Płytki podłogowe

Przystępując do budowy, marzymy o idealnym domu. Niestety realia często są inne, a błędy budowlane są zmorą wielu inwestorów. Poradź się jak uniknąć błędów, na co zwrócić uwagę i co zrobić, żeby Twój dom rzeczywiście był idealny.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

AGAT
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 22 cze 2007, 9:05
Lokalizacja: Wieleń

Płytki podłogowe

Post autor: AGAT »

Chcemy połozyc plytki podłogowe na posadzke betonowa. Mamy mały problem, ponieważ w kilku miejscach posadzka jest peknieta i jest szpara ok. 2-4 mm. Czy po połozeniu płytek jest mozliwość, ze płytka moze peknąc. jeżeli tak to w jaki sposób mozna temu zapobiec. Słyszałem, że są jekieś środki z tworzywa sztucznego ( cos jak silikon) , którymi wypełnia się te szpary ?????????????????????

tomasz_z
Aktywny
Aktywny
Posty: 205
Rejestracja: 01 cze 2007, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomasz_z »

Witam,

trzeba przeanalizować przyczynę powstawania tych pęknięc.
Jeśli przykleimy na to płytki, na 99% pękną same płytki lub spoiny międzypłytkowe.

Najlepszym rozwiązaniem, w przypadku dobrego, nośnego jastrychu, jest zszycie rys. Nacięcie poprzeczne co ok 20 cm, na długość 15 cm i włożenie prętów fi 6 mm w nacięcia i zalanie tego żywicą epoksydową i posypanie piaskiem kwarcowym.

Jeżeli okaże się, że jastrych jest słaby a rysy wciąż pracują i powiększają się, należy wyeliminować przyczynę powstawania rys i/lub wymienić jastrych.
follow the white rabbit...

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

Post autor: adamis »

trzeba przeanalizować przyczynę powstawania tych pęknięc.
Jeśli przykleimy na to płytki, na 99% pękną same płytki lub spoiny międzypłytkowe.
Nie koniecznie musi tak być.
Ważne jest kiedy powstało to pęknięcie.Jeśli utrzymuje się w niezmienionym stanie od lat i nie wędruje dalej i szerzej to spokojnie można zalać je rzadką zaprawą i kleić płytki.
Jeśli jest to coś nowego i powiększającego się,to żadne sposoby nie uchronią nas przed pęknięciami płytek.
adam

tomasz_z
Aktywny
Aktywny
Posty: 205
Rejestracja: 01 cze 2007, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomasz_z »

zalać je rzadką zaprawą i kleić płytki.
Jaką zaprawą? Cementową? A co to ma dać? Skleić może?
To będzie jedynie wypełnienie spoiny, beż wzmocnienia podłoża. Przypomnę to, o czym pisał zakłądający wątek:
2-4 mm !!!! szpary. To nie jest zwykła rysa skurczowa, która nie propaguje. Takie rysy skurczowe w mieszkaniówce to raczej ewenement by był.

W przypadku punktowego obciążenia po jedenj ze stron pęknięcia, wypełnienie zaprawą wyda tylko cichy trzask i pęknie ona, oraz zaprawa klejowa i płytki.

Natomiast zapewnieam, że zszycie rys stosuje się z powodzeniem nawet w przemysłowych rozwiązaniach i to funkcjonuje. Na swoim koncie mam ponad 21 wdrożeń ze zszywaniem rys (najstarsze, przemysłowe 5,5 roku i działa), na pewno przyniesie to rozwiazanie problemu i w miejszkaniówce.
Jeśli jest to coś nowego i powiększającego się,to żadne sposoby nie uchronią nas przed pęknięciami płytek.
Są sposoby, kótre temu właśnie zaradzą. Nooo chyba że dom siada i pękł na pół... to tak.
follow the white rabbit...

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

Post autor: adamis »

Właśnie dlatego trzeba wiedzieć,czy to pękniecie jest ,,rozwojowe,, ,by nie wdawać się w jakieś drogie i niekonieczne technologie.Większość takich pęknięć wystarczy tylko wypełnić bez konieczności wiązania.
Mieszkam w domu,który ma 2% pochylenia,z tym że powstało ono ze 30 lat temu i nie zmienia się.Takich pęknięć miałem tu na metry.Pokrywałem je kafelkami 15 lat temu i spokój.
adam

tomasz_z
Aktywny
Aktywny
Posty: 205
Rejestracja: 01 cze 2007, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomasz_z »

Jeżeli tak, to po co wogóle wypełniac?

Przeiceż pęknięcia nie powiekszają się, nie pracują - tak?

Skoro tak, to klej na powierzchnię i płytka toprzykryje. Tak?

Jeśli tak, to zabieg wypełniania jest zbędny - zgodnie z logiką. Chyba że widzi Pan inne powody dla których należy spoiny wypełniać.
follow the white rabbit...

AGAT
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 22 cze 2007, 9:05
Lokalizacja: Wieleń

Post autor: AGAT »

Dziekuje bardzo za burzliwa dyskusje i dobre rady. Zostane chyba przy zszywaniu. Mam tylko jedno pytanie. Zywica epoksydowa ? Jak nazwa lub typ ? I jaki kształt ma mieć zszywka, tak jak w zszywaczu biurowym ? VCzy wystarczy tylko prosty kawałek preta.

Pozdrawiam

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

Post autor: adamis »

Jeżeli tak, to po co wogóle wypełniac?

Przeiceż pęknięcia nie powiekszają się, nie pracują - tak?

Skoro tak, to klej na powierzchnię i płytka toprzykryje. Tak?

Jeśli tak, to zabieg wypełniania jest zbędny - zgodnie z logiką. Chyba że widzi Pan inne powody dla których należy spoiny wypełniać.
Co racja ,to racja.
A wypełniłem ot tak,dla poczucia estetyki.Może być? 8)
adam

JBZ

Post autor: JBZ »

Tomasz_z ma rację.
Niezależnie od tego czy ta szczelina pracuje czy nie, trzeba ją zszyć. Pod jastrychem jest warstwa sprężysta (izolacja) i nie ma mowy o bezpośrednim przyklejaniu płytek.

Jerzy Zembrowski

tomasz_z
Aktywny
Aktywny
Posty: 205
Rejestracja: 01 cze 2007, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomasz_z »

Jeśli zostało to wypełnione dla estetyki - to ok. Choć nie na długo da się oko nacieszyć estetyką wypełnionych szczelin, bo przecież potem płytki przyjdą ;)
follow the white rabbit...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Błędy budowlane”