszczeń jest niewielki, rzędu nawet 1 stopnia lub mniej. I tutaj muszę zgodzić się z Panem T.B. (chociaż określenie, że rekuperator zredukuje wydajność samego GWC aż do 5% może być przesadzone i na pewno uzależnione jest od warunków), że dla takich wartości budowanie i eksploatacja GWC jest ekonomicznie nieuzasadniona tylko i wyłącznie przy założeniu nieznacznego zwiększenia wydajności układu reku i GWC w porównaniu z samym reku. Za podwójnym układem (reku i GWC) przemawiają jednak jeszcze inne, ważniejsze względy:
zapewnienie większej wilgotności w budynku zimą (wtedy jest jej dużo mniej niż latem) a zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu w inny sposób wymaga dodatkowej energii;
zmniejszenie wilgotności w czasie upałów;
chłodzenie w czasie upałów (chociaż nie można ponoć spodziewać się rewelacyjnych efektów);
zapobieganie zamarzania reku i brak konieczności zużycia dodatkowej energii (niektóre źródła podają nawet kilka kWh dziennie!!!) na rozmrażanie.
Tak więc uważam, że taki podwójny system (reku i GWC) jest korzystny, także ekonomicznie, chociaż korzyści ekonomiczne nie są oszałamiające.

Strony z internetu potwierdzające moje stanowisko:
1. http://www.instsani.webd.pl/projwe5.htm (proszę zwrócić uwagę na wzór do obliczenia strat liniowych -rura prosta, bez zakrętów) p1= * R * I
gdzie:
współczynnik uwzględniający chropowatość ścianek przewodu, dla blachy gładkiej
ocynkowanej przyjmuje się wartość 1,0,
R opór jednostkowy przewodu wentylacyjnego [Pa/m],
l długość rozpatrywanego odcinka przewodu [m].
tabeli na stronie wynika, że rura gładka ma współczynnik równy jeden i jest to najniższa wartość.
(Szkoda, że nie jestem fizykiem i brak mi czasu na uzupełnienie wiedzy inaczej mógłbym coś więcej wywnioskować z zawartych za stronie zestawień oporów miejscowych.
2.http://www.utrzymanieruchu.pl/index.php ... 29&type=98
3.http://www.klimatysatory.pl/wentylacja/ ... ej-czesc-2 wspomniany wcześniej
4. http://pl.wikipedia.org/wiki/Przep%C5%82yw_laminarny - Przepływ laminarny jest to przepływ uwarstwiony (cieczy lub gazu), w którym kolejne warstwy płynu nie ulegają mieszaniu (w odróżnieniu od ruchu turbulentnego, burzliwego). Przepływ taki zachodzi przy małych prędkościach przepływu, gdy liczba Reynoldsa nie przekracza tzw. wartości krytycznej. - a więc ruch turbulentny nie postaje przy małych, ale dużych prędkościach.
5.http://pl.wikipedia.org/wiki/Profil_lotniczy dzięki czemu na przeważającej długości profilu przepływ jest laminarny (ma mniejsze od turbulentnego opory tarcia)
6.http://ekobudowanie.pl/wentylacja-i-odz ... ntylacyjne - Rzetelne firmy nie stosują już do wentylacji rur karbowanych, tzw. fleksów (wygodnych w montażu, bo elastycznych i niewymagających takiej precyzji w łączeniu jak rury gładkie), tylko gładkie, metalowe rury spiro droższe, ale znacznie bardziej trwałe i mniej hałasujące, gdyż powietrze porusza się w nich ze znacznie mniejszymi oporami.
7.http://ekobudowanie.pl/wentylacja-i-odz ... ntylacyjne -Rury elastyczne są chętnie stosowane, bo są tanie i łatwo się je układa, ponieważ dostosowują się do wymiarów i kształtu miejsca, ale powodują zwiększenie oporów przepływu powietrza,

To tylko część przejrzanych stron w internecie. Chyba nie ma sensu szukać dalej.
Mam prośbę do Pana T. Brzeczkowskiego: jeżeli nie potrafi Pan podać źródeł swoich informacji w internecie (chodzi o najważniejsze dla WN hałas i opór) to może wskaże Pan literaturę lub przedstawi obliczenia potwierdzające Pańskie stanowisko. Kwestia hałaśliwości i oporów jest istotna dla b. wielu osób planujących budowę WM.



Pozdrawiam. Jarek Szczuka
Z poważaniem Jarek-62

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”