LedPolska pisze:Może Pan w takim razie wyjaśnić czemu w 100 procentach montuje się współcześnie termostaty w górnym gnieździe grzejnika?

LedPolska pisze:Myślałem że ma Pan na myśli grzejniki CO.
P.S. "rzaden" pisze się przez z z kropką. Nie przystoi doktorowi robić takich błędów. Aż w oczy szczypie.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

LedPolska pisze:Gdzie tak napisałem? Chodzi mi oczywiście o czasy teraźniejsze. Czy nie uważa Pan za ignoranta kogoś kto w dzisiejszych czasach montuje sobie w domu piec na węgiel, gaz czy innego rodzaju paliwo? To co było ćwierć wieku temu nie ma nic wspólnego z ignoranctwem bo nie było takich technologii jak dziś! A jakoś ludzie musieli uzyskiwać ciepło.

Każdego kto grzeje wodę by potem grzać dom czy mieszkanie uważam, za źle wykształconego, za oszukanego. A tych co twierdzą, że ogrzewanie hydrauliczne jest tańsze od bezpośredniego, uważam za oszustów.
Zaś, za ignoranta uważam każdego kto, instalację grzewczą czy chłodniczą, wykonuje bez rekuperacji.
Kompletne tumany, to ci co instalują grzejniki pod oknami, termostaty w górnej części grzejnika, grzejniki drabinkowe czy konwekcyjne w łazienkach.

LedPolska pisze:No to dużo Pan wyjaśnił. Nie znam się za bardzo na grzejnikach elektrycznych ale z tego co wiem to chyba tylko w starych grzejnikach olejowych termostaty były montowane w wyższej części "żeberka". Nie były one co prawda u samej góry ale zdecydowanie powyżej połowy.
Nowocześniejsze konwektorowe raczej wszystkie miały termoregulator umiejscowiony u dołu konstrukcji.