Podgrzewanie GWC żwirowego
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Podgrzewanie GWC żwirowego
Co sądzicie o podgrzewaniu powietrza dochodzącego do rekuperatora?
Niektóre firmy mają nawet w swej ofercie podgrzewacze glikolowe, więc pomysł nie jest nowy i ma zapewne gdzieś zastosowanie.
Pytam, bowiem zamierzam wykonać GWC żwirowe i lekko je podgrzewać przy pomocy kolektorów solarnych i zamontowanych u spodu żwirowiska rur PEX. Powstałaby swego rodzaju glikolowa "podłogówka". Energia do pompy obiegowej 12V pochodziłaby z paneli fotowoltaicznych, w układzie autonomicznym OFF-GRID.
Jak wiadomo, zaleca się budować GWC dualne - czyli, gdy jedna część żwirowiska jest eksploatowana, druga w tym czasie regeneruje się. W tym sensie podgrzewanieGWC ma sens, gdyż ułatwia regenerację albo nawet eliminuje konieczność budowy wymiennika żwirowego dualnego wraz z układami przełączania się pomiędzy nimi.
Są też inne kwestie, które do omówienia pozostawię na później, gdy inny do tego wątku coś napiszą.
Niektóre firmy mają nawet w swej ofercie podgrzewacze glikolowe, więc pomysł nie jest nowy i ma zapewne gdzieś zastosowanie.
Pytam, bowiem zamierzam wykonać GWC żwirowe i lekko je podgrzewać przy pomocy kolektorów solarnych i zamontowanych u spodu żwirowiska rur PEX. Powstałaby swego rodzaju glikolowa "podłogówka". Energia do pompy obiegowej 12V pochodziłaby z paneli fotowoltaicznych, w układzie autonomicznym OFF-GRID.
Jak wiadomo, zaleca się budować GWC dualne - czyli, gdy jedna część żwirowiska jest eksploatowana, druga w tym czasie regeneruje się. W tym sensie podgrzewanieGWC ma sens, gdyż ułatwia regenerację albo nawet eliminuje konieczność budowy wymiennika żwirowego dualnego wraz z układami przełączania się pomiędzy nimi.
Są też inne kwestie, które do omówienia pozostawię na później, gdy inny do tego wątku coś napiszą.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Przez 20 lat robiliśmy gwc i od 5 nie robimy. To jest bez sensu.
- chłodzenie znikome i drogie, podgrzewanie więcej szkody robi niż pożytku.
- chłodzenie znikome i drogie, podgrzewanie więcej szkody robi niż pożytku.
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Podgrzewając żwirowisko dajesz wspaniałe warunki do powstawania wszelkiego rodzaju życia. Wilgoć ciepło świeże powietrze. Poza tym odnośnie wymienników gruntowych powietrznych było już wiele razy pisane na tym forum włącznie z porównaniem kosztów -poszukaj.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
W moim przypadku w grę wchodzi wyłącznie GWC żwirowe*. Żona jest alergiczką i chcę jej zapewnić dobry mikroklimat w domu. Kwestie ewentualnych uzysków cieplnych w zimie i quasi-klimatyzacji w lecie są dla mnie drugoplanowe.
Niezależnie od powyższego, i tak będę w ogrodzie montował kolektory PVT (połączenie fotowotlaiki z solarnymi) do podgrzewania wody w basenie, więc przy okazji pomyślałem sobie, że warto dołożyć z 200-300 zł na dodatkowe rury PEX również pod żwirowisko.
*Wymienniki rurowe czy im podobne płytowe uznaję za szarlatanerstwo.
Niezależnie od powyższego, i tak będę w ogrodzie montował kolektory PVT (połączenie fotowotlaiki z solarnymi) do podgrzewania wody w basenie, więc przy okazji pomyślałem sobie, że warto dołożyć z 200-300 zł na dodatkowe rury PEX również pod żwirowisko.
*Wymienniki rurowe czy im podobne płytowe uznaję za szarlatanerstwo.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Może Pan odpowiedzieć :Piotr Nowik pisze:W moim przypadku w grę wchodzi wyłącznie GWC żwirowe*. Żona jest alergiczką i chcę jej zapewnić dobry mikroklimat w domu. Kwestie ewentualnych uzysków cieplnych w zimie i quasi-klimatyzacji w lecie są dla mnie drugoplanowe.
Niezależnie od powyższego, i tak będę w ogrodzie montował kolektory PVT (połączenie fotowotlaiki z solarnymi) do podgrzewania wody w basenie, więc przy okazji pomyślałem sobie, że warto dołożyć z 200-300 zł na dodatkowe rury PEX również pod żwirowisko.
*Wymienniki rurowe czy im podobne płytowe uznaję za szarlatanerstwo.
Na jakiej podstawie uważa Pan, że powietrze przechodzące przez żwir jest mniej alergenne niż to np. z rury, czy bez gwc?
Jaki wpływ na mikroklimat ma gwc z kamieniami?????
Czy jak do rury nasypię kamieni będzie lepiej?
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Na zasadzie informacji, które czytałem - pod względem filtracji powietrza GWC żwirowy jest 100 razy lepszy od rurowego, w której filtracji nie ma w ogóle
.
Dla porównania (choć nie dosłownego), dlaczego filtry wody w akwarium posiadać może między innymi żwirek? Dlaczego podłoże w akwarium również może służyć za jeszcze bardziej doskonały filtr niż małe filtry zewnętrzne?
Przez GWC nie przechodzi woda, a powietrze. Obrazowo przedstawiłem zdolności żwiru do filtracji.
.
Dla porównania (choć nie dosłownego), dlaczego filtry wody w akwarium posiadać może między innymi żwirek? Dlaczego podłoże w akwarium również może służyć za jeszcze bardziej doskonały filtr niż małe filtry zewnętrzne?
Przez GWC nie przechodzi woda, a powietrze. Obrazowo przedstawiłem zdolności żwiru do filtracji.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Zwyczajowo przyjmuje się, że GWC żwirowe posiada stałą temperaturę około 8 stopni.Bolas pisze:Podgrzewając żwirowisko dajesz wspaniałe warunki do powstawania wszelkiego rodzaju życia. Wilgoć ciepło świeże powietrze. Poza tym odnośnie wymienników gruntowych powietrznych było już wiele razy pisane na tym forum włącznie z porównaniem kosztów -poszukaj.
Jednak w rzeczywistości, nie sądzę, by była ona taka constans. To oczywiste, że musi podlegać wahaniom.
Już samo zalecenie, by budować żwirowiska podwójne albo dawać im czas na regenerację poprzez okresowe wyłączania, świadczy o tym, że niewielkie podgrzanie jedynie przyspieszyłoby ten proces.
Mam na myśli niewielkie podgrzanie a nie "hajcowanie" na całego - na przykład 2-4 stopnie. Z ciekawości zamontuję jakiś czujnik albo zespół czujników temperatury.
Bakterie żyją wszędzie, nawet bez dostępu światła i tlenu. Chodzi wyłącznie o to, by te bakterie służyły człowiekowi (jak to czynią np. w biologicznych oczyszczalniach ścieków). Zmiana temperatury w GWC o kilka stopni nie powinna pogorszyć jego warunków biologicznych.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Zanieczyszczenia wody w porównaniu do zarodników grzybów strzępkowych? Zarodniki są wielkości bakterii nie rybich łusek czy odchodów. A żwirek a raczej piasek w filtrze to nie kamienie w gwc!
Poza Polską nikt żwirowców nie robi.
To bzdura, że kamienie filtrują bakterie w powietrzu!
Dlaczego ścianki kanałów do gwc wykłada się folią D2P lub jonami srebra? Kamienie też Pan tym "pociągnie"?
Zwykły filtr G4 w centrali lepiej filtruje niż kamienie.
Poza tym, bakteria i zarodniki, to jeszcze nie mikroklimat.
Może Pan podać jaki strumień powietrza zamierza Pan, przez gwc puścić i jakiej wielkości gwc zrobić?
Poza Polską nikt żwirowców nie robi.
To bzdura, że kamienie filtrują bakterie w powietrzu!
Dlaczego ścianki kanałów do gwc wykłada się folią D2P lub jonami srebra? Kamienie też Pan tym "pociągnie"?
Zwykły filtr G4 w centrali lepiej filtruje niż kamienie.
Poza tym, bakteria i zarodniki, to jeszcze nie mikroklimat.
Może Pan podać jaki strumień powietrza zamierza Pan, przez gwc puścić i jakiej wielkości gwc zrobić?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
8 st.? Na jakiej głębokości jest dany żwir ?
Przy współczesnych centralach, podgrzanie powietrza przed centralą powoduje, że cieplejsze powietrze wyrzucamy . Podgrzewanie powietrze przed wymiennikiem, to bardzo zły pomysł.
Nic nie zyskujemy energetycznie a mamy wodę na wyrzutni. To cieplejsze powietrze się tam schłodzi i wodę zostawi, ta będzie zamarzać.
Przy współczesnych centralach, podgrzanie powietrza przed centralą powoduje, że cieplejsze powietrze wyrzucamy . Podgrzewanie powietrze przed wymiennikiem, to bardzo zły pomysł.
Nic nie zyskujemy energetycznie a mamy wodę na wyrzutni. To cieplejsze powietrze się tam schłodzi i wodę zostawi, ta będzie zamarzać.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Nie słyszałem o tym antybakteryjnym zabezpieczeniu. Chyba chodzi o wymienniki rurowe.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Dlaczego ścianki kanałów do gwc wykłada się folią D2P lub jonami srebra? Kamienie też Pan tym "pociągnie"?
Sam żwirowy też musi posiadać trochę rur na wlocie i wylocie, więc takie zabezpieczenie na pewno nie zaszkodzi.
Na jednej ze stron czytam: "Współczynnik efektywności wymiennika osiąga wartość 1:35 (podczas gdy np. pompa ciepła 1:4)"
Traktuję to zdanie jako kampanię reklamową firmy montującej GWC żwirowe.
Natomiast jestem skłonny się zgodzić z innym stwierdzeniem: "Cały rok skutecznie filtruje powietrze oczyszczając z bakterii, grzybów i alergenów." oraz z artykułem z innej strony, niż przytoczone tutaj cytaty: http://www.taniaklima.pl/
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Żeby nie było, że jestem za a nawet przeciw, linkuję artykuł krytyczny w stosunku do GWC. Przy czym zaznaczam, iż krytyka owa wychodzi z ust instalatora klimatyzacji, więc nie musi być obiektywna.
Ja będę robił GWC samodzielnie, więc mnie zdanie o łapaniu klienta nie dotyczy:
"Choć zasada działania GWC jest prosta, to sens jego instalacji jest dla mnie niezrozumiały.
Moim zdaniem to jeden z chwytów marketingowych, na który skutecznie łapią się klienci."
http://www.blog.karbon.com.pl/wentylacj ... -ci-gwc-3/
Pod artykułem jest dodana opinia autora:
"Chodzi mi tylko o sens ekonomiczny wydania często kilkunastu tys zł dla uzyskania kilkuset zł oszczędności i rzekomej klimatyzacji.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja gdy ten GWC robimy sobie sami, tymi ręcami jak przeczytałem na jakimś forum, żwirowy lub rurowy z PVC. Nie liczymy wtedy własnych kosztów i zawsze będziemy go sobie chwalić. A inaczej wygląda sytuacja gdy taką inwestycję zamawiamy u wykonawcy. Koszty są zupełnie inne."
Autor następnie poleca nagrzewnicę elektryczną wstępnego powietrza do rekuperatora - stąd jest zainteresowany w krytykowaniu wszelkich odmian GWC.
Ja będę robił GWC samodzielnie, więc mnie zdanie o łapaniu klienta nie dotyczy:
"Choć zasada działania GWC jest prosta, to sens jego instalacji jest dla mnie niezrozumiały.
Moim zdaniem to jeden z chwytów marketingowych, na który skutecznie łapią się klienci."
http://www.blog.karbon.com.pl/wentylacj ... -ci-gwc-3/
Pod artykułem jest dodana opinia autora:
"Chodzi mi tylko o sens ekonomiczny wydania często kilkunastu tys zł dla uzyskania kilkuset zł oszczędności i rzekomej klimatyzacji.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja gdy ten GWC robimy sobie sami, tymi ręcami jak przeczytałem na jakimś forum, żwirowy lub rurowy z PVC. Nie liczymy wtedy własnych kosztów i zawsze będziemy go sobie chwalić. A inaczej wygląda sytuacja gdy taką inwestycję zamawiamy u wykonawcy. Koszty są zupełnie inne."
Autor następnie poleca nagrzewnicę elektryczną wstępnego powietrza do rekuperatora - stąd jest zainteresowany w krytykowaniu wszelkich odmian GWC.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Powierzchnia GWC minimum 10-15 m2 razy głębokość minimum 1-1,5 metra plus dużo styropianu ekstrudowanego, folia, no i trochę ziemi. Max. strumień powietrza to 300-400 m3/godzinę. Dokładne parametry określę sobie tuż przed rozpoczęciem prac.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Może Pan podać jaki strumień powietrza zamierza Pan, przez gwc puścić i jakiej wielkości gwc zrobić?
Rozumiem, by z tym podgrzewaniem na wlocie rekuperatora nie przesadzić. Dlatego mówię o kilku stopniach zaledwie - co w obliczu krytycznego wobec GWC artykułu, jaki wcześniej przedstawiłem, wydaje się łatwe do spełnienia.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Przy współczesnych centralach, podgrzanie powietrza przed centralą powoduje, że cieplejsze powietrze wyrzucamy . Podgrzewanie powietrze przed wymiennikiem, to bardzo zły pomysł.
Nic nie zyskujemy energetycznie a mamy wodę na wyrzutni. To cieplejsze powietrze się tam schłodzi i wodę zostawi, ta będzie zamarzać.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Tutaj link do pochwalnego artykułu o GWC (widać wyraźną przewagę GWC żwirowego nad rurowym).
http://img3.oferia.pl/f130a8db70f1960ed ... f051f9.pdf
Jeśli wierzyć urzędasom, to GWC żwirowy cały rok skutecznie filtruje powietrze oczyszczając je z bakterii, grzybów i alergenów. Badania Sanepidu potwierdzają, że powietrze po przejściu przez żwirowy wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów i alergenów niż przy wlocie. Po 15 latach eksploatacji Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna z Wrocławia wykonała badania porównawcze powietrza zewnętrznego "wchodzącego" do GWC i powietrza "wychodzącego" z GWC. Po zakończeniu badań wydano ekspertyzę o następującej treści: "W wyniku przeprowadzonego badania stwierdzono, iż powietrze po przejściu przez wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów, alergenów niż przy wlocie".
http://img3.oferia.pl/f130a8db70f1960ed ... f051f9.pdf
Jeśli wierzyć urzędasom, to GWC żwirowy cały rok skutecznie filtruje powietrze oczyszczając je z bakterii, grzybów i alergenów. Badania Sanepidu potwierdzają, że powietrze po przejściu przez żwirowy wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów i alergenów niż przy wlocie. Po 15 latach eksploatacji Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna z Wrocławia wykonała badania porównawcze powietrza zewnętrznego "wchodzącego" do GWC i powietrza "wychodzącego" z GWC. Po zakończeniu badań wydano ekspertyzę o następującej treści: "W wyniku przeprowadzonego badania stwierdzono, iż powietrze po przejściu przez wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów, alergenów niż przy wlocie".
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Poważnie !!!Zimą chce Pan dać 300-400m3/h ? Współczuje żonie! Przy tak przesuszonym powietrzu!strumień powietrza to 300-400 m3/godzinę
Było już wyjaśnia to oszustwo.Jeśli wierzyć urzędasom, to GWC żwirowy cały rok skutecznie filtruje powietrze oczyszczając je z bakterii, grzybów i alergenów. Badania Sanepidu potwierdzają, że powietrze po przejściu przez żwirowy wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów i alergenów niż przy wlocie. Po 15 latach eksploatacji Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna z Wrocławia wykonała badania porównawcze powietrza zewnętrznego "wchodzącego" do GWC i powietrza "wychodzącego" z GWC. Po zakończeniu badań wydano ekspertyzę o następującej treści: "W wyniku przeprowadzonego badania stwierdzono, iż powietrze po przejściu przez wymiennik ciepła zawiera wielokrotnie mniej komórek drobnoustrojów, alergenów niż przy wlocie".
Sanepid tego nie badał, nie będzie badał nie jest od tego (od tego są PZH i IMM) - była przytaczana rozmowa z dr, Sanepidu. Pan dyrektor dodał nawet, że pracowni mykologii nie mają.
Pan naprawdę może uwierzyć, ze bakterie filtrowane są przez żwir?
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Podgrzewanie GWC żwirowego
Bakterie nie są filtrowane przez żwir. Z bakteriami żyjemy i żyć będziemy. Są wszędzie. Chodzi co najwyżej o to, by nie szkodziły człowiekowi - by nie była to Ebola 
Podałem maksymalną wydajność mojej rekuperacji. A wiadomo, że prawie nigdy nie będzie ona chodziła na maksa. Skręcić w dół wentylatory można zawsze.
Nie wiem, jakie będzie powietrze. Przesuszone na pewno nie, bowiem nad żwirowiskiem zamontuję wodne zraszacze, które w razie konieczności (albo profilaktycznie) mogę włączyć.
Podałem maksymalną wydajność mojej rekuperacji. A wiadomo, że prawie nigdy nie będzie ona chodziła na maksa. Skręcić w dół wentylatory można zawsze.
Nie wiem, jakie będzie powietrze. Przesuszone na pewno nie, bowiem nad żwirowiskiem zamontuję wodne zraszacze, które w razie konieczności (albo profilaktycznie) mogę włączyć.