Smród ze ścian
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Re: Smród ze ścian
troche jestem w szoku skąd takie negatywne opinie, bo ja jakiś rok temu używałem farby lateksowej śniezki i nic u mnie nie śmierdziało i nie śmierdzi.. może trafiliście na jakąś "przestarzałą partię" farby?
Re: Smród ze ścian
Różnie bywa. Czasem powiem szczerze ludzie są sobie sami winni, bo albo kupują coś najtańszego, albo kupują farbę od budowlańców „kradzioną” za pół ceny, czytaj za flaszkę. Przerabiałem takie rzeczy wielokrotnie. Raz próbowano mi nawe wcisnąć taką farbę innego producenta, po otworzeniu pudła śmierdziało zgnilizną. Ale cena 15 zł/10 litrów markowej farby była atrakcyjna Nie chodziło o śnieżkę.ostrow pisze:troche jestem w szoku skąd takie negatywne opinie, bo ja jakiś rok temu używałem farby lateksowej śniezki i nic u mnie nie śmierdziało i nie śmierdzi.. może trafiliście na jakąś "przestarzałą partię" farby?
Re: Smród ze ścian
Ja też malując Śnieżka nie spotkałem się z takimi problemami. Farba zawsze była oczekiwanej jakości.
Re: Smród ze ścian
Niekoniecznie, malowałem w poprzednim sezonie, minęło 11 miesięcy, i dalej waliradar41 pisze:Jedyne skuteczne rozwiązanie dla farb lateksowych które znam to odczekanie tych 6-8 miesięcy aż farba wyśmiergnie. W następnym sezonie problemu już nie ma. Wiem co znaczy ten zapach. Ustał sam, po pół roku.
Re: Smród ze ścian
No to wychodzi, że co? 49,999% kupiło farbę z "przestarzałej partii", 49,999% kradzioną, tylko wasza dwójka (powiedzmy te 0,002%) kupiła dobrą. Czy może forumowicze są przewrażliwieni i im śmierdzi?janczar15 pisze:Różnie bywa. Czasem powiem szczerze ludzie są sobie sami winni, bo albo kupują coś najtańszego, albo kupują farbę od budowlańców „kradzioną” za pół ceny, czytaj za flaszkę. Przerabiałem takie rzeczy wielokrotnie. Raz próbowano mi nawe wcisnąć taką farbę innego producenta, po otworzeniu pudła śmierdziało zgnilizną. Ale cena 15 zł/10 litrów markowej farby była atrakcyjna Nie chodziło o śnieżkę.ostrow pisze:troche jestem w szoku skąd takie negatywne opinie, bo ja jakiś rok temu używałem farby lateksowej śniezki i nic u mnie nie śmierdziało i nie śmierdzi.. może trafiliście na jakąś "przestarzałą partię" farby?
Re: Smród ze ścian
Nie ma prawdopodobnie czegoś takiego jak przestarzała partia. Ale jest coś takiego jak brak dbałości o wysezonowanie przed malowaniem i zresztą każdy producent forumułuje gwarancję wokół tego, czy ten warunek został spełniony. No nie bez powodu wciąż zawód malarza pokojowego ma się dobrze, bo malowanie ścian nie jest jedynie machaniem wałkiem po powierzchni.
Re: Smród ze ścian
By zdezynfekować zapach kociego moczu ze ścian należy ozonować ściany, będą one po tym świeże jak po pomalowaniu. W Warszawie jest firma http://www.ozonersi.pl/ która się tym zajmuje
Re: Smród ze ścian
WItam.
Radar41 - piszesz żeby odczekać - czekamy już prawie rok.
I przez zimę był spokój, zero smrodu.
Teraz w ciągu ostatnich kilku dni wyszedł ze ściany.
Nie ma gorąco w środku ani na zewnątrz.
Nie ma jakiejś wielkiej wilgotności.
Ściany były pomalowane Śnieżką Wiosenny Liść.
Farba była położona na tapetę.
Pokój później wywietrzony chyba ze 2 dni z oknami na oścież.
I jak po malowaniu zapach zszedł, tak teraz na lato wrócił.
I wiele różnych postów zostało przeczytanych, doradzane było położyć farbę Alkali Resisting Sealer, albo użyć Vanisha, albo wody utlenionej rozrobionej z wodą albo też Środka na grzyby/pleśń.
Ale przerzucać się z jednego zapachu śmierdzącego na inny - nie dajmy się zwariować.
Jakiś sposób rozsądny i konkretny - oprócz zdzierania tapety, i na nowo robienia ściany ktoś zna ? Odkrył ?
Czy ktoś znalazł jakieś informację, o jakiekolwiek szkodliwości tego zapachu ?
Dodam, że w tym wypadku o którym piszę, nie śmierdzi kocimi sikami, bardziej po prostu mokrą farba.
Ale przez rok, gdzie codziennie okno było choc na trochę uchylone, otwarte, - nawet zimą - już dawno farba zaschła.
Dziękuję za odpowiedź.
Radar41 - piszesz żeby odczekać - czekamy już prawie rok.
I przez zimę był spokój, zero smrodu.
Teraz w ciągu ostatnich kilku dni wyszedł ze ściany.
Nie ma gorąco w środku ani na zewnątrz.
Nie ma jakiejś wielkiej wilgotności.
Ściany były pomalowane Śnieżką Wiosenny Liść.
Farba była położona na tapetę.
Pokój później wywietrzony chyba ze 2 dni z oknami na oścież.
I jak po malowaniu zapach zszedł, tak teraz na lato wrócił.
I wiele różnych postów zostało przeczytanych, doradzane było położyć farbę Alkali Resisting Sealer, albo użyć Vanisha, albo wody utlenionej rozrobionej z wodą albo też Środka na grzyby/pleśń.
Ale przerzucać się z jednego zapachu śmierdzącego na inny - nie dajmy się zwariować.
Jakiś sposób rozsądny i konkretny - oprócz zdzierania tapety, i na nowo robienia ściany ktoś zna ? Odkrył ?
Czy ktoś znalazł jakieś informację, o jakiekolwiek szkodliwości tego zapachu ?
Dodam, że w tym wypadku o którym piszę, nie śmierdzi kocimi sikami, bardziej po prostu mokrą farba.
Ale przez rok, gdzie codziennie okno było choc na trochę uchylone, otwarte, - nawet zimą - już dawno farba zaschła.
Dziękuję za odpowiedź.
Re: Smród ze ścian
Oj, problem rzeczywiście spory, a przyczyn może być kilka
Re: Smród ze ścian
No rzeczywiście. Problem spory a przyczyn może być kilka.
Ale jakie konkretnie ?
Albo jak je wykryć ?
Ściana z regipsu śmierdzi równie jak ściana z cegły.
Regips na dzielnej ścianie między mieszkaniami, więc nie ma mowy o wilgoci.
Cegłą na ścianie łącznej z innym budynkiem - małe prawdopodobieństwo wilgoci.
Więc w takim razie co ?
Ściana śmierdzi jedynie gdy nagrzeje się od słońca, i lub gdy w pomieszczeniu jest długo okno otwarte a za oknem gorąco.
Więc wygląda na to, że definitywnie wysoka temperatura ma na to wpływ i wywołuje smród.
Zatem - jest jakiś sposób aby się go pozbyć bez zdzierania tapety i na nowo robienia ścian ?
Ale jakie konkretnie ?
Albo jak je wykryć ?
Ściana z regipsu śmierdzi równie jak ściana z cegły.
Regips na dzielnej ścianie między mieszkaniami, więc nie ma mowy o wilgoci.
Cegłą na ścianie łącznej z innym budynkiem - małe prawdopodobieństwo wilgoci.
Więc w takim razie co ?
Ściana śmierdzi jedynie gdy nagrzeje się od słońca, i lub gdy w pomieszczeniu jest długo okno otwarte a za oknem gorąco.
Więc wygląda na to, że definitywnie wysoka temperatura ma na to wpływ i wywołuje smród.
Zatem - jest jakiś sposób aby się go pozbyć bez zdzierania tapety i na nowo robienia ścian ?
Re: Smród ze ścian
Czy po nagrzaniu fragmentu ściany suszarką też pojawia się ten smród?kozakoza pisze: Ściana śmierdzi jedynie gdy nagrzeje się od słońca, i lub gdy w pomieszczeniu jest długo okno otwarte a za oknem gorąco.
Więc wygląda na to, że definitywnie wysoka temperatura ma na to wpływ i wywołuje smród.
Zatem - jest jakiś sposób aby się go pozbyć bez zdzierania tapety i na nowo robienia ścian ?
Wnioskuję że z farbą coś jest nie tak, jej skład chemiczny i nie jest to normalne.
Jeśli temperatura to powoduje - pozostaje zdzieranie do zera, tym bardziej że nie wiadomo jaki to ma wpływ na zdrowie.
(stare lepiki pod starymi parkietami też się zdziera bo wykańczają swoją toksycznością).
Podpowiem że zdzieranie farby często łatwo idzie parownicą do tapet, powoli ale bez pylenia i ręka nie odpadnie.
-
Magdalena85
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 12:54
Re: Smród ze ścian
Witam. To nie jest wina farby, mozna kupic najdrozsza i jesli dojdzie do reakcji chemicznej bedzie smierdzialo. Obojetnie jaka farba w polaczeniu z gipsem czy poprzednia farba czy czymkolwiek co na tej scianie bylo moze spowodowac smrodek. Malowalam maly pokoik, jedna ze scian chcialam w innym kolorze i przez przypadek wzielam z polki silk zamiats matt. Pokoj po kilku dniach cuchnal tak jak Wasze (myslalam ze tesciowa bo akurat przyjechala na wczasy) oprocz jednej sciany tej wlasnie pomalowanej silkiem. Wymalowalam caly pokoj silkiem i pachnie pieknie
Jest jeszcze cos takiego jak podklad BIN zinsser, koszt ogromny.
Powodzenia i nie ma za co
)
Jest jeszcze cos takiego jak podklad BIN zinsser, koszt ogromny.
Powodzenia i nie ma za co
-
Tomaszowski
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 28 sie 2017, 22:50
Re: Smród ze ścian
Mój kolega miał tak kiedyś przez 1 rok ale tylko w okresie letnim jak ściany były ciepłe, po ziemie to samo mineło, może też tak jestt u was
Re: Smród ze ścian
Czy ktos jeszcze stosowal ten srodek plesniobojczy Pufas?
Zastanawiam sie nad zastosowaniem tego specyfiku na smrod, ktorego sprawca jest sniezka grunt...
Zastanawiam sie nad zastosowaniem tego specyfiku na smrod, ktorego sprawca jest sniezka grunt...
Re: Smród ze ścian
Witam! W styczniu 2017r pomalowaliśmy pokój farbą Śnieżka Barwy Natury w celu odświeżenia pomieszczenia. Na drugi dzień okazało się, że w pomieszczeniu ze ścian wydobywa się smród. Zgłosiłam reklamację do firmy Śnieżka oraz zawiadomiłam sanepid o całej sytuacji w jakiej się znalazłam. Wszystkie proponowane czynności związane z pozbyciem się smrodu zawiodły, więc postanowiłam usunąć farbę ze ścian mając nadzieję, że to rozwiąże problem. Rzeczywistość okazała się inna. Fetor utrzymywał się nadal. W sezonie letnim nieprzyjemny zapach zelżał ale jesienią nasilił się i trwa do tej pory. Również do tej pory mam pomieszczenie nieużytkowe. Trwa to już rok. Uważam, że do żadnej reakcji chemicznej z poprzednią farbą na ścianie nie doszło, ponieważ była to farba tej samej firmy. Akcesoria malarskie zostały zakupione nowe. W pomieszczeniu nie ma wilgoci. Nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem, dlatego proszę życzliwe osoby o poradę jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu. Kontakt 788928352


