Płytki podłogowe
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Płytki podłogowe
Chcemy połozyc plytki podłogowe na posadzke betonowa. Mamy mały problem, ponieważ w kilku miejscach posadzka jest peknieta i jest szpara ok. 2-4 mm. Czy po połozeniu płytek jest mozliwość, ze płytka moze peknąc. jeżeli tak to w jaki sposób mozna temu zapobiec. Słyszałem, że są jekieś środki z tworzywa sztucznego ( cos jak silikon) , którymi wypełnia się te szpary ?????????????????????
Witam,
trzeba przeanalizować przyczynę powstawania tych pęknięc.
Jeśli przykleimy na to płytki, na 99% pękną same płytki lub spoiny międzypłytkowe.
Najlepszym rozwiązaniem, w przypadku dobrego, nośnego jastrychu, jest zszycie rys. Nacięcie poprzeczne co ok 20 cm, na długość 15 cm i włożenie prętów fi 6 mm w nacięcia i zalanie tego żywicą epoksydową i posypanie piaskiem kwarcowym.
Jeżeli okaże się, że jastrych jest słaby a rysy wciąż pracują i powiększają się, należy wyeliminować przyczynę powstawania rys i/lub wymienić jastrych.
trzeba przeanalizować przyczynę powstawania tych pęknięc.
Jeśli przykleimy na to płytki, na 99% pękną same płytki lub spoiny międzypłytkowe.
Najlepszym rozwiązaniem, w przypadku dobrego, nośnego jastrychu, jest zszycie rys. Nacięcie poprzeczne co ok 20 cm, na długość 15 cm i włożenie prętów fi 6 mm w nacięcia i zalanie tego żywicą epoksydową i posypanie piaskiem kwarcowym.
Jeżeli okaże się, że jastrych jest słaby a rysy wciąż pracują i powiększają się, należy wyeliminować przyczynę powstawania rys i/lub wymienić jastrych.
follow the white rabbit...
Nie koniecznie musi tak być.trzeba przeanalizować przyczynę powstawania tych pęknięc.
Jeśli przykleimy na to płytki, na 99% pękną same płytki lub spoiny międzypłytkowe.
Ważne jest kiedy powstało to pęknięcie.Jeśli utrzymuje się w niezmienionym stanie od lat i nie wędruje dalej i szerzej to spokojnie można zalać je rzadką zaprawą i kleić płytki.
Jeśli jest to coś nowego i powiększającego się,to żadne sposoby nie uchronią nas przed pęknięciami płytek.
adam
Jaką zaprawą? Cementową? A co to ma dać? Skleić może?zalać je rzadką zaprawą i kleić płytki.
To będzie jedynie wypełnienie spoiny, beż wzmocnienia podłoża. Przypomnę to, o czym pisał zakłądający wątek:
2-4 mm !!!! szpary. To nie jest zwykła rysa skurczowa, która nie propaguje. Takie rysy skurczowe w mieszkaniówce to raczej ewenement by był.
W przypadku punktowego obciążenia po jedenj ze stron pęknięcia, wypełnienie zaprawą wyda tylko cichy trzask i pęknie ona, oraz zaprawa klejowa i płytki.
Natomiast zapewnieam, że zszycie rys stosuje się z powodzeniem nawet w przemysłowych rozwiązaniach i to funkcjonuje. Na swoim koncie mam ponad 21 wdrożeń ze zszywaniem rys (najstarsze, przemysłowe 5,5 roku i działa), na pewno przyniesie to rozwiazanie problemu i w miejszkaniówce.
Są sposoby, kótre temu właśnie zaradzą. Nooo chyba że dom siada i pękł na pół... to tak.Jeśli jest to coś nowego i powiększającego się,to żadne sposoby nie uchronią nas przed pęknięciami płytek.
follow the white rabbit...
Właśnie dlatego trzeba wiedzieć,czy to pękniecie jest ,,rozwojowe,, ,by nie wdawać się w jakieś drogie i niekonieczne technologie.Większość takich pęknięć wystarczy tylko wypełnić bez konieczności wiązania.
Mieszkam w domu,który ma 2% pochylenia,z tym że powstało ono ze 30 lat temu i nie zmienia się.Takich pęknięć miałem tu na metry.Pokrywałem je kafelkami 15 lat temu i spokój.
Mieszkam w domu,który ma 2% pochylenia,z tym że powstało ono ze 30 lat temu i nie zmienia się.Takich pęknięć miałem tu na metry.Pokrywałem je kafelkami 15 lat temu i spokój.
adam
Jeżeli tak, to po co wogóle wypełniac?
Przeiceż pęknięcia nie powiekszają się, nie pracują - tak?
Skoro tak, to klej na powierzchnię i płytka toprzykryje. Tak?
Jeśli tak, to zabieg wypełniania jest zbędny - zgodnie z logiką. Chyba że widzi Pan inne powody dla których należy spoiny wypełniać.
Przeiceż pęknięcia nie powiekszają się, nie pracują - tak?
Skoro tak, to klej na powierzchnię i płytka toprzykryje. Tak?
Jeśli tak, to zabieg wypełniania jest zbędny - zgodnie z logiką. Chyba że widzi Pan inne powody dla których należy spoiny wypełniać.
follow the white rabbit...
Co racja ,to racja.Jeżeli tak, to po co wogóle wypełniac?
Przeiceż pęknięcia nie powiekszają się, nie pracują - tak?
Skoro tak, to klej na powierzchnię i płytka toprzykryje. Tak?
Jeśli tak, to zabieg wypełniania jest zbędny - zgodnie z logiką. Chyba że widzi Pan inne powody dla których należy spoiny wypełniać.
A wypełniłem ot tak,dla poczucia estetyki.Może być?
adam
-
JBZ


