Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przepraszam Panie Henryku za długość, prosiłbym o cierpliwe przeczytanie .
Skora na Pana uczelni nie podali Panu dlaczego OZC się nie nadaje do domów izolowanych (w Norwegii i Francji tego uczą) to ja Panu wyjaśnię i nie chodzi tu tym razem o metodykę i uproszczenia, a o sens.
Uczelnię kończyłem ponad 20 lat temu, kiedy komputery osobiste jeszcze raczkowały, chociaż oczywiście duże komputery już istniały i były wykorzystywane - korzystałem z nich m.in. przy mojej pracy dyplomowej.
Programu OZC oczywiście wtedy jeszcze nie było, ale obliczenia cieplno-wilgotnościowe przerabialiśmy w szczegółach.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Otóż jak Pan bardzo słusznie napisał OCZ służy do „Optymalna kotłownia, czy raczej system grzewczy albo chłodniczy to system, który przy minimalnych nakładach inwestycyjnych jest w stanie bezawaryjnie zapewnić w danym pomieszczeniu założone warunki cieplno-wilgotnościowe.”
(wilgotność bym zostawił wentylacji .. ale to inny temat)
Program OZC uwzględnia w obliczeniach zapotrzebowania ciepła również wentylację.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dlaczego!? W systemach ogrzewania pośredniego gdzie indziej jest produkowane ciepło a gdzie indziej odbierane. Tak naprawdę płacimy za energię wytworzoną a nie odebraną. Dlatego wyliczenia kotłowni są tak ważne. Przewymiarowana kotłownia (co u nas mimo „Pańskiego” OZC jest codziennością) to większy koszt inwestycyjny i wyższe rachunki. Bo nie ulega kwestii, że ΣkWh oddanych przez grzejniki w pomieszczeniach jest mniejsza od ilości kWh wyprodukowanych przez kotłownię (komin, zasobnik, rurki, pompka…)
Straty oczywiście będą, ale w systemach zasilanych elektrycznie także występują straty. W Polsce większość energii elektrycznej jest produkowana w elektrowniach węglowych, gdzie sprawność wytwarzania i przesyłu powoduje, że jedynie 1/3 energii wytworzonej ze spalania jest dostarczana do odbiorców.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Co się dzieje Panie Henryku gdy kotłowni nie ma w projekcie. Co Pan policzy?
W systemach bezpośrednich (niecentralnych ) ΣkWh oddanych przez grzejniki do pomieszczeń jest identyczna z licznikiem. Czyli płacimy za kWh ODEBRANE a nie wytworzone.
Pośrednio płacimy także za to wytworzne - w postaci odpowiednio wysokich cen.
Tomasz_Brzeczkowski pisze: Idziemy dalej , w tego typu systemach jest zasada (której Pana Henryka jak się przyznał nie uczono) IM WIĘKSZA MOC JEDNOSTKOWA ZAMONTOWANA TYM MNIEJSZE ZUŻYCIE ENERGII.
Przykładowo : elektryczna mata grzewcza pod płytką w łazience podnosi temperaturę podłogi o ∆T 10 ℃ w identycznych warunkach, przy mocy 100W/m2 w 120 min a przy mocy 160W/m2 w 40 min
Czyli w przypadku łazienki 5m2 nagrzewanie matą 100W/m2 to 1 kWh a matą 160W/m2 to 0.6 kWh
Po nagrzaniu moc jednostkowa maty utrzymującej stałą temperaturę nie ma znaczenia. Podobnie, sprawa się ma w innych pomieszczeniach.
Tego mnie rzeczywiście nie uczono

. I wcale się temu nie dziwie, bo wychodzi na to, że udało się Panu odkryć
prepetum mobile.
Ogrzewając większą mocą przyspieszy Pan nagrzewanie, ale dla utrzymania stałej temperatury posadzki lub pomieszczenia praw fizyki Pan nie przekroczy. Ilość enegii dostarczonej do pomieszczenia musi pokrywać straty przez przegrody i wentylację. Jeżeli tak nie jest to albo temperatura będzie rosła, albo malała, w zależności od tego, co jest większe ilość energii dostarczonej, czy straty.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Programowanie czasowe i strefowe poszczególnych pomieszczeń montujemy od 1990 roku.
Teraz co do cen urządzeń o większej mocy… Grzejniki z mikroprocesorem ASIC ....
[tego nie będę cytował, bo to już REKLAMA]
Do sterowania systemem grzewczym nie są potrzebne mikroprocesory. Wystarczą zwykłe termostaty. Współczesne kotły, pompy ciepła i inne
centralne źródła ciepła także są wyposażone w sterowniki, zaś grzejniki w większości przypadków w termostaty. Jeżeli kotłownia i przewody zasilające grzejniki znajdują się w osłonie termicznej budynku, to większość strat stanowi zyski wewnętrzne budynku.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wyjaśniłem (mam nadzieję ) dlaczego OZC nie nadaję się do energooszczędnego budownictwa z samego założenia i dziękuję, Panie Henryku, że założenia mi Pan wyjaśnił.
Programy typu OZC nie są może idealne, ale we wprawnych rękach inżyniera stanowią doskonałe narzędzie pozwalające zoptymalizować budynek tak, aby najmniejszym kosztem przekształcić go w budynek zużywający określoną ilość energii uzależnioną od strefy klimatycznej, kształtu budynku, konstrukcji przegród, rodzaju zastosowanej wentylacji i paru innych parametrów.
Oczywiście można zbudować dom bez programów tego typu, ale czy będzie to dom optymalny (najmniejsze koszty eksploatacji przy minimalnych nakładach inwestycyjnych) ?