Vitodens 200 - biorąc pod uwagę (wg katalogu), że przy najmniejszej rozpiętość mocy znamionowej CO jest od 3,2 -13 kw (na 30 st C, czyli przy podłogówce) to nie ma strachu w ogóle. Moje wyliczenie było by trochę inne, tzn: 50 w/m2 x 114 + no chyba że zamierza Pani ogrzewać również garaż (pewnie nie w zakresie domu energooszczędnego).
A co z CWU - czy ma tam być vitocel (czyli ogrzewacz przepływowy) jako rozwiązanie najłatwiejsze? Czy odrębny zbiornik (rozwiązanie najpewniejsze), ale dodatkowy koszt zbiornika, no i oczywiście eksploatacji, czyli grzałka w zbiorniku ? Czy nie lepiej skusić się na zintegrowany (jak w Vitodens 222 W, 46 L) który z uwagi na szybkie ogrzewanie działa jak 150 L, a z kranu będzie leciała od razu woda gorąca. Oczywiście jak kto lubi, ale teściowa ma założony ogrzewacz przepływowy gazowy bezpośrednio w łazience (czyli rurki w sumie niedługie), a i tak ciepła woda leci po ok 15-30 sek, a i szambo od razu pełniejsze.
Tak czy inaczej na CWU trzeba liczyć dodatkową moc pieca ok 0,25 - 0,5 kw/osobę, no czyli ok 1.0 Kw. Oczywiście w Pani przypadku problemu zbyt małej mocy i tak nie ma (jw). Najwyżej wolniej będzie grzał wodę w kranie, lub nagrzewał
mieszkanie np z 16 - 21 st C (czyli np jak wrócimy z pracy).
Komin - oczywiście chodziło mi o ten do pieca. Na
forum budowlanym jest specjalny wątek na temat czy zakładać komin czy tylko rurę na spaliny i oczywiście zdania "uczonych" są podzielone. W każdym oryginalnym projekcie z netu są standardowo 2 kominy i instalacja gazowa. Stąd też moje pytanie. Jeśli chodzi o mnie nawet przy założeniu, że piec będzie stał w odrębnym pomieszczeniu (garaż), oraz ma układ spalania spalin zamknięty to nie rezygnowałbym z ciągu kominowego. To nie majątek, więcej wyda Pani na przysłowiową bramę wjazdową, a bezpieczeństwo zachowane. Nie chcę oczywiście mącić, podkreślam że jestem amatorem. Poza tym jeśli architekt dypl jest innego zdania i pozwala na to prawo budowlane to ok.
Drabinka w łazience - jak pisał Bolas żaden problem, działa jako odbiornik niskociśnieniowy, czyli żaden bufor czy odrębna instalacja niepotrzebna.
Co do rekuperacji - pomysł konfrontacji architekta z wykonawcą reku najlepszy,. Za coś chłopak chyba bierze w końcu pieniądze. Ewentualnie niech szuka Pani po znajomych, którzy są posiadaczami takiego sprzętu (tzn, doświadczyli jego wad i zalet osobiście) i nie są z kosmosu, bajki, albo właścicielami sklepu/firm oferującymi ten sprzęt po necie.
Bolas - szanowny Kolego, czy Ty jesteś w stanie mi doradzić odnośnie rodzaju styropianu na fundamenty i płytę podłogową?. Dostałem propozycję od arch i mam pewne wątpliwości. Jeśli tak to żeby nie robić bałaganu przejdę z wątkiem na fundamenty.