Z czego budować dom i jak go ocieplić?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Z czego budować dom i jak go ocieplić?
Mój architekt proponujeme mi wybudować dom z porothermu o grubości 50 cm (bez ocieplenia). Twierdzi, że stosowanie ścian dwuwarstwowych nie ma sensu (np 30cm + styropian 20cm ). Uważa, że porotherm 50 cm będzie wystarczająco ciepły i dobrze "oddycha", poza tym przy zastosowaniu wentylacji z rekuperatorem straty ciepła będą minimalne? Bardzo proszę o opinie na ten temat.
Sciana jednowarstwowa to bardzo dobre rozwiązanie. Na jej korzyść przemawia wiele argumentów. Wymienię tylko kilka-najważniejszy atut to mikroklimat wnętrz gwarantujący dobre samopoczucie mieszkańców a kiedy ściana oddycha to nie ma warunków do rozwoju grzybów i pleśni.Koleiny atut to szybki postęp prac na budowie a też wbrew opinii wielu - ekonomiczność , nie ma potrzeby płacić za materiał dociepleniowy i jego montaż a też ekonomiczne są koszty poźniejszej eksploatacji domku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Teorie, teorie... Znam osoby co wybudowały dom w systemie jednowarstwowym i teraz docieplają, bo okazuje się, że w klimacie z silniejszymi wiatrami dom szybko się wychładza. Poza tym jaka to ekonomiczność kiedy ścianę trzeba normalnie otynkować z zewnątrz, żeby wszystko wyrównać. O tynku cienkowarstwowym można zapomnieć. Styropian nie jest może najlepszy, ale można spokojnie ocieplić samemu. Nigdy nie zdecydowałbym się na ścianę jednowarstwową.Sławas pisze:Sciana jednowarstwowa to bardzo dobre rozwiązanie. Na jej korzyść przemawia wiele argumentów. Wymienię tylko kilka-najważniejszy atut to mikroklimat wnętrz gwarantujący dobre samopoczucie mieszkańców a kiedy ściana oddycha to nie ma warunków do rozwoju grzybów i pleśni.Koleiny atut to szybki postęp prac na budowie a też wbrew opinii wielu - ekonomiczność , nie ma potrzeby płacić za materiał dociepleniowy i jego montaż a też ekonomiczne są koszty poźniejszej eksploatacji domku.
Pozdrawiam
-
JBZ
Istotnie, ściany jednowarstwowe z punktu widzenia ruchu ciepła i wilgoci są idealne, ale ...
Ale przy szybko rosnących cenach energii, budowanie domów ze ścianami jednowarstwowymi nie jest ekonomicznie uzasadnione. Nie ma wyjścia, ściany muszą być od zewnątrz ocieplone, gdyż grubość ściany jednowarstwowej musiałaby być 2 razy grubsza, niż proponuje architekt. Jakiej grubości ocieplenie, z czego oraz jaka wyprawa czy elewacja? Na te pytania odpowie analiza cieplno-wilgotnościowa.
I proszę skończyć z mitem oddychania ścian, gdyż takiego pojęcia ani zjawiska nie ma! To jest slogan wymyślony przez marketing dla "zmylenia jelenia" - czyli przyciągnięcia klientów!
Jerzy Zembrowski
Ale przy szybko rosnących cenach energii, budowanie domów ze ścianami jednowarstwowymi nie jest ekonomicznie uzasadnione. Nie ma wyjścia, ściany muszą być od zewnątrz ocieplone, gdyż grubość ściany jednowarstwowej musiałaby być 2 razy grubsza, niż proponuje architekt. Jakiej grubości ocieplenie, z czego oraz jaka wyprawa czy elewacja? Na te pytania odpowie analiza cieplno-wilgotnościowa.
I proszę skończyć z mitem oddychania ścian, gdyż takiego pojęcia ani zjawiska nie ma! To jest slogan wymyślony przez marketing dla "zmylenia jelenia" - czyli przyciągnięcia klientów!
Jerzy Zembrowski
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Porotherm produkuje już ściany z pustaków wypełnionych pianką, by żadna wilgoć tam nie wchodziła jak przy "oddychających " materiałach i by izolację podłogi i ściany były ze sobą połączone.
http://www.wienerberger.de/servlet/Sate ... de_home_de
http://www.wienerberger.de/servlet/Sate ... de_home_de
-
JBZ
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
To jak ktoś obawia się, że pianka chłonie wilgoć, może jak to robi YTONG dołożyć styropian z tynkiem i warstwą paroizolacyjną.
http://www.xella.de/downloads/deu/brosc ... tten_D.pdf
http://www.xella.de/downloads/deu/brosc ... tten_D.pdf
Czy mówiąc o ekonomicznym uzasadnieniu zastosowania jedno czy dwuwarstwowych ścian nie należałoby powiązać tego z wyborem odpowiedniego system ogrzewania? Ja planuję pompę ciepła jako główny system grzewczy.JBZ pisze: Ale przy szybko rosnących cenach energii, budowanie domów ze ścianami jednowarstwowymi nie jest ekonomicznie uzasadnione. Nie ma wyjścia, ściany muszą być od zewnątrz ocieplone, gdyż grubość ściany jednowarstwowej musiałaby być 2 razy grubsza, niż proponuje architekt.
Jerzy Zembrowski
Jak mam rozumieć stwierdzenie, że ściany muszą być od zewnątrz ocieplone. Czy bez tego nie będę w stanie ogrzewać domu?
Czy ta opinia jest potwierdzona praktyką budowania własnego domu?Sławas pisze:Sciana jednowarstwowa to bardzo dobre rozwiązanie. Na jej korzyść przemawia wiele argumentów. Wymienię tylko kilka-najważniejszy atut to mikroklimat wnętrz gwarantujący dobre samopoczucie mieszkańców a kiedy ściana oddycha to nie ma warunków do rozwoju grzybów i pleśni.Koleiny atut to szybki postęp prac na budowie a też wbrew opinii wielu - ekonomiczność , nie ma potrzeby płacić za materiał dociepleniowy i jego montaż a też ekonomiczne są koszty poźniejszej eksploatacji domku.
Pozdrawiam
Niestety nie miałem jeszcze,, przyjemności'' budowy własnego domku natomiast z racji wykonywanej pracy dużo rozmawiam z ludźmi którzy budowali w rożnych technologiach nie tylko w Polsce ale też w Niemczech.Powiem tak - gdybym dzisiaj rozpoczynał budowe
nie miałbym dylematu w jakiej technologii to zrobić
nie miałbym dylematu w jakiej technologii to zrobić
A czy Porotherm jest materiałem odpowiednim, bo słyszałem różne opinie na jego temat: że w lato budynek się nagrzewa (w przeciwieństwie do Ytonga), w zimę zamarzają liczniki na wodę, itp, ponadto jest bardzo kruchy i trudno coś na takiej ścianie zawiesić. Oczywiśnie pewnie są to jakieś skrajne przypadki, ale byłbym wdzięczny za opinię.Sławas pisze:Niestety nie miałem jeszcze,, przyjemności'' budowy własnego domku natomiast z racji wykonywanej pracy dużo rozmawiam z ludźmi którzy budowali w rożnych technologiach nie tylko w Polsce ale też w Niemczech.Powiem tak - gdybym dzisiaj rozpoczynał budowe
nie miałbym dylematu w jakiej technologii to zrobić
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
JBZ
Panie TB - proszę dać sobie spokój z pustymi frazesami.
Każdy materiał ścienny ma swoją własną pojemność cieplną określaną przez ciepło właściwe, podobnie każdy z nich ma swój współczynnik przewodzenia ciepła mający wpływ na straty ciepła przez przenikanie. Te dwa parametry odnoszone do grubości ściany określają jej zdolności do pojemności cieplnej oraz oporu cieplnego. Im współczynnik przewodzenia ciepła jest mniejszy, tym mniejsza grubość materiału jest potrzebna do zapewnienia wymaganego oporu cieplnego, ale im mniejsza grubość ściany, tym jej pojemność cieplna jest mniejsza. Zatem zyskując jedno, tracimy drugie. Oczywiście, przy założeniu poprawnego ocieplenia ścian tj. od zewnątrz.
W przypadku ocieplania od wewnątrz (możliwe, ale wyłącznie w szczególnych przypadkach), nie ma żadnego znaczenia, z czego jest zbudowana ściana i jakiej grubości! Zatem, ocieplając od środka zawsze tracimy na niezwykle ważnej cesze, jaką jest pojemność cieplna ścian - odgrywająca ważną rolę w utrzymaniu komfortu cieplnego mieszkań.
Czy ocieplenie jest nieodzowne? Nie jest, ale wtedy znacznie grubsza będzie ściana, co ma wpływ na zwiększone koszty budowy oraz ordynarną architekturę. Ponadto, brak ocieplenia - nawet przy cienkich ścianach - można także dopuścić, ale wyłącznie przy korzystaniu z taniej energii zewnętrznej - jeśli taka jest możliwa.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Każdy materiał ścienny ma swoją własną pojemność cieplną określaną przez ciepło właściwe, podobnie każdy z nich ma swój współczynnik przewodzenia ciepła mający wpływ na straty ciepła przez przenikanie. Te dwa parametry odnoszone do grubości ściany określają jej zdolności do pojemności cieplnej oraz oporu cieplnego. Im współczynnik przewodzenia ciepła jest mniejszy, tym mniejsza grubość materiału jest potrzebna do zapewnienia wymaganego oporu cieplnego, ale im mniejsza grubość ściany, tym jej pojemność cieplna jest mniejsza. Zatem zyskując jedno, tracimy drugie. Oczywiście, przy założeniu poprawnego ocieplenia ścian tj. od zewnątrz.
W przypadku ocieplania od wewnątrz (możliwe, ale wyłącznie w szczególnych przypadkach), nie ma żadnego znaczenia, z czego jest zbudowana ściana i jakiej grubości! Zatem, ocieplając od środka zawsze tracimy na niezwykle ważnej cesze, jaką jest pojemność cieplna ścian - odgrywająca ważną rolę w utrzymaniu komfortu cieplnego mieszkań.
Czy ocieplenie jest nieodzowne? Nie jest, ale wtedy znacznie grubsza będzie ściana, co ma wpływ na zwiększone koszty budowy oraz ordynarną architekturę. Ponadto, brak ocieplenia - nawet przy cienkich ścianach - można także dopuścić, ale wyłącznie przy korzystaniu z taniej energii zewnętrznej - jeśli taka jest możliwa.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski
Nareszcie napisał o tym jakiś autorytet.I proszę skończyć z mitem oddychania ścian, gdyż takiego pojęcia ani zjawiska nie ma! To jest slogan wymyślony przez marketing dla "zmylenia jelenia" - czyli przyciągnięcia klientów!
A już miałem do pana pisać w tej sprawie,bo walczę z tym mitem od jakiegoś czasu i ręce mi opadają.
Natrafiłem na niesamowity opór prawie wśród wszystkich,z którymi o tym rozmawiam.Moja pewność zaczęła słabnąć,tym bardziej,że do odrzucenia oddychania ścian doszedłem nie na podstawie jakichkolwiek sugestii z zewnątrz,czy lektury pism fachowych,a jedynie drogą logicznego analizowania tematu.Naprawdę,jest pan pierwszym człowiekiem od jakiego usłyszałem takie zdanie.
Cieszy mnie,że nie pomyliłem się w swych rozważaniach.
Przystępuję więc do walki z nowym zapałem!
adam

