problem z napięciem w sieci domowej
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
problem z napięciem w sieci domowej
Jest nowo wybudowany domek. Instalację elektryczną, przyłącze oraz wewnątrz domu, robili zawodowi elektrycy.
Przyłącze od szafki ma ok 100 mb. Kabel jest dobrany zarówno względem odległości między szafką a domem oraz zapotrzebowania na moc.
Po podłączeniu energii, jest tak, że uruchamiając jakiekolwiek urządzenie, następuje spadek napięcia. Np. w momencie uruchomienia wiertarki, przygasa oświetlenie. Uruchamiając piarkę, podczas uruchomionej ręcznej szlifierki, szlifierka na chwilę zwalnia obroty.
Firma elektryczna wykonująca inst. wewn. stwierdziła, że jest wszystko w porządku. Sprawdzili wszelkie połączenia, dokręcali zaciski masy itp. Energetycy sprawdzili stan przyłącza i stwierdzili, że tam też jest dobrze.
Jedno co udało się znaleźć, jedna faza ma 229 V. To wszystko.
Jak przygasało, tak przygasa.
Gdzie szukać przyczyny ?
Przyłącze od szafki ma ok 100 mb. Kabel jest dobrany zarówno względem odległości między szafką a domem oraz zapotrzebowania na moc.
Po podłączeniu energii, jest tak, że uruchamiając jakiekolwiek urządzenie, następuje spadek napięcia. Np. w momencie uruchomienia wiertarki, przygasa oświetlenie. Uruchamiając piarkę, podczas uruchomionej ręcznej szlifierki, szlifierka na chwilę zwalnia obroty.
Firma elektryczna wykonująca inst. wewn. stwierdziła, że jest wszystko w porządku. Sprawdzili wszelkie połączenia, dokręcali zaciski masy itp. Energetycy sprawdzili stan przyłącza i stwierdzili, że tam też jest dobrze.
Jedno co udało się znaleźć, jedna faza ma 229 V. To wszystko.
Jak przygasało, tak przygasa.
Gdzie szukać przyczyny ?
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Będąc na miejcu,to bym Ci problem znalazł. A na odległośc jedyne, co mogę stwierdzić, to to, że spieprzyli instalację na potęgę. Przede szystkim nie czepiałbym się samych przewodów, a jedynie miejsc ich łączeń, czyli zacisków. Teoretycznie może być też trefny jakiś wyłącznik nadprądowy ale o czymś takim, przy nowym osprzęcie, raczej nikt nie słyszał. Teoretycznie to możliwe, więc warto sprawdzić. Masz pewnośc, że tak zwani "fachowcy" nie zamontowali Tobie przypadkiem aparatury używanej i - co gorsza - przegrzanej, z upalonymi stykami lączeniowymi?
Jeśli Zakład Energetyczny dostarcza mocy tyle, ile deklaruje w umowie, to bardziej wierzyłbym Zakładowi Energetycznemu, niż jakimś "fachowcom", meniącymi się elektrykami.
Jeśli następują wahnięcia napięcia w momencie rozruchu silnika pralki czy wiertarki (prądy rozruchowe trwają krótko ale bywają czasami kilkakrotnie większe od prądów znamionowych), to szukając przyczyny, czy nie można takiej wiertarki podłączyć w celach testowych bezpośrednio w skrzynce przyłączeniowej? Taką banalną metodą szybko przekonamy się, czy winna zaistniałej sytuacji jest sieć energetyczna, przyłącze, czy np. odcinek do rozdzielni głównej w domu, czy diabeł siedzi w samej rozdzielni, itp.
Szkoda, że takiej próby nie przeprowadzili pracownicy Zakładu Energetycznego, bo skrzynka przyłączeniowa, która stoi poza domem tak na prawdę należy do nich, jest ich własnością i mają w niej swoje plomby. Zwykły człowiek ma utrudnione dojście do wielu w niej zacisków.
Instalację masz trójfazową, czy wszystko podpięte na jednej fazie?
Jaką masz przycieloną moc przyłączeniową?
Jeśli Zakład Energetyczny dostarcza mocy tyle, ile deklaruje w umowie, to bardziej wierzyłbym Zakładowi Energetycznemu, niż jakimś "fachowcom", meniącymi się elektrykami.
Jeśli następują wahnięcia napięcia w momencie rozruchu silnika pralki czy wiertarki (prądy rozruchowe trwają krótko ale bywają czasami kilkakrotnie większe od prądów znamionowych), to szukając przyczyny, czy nie można takiej wiertarki podłączyć w celach testowych bezpośrednio w skrzynce przyłączeniowej? Taką banalną metodą szybko przekonamy się, czy winna zaistniałej sytuacji jest sieć energetyczna, przyłącze, czy np. odcinek do rozdzielni głównej w domu, czy diabeł siedzi w samej rozdzielni, itp.
Szkoda, że takiej próby nie przeprowadzili pracownicy Zakładu Energetycznego, bo skrzynka przyłączeniowa, która stoi poza domem tak na prawdę należy do nich, jest ich własnością i mają w niej swoje plomby. Zwykły człowiek ma utrudnione dojście do wielu w niej zacisków.
Instalację masz trójfazową, czy wszystko podpięte na jednej fazie?
Jaką masz przycieloną moc przyłączeniową?
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Mocy jest 12,5 kW.
Jest trójfazowa ale nie wiem ile czego i na jakiej fazie. Jutro będzie jeden z elektryków i zapytam o to.
Jak sprawdzić to, ile mocy jest dostarczone ?
Jest trójfazowa ale nie wiem ile czego i na jakiej fazie. Jutro będzie jeden z elektryków i zapytam o to.
Jak sprawdzić to, ile mocy jest dostarczone ?
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Napisz najpierw jakim kablem połaczyli dom z siecią energeryczną, bo może okazać się, ,że masz zbyt mały przekrój na tą odległość!
Re: problem z napięciem w sieci domowej
A IPZ to ktoś w ogóle mierzył?
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Raczej nie...
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Po za tym przypominam, że dopuszczalne wahania napięcia w miejscu dostarczania energii to +/-10% napięcia znamionowego, czyli 207-253V. Skok napięcia w tym przedziale jest wyraźnie zauważalny czy to w świeceniu żarówek czy obrotach elektronarzędzi. Na 100-metrowej instalacji odbiorczej o nieznanym przekroju może być jeszcze większy.
Skoro ma być elektryk, to pomierzy i zdiagnozuje.
A zanim przybędzie to proszę nie stosować się do tej skrajnie durnej porady:
Skoro ma być elektryk, to pomierzy i zdiagnozuje.
A zanim przybędzie to proszę nie stosować się do tej skrajnie durnej porady:
Piotr Nowik pisze:czy nie można takiej wiertarki podłączyć w celach testowych bezpośrednio w skrzynce przyłączeniowej? Taką banalną metodą szybko przekonamy się, czy winna zaistniałej sytuacji jest sieć energetyczna, przyłącze, czy np. odcinek do rozdzielni głównej w domu, czy diabeł siedzi w samej rozdzielni, itp.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Wyjaśnijcie co to jest IPZ ?
Dane o kablu napiszę po południu.
Dane o kablu napiszę po południu.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Impedancja pętli zwarcia.dbx pisze:Wyjaśnijcie co to jest IPZ ?
O resztę, czyli "z czym to się je" pytaj elektryka.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
YAKY 4x35m2
taki jest kabel z szafki do domu/ 150mb/ podane wcześniej 100mb było nieprawdziwe.
Fazy są rozłożone równomiernie.
W warsztacie nie przygasa. Przygasa w domu, który jest zasilany /z kierunku/ z warsztatu.
Jeszcze nie koniec sprawdzania, więc jest nadzieja, że coś się znajdzie.
taki jest kabel z szafki do domu/ 150mb/ podane wcześniej 100mb było nieprawdziwe.
Fazy są rozłożone równomiernie.
W warsztacie nie przygasa. Przygasa w domu, który jest zasilany /z kierunku/ z warsztatu.
Jeszcze nie koniec sprawdzania, więc jest nadzieja, że coś się znajdzie.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
zbich70 pisze:A zanim przybędzie to proszę nie stosować się do tej skrajnie durnej porady:
Porada może i durna ale stanowi banalnie prosty sposób na szukanie dziury w całym. Ja na pewno żadnego głupiego elektryka bym nie wołał, gdyby taki problem u mnie zaistniał. Samo poświecenie latareczką w rozdzielni i dokręcenie zacisków na oślep może nie poskutkować, a jedynie co pewne, to umniejszenie zasobności portfela klienta.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2015, 21:45 przez Piotr Nowik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
No to już jesteś bliżej i widzę, że sam sobie nawet sprawnie radzisz.dbx pisze:W warsztacie nie przygasa. Przygasa w domu, który jest zasilany /z kierunku/ z warsztatu.
Jeszcze nie koniec sprawdzania, więc jest nadzieja, że coś się znajdzie.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Z pomiarem impedancji pętli zwarcia może być tak samo, jak z samochodem, który poddany jest przeglądowi rejestracyjnemu. Tuż po wyjeździe z warsztatu diagnostycznego może ulec awarii.zbich70 pisze:A IPZ to ktoś w ogóle mierzył?
Poza tym, z tego co widzę, większosć panów mierniczych skupia się na pomiarze IPZ wyłącznie pomiędzy przewodem fazowym a ochronnym PE, co w omawianym tutaj problemie nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość, czyli spadki napięcia.
Należałoby raczej dokonać serii pomiarów IPZ pomiędzy przewodem fazowym a neutralnym, w wielu punktach instalacji, aż do ewentualnego znalezienia wadliwego miejsca (najpewniej jakiegoś złącza albo częściowo przetartego, zerwanego, złamanego, iskrzącego na styku i tym podobne, przewodu).
Na odległość to możemy tylko gdybać. Sprawny elektryk na miejscu, mający dodatkowo odpowiednie przyrządy, na pewno sobie poradzi nie tylko z wyciągnięciem łapy po zapłatę.
Bowiem niestety takie pomiary są bardzo drogie, gdyż same mierniki IPZ są drogie, więc elektryk, który zakupił przyrząd we własnym zakresie (a nie zafundował mu go jego pracodawca) trzepie wysokie stawki za pomiary. Sama zaś obsługa takiego miernika jest banalnie prosta.
Dlatego jak tylko możesz, szukaj usterki samodzielnie, bo Cię elektrycy zrujnują.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Ty sobie w swoim domku rób co chcesz.Piotr Nowik pisze:Porada może i durna ale stanowi banalnie prosty sposób na szukanie dziury w całym. Ja na pewno żadnego głupiego elektryka bym nie wołał, gdyby taki problem u mnie zaistniał.
Ale od porad elektrycznych na ogólnodostępnych forach trzymaj się z daleka.
Zauważ, iż Autor tematu jest laikiem, podobnie jak wiekszość czytelników forum, których swoimi durnymi poradami narażasz na utratę zdrowia i życia.
PS. Masz już swoje miejsce w Hall of Fame
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 6#15260666
Przeczytaj cały wątek i tematy zalinkowane.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Nie miałem zamiaru się tutaj z nikim kłócić ale jak widzę, wspomniałeś o mnie prześmiewczo na forum elektroda, w których dyskusjach nie uczestniczę i nie mam zamiaru się udzielać.
Zatem powiem krótko: Odpierdol się ode mnie, bo kiedy ja budowałem pierwsze układy elektroniczne w szkole podstawowej, to ciebie jeszcze na świecie nie było albo srałeś w pieluchy.
Jak widać, ów laik z tego wątku sam sobie dobrze radzi i daję głowę, że prędzej znajdzie przyczynę problemu, niż 10 kolejnych elektryków, którym będzie musiał zapłacić, a u których zamawiania usług go swoimi niby-poradami go przymuszasz.
Doceniam ludzi, jak DBX, którzy mają odwagę pytać, przez co uczą się czegoś nowego i sami rozwiązują problemy. Nie cierpią zaś przemądrzałych doradców, jak Ty, którzy tylko sypią skrótami, w stylu IPZ, nie chcąc nawet tego laikowi wyjaśnić, a za jedyną poradę mają stwierdzenie: "Zawołaj fachowca".
W życiu zaś widziałem setki głupawych elektryków, włącznie z ich patronem, Lechem Wałęsą, który i Tobie guruje.
Zatem powiem krótko: Odpierdol się ode mnie, bo kiedy ja budowałem pierwsze układy elektroniczne w szkole podstawowej, to ciebie jeszcze na świecie nie było albo srałeś w pieluchy.
Jak widać, ów laik z tego wątku sam sobie dobrze radzi i daję głowę, że prędzej znajdzie przyczynę problemu, niż 10 kolejnych elektryków, którym będzie musiał zapłacić, a u których zamawiania usług go swoimi niby-poradami go przymuszasz.
Doceniam ludzi, jak DBX, którzy mają odwagę pytać, przez co uczą się czegoś nowego i sami rozwiązują problemy. Nie cierpią zaś przemądrzałych doradców, jak Ty, którzy tylko sypią skrótami, w stylu IPZ, nie chcąc nawet tego laikowi wyjaśnić, a za jedyną poradę mają stwierdzenie: "Zawołaj fachowca".
W życiu zaś widziałem setki głupawych elektryków, włącznie z ich patronem, Lechem Wałęsą, który i Tobie guruje.

