jak dlugo dzialaja kolektory?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Panowie, nie jestem inż budownictwa, więc Wasze zawiłe wyliczenia niewiele wyjaśniaja takim uzytkownikom jak ja. Uzywam zestawu solarnego juz rok, codziennie przez rok zapisuję stan licznika el. i temp wody uzytkowej (w zbiorniku 200L). Rodzina 4 osob, woda uzytkowa grzana solarem + szeregowo podgrzewacz przepływowy elektryczny Clage /autamatyczny - mierzy temp na wejściu i podgrzewa tylko tyle ile musi/ , i tylko wtedy, kiedy nie było pogody/ - ustawiony na 39'C
Po roku mogę wyciągnąć nastepujace wnioski: średnio z całego sezonu wynika że jeżeli nie ma pogody i woda nie jest zagrzana przez solar to tygodniowe zuzycie prądu rośnie o 45kWh, co daje 180kWh miesiecznie oszczędności, od kwietnia do października, dni w których woda w zbiorniku była całkowicie niezagrzana było niewiele (dysponuję szczegółowymi statystykami), więc łatwo sobie wyliczyć ile musiał bym dopłacić gdybym grzał wodę tylko prądem, więc pisanie o całkowitej nieopłacalności systemu to bzdury.
pozdr
Po roku mogę wyciągnąć nastepujace wnioski: średnio z całego sezonu wynika że jeżeli nie ma pogody i woda nie jest zagrzana przez solar to tygodniowe zuzycie prądu rośnie o 45kWh, co daje 180kWh miesiecznie oszczędności, od kwietnia do października, dni w których woda w zbiorniku była całkowicie niezagrzana było niewiele (dysponuję szczegółowymi statystykami), więc łatwo sobie wyliczyć ile musiał bym dopłacić gdybym grzał wodę tylko prądem, więc pisanie o całkowitej nieopłacalności systemu to bzdury.
pozdr
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Trudno tak liczyć , bo przy mojej instalacji bez solarów (podlicznik) największe miesięczne zużycie o początku (98 r) było 38kWh na dwie osoby. Czyli na cztery byłoby 76kWh/miesiąc. Wina może być w instalacji. Przecież 200 l zasobnik zużywa miesięcznie 50kWh na podtrzymanie! Czyli więcej niż mi potrzeba. dlatego solary nie mają żadnej przyszłości. To moda!
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
prad
Nigdzie nie napisalem ze obywam sie calkowicie bez pradu. Tam gdzie nieda sie uzyc tanszego i bardziej pewnego nosnika - uzywa sie pradu.
Prad jest niepewnym nosnikiem energii co pokazala awaria na wybrzezu, a i w tym roku w Gliwicach prawie cala dzielnica byla bez pradu 3 dni z niechlujstwa energetyki (wypalila sie stacja ktora pamietala jeszcze czasy wojny). U mnie przerwe ponad 10h bylo 3 tylko w tym roku
U mnie dom 170m2 (liczone bez piwnic - piwnice nieogrzewane), dom z lat 70, mury z pustaka 25cm docieplone 10cm styropianem, okna wiekszosc nowe, w garazu nieraz wykonuje sie rozne roboty z spawaniem wlacznie
zuzycie mediow wynosi:
Prad ok. 2000 kWh/rok
Gaz do gotowanie 33 ... 44 kg/rok
wegiel 4 ... 5 t/rok
woda 12...14 m3/rok
Zuzycie pradu raczej spadnie - w tym roku powinny zakonczyc zywot ostatnie zarowki zwykle - ja kupuje juz tylko swietlowki energooszczedne.
Prad jest niepewnym nosnikiem energii co pokazala awaria na wybrzezu, a i w tym roku w Gliwicach prawie cala dzielnica byla bez pradu 3 dni z niechlujstwa energetyki (wypalila sie stacja ktora pamietala jeszcze czasy wojny). U mnie przerwe ponad 10h bylo 3 tylko w tym roku
U mnie dom 170m2 (liczone bez piwnic - piwnice nieogrzewane), dom z lat 70, mury z pustaka 25cm docieplone 10cm styropianem, okna wiekszosc nowe, w garazu nieraz wykonuje sie rozne roboty z spawaniem wlacznie
zuzycie mediow wynosi:
Prad ok. 2000 kWh/rok
Gaz do gotowanie 33 ... 44 kg/rok
wegiel 4 ... 5 t/rok
woda 12...14 m3/rok
Zuzycie pradu raczej spadnie - w tym roku powinny zakonczyc zywot ostatnie zarowki zwykle - ja kupuje juz tylko swietlowki energooszczedne.
38 kWh na miesiąc ? To chyba jakież żarty, przeciętna lodówka zużywa ok 1kWh na dobę (mierzyłem to) a gdzie reszta: tv, komp, zmywarka,pralka,żelazko, itd itd...
No, ale jesli to prawda, to sie nie dziwie że Pan T.B. jest taki anty, bo przy takim zużyciu prądu nikt przy zdrowych zmysłach nie pakował by sie w taka inwestycje...
W minionym tygodniu, /solar własciwie nie działał/ zuzyłem 110kWh, więc niech Pan sam przyzna czy oszczędność rzędu 40kWh ma sens.
No, ale jesli to prawda, to sie nie dziwie że Pan T.B. jest taki anty, bo przy takim zużyciu prądu nikt przy zdrowych zmysłach nie pakował by sie w taka inwestycje...
W minionym tygodniu, /solar własciwie nie działał/ zuzyłem 110kWh, więc niech Pan sam przyzna czy oszczędność rzędu 40kWh ma sens.
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
moj poprzedni post - blad
W poprzednim poscie zle podalem zuzycie wody
jest woda 12...14 m3/rok
powinno byc woda 48 ... 52 m3/rok
jest woda 12...14 m3/rok
powinno byc woda 48 ... 52 m3/rok
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ale takie cudo trzeba podłączyć do centralnego systemu z zasobnikiem. A centralny system z zasobnikiem ma większe straty niż moja rodzina potrzeby i przy 100% refundacji - zabawka jest nieopłacalna!
Ritter GmbH & Co. KG CPC Star azzurro 0.675 0.697 0.003 8.73 Table 0.97 623 kWh/rok ale na południu Europy
Ritter GmbH & Co. KG CPC Star azzurro 0.675 0.697 0.003 8.73 Table 0.97 623 kWh/rok ale na południu Europy
No ale co z tego że roczne straty ciepła na zbiorniku są większe niż Pana potrzeby - gwarantuję że te straty są z kolei co najmniej 5x mniejsze niż moje potrzeby cwu. Wniosek z tego prosty - u mnie solary się opłacają, u Pana nie
Do tego absolutnie nie mam zamiaru zmniejszać zużycia wody, bo każdy u mnie lubi pełną wannę wody. Co więcej - odnawiam starą studnię, żeby mieć więcej taniej wody, sieciowa pójdzie tylko do kuchni. Do tego na wiosnę montuję jacuzzi zewnętrzne, które w jeden zimowy dzień zużyje więcej ciepła niż Pan przez rok - muszę więc posiadać tanie źródło ciepła, w tym przypadku piec kondensacyjny na gaz + kominek.
Dodam prosty przykład - w produkcji energii elektrycznej straty przewyższają ponad 4 krotnie uzysk prądu. I jakoś nie powoduje to masowego zamykania elektrowni. Po prostu cena węgla jest tak niska, że cena sprzedaży prądu powstałego z niecałej 20% energii włożonej (sprawność na wyjściu elektrowni wynosi ok. 30-32%, ale po doliczeniu strat sieci przesyłowych spada do 18-20%) przekracza koszty i jest git. Podobnie z solarem - co z tego, że straty przez obudowę zasobnika załóżmy że przekroczą potrzeby? Grunt że ta reszta która zostanie skutecznie obniża rachunek za prąd czy gaz
.
Dodatkowo, dopowiem tak po cichu, że u siebie zasobnik potraktuję obowiązkowo dodatkowymi 20 cm wełny mineralnej, a sieć przesyłową cwu umieszczam w specjalnej ciepłochronnej izolacji, oczywiście bez cyrkulacji, wszystko na jednym prostym pionie (zasobnik w piwnicy, kuchnia i łazienka na pietrze, łazienka na poddaszu - o ile kupię ten dom który upatrzyłem)
Do tego absolutnie nie mam zamiaru zmniejszać zużycia wody, bo każdy u mnie lubi pełną wannę wody. Co więcej - odnawiam starą studnię, żeby mieć więcej taniej wody, sieciowa pójdzie tylko do kuchni. Do tego na wiosnę montuję jacuzzi zewnętrzne, które w jeden zimowy dzień zużyje więcej ciepła niż Pan przez rok - muszę więc posiadać tanie źródło ciepła, w tym przypadku piec kondensacyjny na gaz + kominek.
Dodam prosty przykład - w produkcji energii elektrycznej straty przewyższają ponad 4 krotnie uzysk prądu. I jakoś nie powoduje to masowego zamykania elektrowni. Po prostu cena węgla jest tak niska, że cena sprzedaży prądu powstałego z niecałej 20% energii włożonej (sprawność na wyjściu elektrowni wynosi ok. 30-32%, ale po doliczeniu strat sieci przesyłowych spada do 18-20%) przekracza koszty i jest git. Podobnie z solarem - co z tego, że straty przez obudowę zasobnika załóżmy że przekroczą potrzeby? Grunt że ta reszta która zostanie skutecznie obniża rachunek za prąd czy gaz
Dodatkowo, dopowiem tak po cichu, że u siebie zasobnik potraktuję obowiązkowo dodatkowymi 20 cm wełny mineralnej, a sieć przesyłową cwu umieszczam w specjalnej ciepłochronnej izolacji, oczywiście bez cyrkulacji, wszystko na jednym prostym pionie (zasobnik w piwnicy, kuchnia i łazienka na pietrze, łazienka na poddaszu - o ile kupię ten dom który upatrzyłem)
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
I pełna zgoda! Piszę wyłącznie o domach energooszczędnych. Póki co nie ma obowiązku posiadania takowych. Jak ktoś codziennie napełnia wannę lubi drogie ogrzewanie gazowe itp. to kolektory mają szansę zmniejszyć rachunek. Ale nie nadają się do domów zużywających do 70kWh/m2 rocznie .
Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Budowanie domów o dużym zużyciu energii tak by opłacało się montować solary, pompy ciepła, czy piece kondensacyjne to typowa ochrona rynku instalacyjnego i reklamowego. Izolacja nie ma reklam. A w domach dobrze izolowanych centralnego się nie stosuje, więc rynek reklamowo instalacyjny jest przeciwny domom energooszczędnym.
Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Budowanie domów o dużym zużyciu energii tak by opłacało się montować solary, pompy ciepła, czy piece kondensacyjne to typowa ochrona rynku instalacyjnego i reklamowego. Izolacja nie ma reklam. A w domach dobrze izolowanych centralnego się nie stosuje, więc rynek reklamowo instalacyjny jest przeciwny domom energooszczędnym.
No dobrze, a ile jest na rynku takich domów energooszczędnych (do 70kWh/m) ?
Ja budowałem 10 lat temu, wtedy nikt o domach energooszczędnych nie mówił, to co , mam rozwalić i budować od nowa ? Każdy się ratuje jak może ...
( a tak na marginesie to chętnie bym rozwalił i zbudował od nowa - ale to nie na temat)
Ja budowałem 10 lat temu, wtedy nikt o domach energooszczędnych nie mówił, to co , mam rozwalić i budować od nowa ? Każdy się ratuje jak może ...
( a tak na marginesie to chętnie bym rozwalił i zbudował od nowa - ale to nie na temat)
-
RAPczyn
- Aktywny

- Posty: 247
- Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
- Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
- Kontakt:
Wracając do tematu wątku "Jak długo działają kolektory?"
Odpowiedź może będzie nie do końca na temat ale... dziś o godzinie ~11:30 na kolektorze próżniowym CPC o powierzchni brutto 4,4m^2 (czynnej 4m^2) było 70,5stC, na dole zbiornika 38,1stC, maksymalna zarejestrowana temp. dziś to 82,5stC, moc chwilowa była 4,3kW, uzysk do ~11:30 ~2kWh.
Pozdrawiam wszystkich.
Odpowiedź może będzie nie do końca na temat ale... dziś o godzinie ~11:30 na kolektorze próżniowym CPC o powierzchni brutto 4,4m^2 (czynnej 4m^2) było 70,5stC, na dole zbiornika 38,1stC, maksymalna zarejestrowana temp. dziś to 82,5stC, moc chwilowa była 4,3kW, uzysk do ~11:30 ~2kWh.
Pozdrawiam wszystkich.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dlaczego "nikt" od 1990 roku i nie 70 a nawet 40 kWh/m2 roczniePitS pisze:No dobrze, a ile jest na rynku takich domów energooszczędnych (do 70kWh/m) ?
Ja budowałem 10 lat temu, wtedy nikt o domach energooszczędnych nie mówił, to co , mam rozwalić i budować od nowa ? Każdy się ratuje jak może ...
( a tak na marginesie to chętnie bym rozwalił i zbudował od nowa - ale to nie na temat)
