partaczą mi dach...
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Gość
Historia stara i powszechna. Miało być tanio, pięknie i po znajomości, a jest jak Pani pisze. Nie pierwszy to przypadek i niestety na pewno nie ostatni. Pani ankieta z zawiera opcję "podania do sądu". Moim zdaniem będzie ciężko, bo jak Pani napisała, nie ma umowy. Jeżeli nie ma umowy, to pewnie nie ma też rachunku, faktury. Więc ich na tym dachu po prostu nie było. Ale za to "załatwili" blachę.
Wyrazy szczerego współczucia. Zmienić ekipę na taką, która potrafi pokazać czego dokonała, a ktoś, komu wykonywali usługę, może to potwierdzić
Pozdrawiam i życzę szybkiego, pomyślnego zakończenia prac na dachu.
Wyrazy szczerego współczucia. Zmienić ekipę na taką, która potrafi pokazać czego dokonała, a ktoś, komu wykonywali usługę, może to potwierdzić
Pozdrawiam i życzę szybkiego, pomyślnego zakończenia prac na dachu.
-
Gość
,,Zeby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała". To przysłowie pasuje do zaistniałej sytuacji.W czasie kiedy każdy grosz się liczy i istnieja pokusa oszczędności na wszystkim,
poczynając od materiałów kończąc na robociźnie. Pani która narzeka na partaczy sama nie jest do końca w porządku ponieważ na pewno orientowała się ile kosztuje wykonanie dachu z fakturą. Decydując się na takiego wykonawcę powinna zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie ponosi tym bardziej że efektem tego działania miała być też korzyść finansowa dla niej.
Nie mogę oczywiście zaakceptować partactwa za duże czy małe pieniądze więc życzę więcej rozwagi przy wyborze następnej ekipy.
poczynając od materiałów kończąc na robociźnie. Pani która narzeka na partaczy sama nie jest do końca w porządku ponieważ na pewno orientowała się ile kosztuje wykonanie dachu z fakturą. Decydując się na takiego wykonawcę powinna zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie ponosi tym bardziej że efektem tego działania miała być też korzyść finansowa dla niej.
Nie mogę oczywiście zaakceptować partactwa za duże czy małe pieniądze więc życzę więcej rozwagi przy wyborze następnej ekipy.
-
poziomka_a
- Początkujący

- Posty: 33
- Rejestracja: 18 cze 2005, 13:33
- Lokalizacja: okolice Krakowa
,, korzysć finansowa dla mnie,,? nie bardzo rozumiem?? o ile wiem zapłaciłabym tyle samo co z fakturą , nic taniej , a czasem wydaje mi się , że wyszło by mnie to nawet drożej .Od soboty zaczyna nowa ekipa , powinno się udać , wreszcie .Pewnie jakbym budowała nastepny dom byłabym dużo madrzejsza , Polak mądry po szkodzie , ale chyba jest to przysłowie dla wszystkich.
-
Przemek
-
poziomka_a
- Początkujący

- Posty: 33
- Rejestracja: 18 cze 2005, 13:33
- Lokalizacja: okolice Krakowa
-
poziomka_a
- Początkujący

- Posty: 33
- Rejestracja: 18 cze 2005, 13:33
- Lokalizacja: okolice Krakowa
a wiecie brak mi juz słów i nerwów też , ale piszę co dalej u mnie słychać , mam nowa ekipę i teraz dopiero widać , ze oprócz tego ,że zepsuli dachówki , tzn. źle położyli , to do tego więźba tez jest spartaczona . Dziś przesuwali jaskółkę , odbijali belki , narazie tylko jedną , ale oni myslą , że pewnie druga też jest źle zrobiona . To tego jeszcze do wymiany cała papa. Hm narazie tyle , czy to dużo?? .
-
Gość
bedzie to zarówno dla Pani jak i przyszłych inwestorów czytających ten temat nauczka. Bo skapstwo i takie oszczedności właśnie takie mają skutki. I Pani nie jest jedynym przykładem takiej głupoty. Kupują dobre i drogie pokrycie a reszta na odpierdziel bo przecież drogie pokrycie samo się układa!!!!!
Polacy to jednak jeszcze bardzo prosty naród, który oszczędza na ważnych rzeczach a wydaje na gów...!! A Pani sytuacja potwierdza regułę. Jestem tylko ciekawy czy tym razem podipsała Pani umowę z wykonawcą czy dalej robi to samo....
Polacy to jednak jeszcze bardzo prosty naród, który oszczędza na ważnych rzeczach a wydaje na gów...!! A Pani sytuacja potwierdza regułę. Jestem tylko ciekawy czy tym razem podipsała Pani umowę z wykonawcą czy dalej robi to samo....
napewno nie jest tak wszystko zle zrobione. Musisz pamietac ze pierwsze co robi nowy wykonawca jak wchodzi na robote to mowi' o boze jak oni mogli tak pani to speprzyc' oczywiscie po to zeby pozniej moc powiedziec ze to nie dalo sie juz inaczej zrobic bo juz jest spartaczone, ale oni oczywiscie moga to zrobic dobrze ale za wieksze pieniadz itd. taka gadka jest zawsze nie ma sie co przejmowac tym az tak.
-
poziomka_a
- Początkujący

- Posty: 33
- Rejestracja: 18 cze 2005, 13:33
- Lokalizacja: okolice Krakowa
-
Gość
-
Zapezielec
-
poziomka_a
- Początkujący

- Posty: 33
- Rejestracja: 18 cze 2005, 13:33
- Lokalizacja: okolice Krakowa
