no tak elpapiotr do konca swoich dni bedziesz trwał w swoich przekonaniach. Ja nie wiem czy jest się czym chwalić że zrobiłeś np. 500 instalacji, sztukując obwody na gniazdkach. No to trzeba będzie kiedyś poprawić.

Niestety róznica pomiędzy elektrykiem a eletkronikiem/specjalistą telekomunikacji/IT jest taka duża jak pomiedzy slązakiem a dolnoślązakiem. Niby ten sam śląsk a dolnoślązacy to całkiem inna nacja.
Nie wiem dlaczego co niektórzy rodacy myślą że cały sląsk to to samo.
Miej świadomość elpapiotr, jako ciekawostkę że nawa śląsk to pierwotnie nazwa obszarów Wrocławia i Opola, a górnoslązacy jakoś sobie przypieli tą nazwę .

A ten twój kolega co tam zarzucał mi kłamstwo że samolot huriccan był metalowy to niech szuka lepszych źródeł, bo konstrukcja zawierała wręgi drewniane i samolot był pokryty płótnem w znacznej części. Przekaż mu przy okazji bo mnie tam zbanowano, persona non grata jestem.
Zdjęć nie będzie, nawet jak zrobię w swoim domku, nikomu nie każerobić jak tu opisuje, każdy ma swój rozum, potrafi przekompilować informację na swój sposób, zaakceptuje albo nie inne metody są też poprawne
Moim priorytetem było obniżenie kosztów instalacji i stosując te zapisy zaoszczędziłem conajmniej 2 tysiące zł, bo tu nalezy uwzględnić, nie tylko oszczędności na materiałąch instalacyjnych,czyli kabel głównie, ale oszczędności związane z wykonywaniem bruzd w ściani, suficie. Generalnie podoba mi się rozwiązanie prowadzenia instalacji w podłodze w peszlu tuż przy ścianie z odgałęzienami do puszek na gniazdka, bo jest w stanie to zrobić nielektryk nawet.
W silikatach to super rozwiązanie. Kuć bruzdy w tym, a potem tynkować, to sporo roboty, a tak dołem poprowadzę sobie, bloczek ma z reguły otwory 4cm, wysokośc 20cm wiec wystarczy się przewiercić do nich i zrobić otwór na puszkę w warstwie wyśzej i mamy instalacje bez zbędnego angażowania sił fizycznych. Nastęnie mając świadomość że ma dociąć kabel tak aby starczył na cały obwód w pomieszczeniu i wyprowadzić pętelki na puszki aż do ostaniej, a drugi koniec do rozdzielnicy i tak z każdym pomieszczeiem , to naprawdę mozna zrobić to samemu, po co mi elektryk na tym etapie, w tym nie mozna się pogubić. Ewentualnie na końcu możne ktoś jak nie cuzje się pewny poprosić aby elektryk dyplomowany porozszywał, pomontował gnizdka i moduły w rozdzielnicy. No nie rób ze mnie kaleki kolego , naprawiałem sprżet elektroniczny co posiadał po 1000elementó elektronicznych i znajdowało się usterki, często bez schematu, to z tym sobie nie poradzę, nie no nie żartuj sobie
