Skoro przepala pan 2 x w miesiącu to na pewno jest bardzo dużo nadwyżek energii- temperatura w zasobniku jest wyższa od wymaganej(40-50). Po tygodniu upałów, słonecznych dni są nadwyżki energii- może pojawić się wręcz problem przegrzania układu solarnego a pański licznik mierzy robi to energia, jaką on zlicza, odpowiada dokładnie tej energii, którą musiałbym dostarczyć grzałką, by doprowadzić zasobnik do tej samej temperatury.Indiana pisze:Miejsce montażu istniejącego licznika ciepła jest dobrze przemyślane - energia, jaką on zlicza, odpowiada dokładnie tej energii, którą musiałbym dostarczyć grzałką, by doprowadzić zasobnik do tej samej temperatury. Nic więcej z punktu widzenia metodologii obliczeń nie jest więc mi potrzebne. Jeśli wyłączę solar, a załączę grzałkę, to aby dogrzać zasobnik do tej samej temperatury muszę dostarczyć tyle samo prądu, co energii ze Słońca. I po to zainwestowałem 1200zł w atestowany licznik.
Nie można jako zysków podawać niepotrzebnej energii.. Jak pan założy 15 kolektrorów i 1000 litrowy zasobnik a zużyje ,,zaledwie" 300 litrów to co? poda pan, że oszczędził energię potrzebną do ogrzania 300 litrów czy 1000 litrów.
nie ładnie, nie ładnie.

