Montaz Gasiorow i Trojnikow

Post autor: **Jacapol** » 12 lut 2009, 16:33

Czy to wlasciwe zamocowanie? Podejrzewam ze nie..

Obrazek

[/img]

Post autor: **amc1** » 12 lut 2009, 19:11

I podejrzewasz w pełni słusznie.

Post autor: **Jacapol** » 13 lut 2009, 7:22

Czyli jak w takim razie powinny byc prawidlowo zamontowane??

Post autor: **amc1** » 13 lut 2009, 7:52

Mufa gąsiora ceramicznego (trójnika też), powinna leżeć w zamku poprzedniego gąsiora. Tutaj mufa jest trójnika jest kilka centymetrów od mufy gąsiora, nie ma szans leżeć w jego zamku. Poza tym przykręcając trójnik nie koniecznie trzeba aż tak masakrować angobę.

Post autor: **RafałW** » 13 lut 2009, 12:17

niezawsze mufa gasiora pasuje idealnie do trójnika. Jest to zależne od długości kalenicy i podziału przez całkowitą długość krycia gąsiora. W przypadku przedstawionym na zdjęciu można było odrysować na ostatnich gąsiorach linie końca trójnika, następnie w gąsiorach przewiercić i zamontować spinki. W tak przygotowane gniazdo wkładamy trójnik i odciskamy spinki. Wykończenie jak najbardziej estetyczne. Zamiast tego wkręta do regipsów mozna zastosować wkręt typu farmer z podkładką z EPDM.

Post autor: **Jacapol** » 13 lut 2009, 12:26

Na widocznym zdjeciu jest wkret typu farmer, jednakze bed podkladki co juz zostalo uzupelnione.

Post autor: **RafałW** » 13 lut 2009, 12:33

to niejest farmer

Post autor: **amc1** » 13 lut 2009, 13:04

Istnieją trójniki z mufą i bez.

Post autor: **RafałW** » 13 lut 2009, 19:21

amc1 - masz oczywiście rację, ale zdjęcie dotyczy trójnika TZW. końcowego

Post autor: **Rudolf Bras jr.** » 14 lut 2009, 18:50

w Robenie jest teraz tylko taki trójnik, i prawie nigdy nie trafia on na zamek poprzedniego gąsiora

mundrale z Robena wymyślili sobie, że od środka będzie on zamocowany drutem (jest tam takie oczko) Nobla temu kto potrafi go tak zamontować na dachu odeskowanym. Ja stosuję jak poprzednik klamry i dodatkowo przykręcam wkrętami mosiężnymi zabezpieczając łeb silikonem. Masakra trójnika u Jacapol powstała w wyniku wiercenia trójnika od środka (wiercę zawsze od zewnątrz i za każdym razem nowym wiertłem) pewnie się domyślacie dlaczego...