Oj, naiwny, naiwny, naiwny....Jarecki79 pisze: to teraz podaj wzór matematyczny albo zgadnij matematyczna niedojdo ile powyżej 100% sprawności musi miec kocioł, aby to zdanie było prawdziwe
Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
-
Katarzyna Kr
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 18 gru 2013, 14:06
Ja tego nie rozumiem, przecież to bardzo dobre rozwiązanie, chociaż wg mnie oba są ok. Teraz przerzuciłam się na podłogowe i jestem tak samo zadowolona jak z grzejnikowego, wystarczy sobie poprzeglądać np. http://www.kreocen.pl/kategoria/Ogrzewa ... 2_250.html i zobaczyć jak to cenowo wygląda o instalacji mówię.
Katarzyna Kr
-
Greengaz
- Superużytkownik

- Posty: 682
- Rejestracja: 07 cze 2013, 20:28
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Kontakt:
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Wielu rzeczy nie rozumiesz.
Obalam mity na temat ogrzewania propanem.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
A jest droższe ogrzewanie? To najdroższe w inwestycji i eksploatacji. Potrafi zużyć nawet ponad 30kWh/m2 - a to już dyskwalifikacja.romuald pisze:Przede wszystkim warto się skupić na tym, że w większości starszych budynków ogrzewania podłogowego po prostu nie da się już zastosować, bądź byłoby to kompletnie nieopłacalne. Inna rzecze, że porzadny kocioł gazowy z kondensacją spokojnie załatwia sprawę ogrzewania i to niedrogi kosztem.
-
przemasboss
- Zainteresowany

- Posty: 86
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 8:51
W większości gospodarstw domowych jest ogrzewanie grzejnikowe. Sam mam takie i niedawno nawet wymieniałem. Zdecydowałem się na tego samego producenta od jakiego mam kocioł czyli Buderus. Jeśli dziś bym budował dom to raczej bym brał pod uwagę ogrzewanie podłogowe albo pompę ciepła jeśli chodzi o system ogrzewania.
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Mam reku, PC i grzejniki zapotrzebowanie 60W/m2. Następnym razem jak będę się budował to na pewno będzie reku i nie będzie ogrzewania pośredniego centralnego.
-
marekzzabek
- Zaawansowany

- Posty: 401
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 15:39
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
przemasboss - i bardzo dobry wybór. zdecydowanie najtańsza obecnie opcja na ogrzanie swojego domu. szkoda, że nie każdy to rozmumie tak bardzo się upiera na innych, droższych i nie ekorozwiażaniach
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
[quote="marekzzabek"][/quote]
To proszę nam wyliczyć tą najtańszą opcję np. dla takiego domu http://www.enerbau.pl/index.php/zuzycie ... klasztorne . Jakie są wszystkie koszty inwestycji, serwisowania, eksploatacji.
Forumowicze zapewne chętnie się dowiedzą i może zrozumieją, ale niech to będą liczby, a nie same słowa.
NC
To proszę nam wyliczyć tą najtańszą opcję np. dla takiego domu http://www.enerbau.pl/index.php/zuzycie ... klasztorne . Jakie są wszystkie koszty inwestycji, serwisowania, eksploatacji.
Forumowicze zapewne chętnie się dowiedzą i może zrozumieją, ale niech to będą liczby, a nie same słowa.
NC
-
król-norbert12
- Zainteresowany

- Posty: 37
- Rejestracja: 18 mar 2015, 13:15
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Oczywiście ogrzewanie podłogowe podczerwienią. Kto dziś jeszcze zakłada podłogówkę wodną, buduje kotłownię i pali ekogroszkiem jest technicznym dinozaurem.
To tak samo, jakby zamiast Pendolino z powrotem wpuścił na szyny parowozy.
Urok wciąż mają, ale niestety nie są już ekonomiczne. W zamian zawsze można założyć sobie kominek
i pomarzyć sobie od czasu do czasu przy płonących drwach
To tak samo, jakby zamiast Pendolino z powrotem wpuścił na szyny parowozy.
Urok wciąż mają, ale niestety nie są już ekonomiczne. W zamian zawsze można założyć sobie kominek
i pomarzyć sobie od czasu do czasu przy płonących drwach
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Do dziś są "szkoły" gdzie uczą by rurki w podłodze zalewać! Ciemni ciepłownicy zalali Polskę i trudno brak wiedzy wyrzucić. Interes od myślenia ważniejszy.Enerbau pisze:Oczywiście ogrzewanie podłogowe podczerwienią. Kto dziś jeszcze zakłada podłogówkę wodną, buduje kotłownię i pali ekogroszkiem jest technicznym dinozaurem.
To tak samo, jakby zamiast Pendolino z powrotem wpuścił na szyny parowozy.
Urok wciąż mają, ale niestety nie są już ekonomiczne. W zamian zawsze można założyć sobie kominek
i pomarzyć sobie od czasu do czasu przy płonących drwach :)
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
A czy znacie już rewelacyjną i najnowszą wersję ogrzewania domu? Oto ona!!!Enerbau pisze:To proszę nam wyliczyć tą najtańszą opcję np. dla takiego domu http://www.enerbau.pl/index.php/zuzycie ... klasztorne . Jakie są wszystkie koszty inwestycji, serwisowania, eksploatacji.marekzzabek pisze:
Forumowicze zapewne chętnie się dowiedzą i może zrozumieją, ale niech to będą liczby, a nie same słowa.
I co Panie/Panowie Enerbau. Ładnie to naciągać ludzi na jakieś kosztowne w eksploatacji wynalazki?Tomasz_Brzeczkowski pisze:W domu z280m2 z 1990 roku (ogrzewany gazem), zamiast termomodernizacji wykonaliśmy taniej
- wentylację z odzyskiem ciepłą
-klimatyzację kanałową na bazie inwertora LG pobierającego do 2kW
-zasobnik 300 l z pompą ciepła ON/OFF do cwu
To wszystko zasilane z ogniw PV na dachu.
Za darmo, grzeje pomieszczenia i wodę, chłodzi i wentyluje.
Dla chałupy o powierzchni 280m2 liczę, że koszt założenia tych wynalazków pod klucz to kwota jakieś 20 tyś zł.
No i najważniejsze jak sam autor zauważył za darmo grzeje, chłodzi i jeszcze wentyluje.. Dla domu o pow. 150m2 koszty będą mniejsze i też za darmo będzie to hulać. Do napędu tego wszystkiego założono 10 baterii słonecznych o łącznej mocy jakieś 2,5kW, z czego 2 kW jest realne gdy słońce pada prostopadle czyli tylko w południe.
Nic tego nie jest w stanie przebić. Rewelka na skalę światową.
Radzę się przebranżowić co ja powoli czynię. Co prawda jest tam mało liczb ale Pan Brzęczkowski ma do liczb wstręt.
A teraz z liczbami.
Porównuję dom mojego kumpla z tym w Dobroszowie bo i powierzchnia podobna i zaprojektowane zużycie energii na ogrzewanie w granicach 43 kWh/m2/rok a więc nie co gorzej. Oczywiście instalacja gazowa i c.o i c.wu. za którą kumpel zapłacił ok. 25 tyś zł pod klucz.
Rodzina 2+2
A tak wyglądało zużycie:

Oczywiście to zużycie jest łącznie z ciepłą wodą i gotowaniem bo też gazowe.
Obecna cena prądu, jaką musiał by zapłacić kumpel za ogrzewanie elektryczne u nas obecnie wynosi 62 grosze za i kWh.

A więc kumpel ogrzewając się elektrycznie (czytaj podczerienią ) w nachłodiejszym miesiącu styczniu bez gotowania i ciepłej wody musiał by zapłacić 576 zł a z ciepłą wodą i gotowaniem zapłacił 499zł.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
Z instalacją za 25000zł nie wyszłoby więcej jak 20kWh/m2.
... i piszmy o budownictwie a nie durszlakach!
... i piszmy o budownictwie a nie durszlakach!
Re: Ogrzewanie grzejnikowe kontra podłogowe
To jest tylko cena instalacji grzewczej.Porównuję dom mojego kumpla z tym w Dobroszowie bo i powierzchnia podobna i zaprojektowane zużycie energii na ogrzewanie w granicach 43 kWh/m2/rok a więc nie co gorzej. Oczywiście instalacja gazowa i c.o i c.wu. za którą kumpel zapłacił ok. 25 tyś zł pod klucz.
Trzeba jednak pamiętać o eksplpatacji, która również kosztuje. Kominiarz, serwis, energia elektryczna,
naprawy (jakoś mi się nie chce wierzyć, że system może bezawaryjnie funkcjonować 10 lat),
wymiana kotła (po 10 latach raczej trzeba kupić nowy, a to znowu kosztuje jakieś 6 tys.), po kolejnych
10 latach następny itd. O tym klientowi się nie wspomina, gdyż okazałoby się, że system jest nieopłacalny. Jakby te koszta eksploatacji dorzucił do zużycia, do średni koszt ogrzewania wyniósłby
nie 2300 zł, a 3300 zł rocznie (bez poważniejszych awarii).
W naszym systemie grzewczym klient płaci tylko raz przy zakupie. Potem tylko za zużytą energię.
Żadnych kosztów eksploatacji, żadnego serwisu, żadnych części zamiennych i awarii. Trwałość systemu 30 do 50 lat.
Nawet, gdy się zimą wyjedzie na urlop i w tym czasie wyłączą prąd, to zamarzną tylko kwiatki,
a nie całe ogrzewanie, które jest potem do wymiany.
Dodatkową opcją jest możliwość własnej produkcji energii, czego nie ma np. przy ogrzewaniu innymi jej nośnikami!