Czy są jakieś konkretne argumenty czy "nie powinno się bo JA tak twierdzę" musi wystarczyć a kto najmojszej racji nie uzna tego będę wyzywał od nieuków, ciepłowników itd. ?Tomasz_Brzeczkowski pisze: Nie powinno się od ćwierć wieku stosować centralnego ogrzewania, bo to zwykłe oszustwo inwestorów. Systemy takie zużywają ponad 30kWh/m2 co nie jest możliwe przy prawidłowo wykonanej instalacji.
To jest granica przyzwoitości.
Jeżeli coś nie spełnia podstawowych wymogów nie musi być tematem moich zainteresowań.
Obrażanie to pewnie sprawdzona technika na pytających o konkrety bo szybko się zrażają w dyskusji gdy padają pod ich adresem epitety - ze mną tak łatwo nie będzie - to se ne da !
O ile mniejsze 0,5%, 5%, 50% ?Tomasz_Brzeczkowski pisze:By mniejsze było zużycie. Dokładność termostatu elektronicznego nie wpływa na jego cenę, natomiast im dokładniejszy pomiar tym bardziej płaski wykres i mniejsze zużycie.Naprawdę jest Pan w stanie wyczuć zmianę temperatury w pomieszczeniu o 0,5*C przy około 22*C ?
Może taka dokładność w zupełności wystarcza i nie ma sensu przepłacać za precyzyjniejsze regulatory ?
Czy jest tu o co "kruszyć kopię" ?
Bez podania argumentów uzasadniających takie stwierdzenie jest to zwykłe pomawianie i obrażanie.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Kwestia oceny. Czy pisanie o tym, że ktoś sprzedaje drogo złe okna - jest obrazą dla producenta okien? Być może z jego punktu widzenia tak.Szkoda, że póki co zamiast dobrze to uargumentować skupia się Pan na sypaniu dziwnymi przykładami nie związanymi z tematem i na obrażaniu adwersarza.
Równie dobrze ktoś mógłby napisać, że sprzedaje Pan drogo złe rozwiązania - czy to byłoby obrazą ?
jwTomasz_Brzeczkowski pisze: Czy pisanie, że wiedza i przyzwoitość kończy się na 30kWh/m2 jest obrażaniem tych co się niedouczyli?
Mniejsza dół góra, większa przód tył.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Mniejsza różnica temperatur dół góra. Nie grzejemy bezpośrednio ściany szczytowej i nie ma wyższej temperatury przy szybie. Zużycie spada minimum 2x.Korzystniejszy pod jakim względem ?
Pod tym, że są większe różnice temperatur w pomieszczeniu ?
To chyba korzystne dla mieszkańca nie jest.
To zmierzona czy zgadywana wartość te 2x ?
Trzeba by zrobić eksperyment i grzać to samo pomieszczenie na przemian dwoma sposobamiTomasz_Brzeczkowski pisze:Aż tak małe to nie są!! Straty są różne, pisałem o nich wielokrotnie. Maksymalne zużycie przy prawidłowo wykonaej instalacji wynosi 30kWh/m2 - może więc Pan policzyć w każdym przypadku jak bardzo skopana jest instalacja.Jakiego rzędu są to straty - 0,5%, 5% czy 50% ?
mierząc zużycie energii.
Pisał Pan też kiedyś o konieczności uszczelnienia domu - jak sprawdzić co i gdzie uszczelnić ?
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Parapet tym bardziej wyklucza grzejnik pod nim. Po co go grzać? Zakłóca konwekcję. A jeszcze nie daj Boże jakiś "instalator" da termostat pod parapetem.Zakładam, że w domach pod oknami są parapety, więc przy szybach nie będzie gorącego powietrza.
Nawet gdy jest 15-20 cm nad grzejnikiem i wystaje na 3 cm ?
Może właśnie jest korzystny bo szyba się nie nagrzewa tylko powietrze z konwekcji leci do wewnątrz pomieszczenia ?
Może w jakimś wirtualnym świecie bo w rzeczywistym praktycznie każdy tak robi.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przecież żaden instalator nie umieszcza grzejników konwekcyjnych pod oknem! Instalator musi mieć pewne wiadomości, np: nie ma sensu grzać ściany szczytowej , szyby, może na oknie być zasłona lub firanka...Skoro ktoś chce zasłaniać grzejnik długą firanką i zasłoną to jego problem i jego pieniądze, powinny być do parapetu tam, gdzie grzejniki są pod oknami.
Czy w ogóle ktoś taką widział, czy to jest jak Yeti ?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przecież Pan nie widział w ogóle poprawnie wykonanej instalacji .Jeśli zasłaniali wcześniej grzejniki firanami i zasłonami a rurki do nich nie były izolowane to mnie w ogóle nie dziwi.
Nurtuje mnie tylko co konkretnie oznacza stwierdzenie "komfort się poprawił" ?
Nie widziałem jeszcze komfortomierza Wink
Może istnieje gdzieś na dolnym śląsku i można ją zobaczyć oraz porozmawiać z użytkownikiem ?
Czy może Pan podać link do takich ?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Oczywiście, z tą samą automatyką tylko mniej ozdobne są w cenie na dom 200m2 do 5000zł bruttoCzy są jakieś w cenie przystępnej dla Kowalskiego a nie egzotyczne rozwiązania dla Depardieu który buli za design i markę, więc można mu dorzucić rozwiązanie techniczne przesadnie dokładne i drogie ?
A na zdjęciach tak właśnie są zamontowane ... z czego wynika, że producent grzejników którego Pan podał nie wie gdzie je należy montować i propaguje złe rozwiązania ?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wyjaśniłem Panu dlaczego, żaden instalator nie zamontuje grzejnika konwekcyjnego pod oknemPiękna manipulacja - może Pan napisze gdzie w tych wnętrzach z oknami zaczynającymi się przy podłogach miałyby się znajdować grzejniki pod tymi oknami ?
Może Pan kliknie tu i poogląda jak się prezentują pod standardowymi oknami
Co to za manipulacja?
Chcę się uczyć i dlatego o tyle pytam a próby zrażenia mnie do dalszej dyskusji potwierdzają, że zadaję właściwe pytaniaTomasz_Brzeczkowski pisze:Pan naprawdę nie zna branży, Pan się zatrzymał w XIX wieku. Węgiel szufla bufor rurki! I nawet nie chce Pan się uczyć.
