Może zrobić dobrą wentylację i nie chodzić po sądach? To kwestia kilku set zł.mama1dawidka pisze:W sumie co do okien nie wiem
Bo mieszkamy tu dwa lata
Jak sie cholernie boje
Jakie tam jest ogrzewanie?

Może zrobić dobrą wentylację i nie chodzić po sądach? To kwestia kilku set zł.mama1dawidka pisze:W sumie co do okien nie wiem
Bo mieszkamy tu dwa lata
Jak sie cholernie boje

Zapewniam Pana, że do czasu wprowadzenia "izolacji ścian" (do roku 1990 ) problem zagrzybienia mieszkań i domów nie istniał.2 Brak izolacji termicznej ścian.


Oprócz wentylacji, prawdopodobnie jest tam więcej rzeczy do zrobienia.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Może zrobić dobrą wentylację i nie chodzić po sądach? To kwestia kilku set zł.mama1dawidka pisze:W sumie co do okien nie wiem
Bo mieszkamy tu dwa lata
Jak sie cholernie boje
Jakie tam jest ogrzewanie?
W tamtych latach okna nie były tak szczelne jak obecnie.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Zapewniam Pana, że do czasu wprowadzenia "izolacji ścian" (do roku 1990 ) problem zagrzybienia mieszkań i domów nie istniał.2 Brak izolacji termicznej ścian.
Być może nie wie co robi a być może to jakiś lepszy cwaniak. Z takimi nigdy nie wiadomo.mama1dawidka pisze: Heh dzisiaj juz mam awizo
Co za baran jeden


