jaką masę bitumaczną na fundament?
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Już całkiem niektórych pogięło. Oczywiście, ze nie zawsze uszczelnia się dół. Ale tu pisaliśmy o przypadku wysokich wód gruntowych. Gdy takowych nie ma woda odprowadzana jest do drenażu.
A jak Pan pozbywa się wilgoci?
A jak Pan pozbywa się wilgoci?
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Przy wysokim poziomie wód gruntowych membrana kubełkowa jeżeli jest stosowana, to tylko jako zabezpieczenie innych rodzajów hydroizolacji przed uszkodzeniem.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Już całkiem niektórych pogięło. Oczywiście, ze nie zawsze uszczelnia się dół. Ale tu pisaliśmy o przypadku wysokich wód gruntowych. Gdy takowych nie ma woda odprowadzana jest do drenażu.
Zazwyczaj jednak w takim wypadku stosuję się hydroizolacje typu ciężkiego.
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Lubi Pan pytać - inni też - proszę:
1)Jak zapewni Pan hydrofobowość sciany pod folia kubełkową?
2)Jak "usunie" Pan nasiąkliwość przegrody pod folią kubełową?
3)Jaką wilgotność będzie miała przegroda (czyli ściana piwnicy)
składająca się z (od wewnątrz)
tynk cem. gr.2 cm
mur z bloczka betonowego gr.24 cm
folia kubełkowa
4)Jaki współczynnik U (W/m2*K) będzie dla takiej ściany?
5)Jaki poziom temperatury i wigotności względnej będzie dla pomieszczenia piwnicy? Jaki będzie punkt rosy na tej scianie (patrz ulubiony przez Pana wykres Moliera)
6)Jaka będzie temperatura po wewnętrznej stronie takiej przegrody?
7)Jak zapobiegnie Pan w takim przypadku słynnemu (przez Pana) "mostkowi do gruntu"
8)Jak prawidłowo wykonać drenaż aby woda nie napływała pod folię ?Jak wykonać przy różnych rodzajach gruntu?
9)Jaka będzie trwałośc Pana rozwiazania i ile będzie kosztowało zaadaptowanie Pana pomysłu tak aby nie pojawiły się niekorzystne procesy niszczące w ścianie?
1)Jak zapewni Pan hydrofobowość sciany pod folia kubełkową?
2)Jak "usunie" Pan nasiąkliwość przegrody pod folią kubełową?
3)Jaką wilgotność będzie miała przegroda (czyli ściana piwnicy)
składająca się z (od wewnątrz)
tynk cem. gr.2 cm
mur z bloczka betonowego gr.24 cm
folia kubełkowa
4)Jaki współczynnik U (W/m2*K) będzie dla takiej ściany?
5)Jaki poziom temperatury i wigotności względnej będzie dla pomieszczenia piwnicy? Jaki będzie punkt rosy na tej scianie (patrz ulubiony przez Pana wykres Moliera)
6)Jaka będzie temperatura po wewnętrznej stronie takiej przegrody?
7)Jak zapobiegnie Pan w takim przypadku słynnemu (przez Pana) "mostkowi do gruntu"
8)Jak prawidłowo wykonać drenaż aby woda nie napływała pod folię ?Jak wykonać przy różnych rodzajach gruntu?
9)Jaka będzie trwałośc Pana rozwiazania i ile będzie kosztowało zaadaptowanie Pana pomysłu tak aby nie pojawiły się niekorzystne procesy niszczące w ścianie?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
-Wiem, że Pan nic nie zrozumiał – świadczą o tym te pytania. Nic nie poradzę, że jest Pan tak mało rozgarniętym człowiekiem, ale i tacy muszą byćjochwaw pisze:Lubi Pan pytać - inni też - proszę:
1)Jak zapewni Pan hydrofobowość sciany pod folia kubełkową?
2)Jak "usunie" Pan nasiąkliwość przegrody pod folią kubełową?
3)Jaką wilgotność będzie miała przegroda (czyli ściana piwnicy)
składająca się z (od wewnątrz)
tynk cem. gr.2 cm
mur z bloczka betonowego gr.24 cm
folia kubełkowa
4)Jaki współczynnik U (W/m2*K) będzie dla takiej ściany?
5)Jaki poziom temperatury i wigotności względnej będzie dla pomieszczenia piwnicy? Jaki będzie punkt rosy na tej scianie (patrz ulubiony przez Pana wykres Moliera)
6)Jaka będzie temperatura po wewnętrznej stronie takiej przegrody?
7)Jak zapobiegnie Pan w takim przypadku słynnemu (przez Pana) "mostkowi do gruntu"
8)Jak prawidłowo wykonać drenaż aby woda nie napływała pod folię ?Jak wykonać przy różnych rodzajach gruntu?
9)Jaka będzie trwałośc Pana rozwiazania i ile będzie kosztowało zaadaptowanie Pana pomysłu tak aby nie pojawiły się niekorzystne procesy niszczące w ścianie?
Jeszcze raz – hydroizolacja fundamentów ma za zadanie utrzymać zawilgocenie do 1% - Ponieważ to zawilgocenie może być z zewnątrz i z wewnątrz, membrany kubełkowe wody z zewnątrz nie wpuszczą ale wilgoć z wewnątrz może odparować.
1,2,3,4,5,6,7,Hydrofobowość, punkty rosy, współczynniki przenikania … nic tu nie mają do rzeczy – ponieważ nie ma mowy o grzaniu fundamentów, niema mowy o dyfuzji, nie ma mowy o piwnicy w domu energooszczędnym. Nawet jeżeli jest piwnica – to membrana kubełkowa jest w niej również od środka – nie zapoznał się Pan z instrukcją??? W ścianie jest paroizolacja!!!! By nie było mostka do gruntu jest izolowana ściana!!! Nie fundament!!!
8 – to już pajacowanie- pisałem o tym przed chwilą – gdy teren jest taki, że istnieje możliwość wystąpienia wysokiej wody gruntowej, przed przybiciem folii na wystającą izolację poziomą stopy fundamentowej, przykleja się 1,5 cm średnicy wałek mieszanki silikonu z bitumem, który doskonale uszczelni od dołu.
9 trwałość membran pod ziemią (brak ultrafioletu) jest co najmniej 100x większa od bitumów. Ogólnie fachowcom widomo, że tam gdzie ultrafiolet (dach) tam lepsze bitumiczne sprawy w gruncie trwalsze są membrany.
Membrany + akcesoria + robocizna są tańsze od bitumów, łatwiejsze w układaniu i trwalsze. Ale przede wszystkim skuteczne.
100 % fundamentów w Pana „technologii” ma zawilgocenie powyżej 5%.
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Sam juz nie wiem czy się śmiać czy płakac z tych Pańskich dyletanckich odpowiedzi. Ewidentnie widać,że nawet nie umoczył Pan kaloszy w wykopie.
Pojęcie ma Pan żadne o wykonywaniu tych prac - jak i innych.
Ale nie będe Pana dokształcał jak te problemy pokonywać.
Szczególnie dla tak chamskiego ucznia jak Pan.
Pojęcie ma Pan żadne o wykonywaniu tych prac - jak i innych.
Ale nie będe Pana dokształcał jak te problemy pokonywać.
Szczególnie dla tak chamskiego ucznia jak Pan.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Czytać dalej co piszę, fizyka nie jest trudna. Nie ma co się załamywać jeszcze nie raz będzie tłumaczone dlaczego izolacja termiczna powinna być sucha i jak to osiągnąć. Pan się nie martwi takich zacofanych jest więcej.
Najlepszego!
Najlepszego!
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
No więc jak z wyborem tej masy bitumicznej???? Odpowiedź również mnie bardzo interesuje a wdawanie się w jałowe dyskusje na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia nie rozwiązuje żadnych wątpliwości.haszczu83 pisze:witam..może mi ktoś doradzić dosyć tanią i dobrą masę bitumiczną do izolacji fundamentó???
Pan TB ma z pewnością dużą wiedzę i zgodnie z nią udzielił odpowiedzi. Po prostu, tak jak napisał, nie może doradzić żadnej masy bitumicznej. Nie mam zamiaru nawet z tym dyskutować bo jestem budowlanym lajkonikiem.
Ale może ktoś inny mógłby coś doradzić? Jestem na etapie izolowania ławy i niebawem (mam nadzieję) zabiorę się za ściany fundamentowe więc temat bardzo mnie interesuje.
Pozdrawiam.
Ani bowiem talent bez wiedzy, ani wiedza bez talentu nie mogą stworzyć doskonałego mistrza.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Bardzo łatwo jest udowodnić wyższość suchego fundamentu nad mokrym.
Gdy fundament nie odprowadzi wody ze ściany mamy:

Gdy fundament nie odprowadzi wody ze ściany mamy:
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Zdaję sobie sprawę, że Pan TB to człowiek światły, wykształcony i doświadczony, ale pokazywanie takiego zdjęcia i twierdzenie że to wina mas bitumicznych to według mnie spora przesada. Winą można obarczyć fachowca, materiał, klej, wodę która kapiąca z dachu odbija się od kostki i doprowadza do zbytniego zawilgocenia płytek i w nocy przy minusie "robi swoje" i wiele wiele wiele innych, ale nie przecież dla jedynego człowieka na świecie jest to wina izolacji fundamentu i braku wszystko załatwiającej folii kubełkowej, która to niczym "gore-tex" ochroni nasze domy przed wodą(wodę wypuści ale nie wpuści), porównywanie tych dwóch materiałów jest jak porównanie g...a z czekoladą.
Ten człowiek zaśmieca to forum dyskusjami z innymi na siłę wciskając swoje metody, których nigdy nigdzie nie widziałem zastosowanych w praktyce. Człowieku przez ciebie niczego nie można się tutaj dowiedzieć, jedynie przepychanki słowne w których jest Pan niezły, ale nic poza tym.
Spójrzcie na posty w których uczestniczy ten człowiek. Biedny użytkownik zadaje pytanie, oczekuje odpowiedzi a tu nagle TB i już mamy 4 strony bełkotu, kłótni, przepychanek i tych samych, w kółko odgrzewanych teorii i wywodów.
Ten człowiek zaśmieca to forum dyskusjami z innymi na siłę wciskając swoje metody, których nigdy nigdzie nie widziałem zastosowanych w praktyce. Człowieku przez ciebie niczego nie można się tutaj dowiedzieć, jedynie przepychanki słowne w których jest Pan niezły, ale nic poza tym.
Spójrzcie na posty w których uczestniczy ten człowiek. Biedny użytkownik zadaje pytanie, oczekuje odpowiedzi a tu nagle TB i już mamy 4 strony bełkotu, kłótni, przepychanek i tych samych, w kółko odgrzewanych teorii i wywodów.
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Opis tego domu ze zdjęcia powyżej :Neo_Bob pisze:Zdaję sobie sprawę, że Pan TB to człowiek światły, wykształcony i doświadczony, ale pokazywanie takiego zdjęcia i twierdzenie że to wina mas bitumicznych to według mnie spora przesada. Winą można obarczyć fachowca, materiał, klej, wodę która kapiąca z dachu odbija się od kostki i doprowadza do zbytniego zawilgocenia płytek i w nocy przy minusie "robi swoje" i wiele wiele wiele innych, ale nie przecież dla jedynego człowieka na świecie jest to wina izolacji fundamentu i braku wszystko załatwiającej folii kubełkowej, która to niczym "gore-tex" ochroni nasze domy przed wodą(wodę wypuści ale nie wpuści), porównywanie tych dwóch materiałów jest jak porównanie g...a z czekoladą.
Jeżeli woda skraplająca się w tej ścianie zalewa garaż, to ile metrów sześciennych powietrza przechodzi przez tą ścianę? To jest w końcu ściana, czy może sito?
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
no właśnie to chciałem powiedzieć, ewidentny brak folii kubełkowej, jutro jadę do składu i kupuje od razu kilka rolek bo jak ludzie się dowiedzą że dzięki niej unikną takich sytuacji zaraz mi ją wykupią i czym ja u siebie zabezpiecze fundament, przecież to złoty środek na wszelkie nasze bolączki.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Na Kochanowskiego 39 budynek stoi na płycie betonowej (garaż pod spodem) To skąd "fachowcy" ta woda w ścianie ocieplonej styropianem?
Domyślam się że zamiast merytorycznej odpowiedzi przeczytam "pajacowanie"
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Pewnie ściana tego garażu jest zabezpieczona membraną kubełkową.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Na Kochanowskiego 39 budynek stoi na płycie betonowej (garaż pod spodem) To skąd "fachowcy" ta woda w ścianie ocieplonej styropianem?
Domyślam się że zamiast merytorycznej odpowiedzi przeczytam "pajacowanie"
Betonowi wilgoć nie zagrozi, ale już zaprawa, którą przymocowane były płytki cokołowe mrozoodporna widocznie nie była.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Nie to ściana domu! Garaże są niżej. Nigdy tam też nie było opadów ( brama przejściowa. Przyczyną jest obłożenie styropianem z zewnątrz i zalepikowanie od dołu w strefie ujemnych temperatur.
A pajacować to nie ma sensu. Nie Zana Pan fizyki, jest Pan szkodnikiem budowlanym i to wszystko!
Nie wolno fundamentów ścian, które nie mają paroizolacji od środka izolować tak by nie odprowadzały wody do strefy dodatnich temperatur. Zapomnieli Pana tego nauczyć???
A pajacować to nie ma sensu. Nie Zana Pan fizyki, jest Pan szkodnikiem budowlanym i to wszystko!
Nie wolno fundamentów ścian, które nie mają paroizolacji od środka izolować tak by nie odprowadzały wody do strefy dodatnich temperatur. Zapomnieli Pana tego nauczyć???
Re: jaką masę bitumaczną na fundament?
Dyskusja z Panem mija się z celem. Kiedyś pytałem o szczegóły rozwiązań w tym budynku. Odesłał mnie Pan do tego opisu z Magazynu Instalatora:Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie to ściana domu! Garaże są niżej. Nigdy tam też nie było opadów ( brama przejściowa. Przyczyną jest obłożenie styropianem z zewnątrz i zalepikowanie od dołu w strefie ujemnych temperatur.
A pajacować to nie ma sensu. Nie Zana Pan fizyki, jest Pan szkodnikiem budowlanym i to wszystko!
Nie wolno fundamentów ścian, które nie mają paroizolacji od środka izolować tak by nie odprowadzały wody do strefy dodatnich temperatur. Zapomnieli Pana tego nauczyć???
Pozwolę sobie go przeanalizować :
Język tej wypowiedzi, który od razu zdradza , że autor ma zero pojęcia o budownictwie: nie ważne dla niego jaki to był gazobeton, w jaki sposób murowany, jaką technologie ocieplenia zastosowano, jakie grubości poszczególnych warstw wykonano. Świetna jest ta "izolacja mokrymi tynkami od wewnątrz". Pominięto w ogóle wykończenie zewnętrzne ściany.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Budynek przy ul. Kochanowskiego 39 w Warszawie wybudowany w 1995 roku. Postawiony z gazobetonów, izolowany termicznie 10-centymetrowym styropianem od zewnątrz, a od środka mokrymi tynkami. Okna wykonane PCV. Kanały wentylacyjne znajdują się tylko w kuchni i łazience.
Pytanie: ile metrów sześciennych powietrza przechodzi przez tę ścianę w ciągu godziny, czy w ciągu doby? Jeżeli jest to kilka, kilkanaście m3 w ciągu doby, to taka ściana jest po prostu wadliwie wykonana. Ma nieszczelne, popękane tynki zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. Punkt rosy +14 st. C wyznaczony jest dla wilgotności powietrza 68%. Oznacza to określone ciśnienie pary wodnej. Jak to ciśnienie zmienia się w grubości muru? Przy jakiej temperaturze wystąpi w związku z tym punkt rosy. Ile pary wodnej skondensuje się w takich warunkach np. w 1m2 ściany, to już rachunki, które autora przerastają.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Pomiary robione w tych samych warunkach pogodowych, co w pierwszym przypadku: -4°C, wilgotność 98%. Temperatura tynku zewnętrznego wynosiła -1°C, a w środku 21°C przy wilgotności 68%. Zawartość wody w powietrzu 16 g/m³, punkt rosy +14°C. Każdy metr sześcienny poweitrza przechodzący przez ścianę zostawi w niej 11g wody.
Styropian chłonący wodę w tempie 1,8% na dobę, to też ewenement. Oznacza to, że po niecałych dwóch miesiącach styropian będzie w 100% nasączony wodą (zakładając, że jest to wilgotność objętościowa) lub waży co najmniej dwukrotnie więcej (gdyby była to wilgotność określona wagowo), bo oczywiście w jaki sposób ta wilgotność jest określona autor nie raczył wspomnieć.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Styropian chłonie wodę (1,8% na dobę), lecz bardzo „niechętnie” ją oddaje. W budynku tym gniją i odpadaja tynki, woda wychodząca w czasie mrozu z lokali na zewnątrz, zamarzając rozsadza chodniki i zalewa podziemny garaż. Koszty corocznych remontów są bardzo wysokie. Dom ogrzewany z sieci miejskiej.
Jeżeli ilość wody jest taka, że "zalewa garaż i rozsadza chodniki", to winą za taki stan rzeczy można winić tylko i wyłącznie fatalne wykonanie robót budowlanych, być może jakość zastosowanych materiałów.
Mimo wszystko błędów bardzie szukałbym w wodzie pochodzącej z zewnątrz niż z wnętrza budynku.
Od czasu napisania tego artykułu minęło wiele lat, ale Pan przez ten czas niczego nowego się nie nauczył. Ciągle powtarza Pan te same bzdurne frazesy.
Dlatego dalsza dyskusja z Panem mija się z celem.
Co najwyżej należy ostrzegać osoby, które nieopatrznie mogłyby z Pana rad skorzystać, co postaram się w miarę możliwości czynić.
Aluzję o nieznajomości fizyki nie ja pierwszy od Pana usłyszałem. Mogę powiedzieć, że w tego argumentu używa Pan względem wszystkich, którzy odkrywają braki w Pana wiedzy, w tym także w dziedzinie fizyki. Na tym i na innych forach internetowych można już naliczyć dziesiątki osób, którym Pan taką łatkę przyczepił, pomimo tego, że swoją wiedzą nie dorasta im do pięt.

