problem z łatami
Moderator: Redakcja e-dach.pl
runcajs1967 pisze:jeśli jest to dach czterospadowy nie można rególować rozstawu łat tak by się zgrywały na wszystkich narożach, bo po ułożeniu pokrycia dachowego (dachówki) nie będą się zgrywały przekątne patrząc po najwyższych krawędziach dachówki. Będzie to wyglądało jakby wykonawca w trakcie prac był (trafiony)
Teraz to mi daliscie do mysleniaAndrzej Wilhelmi pisze:Rumcajs1967 ma rację!
Dlaczego przekatne mialyby sie nie zgrywac ?
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
runcajs1967
- Aktywny

- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
do wartownika
jesli bedziesz regulował rostaw łat na przeciwległych końcach połaci (może być to prostokąt) to zrobi się efekt banana
-
runcajs1967
- Aktywny

- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
-
runcajs1967
- Aktywny

- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
do wartownika
jaj sobie nie robię ale jeśli połacie mają różny kąt nachylenia i spróbujesz je zgrać na gradach to przy kalenicy wyjdzie ci skos.Pytanie czy bardziej widać skos na dachówkach przy kalenicy czy różnice na gradach, które są odcięte gąsiorem?
Re: do wartownika
Jezeli nie mam racji , to chcialbym , zeby ktos mnie z bledu wyprowadzil .runcajs1967 pisze:jeśli połacie mają różny kąt nachylenia i spróbujesz je zgrać na gradach to przy kalenicy wyjdzie ci skos.
Na razie jednak twierdze , ze w dachu kopertowym o roznych katach nachylenia poszczegolnych polaci mozna laty wykonac na jednakowym poziomie .
Nie bedzie zadnych skosow i "bananow" , beda natomiast na kazdej plaszczyznie inne rozstawy lat , ale jednakowe w ramach jednej plaszczyzny.
Roznice w rozstawach lat moga byc za duze dla danego pokrycia i wtedy taki zabieg oczywiscie nie wchodzi w gre.
-
runcajs1967
- Aktywny

- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
Teoretycznie Wartownik ma rację, ale ja w życiu nie podjąłbym się łacenia dachu w ten sposób. Łaty na tego typu dachach nie schodzą się na gradach i w koszach i koniec, więc po co ta kłótnia Panowie? Poza tym sprawa kontrłaty na grzbiecie, zależy to od wykonania więźby. Spotkałem wiele dachów gdzie na gradzie nie dawałem kontrłat bo łaty piały, na innych trzeba dać dwie żeby nie siadły. Zastanawiam się tylko po co ja to piszę? Dla dekarzy z forum to nic nowego, a dla inwestorów typu Pieku i tak ważniejsze będzie to, co przeczyta w kolorowym pisemku.
pozdrawiam
pozdrawiam
Witam. Panowie o co Wam chodzi ? przecież to dwie różne połacie o różnych kątach nachylenia oddzielone z reguły od siebie gąsiorami więc po co kombinować różnym rozstawem łat ? to dwie różne połacie i łaty nigdy nie będą się zgrywać czasami jest to tak duża różnica w nachyleniu że przy ceramice z górnym zamkiem mimo kombinacji z różnymi rozstawami łat i tak nie da się tego zgrać. co do efektu nierównej fali po przekątnej to żadna wada, lepiej trochę pomyśleć przy łaceniu i zakończyć połać całą dachówką niż bezmyślnie nabijać ten sam rozstaw łat od okapu do kalenicy i zakończyć ćwiartką lub połówką. oczywiście nie zawsze jest to możliwe. osobiście staram się zawsze zakończyć połać całą dachówką w miarę możliwości.
Na niczym się nie znam,niczego nie umiem,dlatego doradzam na forum
-
runcajs1967
- Aktywny

- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno

