A skakało Ci, jak wprowadzili w 2009r obowiązek docieplania nowobudowanych budynków?
To, co planują w artykule od 2015r, to małe piwo....

Nie docieplania w kwestii formalnej, bo można wybudować ścianę 1W.

A wymagali aby to była np. wełna ?

Ciśnie mi skacze jak czytam takie głupoty i jawną manipulację.

Projekt nowych uregulowań mówi, upraszczając, o zmniejszaniu Ep, a nie o obowiązku stosowania kolektorów. Taka mała, ale istotna różnica.

A jak najprościej i najtaniej zmniejszyć EP? Właśnie wykorzystując więcej energii słonecznej, zarówno pasywnie przez odpowiednie projektowanie budynku (zyski ciepła przez przeszklenia) i akumulację zysków solarnych, oraz aktywnie przez montaż instalacji solarnych do CWU oraz grzewczych.

Na pewno nie pchając ogrzewanie elektryczne w każdy kąt

Piszesz dokładnie jak tamten oszołom. Do wniosku, że to nakaz (obowiązek) budowy domu z kolektorami jest tak daleko, jak nasze radioteleskopy nie sięgają.

Tylko ktoś chory na umyśle, albo dobrze opłacany przez wytwórców kolektorów, mógł taką tezę sformułować.

No chyba, że za tym stoi PiS i chce rozwalić ten ustrój.

Ps. Nie jest to, z mojej strony, nagonka na kolektory, tylko protest przeciwko głupocie.

Nie jest to, z mojej strony, nagonka na kolektory, tylko protest przeciwko głupocie.

A to nie to samo?


Piszemy (jeszcze raz podkreślę ) o najmniejszej skali JEDNORODZINNEGO DOMU. Nie chciałbym, by odbierano mnie jako wroga energii słonecznej czy wiatrowej. Z OZE ,może najmniej biomasa mnie rajcuje . Tylko, że jest problem SAKALi! To co sprawdza się w makroskali , nie sprawdza się w skali mikro. I odwrotnie!

Tyle, że ja twierdzę, że w domu jednorodzinnym kolektory też mogą przynieść oszczędności, w tym również - znaczne. Tak nawiasem Pan Duda też tak twierdzi, a domy ADD na które się Pan przerzuca, też na kolektorach bazują.

Natomiast mój sprzeciw budzi głupota związana z przypisywaniem im zawsze, nadzwyczajnych możliwości, oraz naciąganie faktów do rzeczywistości, również negatywnych.
Dokładnie tak samo reaguję na przesadne opinie co do PCi.

Ciekawe.
Przy takich obliczeniach?

T.B. pisze:Zakładam podlicznik między termę a gniazdko i i odczytuję wskazania.
250 kWh/rocznie na osobę! Ile rocznie wyjdzie na solarze- ma Pan takie badanie?Bo ja mam - wyszło 1000kWh przy 300l zasobniku! ! Jak to interpretować ?

Odnosząc się do czerwonego. No jasne, że mam takie badanie. Prowadzę je cały czas.
Zakładam pod licznik między termę a gniazdo i wychodzi mi przy normalnej eksploatacji prawie 1200kWh rocznie na osobę. Na solarze, bo mam też pod licznik wyszło 165kWh rocznie przy 300l zbiorniku.

bachus pisze:Ciekawe.
Przy takich obliczeniach?

T.B. pisze:Zakładam podlicznik między termę a gniazdko i i odczytuję wskazania.
250 kWh/rocznie na osobę! Ile rocznie wyjdzie na solarze- ma Pan takie badanie?Bo ja mam - wyszło 1000kWh przy 300l zasobniku! ! Jak to interpretować ?

Odnosząc się do czerwonego. No jasne, że mam takie badanie. Prowadzę je cały czas.
Zakładam pod licznik między termę a gniazdo i wychodzi mi przy normalnej eksploatacji prawie 1200kWh rocznie na osobę. Na solarze, bo mam też pod licznik wyszło 165kWh rocznie przy 300l zbiorniku.

Szybko Pan to zrobił!!! Tydzień temu Pan nie miał podlicznika! I grzałki w termie!
Słońce u Pana cały rok grzeje równo? Po co Pan się jeszcze bardziej ośmiesza?

Ale nawet gdyby słońce grzało u Pana 365 dni to oszczędzi Pan 600 zł.
- ile by mnie kosztowała Pana instalacja?
-ile kosztuje jej serwis
-jaka jest żywotność Pana instalacji

T.B. pisze:
Ale nawet gdyby słońce grzało u Pana 365 dni to oszczędzi Pan 600 zł.

A słońce grzeje 250 dni i oszczędzę 1900zł

A ja za prawie 1ha lasu kilka lat temu zapłaciłem niecałe 10.000zł. Od tamtego czasu, moi na wsi grzeją się i CWU za darmo - no może + koszt pompy obiegowej.
Drzewa z przecinek jest tyle, ze wystarcza dla nich i dla człowieka, który w zamian za wycinkę i połupanie, oraz pilnowanie kotła w sezonie grzewczym, otrzymuje też drewno, które też wystarcza mu na opalanie i grzanie CWU.

Czyli wniosek z tego taki, zgodny z logiką wniosków Pana TB - o kant odbytu rozbić grzanie, prądem, solarami, czy też PCi. Najtaniej z najniższym współczynnikiem Ep jest kupno lasu.

Podał Pan, że pompka kolektora zużywa 0.25kWh gdy kolektor chodzi
Podał Pan, że kolektor grzeje w Polsce 250 dni
Podał Pan, ( z wyliczenia 1200 zł rocznie na osobę daje 100l dziennie) że zużywa 400 litrów dziennie
Podał Pan, że zużywa na to rocznie 195 kWh

Czyli pompka zużyje 250 x 0.25kW 62.5 kW
Na dogrzanie wody przez 115 dni zostaje 195 kWh - 62,5 = 132,5 kWh!!!!

SZANOWNY PANIE JEŻELI GRZANIE 400 LITRÓW WODY DZINNIE PRZEZ 115 BEZSŁONECZNYCH DNI - WYCHODZI PANU 132.5 kWh to sam Pan widzi na swoim przykładzie jak głupio jest montować solary!!!! Ile więcej kWh zużywa Pan w słoneczny dzień!
Niech Pana idolami dalej zostaną Indiana I JBZ

Pan podał, że zużywa 250kWh rocznie.
Podał Pan, że kolektory zużywają 1000kWh rocznie
To ja jestem Pańskim fanem.

Brawo TB! Jesteś jedynym w Polsce tak dobrze rozreklamowanym przykładem chodzącej głupoty!

Jakiekolwiek dane Pan nie dostanie, zawsze wyjdzie, że kolektory dostarczające darmową energię są be, ale już grzanie domu elektryczną podłogówką zasilaną pionowymi panelami PV to szczyt oszczędności


Nie da się dyskutować z tak prostackim nieukiem, nieumiejącym pododawać kilku cyferek na kalkulatorze, ani nie mającym najmniejszego pojęcia o przepływach energii. Zawsze jednak miło wejść na forum, i ponabijać się z Pańskiej głupoty.

Dajmy na to prosty przykład do obliczeń:
- obliczyć koszt grzania wody w zasobnikach niecentralnych (3 szt po 15L - 0,5kWh/d, 1 szt 80L 1,5 kWh/d), dla 4-ro osobowej rodziny zużywającej po 50L/os/wodę, przy cenie prądu 0,65 zł/kWh
- teraz koszt grzania tej samej ilości wody z zestawem solarnym zapewniającym 90% pokrycie w okresie 01.05 - 30.09, w pozostałym okresie pracuje kocioł gazowy kondensacyjny, sprawność układu podgrzewu CWU to 95%, straty zasobnika 2 kWh/d. Cena gazu: 0,22 zł/kWh

I nawet na podstawie takich standardowych danych nie jesteś w stanie nic prawidłowego policzyć. Boli brak wiedzy, co?

TB robi taki sam uzytek z kalkulatora jak pingwin z termosu.

No niekoniecznie, bo pingwin w termosie, w zasadzie podgrzewa jego zawartość.
Jest w tym jakaś logika.