Po 3-4 miesiącach od dnia wprowadzenia się do nowego mieszkania dweloperskiego na śćianach od strony zewnętrznej budynku pojawiły się kropki ze spękaniami następnie tynk jakgdyby zaczął z nich kipieć.
Mamy zimę także mieszkanie nie jest może najlepiej wietrzone, wywietrzniki w oknach są zamknięte jednak przez nie i tak wlatuje zimno. W mieszkaniu jest średnio 19,8 za dnia i po powrocie ok. 20.8. Taka temp nam odpowiada.
Załączam także zdjęcia. Czy to już pleśń, grzyb czy po prostu wybiła wilgoć ze ściany ?
Dzięki



[/img]





[/quote]