jak budowac z podwójnej cegły-pustaka czy z pojedynczego ???

Post autor: **reno1980** » 04 cze 2007, 15:49

mam dylemat bo miałem budowac cełga+styropian+cegła w skaładzie budowlanym mi tak odradził ze pojedyncza cegła i na zewnatrz styropian jaki system jest lepszy i jak to wygląda finasowo .

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 04 cze 2007, 16:10

Zamknij izolację , to się zawsze opłaci, czyli wyrzuć cegłę ale z wnętrza!

Post autor: **marcinradom** » 05 cze 2007, 6:57

T. Brzęczkowski pisze:Zamknij izolację , to się zawsze opłaci, czyli wyrzuć cegłę ale z wnętrza!

no! i zapomnij o powieszeniu szafek na ścianie

pozdrawiam

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 8:11

Ja tylko tak,w kwestii formalnej... kolego TB:
a jak zapobiec mostkom termiczym na styku ściana - strop - wieniec?
Czy może też ocieplić sufit od środka, by mostka termicznego nie było.... widać?

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 05 cze 2007, 9:08

Obok mam kilka sklepów z szafkami kuchennymi, meblami łazienkowymi, zdecydowanie twierdzą , że montaż jest solidny na takiej konstrukcji. Od czasu stosowania taśm profilowanych ,problemów nie ma. Marcindom myślisz, że w szkieletowych domach też o szfkach zapomnieli czy im spadają?
A co do mostków... przy izolowaniu od środka nie ma czegoś takiego. Izolacja termiczna znie "zamknięta " to nie jest izolacja termiczna, a każdy mostek to zarodzie wilgoci i być może grzybki

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 9:28

No to pytam, jak ją zamknąć?
Ocieplić stropy i sufity?

Mogę prosić o schemat?

ja to widze tak - tzn nie widze, bo uwazam to za bzdure - ale tak wyobrazam sobie "nowatorskie" ocieplenie od wewnatrz

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 05 cze 2007, 10:03

BŁAGAM, NIECH PAN NIE OBRAŻA FIZYKI. JESZCZE RAZ ZAPEWNIAM PANA, ŻE ZIMNO WCHODZI TYLKO W FIZYCE BUDOWLI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za takie strzałki to w 8 klasie za uszy kiedyś tagali.
Co do mostków, 1 )izolacja ściany, stelaż wełna folia, lub multipor, czy gotowe płyty styropian folia tynk, 2 )styropian na podłodze, 3) wylewka 4) stelaż i wełna na syficie

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 10:18

Zimno wchodzi w fizyce budowli.... hmm a my, że tak zapytam, o kwantowej rozmawiamy?

A że zapytam, izolacja na posadzce to jakiej grubości-twardości?
Jak wygląda wówczas współczynnik przenikania w narożniku?

A proszę powiedzieć gdzie wówczas wystąpi punkt rosy?

Ja wiem. Przeprowadziłem obliczenia i symulacje (zawarłem to kilka lat temu w dyplomie, który jest po dziś dzień przez profesora wykorzystywany jako element wykładów), i wie Pan gdzie wówczas następuje wykroplenie? W murze, i w stropie w strefie okołowieńcowej.

A co się robi wówczas z wilgocią? Pewnie odparuje, co?

W szafeczki, to lewitować będą? Czy na taśmach? Pan się zgrywa, szanowny Panie? i próbuje Pan wprowadzić element humoru do dyskusji?

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 05 cze 2007, 11:13

Niepotrzebnie Pan swoją nieznajomość fizyki (strzałki wchodzącego zimna) kwantami w żart obraca.
Punk rosy (jak Pan pisze) czy raczej krzywa rosy jest zimą w każdej ścianie choć trochę ocieplonej. Dlatego tak ważne jest (im więcej izolacji tym większy problem) by przegroda termiczna nie "oddychała" by ciepłe i wilgotne powietrze nie dochodziło do strefy rosy. Stąd hydroizolacja! A oddychanie zostawiam skutecznej wentylacji.

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 11:41

Pozwoli Pan, że stwierdzę kompletną nieznajomość BUDOWNICTWA przez duże B od strony zarówno projektowej jak i wykonawczej.

Czy ciepło ucieka czy wchodzi zimno - zjawisko to polega na wymianie ciepła po prostu.
Materiał przegrody pochłania i oddaje "ciepło" czy jest to temperatura niższa czy wyższa od panującej w budynku.

Trzymając się tematu:
to Pan niepotrzebnie swoją niewiedzę odsłania, bo akurat grubość styropianu, która przysporzyć może problemów zależy od rodzaju materiału przegrody, grubości przegrody oraz warunków panujących wewnątrz i na zewnątrz budynków.

Oddychać, to ja oddycham ciężko czytając Pana nieudolne próby wynalezienia koła na nowo. Jaka hydroizolacja? O czym Pan bredzi?
Jeśli woda skropli się np. w okolicy wieńca - jeśli wogóle wie Pan co to takiego - to będzie w murze, pomiędzy wewnątrznym ociepleniem pomieszczenia na piętrze i ewenątrznym ociepleniem pomieszczenia piwnicznego. Czyli... będzie postępować erozja i niszczenie materiałów konstrukcyjnych takich jak cegła czy beton. Czy uważa Pan, że zamarzająca woda w betonowym zbrojonym betonie nie będzie powodować rozsadzania go?

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 05 cze 2007, 11:46

Dzięki za komplement.

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 12:07

Idąc dalej tym tropem, należy również ocieplić od środka i ściany wewnątrzne, poprzecznie stykające się ze ścianami zewnętrznymi? tak?

czyli taki pokoik przypominający pomieszczenie dla wariatów - z wyłączeniem ściany działowej pomiędzy pomieszczeniem a resztą wewnętrznych pomieszczeń?

Post autor: **Wacław** » 05 cze 2007, 12:12

Pan to ma cierpliwość do tych pożal się Boże fizyków od zimna. Kto ich uczył, że istnieje zimno w fizyce? Nic dziwnego , że dom izolowany jeden z drugim abstrakcją nazywa. Jak pokazałem parę wpisów mojemu architektowi APO tylko machną ręką i powiedział "sam pan widzi"

Post autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 05 cze 2007, 12:16

Oczywiście! Nawet można ściany działowe zrobić z wełny na stelażu. Wszystko zależy co chcemy osiągnąć. Jakie Pan " fachowiec doradca" zaleca zużycie energii na m2 rocznie?

Post autor: **tomasz_z** » 05 cze 2007, 12:35

No właśnie, Panie nicniewiedzący fizyku, ja nie zajmuję się doradztwem nt. ogrzewania budynków, ani ich termomodernizacji ani izolacyjności nowowznoszonych, choć mam ku temu prawo: bo i wiedzę, i wykształcenie i dyplom jedynej specjalności w polsce zajmującej się tym problemem. Nie robię tego, bo całą uwagę skupiłem na doradztwie związanym z chemią budowlaną i póki co, nie mam żadnych problemów z rozwiązaniami które zaleciłem, niejednokrotnie spotykając się z tragicznymi sytuacjami bezmózgich wykonawców i ich potakiwaczy, którzy np ocieplali od środka.

W dziale Dietermann jest sporo przypadków, gdzie ludzie narzekają na wilgoć, chłód i grzyb, ciekawi mnie dlaczego nicniewiedzący kolega TB nie zaleca im ocieplania od środka? Mogłoby być zabawnie

Przecież po ocieplenie od wewnątrzi rekuperatorku na pewno dolegliwości by ustały i poprawiłby się komfort cieplny a problem z pleśnią by znikną (przynajmniej z oczu).

Koledzy z pokoju rwą boki, czytając wypowiedzi pana TB

trochę dzisiaj zjadło mi to dnia pracy, ale niezbyt często można porozmawiać z takim laikiem stojącym murem za bzdurami głoszonymi przez siebie.