HERTZ = > termo zawór umieszczony w górnej części grzejnika konwekcyjnego

Sam Pan widzi jaka skrajna niewiedza. Mogliby produkować, równie dobrze plastikowe pogrzebacze.

Pańska głupota przekracza już dopuszczalne normy To niby gdzie "wielki miszcz pełen wiedzy tajemnej niedostępnej nam, zwykłym inżynierom" zainstalowałby sobie głowicę?
Radziłbym zainwestować raczej w tester oleju, bo ten u Pana w głowie chyba się przegrzał

Głowice termostatyczne montuje się na grzejnikach u góry, ewentualnie pod grzejnikiem, w taki sposób, aby ciepłe powietrze z grzejnika nie fałszowało wskazań. Służą do tego dostępne w każdym sklepie instalacyjnym zawory termostatyczne.

Ale miszcz oczywiście nie jest głupi i wie, że wszyscy producenci głowic na świecie knują spisek przeciwko miszczowi. Do tej pory koncerny po cichu (by miszcz nie usłyszał) zalecały montaż głowic u góry. Bo jedynym celem wszystkich producentów głowic na świecie jest właśnie takie chytre wstawianie głowic, by miszcz się nie kapnął. Na szczęście dla ludzkosci, czujność miszcza obudziła się po 30 latach montowania głowic u góry grzejnika! I miszcz zagrzmiał: STOP! Nie idzcie tą drogą!!! Tam pies nasikał!!!

Dla czytających: Użytkownik Indiana to handlarz prehistorycznymi, drogimi wynalazkami do ogrzewania domu- dlatego na forum z powodu braku klientów w realu próbuje załatwić sobie jakieś zlecenie.
Sugeruję ignorować tego pana, zwanego polskim obciachowcem w sandałkach i przepoconych klapakach jak raczy się tym chwalić na nk.

Głowica termostatyczna - to termostat - element termoczuły termostatu musi być umieszczony pod grzejnikiem konwekcyjnym - musi mierzyć temperaturę powietrza na wejściu - tam gdzie ona jest zmienną . Umieszczenie elementu termoczułego tam gdzie jest constans - świadczy o braku wiedzy. W grzejnikach projektowanych, przez inżynierów wiedzących, że termostat ma mierzyć temperaturę pokoju nie grzejnika - zawsze jest element termoczuły pod grzejnikiem.
To są podstawy w ogrzewaniu!

95% moich instalacji posiada głowice na górze grzejnika, tylko 5% (grzejniki dekoracyjne z zasilaniem na środku od dołu) ma głowice pod grzejnikiem. Wszystkie instalacje działają normalnie, i prawidłowo regulują temperaturę w pomieszczeniu.

Zresztą, co kogo właściwie obchodzi zdanie handlarzyny zasobnikami na temat umieszczania głowic - przecież nie ma o tym zielonego pojęcia.... Pewnie dostał kolejnego olśnienia po przedawkowaniu piwa, a zaraz "odkryje" kolejną cudowną właściwość, np. że zasilanie grzejnika powinno być od dołu, bo przecież ciepło do góry idzie
Proszę się nad tym poważnie zastanowić - może cały świat instalacyjny źle robi, i czeka na olśnienie miszcza, żeby nas poprawił i prowadził do jedynie słusznych wniosków miszcza po browarku

Edit:
Teraz się domyśliłem, jak miszcz wpadł na ten montaż głowic pod grzejnikiem - bo większość drogich grzejników dekoracyjnych ma właśnie zasilanie od dołu na środku (żeby głowica nie zakłócała symetrii ), stąd miszcz wykapował, że skoro drogie mają głowicę na dole, więc tak ma być wszędzie i juś

Jak zwykle podjazd osobisty człowieka w sandałach i skarpetach- obciachowiec pohozi z Chrzanowa.
Merytorycznie proszę to wypowiedzi a nie miszcze, i inne bzdety zakompleksionego człowieka pokazującego swoja świetność na nk;.

Z xxxxxx nie rozmawia się merytorycznie, buców się traktuje z sandałka w skarpetkach Niech zazdrości, że można żyć jak wolny człowiek nie przejmując się tym, co myśli motłoch, i mając gdzieś motłochowe standardy, co można sobie założyć, a co nie

Po co mam tłukowi konkretowi tłumaczyć zawiłości automatyki kotłów, jak w życiu takiego konkreta nie będzie stać na nic więcej niż wynajętą kawalerkę w starym bloku? A tam kocioł niepotrzebny.

Jak się normalny człowiek pyta, to normalnie odpowiadam. Dla chamów mam chamską odpowiedź.

Zapewniam pana że w rzeczywistości zachowywał by się pan kulturalnie.
Owszem motłoch do, którego pan należy może śmiało nosić śmierdzące skarpety w sandałkach.
Jest pan zakompleksionym typkiem z klasycznym już pokazem na nk i piszącym na różnych forach różne brednie. Na jednych chwali pan prąd, na tym chwali pan węgiel i smród.
Pan jest absolutnie niewiarygodny, zmienia pan poglądy w zależności jak publika klaszcze..Jak wyglądała by pana praca w domu izolowanym jak ten j-j- ?-- jedyne narzędzia Indiany człowieka po ,,studiach" to byłby mop i wiadro z wodą.

Jak wyglądałaby moja praca w budynku j-j? Ano normalnie, jak w każdym: trzeba zaprojektować i wykonać instalację WM, instalację wodną i kanalizacyjną, instalację solarną lub pompy ciepła, całą instalację elektryczną, odgromową, teletechniczną. Zamiast ogrzewania centralnego - ogrzewanie elektryczne lub wodne zasilane w PC, jak budynek duży, do tego instalacja klimatyzacji. Za kilka lat dojdzie montaż paneli PV lub PVT w dachu - spokojnie, roboty jest tutaj pod dostatkiem, a skoro dom ma być pasywny, to nie może tego wykonać byle partacz, tylko FACHOWIEC. A taki sobie konkretnie kasuje. Nie musisz się więc martwić drogi konkretku o moją przyszłość w zawodzie

Zapomniał pan o śmierdziuchu do spalania węgla bo to pańska wizytówka. Solary ? po jaką cholerę?
Żeby pan zarobił? Facet spala 1100 kWh na sezon grzewczy więc nawet bojler w 2 taryfie bez problemu funkcjonuje.
Ale widać, że powoli zaczyna pan wierzyć w prąd. Pojawił się dowód, że w tym domu prądu idzie tyle co nic i od razu próbuje się pan podlizać, wkręcić mimo, że wcześniej jasno deklarował, że węgiel jest the best i nie możliwe spalanie 10 kWh/metr w domu zbudowanym starannie. Głupio panu się zrobiło.

Matołku, wykonałem bilanse przepływu ciepła i zaprojektowałem instalacje do dużej (>1000 uczniów) szkoły pasywnej o zapotrzebowaniu ciepła poniżej 15 kWh/rok, więc skąd takie dziwne pomysły? Kiedy deklarowałem, że węgiel jest the best???? Do tej pory wydałem w projektach i zainstalowałem jedynie 4 kotły węglowe, na bardzo wyraźne życzenie Inwestora.

Wiem, że taki tuman nie pojmie, że do jednego domu zwykle nie zostało nic innego jak węgiel, a do innego można założyć prąd. Są różne budynki, i inżynierowie muszą być elastyczni, a nie tłuc jak de..bil że każdy budynek musi mieć izolacje od środka i ogrzewanie elektryczne...
Piwo pite na słoneczku szkodzi konkretku, weź idź lepiej spać bo paranoi dostałeś....

Dziękuje za pomoc wszystkim !

Zamykam temat w tej kwestii "Sonda zewnętrzną do kotła gazowego kondensacyjnego"

Indiana pisze: Piwo pite na słoneczku szkodzi konkretku, weź idź lepiej spać bo paranoi dostałeś....

Nie pije alkoholu.
Ponownie mięknie pan, już nie pisze pan tak źle o prądzie, może poraziło pana i nabrał pan szacunku dla tej uniwersalnej energii?
Zaprojektował pan solary do szkoły i bardzo dobrze wypełniają one swoją rolę w lipcu i sierpniu.
A może to szkoła dla dinozaurów -instalatorów dokształcających się w sezonie letnim?

Jest pan zwolennikiem, gazu, węgla, solarów- pana modelowy dom posiada instalacje grzewczą za grubo ponad 40 tysięcy złotych. A to tylko samo ogrzewanie.Nowoczesny dom przenosi te koszty na izolację i wówczas ogrzewanie montuje właściciel układając panele podłogowe z uśmiechem na twarzy nie korzystając z usług dinozaura- hydrauilika z pordzewiałym francuzem w ręku i cuchnących skarpetach w kombinacji obciachowej z sandałami.

Indiana pisze:Matołku, wykonałem bilanse przepływu ciepła i zaprojektowałem instalacje do dużej (>1000 uczniów) szkoły pasywnej o zapotrzebowaniu ciepła poniżej 15 kWh/rok, więc skąd takie dziwne pomysły? Kiedy deklarowałem, że węgiel jest the best???? Do tej pory wydałem w projektach i zainstalowałem jedynie 4 kotły węglowe, na bardzo wyraźne życzenie Inwestora.

Wiem, że taki tuman nie pojmie, że do jednego domu zwykle nie zostało nic innego jak węgiel, a do innego można założyć prąd. Są różne budynki, i inżynierowie muszą być elastyczni, a nie tłuc jak de..bil że każdy budynek musi mieć izolacje od środka i ogrzewanie elektryczne...
Piwo pite na słoneczku szkodzi konkretku, weź idź lepiej spać bo paranoi dostałeś....

Panie Andrzeju - okłamał Pan, że jest inżynierem po AGH - kłamie Pan 15kWh i węglowym ogrzewaniu- nawet tego sprawdzać nie będę - Panu naprawdę odbija. Szkoda.