coraz bardziej przekonuje mnie teoria p. T. Brzęczykowskiego
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
W przypadku domów pasywnych z dużymi przeszkleniami od południa w słoneczne dni następuje znaczna nadprodukcja ciepła, która przy małej akumulacyjności pomieszczeń powoduje spory dyskomfort (temperatura pomieszczeń znacznie wzrasta), podczas gdy w nocy konieczne jest włączanie ogrzewania.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie stosuje się ogrzewania akumulacyjnego w domach energooszczędnych.
A akumulacja ścian ma wyłącznie sens przy nadprodukcji chwilowej ciepła!
W streowalnych „temeraturowo, czsoawo i strefowo” systemach to nieporozumienie.
Ocieplając od zewnątrz, im grubiej tym większe problemy z wilgocią.
Dom o sporej akumulacyjności jest w stanie te dodatkowe zyski w pełni wykorzystać.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Mam zgoła inną praktykę. Pewien jestem, że pisze Pan to teoretycznie.HenoK pisze:W przypadku domów pasywnych z dużymi przeszkleniami od południa w słoneczne dni następuje znaczna nadprodukcja ciepła, która przy małej akumulacyjności pomieszczeń powoduje spory dyskomfort (temperatura pomieszczeń znacznie wzrasta), podczas gdy w nocy konieczne jest włączanie ogrzewania.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie stosuje się ogrzewania akumulacyjnego w domach energooszczędnych.
A akumulacja ścian ma wyłącznie sens przy nadprodukcji chwilowej ciepła!
W streowalnych „temeraturowo, czsoawo i strefowo” systemach to nieporozumienie.
Ocieplając od zewnątrz, im grubiej tym większe problemy z wilgocią.
Dom o sporej akumulacyjności jest w stanie te dodatkowe zyski w pełni wykorzystać.
Zimą by było duże i długie nasłonecznienie i żebym jeszcze ja był w domu w tym czasie... to nie pamiętam. Za to we Francji ( właśnie rozmawiałem ) to się częściej zdarza, ale tam Pan nie mógłby ocieplić inaczej jak od środka (prawo już zabroniło)
Zimą co prawda dnie są dużo krótsze, ale słońce na południowej elewacji nagrzewa dom poprzez okna praktycznie od wschodu do zachodu. Zyski słoneczne w tych pomieszczeniach są dużo większe niż straty przez przegrody i stąd przy małej akumulacyjności temperatura w nich będzie szybko rosła. Oczywiście zadziała automatyka i wyłączy ogrzewanie, ale to nie wystarczy, żeby zapewnić komfort cieplny. Oczywiście można problem obejść i powiedzieć, że w tym czasie korzystanie z tych pomieszczeń jest zabronione, lub znaleźć wymówkę, że przecież przez cały zimowy dzień jestem w pracy (w weekendy też ?)Tomasz_Brzeczkowski pisze:Mam zgoła inną praktykę. Pewien jestem, że pisze Pan to teoretycznie.
Zimą by było duże i długie nasłonecznienie i żebym jeszcze ja był w domu w tym czasie... to nie pamiętam. Za to we Francji ( właśnie rozmawiałem ) to się częściej zdarza, ale tam Pan nie mógłby ocieplić inaczej jak od środka (prawo już zabroniło)
Tego problemu nie będzie w domu o sporej bezwładności cieplnej - masywne ściany, posadzka i sufit są w stanie "nadmiarowe" ciepło przechować i oddać wtedy, gdy temperatura w pomieszczeniach spadnie.
Akumulacyjność budynku bierze się pod uwagę przy obliczaniu jego charakterystyki energetycznej. Nie są to może duże różnice, ale różnica pomiędzy tak samo ocieplonym budynkiem o małej akumulacujności i budynkiem bardzo ciężkim, wynosi nawet 6%.
Co więcej w budynku o dużej akumulacyjnosci zbędna jest skomplikowana automatyka - wystarczy prosty termostat.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
We Francji izoluje się od środka właśnie z tego powodu! Dla komfortu cieplnego. Zimą ogrzewanie szybko reaguje, a latem w upały nocą robi się szybko chłodniej. U nas nie ma nawet siesty (tam pomagają okiennice), w upały nikt za dnia w domu w Polsce nie siedzi. Ale szybko chłodniej nocą - to ogromna zaleta. Nie ma w fizyce i komforcie uzasadnienia dla izolowania przegród termicznych za odbiornikiem ciepła, Nie ma uzasadnienia dla „przewymiarowywania” akumulacji ( im mniej potrzeba ciepła, im lepsza izolacja tym mniejsza musi być stabilizator (bufor) bo zacznie szkodzić nie pomagać.
Ściana ocieplona od zewnątrz ma zimą kilka % większą wilgotność , przegrzewa pomieszczenie latem w nocy, utrudnia sterowanie ogrzewaniem zimą, może mieć mostek termiczny do gruntu. Tego robić po prostu nie wolno!
.
Ściana ocieplona od zewnątrz ma zimą kilka % większą wilgotność , przegrzewa pomieszczenie latem w nocy, utrudnia sterowanie ogrzewaniem zimą, może mieć mostek termiczny do gruntu. Tego robić po prostu nie wolno!
.

-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jakiego ciepła ? To ile ciepła zgromadzi się w masie akumulacyjnej domu zależy od jego izolacji i ewentualnie temepratury powietrza wentylacyjnego. Właśnie wentylacja, czy wietrzenie może latem powodować dyskomfort (wyższą temepraturę w domu). Róznica jest taka, że w domu o dużej akumulacyjności praktycznie przez całą dobę jest stabilna temepratura (u mnie ok. 23 st. C), zaś w domu izolowanym od wewnątrz, o małej bezwładności termicznej już niewielki dopływ ciepła wynikający z wentylacji, wietrzenia, czy słońca, powoduje podniesienie temperatury. Można dom stosunkowo szybko ostudzić w nocy, ale w dzień trudno mówić o komforcie.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Akumulacyjność to - oddawanie ciepła wieczorem.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie muszę robić domów każdego rodzaju. Miałem okazję przebywać w domach starych i nowych, izolowanych od zewnątrz i od środka. Wiem jakie w poszczególnych domach występują problemy. Potrafię wyciągnąć z tego wnioski.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tak Pan to opisuje jakby Pan miał porównanie. jakby pan robił domy izolowane... i przestał.
A to ja przestałem ocieplać z zewnątrz ze względy na koszty, komfort i zdrowie.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
To znaczy, że ja nie potrafię wniosków? To znaczy, że wyrzucając z oferty pompy i solary i centralne, działam przeciw swoim swojej praktyce? Czy, że uparłem się na gorszą izolację? Przecież izolacji nie sprzedaję ... Pan odpowie mi logicznie - gdyby zamiana mur izolacja / izolacja mur nie wpływała dość drastycznie na obniżenie kosztów ogrzewania, jaki bym miał cel tyle o tym pisać, narażać się na obelgi, czy śmieszność?
Pompy ciepła w Pana ofercie nie sprawdziły się prawdopodobnie dlatego, że nie znał Pan do końca zasady ich działania, optymalnego doboru (wnioskuje to z Pana komentarza, że pompa ciepła musi mieć COP znacznie poniżej 3,0). W takiej sytuacji pompy ciepła rzeczywiście się nie sprawdzają. Znam jednak wiele osób, które eksploatują prawidłowo dobrane pompy ciepła i nie zamieniliby, ich na żadne inne rozwiązanie: niskie koszty eksploatacji, zero obsługi i problemów.Tomasz_Brzeczkowski pisze:To znaczy, że ja nie potrafię wniosków? To znaczy, że wyrzucając z oferty pompy i solary i centralne, działam przeciw swoim swojej praktyce? Czy, że uparłem się na gorszą izolację? Przecież izolacji nie sprzedaję ... Pan odpowie mi logicznie - gdyby zamiana mur izolacja / izolacja mur nie wpływała dość drastycznie na obniżenie kosztów ogrzewania, jaki bym miał cel tyle o tym pisać, narażać się na obelgi, czy śmieszność?
W przypadku energii elektrycznej jest prawie tak samo, ... tylko te koszty eksploatacji są jednak trudne do przełknięcia.
Nie wiem jaki ma Pan cel bez końca powtarzając np. wartość 400kWh, raz w kontekcie energii potrzebnej do ogrzania 1m3 piasku przez sezon grzewczy, innym razem 1mb fundamentu. Wszystko to na podstawie jakiejś bliżej nie sprecyzowanej wypowiedzi pracownika PIG.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dlaczego "wszystko" Przecież tamto pisałem na podstawie liczników "prądu"Nie wiem jaki ma Pan cel bez końca powtarzając np. wartość 400kWh, raz w kontekcie energii potrzebnej do ogrzania 1m3 piasku przez sezon grzewczy, innym razem 1mb fundamentu. Wszystko to na podstawie jakiejś bliżej nie sprecyzowanej wypowiedzi pracownika PIG.