Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Galeria Parkietu Mława pisze:Panie Tomaszu, jeżeli Pan napisał, cytuję:

"4)wg polskiej normy 13370 grunt o 40% lepiej odbiera ciepło od powietrza, delta T do gruntu (przy ogrzewaniu podłogowym) jest też większa niż do powietrza, dlatego izolacja powinna być minimum jak w dachu, lub nie dawajmy podłogowego"

to niech Pan zada sobie trudu i poda proste obliczenia udowadniające pańską tezę.

Z prostych i uznanych obliczeń wynika, że jest akurat odwrotnie.

W PRZECIWNYM RAZIE MOŻNA BĘDZIE WYSNUĆ PROSTY WNIOSEK, ŻE PISZE PAN ABY PISAĆ I NIE WAŻNE CZY TO MA JAKIŚ SENS CZY NIE.

Pozdrawiam.

Może Pan nie zrozumiał. Wg tej samej normy jest podane, że nie da się policzyć strat ciepła przez przegrody w warunkach rzeczywisty, to się szacuje a najlepiej mierzy.
Obliczenia robią ci co chcą innych oszukać. Ci co straty instalacji "zwalają" na przegrody termiczne.
Słaby instalator zrobi Panu instalację, która zużyje 30kWh/m2 na samo ogrzewanie, dobry instalator, połowę tego, a ciepłownik dwa, trzy razy więcej.
Żaden instalator nie będzie liczył, uśredniał i oszukiwał.

Instalator nie jest od liczenia, liczy audytor i projektant, instalator jest od wykonywania instalacji a nie jej projektowania. Jezeli instalator bierze sie za liczenia tak jak Pan to wiadomym jest ze te "obliczenia" to psu na budę, wyłacznie do oszukiwania inwestora.

Liczenie służy oszukiwaniu! Ma za zadanie z ciepłownika zrobić instalatora.
Jeżeli ktoś w XXI wieku montuje instalacje zużywającą ponad 30kWh/m2 to nie jest instalatorem a nieukiem.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Liczenie służy oszukiwaniu! Ma za zadanie z ciepłownika zrobić instalatora.
Jeżeli ktoś w XXI wieku montuje instalacje zużywającą ponad 30kWh/m2 to nie jest instalatorem a nieukiem.

Wydawało mi się, że to nieuk nie radzi sobie z liczeniem,

ale jeśli wezmę pod uwagę,

że u Pana jest wszystko na opak, to wszystko się zgadza.

Pozdrawiam.

Nie da się liczyć, nie znając jak grunt odprowadza ciepło, jak wylewka oddaje, jakie U ma styropian.
Poza tym, po co liczyć? Co Panu da te 20 kWh/m2 między np 10 a 30kWh/m2 - takie różnice mogą być spowodowane różnymi zimami.
Pan pamięta, że OZC i obliczenia wprowadzili ciepłownicy, by oszukiwać, że dom może tracić więcej jak 30kWh/m2. A to nie dom, tylko źle zrobione instalacje!!.
Bardzo często, ci co liczą czyli nie mają pojęcia, robią np ogrzewanie bufora i rozprowadzanie ciepła rurkami! Czy jest coś bardziej głupiego? No może grzejnik konwekcyjny pod oknem!!, lub w łazience!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się liczyć, nie znając jak grunt odprowadza ciepło, jak wylewka oddaje, jakie U ma styropian.
Poza tym, po co liczyć? Co Panu da te 20 kWh/m2 między np 10 a 30kWh/m2 - takie różnice mogą być spowodowane różnymi zimami.
Pan pamięta, że OZC i obliczenia wprowadzili ciepłownicy, by oszukiwać, że dom może tracić więcej jak 30kWh/m2. A to nie dom, tylko źle zrobione instalacje!!.
Bardzo często, ci co liczą czyli nie mają pojęcia, robią np ogrzewanie bufora i rozprowadzanie ciepła rurkami! Czy jest coś bardziej głupiego? No może grzejnik konwekcyjny pod oknem!!, lub w łazience!

Panie Tomaszu, żeby oceniać innych trzeba samemu wykazać się tą umiejętnością.
Proponuję trochę refleksji i pozdrawiam.

Galeria Parkietu Mława pisze:W okresie grzewczym inna temperatura jest poza czy wokół budynku, a inna pod budynkiem.

W strefie wewnętrznej budynku tg = 8oC.

Dobrze, tylko czy tak jest w przypadku budynku nie ogrzewanego czy ogrzewanego ?

SUSPENSER pisze:

Galeria Parkietu Mława pisze:W okresie grzewczym inna temperatura jest poza czy wokół budynku, a inna pod budynkiem.

W strefie wewnętrznej budynku tg = 8oC.

Dobrze, tylko czy tak jest w przypadku budynku nie ogrzewanego czy ogrzewanego ?

Oczywiście rozpatrujemy okres grzewczy, a w nim temperaturę gruntu wewnątrz budynku, na którą temperatura zewnętrza nie oddziaływuje bezpośrednio, a jeśli już to w niewielkim stopniu (izolacje ścian fundamentowych.

Pozdrawiam.

Galeria Parkietu Mława pisze:

SUSPENSER pisze:

Galeria Parkietu Mława pisze:W okresie grzewczym inna temperatura jest poza czy wokół budynku, a inna pod budynkiem.

W strefie wewnętrznej budynku tg = 8oC.

Dobrze, tylko czy tak jest w przypadku budynku nie ogrzewanego czy ogrzewanego ?

Oczywiście rozpatrujemy okres grzewczy, a w nim temperaturę gruntu wewnątrz budynku, na którą temperatura zewnętrza nie oddziaływuje bezpośrednio, a jeśli już to w niewielkim stopniu (izolacje ścian fundamentowych.

Pozdrawiam.

Temp. zewnętrzna oddziałuje na tą pod domem - o ile to by trzeba było zmierzyć temperaturę gruntu pod budynkiem z ocieplonym fundamentem, ale nie ogrzewanym - wtedy okazałoby się czy jest to np. tyle *C ile panuje wtedy na głębokości posadowienia fundamentów czy więcej/mniej.

Gdy dom jest ogrzewany nie da się tego zmierzyć bo część ciepła z domu przenika do gruntu i podgrzewa go.

Pozdrawiam

Szczegółowe obliczenia są bardziej złożone, a w linku poniżej poznasz zależności:

http://www.instsani.pl/projco12.htm

file:///C:/Users/uzin/Downloads/Pogorzelski%20(1).pdf

Miłej lektury i pozdrawiam,

Temp. zewnętrzna oddziałuje na tą pod domem - o ile to by trzeba było zmierzyć temperaturę gruntu pod budynkiem z ocieplonym fundamentem, ale nie ogrzewanym - wtedy okazałoby się czy jest to np. tyle *C ile panuje wtedy na głębokości posadowienia fundamentów czy więcej/mniej.

Niestety nie poznamy jak odprowadza ciepło grunt. Dom odcina parowanie więc grunt pod domem jest mokry.
Izolacja termiczna jest po to by go nie ogrzewać

Izolacja fundamentów
PN-EN 13370

Izolacja fundamentów z BUDMY wystawca ISOVER

Grunt pod domem (zimą) ma temperaturę dochodzącą po środku do 5 st.C i blisko zero po obrzeżach .
Dlatego PN i projektanci znający się na izolowaniu, zalecają opaski antywsadzeniowe.
Ludzie z wypranymi przez ciepłowników mózgami przyklejają styropian od zewnątrz i grzeją grunt zamiast dawać opaskę.
Spotkałem nawet tak durnych ciepłowników, że przyjmowali temperaturę gruntu (o zgrozo - jako całości ) +8 st.C.

Galeria Parkietu Mława pisze:
Przy dzisiejszych małych zapotrzebowaniach na ciepło zanikają różnice między sposobami

Właśnie, że nie. Bo przy małych potrzebach potrzebujemy dokładnie tyle ile nam potrzeba a nie więcej. Nie powiecie Państwo, że grzejąc węglem czy gazem dostarczymy dokładnie tyle ciepła ile potrzebujemy, że będziemy mieć wysoką sprawność systemu grzewczego.

Potrzeby są znane, szczelne domy zużywają na ogrzewanie do 30kWh/m2
Wszystko powyżej to nieznajomość fachu instalatora.
Łatwo więc policzyć - jak dom 150m2 spalił 2.5 tony - to 800kg poszło na ogrzewanie a reszta wyrzucona przez złą instalację .

Poziom wiedzy wielu ludzi robiących instalacje jest zerowy. Naprawdę niewielu jest myślących instalatorów.

Maniak pisze:
Właśnie, że nie.

Właśnie, że tak, Obecne piece mają elektronikę, która pilnuje "spalania" gazu czy węgla. Wystarczy nastawić 22 stopnie i taka też temp. będzie w pomieszczeniach.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Grunt pod domem (zimą) ma temperaturę dochodzącą po środku do 5 st.C i blisko zero po obrzeżach .

Totalna bzdura. Najniższa temp. pod domem jest nie zimą a z końcem wiosny, mam zakopane czujniki i odczytuję tą temp.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

.
Spotkałem nawet tak durnych ciepłowników, że przyjmowali temperaturę gruntu (o zgrozo - jako całości ) +8 st.C.

Widzę,że z prof Pogorzelskim też Pan się spotkał:

http://www.itb.pl/nf/PDF/b08.pdf

Pozdrawiam.