
problem z napięciem w sieci domowej
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Ponieważ twój koleś, poprzez blokowanie, nie ma odwagi wyświetlać tego, co napisałem na forum Elektryka, w załączonym skanie ekranu możesz sobie przeczytać, jak traktuję pstryczków-elektryczków, takich, jak ty.


-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Jako, że Forumbudowlane przekonwertowało wrzucony plik na mniejszy rozmiar i trzeba wysilać wzrok, by cokolwiek przeczytać, wrzucam link do tego samego zrzutu ekranu, w pełnym rozmiarze.
http://izraelczyk.pl/img/glupie-forum-elektroda.gif
A tak przy okazji, jeśli Forum Elektroda dopuszcza wątki, w których wzajemnie adorująca się grupa pstryczków-elektryczków (w celu nie innym, jak wyłącznie dowartościowania siebie) przesmiewa się publicznie z innych, to jest to po prostu żałosne.
Nie dziwcie się więc, że w końcu znajdzie się ktoś, kto nie da sobie w kaszę dmuchać i napisze prosto z mostu, co o takim czymś myśli.
http://izraelczyk.pl/img/glupie-forum-elektroda.gif
A tak przy okazji, jeśli Forum Elektroda dopuszcza wątki, w których wzajemnie adorująca się grupa pstryczków-elektryczków (w celu nie innym, jak wyłącznie dowartościowania siebie) przesmiewa się publicznie z innych, to jest to po prostu żałosne.
Nie dziwcie się więc, że w końcu znajdzie się ktoś, kto nie da sobie w kaszę dmuchać i napisze prosto z mostu, co o takim czymś myśli.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Tobie również życzę spokojnych świąt i równie spokojnego nowego roku, bez nerwów i uniesień.Piotr Nowik pisze:Ponieważ twój koleś, poprzez blokowanie, nie ma odwagi wyświetlać tego, co napisałem na forum Elektryka, w załączonym skanie ekranu możesz sobie przeczytać, jak traktuję pstryczków-elektryczków, takich, jak ty
Pozdrawiam serdecznie.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
W sumie po moim wpisie spodziewałem się awantury na całego.
Przyznam, że zaskoczyłeś mnie i zastanawiam się, jak mam teraz wybrnąć z tego bigosu, który uczyniłem.
Daj mi chwilę na przemyślenie słów.
Oczywiście przyznaję Tobie rację, że opis podlączanej wiertarki do przyłącza nie jest najlepszym pomysłem.
Przyznam, że zaskoczyłeś mnie i zastanawiam się, jak mam teraz wybrnąć z tego bigosu, który uczyniłem.
Daj mi chwilę na przemyślenie słów.
Oczywiście przyznaję Tobie rację, że opis podlączanej wiertarki do przyłącza nie jest najlepszym pomysłem.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Jeśli nie masz ochoty na "mordobicie", to ja również. 
Tyle, że tego, co napisałem wcześniej, nie mogę teraz usunąć, bo opcje forum na to nie pozwalają. Albo więc muszę napisać do administratora, by mi w tym zabiegu dopomógł. Albo zostawić to wszystko tak, jak jest, z wyraźnymi przeprosinami, które złożę na Twoje ręce w oddzielnym wpisie.
Daliśmy sobie "po razie", z czego to ja wykazałem się większą słowną agresją i nieprzebieraniem w wyszukanych epitetach. Więc patrząc na to już bez emocji, to ja powinienem się wstydzić swojej kultury osobistej.
Na razie przyjmij przeprosiny w formie wstępnej. Jutro coś bardziej od serca i życzliwie napiszę.
Tyle, że tego, co napisałem wcześniej, nie mogę teraz usunąć, bo opcje forum na to nie pozwalają. Albo więc muszę napisać do administratora, by mi w tym zabiegu dopomógł. Albo zostawić to wszystko tak, jak jest, z wyraźnymi przeprosinami, które złożę na Twoje ręce w oddzielnym wpisie.
Daliśmy sobie "po razie", z czego to ja wykazałem się większą słowną agresją i nieprzebieraniem w wyszukanych epitetach. Więc patrząc na to już bez emocji, to ja powinienem się wstydzić swojej kultury osobistej.
Na razie przyjmij przeprosiny w formie wstępnej. Jutro coś bardziej od serca i życzliwie napiszę.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
A do DBX-a: Napisz, czy jeszcze żyjesz!? Czy też może z powodu moich zachęt do samodzielnego rozwiązania problemu już cię prąd poraził śmiertelnie i mam Cię teraz na sumieniu?
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
PRZEPROSINY
Z serca przepraszam kolegę zbich70 za słowa, które wobec niego użyłem. Moja reakcja na Jego nie pozbawioną racji wypowiedź była nieproporcjonalna do słów, które niepotrzebnie uznałem za zaczepkę.
Gwoli próby usprawiedliwienia się, zbyt mocno chciałem pomóc DBX-owi w sytuacji, gdy na odległość pomóc się po prostu w takiej sprawie nie da. Udzieliłem durnej rady, chcąc metodą chałupniczą wyeliminować problem po stronie Zakładu Energetycznego. Było to nieroztropne o tyle, że w skrajnym przypadku mogło nawet skutkować porażeniem prądem pana DBX-a.
Kolega zbich70 strofował mnie za tę niemądrą radę i tak powstał konflikt.
Na odległość łatwo rzuca się "pociski i bomby" w postaci ostrych słów. Tak też uczyniłem, za co teraz pana zbich70 przepraszam. Jednocześnie pochwalam postawę kolegi zbich70, który przyjął ode mnie razy i nie oddał mi tym samym. W zamian złożył mi życzenia świąteczne.
Dla mnie nie tyle ze względu na fakt, iż nadchodzą święta, ile ze zwykłego ludzkiego pojmowania przyzwoitości, nie zamierzam prowadzić bezsensownych wojen - szczególnie z osobą do "bitki" nie nastawioną bojowo, jak kolega zbich70, który po prostu jest człowiekiem normalnym, tj. znającym granice, których się nie przekracza, a które ja tutaj najwyraźniej przekroczyłem.
Na koniec jeszcze raz przepraszam i Wesołych Swiąt!
Gwoli próby usprawiedliwienia się, zbyt mocno chciałem pomóc DBX-owi w sytuacji, gdy na odległość pomóc się po prostu w takiej sprawie nie da. Udzieliłem durnej rady, chcąc metodą chałupniczą wyeliminować problem po stronie Zakładu Energetycznego. Było to nieroztropne o tyle, że w skrajnym przypadku mogło nawet skutkować porażeniem prądem pana DBX-a.
Kolega zbich70 strofował mnie za tę niemądrą radę i tak powstał konflikt.
Na odległość łatwo rzuca się "pociski i bomby" w postaci ostrych słów. Tak też uczyniłem, za co teraz pana zbich70 przepraszam. Jednocześnie pochwalam postawę kolegi zbich70, który przyjął ode mnie razy i nie oddał mi tym samym. W zamian złożył mi życzenia świąteczne.
Dla mnie nie tyle ze względu na fakt, iż nadchodzą święta, ile ze zwykłego ludzkiego pojmowania przyzwoitości, nie zamierzam prowadzić bezsensownych wojen - szczególnie z osobą do "bitki" nie nastawioną bojowo, jak kolega zbich70, który po prostu jest człowiekiem normalnym, tj. znającym granice, których się nie przekracza, a które ja tutaj najwyraźniej przekroczyłem.
Na koniec jeszcze raz przepraszam i Wesołych Swiąt!
Re: PRZEPROSINY
Piotr Nowik pisze:Z serca przepraszam kolegę zbich70 za słowa, które wobec niego użyłem!
Kolego Piotrze Nowik, przeprosiny przyjmuję, zakładając że są szczerere i żadnej urazy do Ciebie nie żywię.
Słowa napisane na elektrodzie uważam jako nieistniejące.
Liczę tylko, że następnym razem Kolega przemyśli wpis zanim go opublikuje.
Pozdrawiam.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Poważnie? A u mnie jakoś działa...Piotr Nowik pisze:Tyle, że tego, co napisałem wcześniej, nie mogę teraz usunąć, bo opcje forum na to nie pozwalają..
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Temat jest nie rozwiązany.
Dotyczy na 100% albo kabla przed samym domem, albo tablicy w domu. Obstawiam drugie. Jak będzie... to po świętach.
Sugestie, gdzie zajrzeć, co zmierzyć... są wskazane.
Dotyczy na 100% albo kabla przed samym domem, albo tablicy w domu. Obstawiam drugie. Jak będzie... to po świętach.
Sugestie, gdzie zajrzeć, co zmierzyć... są wskazane.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Po dłuższej bezczynności, po powtórnym zlogowaniu się albo po tym, gdy ktoś napisze kolejny post w dyskusji, napisanego wcześniej wpisu nie można ani edytować, ani usunąć swoich wpisów.zbich70 pisze:Poważnie? A u mnie jakoś działa...Piotr Nowik pisze:Tyle, że tego, co napisałem wcześniej, nie mogę teraz usunąć, bo opcje forum na to nie pozwalają..
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Na odlegległość ciężko coś konkretnie radzić, chyba, że... użycie wiertarki 
Czy problem istnieje na wszystkich fazach, czy tylko na jednej?
Jak mieszkasz w okolicach Trójmiasta, to mogę przyjechać i spróbować zmierzyć się z tym problemem - za darmo.
Czy problem istnieje na wszystkich fazach, czy tylko na jednej?
Jak mieszkasz w okolicach Trójmiasta, to mogę przyjechać i spróbować zmierzyć się z tym problemem - za darmo.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Problem istnieje w każdym gniazdku w domu. Gniazdka są podłączone do różnych faz.
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Przyjmując, że do przyłącza, czyli od strony Zakładu Energetycznego wszystko jest w porządku, skupił bym się na przewodzie neutralnym. Powinien miec on kolor niebieski. Jest wspólny dla wszystkch trzech faz.
Zapytaj pobliskich sąsiadów, czy mają to samo. Jeśli tak, to wina Zakładu Energetycznego wydaje się oczywista. Jeśli nie, wada leży po stronie Twojego domu - jeśli mamy to traktować za wadę.
I jeszcze jedno pytanie, czy obciążenie jednej fazy ową wiertarką czy prądem rozruchowym silnika od pralki powoduje wahnięcie napięcia na innej fazie? Jeśli tak, tu znowu uczepił bym się przewodu neutralnego (niebieskiego, jako wspólnego dla wszystkich faz). Pozostaje jedynie zlokalizowanie odpowieniego miejsca albo odcinka. Możliwy także zbyt mały przekrój przewodu gdzieś w instalacji.
I zastrzegam ponownie, że moje rady to takie gdybanie na odległość, czyli szukanie po omacku.
Zapytaj pobliskich sąsiadów, czy mają to samo. Jeśli tak, to wina Zakładu Energetycznego wydaje się oczywista. Jeśli nie, wada leży po stronie Twojego domu - jeśli mamy to traktować za wadę.
I jeszcze jedno pytanie, czy obciążenie jednej fazy ową wiertarką czy prądem rozruchowym silnika od pralki powoduje wahnięcie napięcia na innej fazie? Jeśli tak, tu znowu uczepił bym się przewodu neutralnego (niebieskiego, jako wspólnego dla wszystkich faz). Pozostaje jedynie zlokalizowanie odpowieniego miejsca albo odcinka. Możliwy także zbyt mały przekrój przewodu gdzieś w instalacji.
I zastrzegam ponownie, że moje rady to takie gdybanie na odległość, czyli szukanie po omacku.
Re: problem z napięciem w sieci domowej
Mimo wszystko, nie czytasz uważnie tego, co piszę.
Przygasanie występuje tylko w domu. W warsztacie nie, więc kabel, jaki by był, jest w porządku.
Przygasanie występuje tylko w domu. W warsztacie nie, więc kabel, jaki by był, jest w porządku.

