Kuna na poddaszu
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Kuna na poddaszu
Witam,
Mam ogromny problem z kuną na moim poddaszu ! Świeżo po budowie kuna znalazła gdzieś wejście na moje poddasze i od razu je doszczętnie zdewastowała. Musiałam więc dokonać kompletnego remontu (wymiana wełny, itd). Teoretycznie nie było możliwości kolejnego przedostania się kuny na poddasze. A jednak wczoraj zauważyłam rozdartą wełnę w moim ogrodzie, co świadczy o kolejnym włamie kuny!
Już jestem bezsilna, błagam więc o pomoc.
Mam ogromny problem z kuną na moim poddaszu ! Świeżo po budowie kuna znalazła gdzieś wejście na moje poddasze i od razu je doszczętnie zdewastowała. Musiałam więc dokonać kompletnego remontu (wymiana wełny, itd). Teoretycznie nie było możliwości kolejnego przedostania się kuny na poddasze. A jednak wczoraj zauważyłam rozdartą wełnę w moim ogrodzie, co świadczy o kolejnym włamie kuny!
Już jestem bezsilna, błagam więc o pomoc.
Jest kilka sposobów na pozbycie się kuny z naszego terytorium.
Najbardziej sprawdzonym jest zaopatrzenie się w małego ujadacza czyli psa
jeśli kuna,łasica wyczuje zapach pasa nie podejdzie do zabudowań.
Drugim sposobem na kunę jest tkz. (żywołapka) klatka do której wchodzi zwierzak zwabiony pokarmem (najlepiej jego przysmakiem) uruchamia zapadnie. Po złapaniu zwierzęcia NIE NALEŻY ZABIJAĆ!!! tylko wywieść kilkadziesiąt kilometrów od naszych zbudowań. Ja tak uporałem się z dzikimi kotami które plądrowały i zanieczyszczały mój garaż. tutaj link do takiego urządzenia, nie jest drogie ale bardzo skuteczne.
hodowlany.pl/i452_Pulapka_zywochwytnana_kuny_i_laski_68cm.html
Istnieją jeszcze odstraszacze elektroniczne można kupić na allegro.
Trochę mnie dziwi czego kuna może szukać na poddaszu o ile to na pewno jest kuna a nie jakiś kot który teraz ma okres godów i możne szukać gniazda do wydania młodych.Kuna zazwyczaj podchodzi za jedzeniem drób,owoce...
Najbardziej sprawdzonym jest zaopatrzenie się w małego ujadacza czyli psa
Drugim sposobem na kunę jest tkz. (żywołapka) klatka do której wchodzi zwierzak zwabiony pokarmem (najlepiej jego przysmakiem) uruchamia zapadnie. Po złapaniu zwierzęcia NIE NALEŻY ZABIJAĆ!!! tylko wywieść kilkadziesiąt kilometrów od naszych zbudowań. Ja tak uporałem się z dzikimi kotami które plądrowały i zanieczyszczały mój garaż. tutaj link do takiego urządzenia, nie jest drogie ale bardzo skuteczne.
hodowlany.pl/i452_Pulapka_zywochwytnana_kuny_i_laski_68cm.html
Istnieją jeszcze odstraszacze elektroniczne można kupić na allegro.
Trochę mnie dziwi czego kuna może szukać na poddaszu o ile to na pewno jest kuna a nie jakiś kot który teraz ma okres godów i możne szukać gniazda do wydania młodych.Kuna zazwyczaj podchodzi za jedzeniem drób,owoce...
-
stephenking
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 21 lis 2013, 12:57
Re: Kuna na poddaszu
ewentualnie można zamontować pastuch elektryczny na kuny, który będzie zabezpieczał podbitkę i rynny.
Re: Kuna na poddaszu
Często słyszę od znajomych o kunach w domu, myślałam że przesadzają:)
Re: Kuna na poddaszu
Jak sie pozbyc kuny z poddasza i nie tylko.
Re: Kuna na poddaszu
A może są jacyś specjaliści, którzy się tym zajmują?
Mrs. Robinson, youre trying to seduce me... Arent you?
Re: Kuna na poddaszu
Nie mam pojęcia jak można odstraszyć to zwierzę
Może warto zainwestować w psa? Może on jakoś odstraszy kunę 
Im większy cel w życiu, tym łatwiej spudłować.
-
kawazadwojaka
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 28 sty 2015, 1:08
Re: Kuna na poddaszu
Męczyłem się blisko rok z kunami w konstrukcji dachu domu i przyznam, że nie łatwo pozbyć się tego zwierzątka. Znam się co nie co na sprawach budowlanych, aczkolwiek daleko mi do fachowca. Ale wydawało mi się, że poradzę sobie z kuną.
Najpierw szukałem śladów po kunie na ścianie zewnętrznej domu. Nic nie znalazłem, aczkolwiek płot był w pewnym miejscu blisko domu i uznałem to również za pewną możliwość. Po tym szukałem w okryciu dachu szpar i dziur, znalazłem dwie, naprawiłem, zostawiłem.
Na pewien moment się uspokoiło po czym pewnej nocy rach ciach bam coś mi zapierdziela po poddaszu, ale to już nie była jedna kuna - tylko rodzinka. Trochę nie wiedziałem co robić już. Próbowałem jakieś klatki zatrzaskowe itp. ale to niezbyt mi pomogło. Pewnego dnia wstaję i nie mogę ruszyć samochodu... Tiaaa - przegryzły mi przewody w samochodzie.
Stwierdziłem, że czas poszukać innego wsparcia. Pogooglowałem i znalazłem firmę która zajmuję się zabezpieczaniem przed kunami. Jakby ktoś potrzebowało to podaję ich stronę: http://www.trans-hand.pl/.
Przyjechali, zbadali i wzięli się do pracy. Znaleźli oczywiście znacznie więcej szpar. A co gorsza pierwszy raz zobaczyłem efekty pod dachówką. A były one masakryczne. Wszędzie odchody, cała izolacja poszarpana no ogólnie katastrofa...
Naprawili i założyli elektroniczne urządzenia. i co?
Sprawa załatwiona do dziś. A to już dwa lata zaraz miną.
To tak moje trzy grosze w społeczność
się nawet zarejestrowałem by napisać. No ale warto, szczerze mówiąc zainwestować wcześniej gdy nie ma zbyt wiele szkód aniżeli w momencie kiedy trzeba będzie dach cały rozbierać.
Najpierw szukałem śladów po kunie na ścianie zewnętrznej domu. Nic nie znalazłem, aczkolwiek płot był w pewnym miejscu blisko domu i uznałem to również za pewną możliwość. Po tym szukałem w okryciu dachu szpar i dziur, znalazłem dwie, naprawiłem, zostawiłem.
Na pewien moment się uspokoiło po czym pewnej nocy rach ciach bam coś mi zapierdziela po poddaszu, ale to już nie była jedna kuna - tylko rodzinka. Trochę nie wiedziałem co robić już. Próbowałem jakieś klatki zatrzaskowe itp. ale to niezbyt mi pomogło. Pewnego dnia wstaję i nie mogę ruszyć samochodu... Tiaaa - przegryzły mi przewody w samochodzie.
Stwierdziłem, że czas poszukać innego wsparcia. Pogooglowałem i znalazłem firmę która zajmuję się zabezpieczaniem przed kunami. Jakby ktoś potrzebowało to podaję ich stronę: http://www.trans-hand.pl/.
Przyjechali, zbadali i wzięli się do pracy. Znaleźli oczywiście znacznie więcej szpar. A co gorsza pierwszy raz zobaczyłem efekty pod dachówką. A były one masakryczne. Wszędzie odchody, cała izolacja poszarpana no ogólnie katastrofa...
Naprawili i założyli elektroniczne urządzenia. i co?
Sprawa załatwiona do dziś. A to już dwa lata zaraz miną.
To tak moje trzy grosze w społeczność
Re: Kuna na poddaszu
Super, dzięki za informacje wszystkie 
Pokój bez książek to jak ciało bez duszy.
Re: Kuna na poddaszu
Ja tam uważam, że nie ma lepszej rzeczy która zabezpieczy dach przed tymi wstrętnymi kunami jak pastuch montowany na budynku. Po różnych przebojach i różnych środkach przeciw kunom w końcu trafiłem na skuteczny odstraszacz kun. W sumie trochę zainwestowałem, ale przynajmniej u mnie dach jest bezpieczny. Sąsiad porozwieszał kostki do WC przy rynnach. A smród na strychu mimo wszystko taki że nie idzie wejść. Zamawiałem pastucha na kuny przez internet. Doradzili podpowiedzieli co i jak i jestem bardzo zadowolony.
Re: Kuna na poddaszu
rmax bardzo polecam, my tam kupowaliśmy właśnie pułapki na kuny. I bez tego by sie chyba ich pozbyć nie udało. nie były jakieś drogie a ile teraz mamy spokoju z nimi!
Re: Kuna na poddaszu
też nie dawno walczyłem z kuną i najlepszym rozwiązaniem okazał się pastuch montowany w rynnach polecam każdemu kto ma problem z kuną
Re: Kuna na poddaszu
Zgadzam się z Twoją opinią ale należy również uzupełnić braki w miejscach wchodzenia kuny na poddasze - strychrafal̷78 pisze:też nie dawno walczyłem z kuną i najlepszym rozwiązaniem okazał się polecam każdemu kto ma problem z kuną
np : celulozą która jest nie atrakcyjna dla kun .
Polecam oglądnąć ten film wysłany mi przez mojego znajomego .
https://www.youtube.com/watch?v=ISO413LvxE0

