Re: WYŻSZOŚĆ GRZAŁKI ELEKTRYCZNEJ 35%
Do eksperymentu przyjąłem garnek aluminiowy o pojemności 1 L ze szklana pokrywka by obserwować postępy.
Grzałem na najmniejszym palniku.
Wyszło łączne zużycie gazu dla 1L wody (przyjmuję że ok.15 stopni zimna, bo z małego zbiornika-ustana, nie bezpośrednio "z kurka")=0.018 m3.
Czyli wg co Pan mówi że gaz ma 10 kW to jest to niecałe 0.2 kW (0.18) zużycia.
A woda zagotowana od 15 do 100 st C to jest kumulacja ciepła 0.1 kW.
Czyli sprawność 50%.
Garnek nie ma niestety izolacji, ale gdyby była i grzany był na dużym palniku, czyli krócej, to sprawność wzrosłaby pewno o 25% czyli byłaby >60%.
Ciekawe jest to jaką moc ma ten mały palnik, bo zagotowanie 1 L wody zajęło mi aż 12 minut, podczas gdy czajnikiem elektrycznym 1.000 W tylko 4 minuty.
Nie mogę tu jednak podać bardzo dokładnie poboru, bo licznik ruszył nieznacznie 0.12 kW (po wyłączeniu lodówki ze sieci, inne były na czuwaniu).
Czyli można przyjąć 85% sprawności tak jak tu podają w artykule.
Czyli na prądzie dziennym 57 gr kosztowało mnie to 4.8 grosza, dla gazu licząc 0.018 m3 i nową cenę 2.10=3.8 grosza.
Czyli prądem dziennym jest to 25% drożej, ale jeśli przyjąć połowę stawki, nocną 30 gr, czyli 2.5 gr, to będzie 35% taniej!!!

Kończ Waść, wstydu oszczędź.