coraz bardziej przekonuje mnie teoria p. T. Brzęczykowskiego

Hałas w mieszkaniu czy domu może znacząco obniżyć komfort mieszkania. Straty ciepła przekładają się na rachunki za ogrzewanie. Co zrobić, żeby dom był cichy i ciepły? Jak odciąć się od hałasu i płacić mniej za ogrzewanie? Porady znajdziesz tutaj.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Dlatego nie ma czegoś takiego jak izolacja termiczna za odbiornikiem ciepła czyli od zewnatrz. Trzeba czytać ze zrozumieniem.

Gość8838

Post autor: Gość8838 »

Polecam to samo i przeczytać post od początku jeszcze raz ze zrozumieniem.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie stosuje się ogrzewania akumulacyjnego w domach energooszczędnych.
A akumulacja ścian ma wyłącznie sens przy nadprodukcji chwilowej ciepła!
W streowalnych „temeraturowo, czsoawo i strefowo” systemach to nieporozumienie.
Ocieplając od zewnątrz, im grubiej tym większe problemy z wilgocią.
W przypadku domów pasywnych z dużymi przeszkleniami od południa w słoneczne dni następuje znaczna nadprodukcja ciepła, która przy małej akumulacyjności pomieszczeń powoduje spory dyskomfort (temperatura pomieszczeń znacznie wzrasta), podczas gdy w nocy konieczne jest włączanie ogrzewania.
Dom o sporej akumulacyjności jest w stanie te dodatkowe zyski w pełni wykorzystać.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

HenoK pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie stosuje się ogrzewania akumulacyjnego w domach energooszczędnych.
A akumulacja ścian ma wyłącznie sens przy nadprodukcji chwilowej ciepła!
W streowalnych „temeraturowo, czsoawo i strefowo” systemach to nieporozumienie.
Ocieplając od zewnątrz, im grubiej tym większe problemy z wilgocią.
W przypadku domów pasywnych z dużymi przeszkleniami od południa w słoneczne dni następuje znaczna nadprodukcja ciepła, która przy małej akumulacyjności pomieszczeń powoduje spory dyskomfort (temperatura pomieszczeń znacznie wzrasta), podczas gdy w nocy konieczne jest włączanie ogrzewania.
Dom o sporej akumulacyjności jest w stanie te dodatkowe zyski w pełni wykorzystać.
Mam zgoła inną praktykę. Pewien jestem, że pisze Pan to teoretycznie.
Zimą by było duże i długie nasłonecznienie i żebym jeszcze ja był w domu w tym czasie... to nie pamiętam. Za to we Francji ( właśnie rozmawiałem ) to się częściej zdarza, ale tam Pan nie mógłby ocieplić inaczej jak od środka (prawo już zabroniło)

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Mam zgoła inną praktykę. Pewien jestem, że pisze Pan to teoretycznie.
Zimą by było duże i długie nasłonecznienie i żebym jeszcze ja był w domu w tym czasie... to nie pamiętam. Za to we Francji ( właśnie rozmawiałem ) to się częściej zdarza, ale tam Pan nie mógłby ocieplić inaczej jak od środka (prawo już zabroniło)
Zimą co prawda dnie są dużo krótsze, ale słońce na południowej elewacji nagrzewa dom poprzez okna praktycznie od wschodu do zachodu. Zyski słoneczne w tych pomieszczeniach są dużo większe niż straty przez przegrody i stąd przy małej akumulacyjności temperatura w nich będzie szybko rosła. Oczywiście zadziała automatyka i wyłączy ogrzewanie, ale to nie wystarczy, żeby zapewnić komfort cieplny. Oczywiście można problem obejść i powiedzieć, że w tym czasie korzystanie z tych pomieszczeń jest zabronione, lub znaleźć wymówkę, że przecież przez cały zimowy dzień jestem w pracy (w weekendy też ?) ;). Zawsze też możemy uchylić okna i szybko pozbyć się niepotrzebnego ciepła lub włączyć bypass w centrali wentylacyjnej.

Tego problemu nie będzie w domu o sporej bezwładności cieplnej - masywne ściany, posadzka i sufit są w stanie "nadmiarowe" ciepło przechować i oddać wtedy, gdy temperatura w pomieszczeniach spadnie.
Akumulacyjność budynku bierze się pod uwagę przy obliczaniu jego charakterystyki energetycznej. Nie są to może duże różnice, ale różnica pomiędzy tak samo ocieplonym budynkiem o małej akumulacujności i budynkiem bardzo ciężkim, wynosi nawet 6%.
Co więcej w budynku o dużej akumulacyjnosci zbędna jest skomplikowana automatyka - wystarczy prosty termostat.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

We Francji izoluje się od środka właśnie z tego powodu! Dla komfortu cieplnego. Zimą ogrzewanie szybko reaguje, a latem w upały nocą robi się szybko chłodniej. U nas nie ma nawet siesty (tam pomagają okiennice), w upały nikt za dnia w domu w Polsce nie siedzi. Ale szybko chłodniej nocą - to ogromna zaleta. Nie ma w fizyce i komforcie uzasadnienia dla izolowania przegród termicznych za odbiornikiem ciepła, Nie ma uzasadnienia dla „przewymiarowywania” akumulacji ( im mniej potrzeba ciepła, im lepsza izolacja tym mniejsza musi być stabilizator (bufor) bo zacznie szkodzić nie pomagać.
Ściana ocieplona od zewnątrz ma zimą kilka % większą wilgotność , przegrzewa pomieszczenie latem w nocy, utrudnia sterowanie ogrzewaniem zimą, może mieć mostek termiczny do gruntu. Tego robić po prostu nie wolno!
.Obrazek

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:w upały nikt za dnia w domu w Polsce nie siedzi. Ale szybko chłodniej nocą - to ogromna zaleta.
Dziwne, bo ja w czasie upału bardzo sobie chwalę wnętrze mojego domu.
Na dworze temperatura dochodzi do 30 st. C, a wewnątrz 23 st. C.
Mam dom o sporej akumulacyjności.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Akumulacyjność to - oddawanie ciepła wieczorem. przez dwadzieścia lat nie spotkałem, by ktoś w domu izolowanym nawet pomyślał o klimie. Dobra izolacja to chłodno latem i tanio zimą. Termos „do ciepłego „ i „do zimnego” niczym się nie różnią.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Akumulacyjność to - oddawanie ciepła wieczorem.
Jakiego ciepła ? To ile ciepła zgromadzi się w masie akumulacyjnej domu zależy od jego izolacji i ewentualnie temepratury powietrza wentylacyjnego. Właśnie wentylacja, czy wietrzenie może latem powodować dyskomfort (wyższą temepraturę w domu). Róznica jest taka, że w domu o dużej akumulacyjności praktycznie przez całą dobę jest stabilna temepratura (u mnie ok. 23 st. C), zaś w domu izolowanym od wewnątrz, o małej bezwładności termicznej już niewielki dopływ ciepła wynikający z wentylacji, wietrzenia, czy słońca, powoduje podniesienie temperatury. Można dom stosunkowo szybko ostudzić w nocy, ale w dzień trudno mówić o komforcie.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Tak Pan to opisuje jakby Pan miał porównanie. jakby pan robił domy izolowane... i przestał.
A to ja przestałem ocieplać z zewnątrz ze względy na koszty, komfort i zdrowie.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tak Pan to opisuje jakby Pan miał porównanie. jakby pan robił domy izolowane... i przestał.
A to ja przestałem ocieplać z zewnątrz ze względy na koszty, komfort i zdrowie.
Nie muszę robić domów każdego rodzaju. Miałem okazję przebywać w domach starych i nowych, izolowanych od zewnątrz i od środka. Wiem jakie w poszczególnych domach występują problemy. Potrafię wyciągnąć z tego wnioski.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

To znaczy, że ja nie potrafię wniosków? To znaczy, że wyrzucając z oferty pompy i solary i centralne, działam przeciw swoim swojej praktyce? Czy, że uparłem się na gorszą izolację? Przecież izolacji nie sprzedaję ... Pan odpowie mi logicznie - gdyby zamiana mur izolacja / izolacja mur nie wpływała dość drastycznie na obniżenie kosztów ogrzewania, jaki bym miał cel tyle o tym pisać, narażać się na obelgi, czy śmieszność?

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

Post autor: HenoK »

Tomasz_Brzeczkowski pisze:To znaczy, że ja nie potrafię wniosków? To znaczy, że wyrzucając z oferty pompy i solary i centralne, działam przeciw swoim swojej praktyce? Czy, że uparłem się na gorszą izolację? Przecież izolacji nie sprzedaję ... Pan odpowie mi logicznie - gdyby zamiana mur izolacja / izolacja mur nie wpływała dość drastycznie na obniżenie kosztów ogrzewania, jaki bym miał cel tyle o tym pisać, narażać się na obelgi, czy śmieszność?
Pompy ciepła w Pana ofercie nie sprawdziły się prawdopodobnie dlatego, że nie znał Pan do końca zasady ich działania, optymalnego doboru (wnioskuje to z Pana komentarza, że pompa ciepła musi mieć COP znacznie poniżej 3,0). W takiej sytuacji pompy ciepła rzeczywiście się nie sprawdzają. Znam jednak wiele osób, które eksploatują prawidłowo dobrane pompy ciepła i nie zamieniliby, ich na żadne inne rozwiązanie: niskie koszty eksploatacji, zero obsługi i problemów.
W przypadku energii elektrycznej jest prawie tak samo, ... tylko te koszty eksploatacji są jednak trudne do przełknięcia.
Nie wiem jaki ma Pan cel bez końca powtarzając np. wartość 400kWh, raz w kontekcie energii potrzebnej do ogrzania 1m3 piasku przez sezon grzewczy, innym razem 1mb fundamentu. Wszystko to na podstawie jakiejś bliżej nie sprecyzowanej wypowiedzi pracownika PIG.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Podstawową wadą pompy ciepła było to, że jej zakup i kompletny montaż z systemem ogrzewania na dom 200 m2 przekraczał 7000zł!
Kolejną wadą był wysoki koszt eksploatacji - doszedł do 1500 zł rocznie !
Dalej- brak możliwości programowania strefowego.
To mało?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24711
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Tomasz_Brzeczkowski »

Nie wiem jaki ma Pan cel bez końca powtarzając np. wartość 400kWh, raz w kontekcie energii potrzebnej do ogrzania 1m3 piasku przez sezon grzewczy, innym razem 1mb fundamentu. Wszystko to na podstawie jakiejś bliżej nie sprecyzowanej wypowiedzi pracownika PIG.
Dlaczego "wszystko" Przecież tamto pisałem na podstawie liczników "prądu"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Izolacje termiczne i akustyczne”