SILIKATY
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: SILIKATY
[quote="Tomasz_Brzeczkowski"]Akumulacyjność cieplna??? To dziś ogromna wada ... ? akumulacja to zaprzeczenie automatyki![/quote]
Nie bierzcie poważnie andronów, które wypisuje ten facet. To idealistyczne brednie typu: samochód powinien ważyć 50 kg zamiast 1500 kg, bo przecież jego rozpędzanie i hamowanie to straszliwa strata energii... Tylko jaka automatyka sprawiałaby, że nie przewróciłby się od podmuchu wiatru...
Nie bierzcie poważnie andronów, które wypisuje ten facet. To idealistyczne brednie typu: samochód powinien ważyć 50 kg zamiast 1500 kg, bo przecież jego rozpędzanie i hamowanie to straszliwa strata energii... Tylko jaka automatyka sprawiałaby, że nie przewróciłby się od podmuchu wiatru...
Re: SILIKATY
Niedawno miałem trochę roboty instalacyjnej w budynku (przychodnia lekarska) wykonanym w całości z BK, bez ocieplenia. Moje odczucia były fatalne:
- przy zamkniętych oknach słychać było rozmowy ludzi idących po drugiej stronie ulicy,
- zmiany temp. zewnętrznej bardzo szybko "przenosiły się" na komfort cieplny wnętrza.
- montaż umywalki w ścianie o gr. 12 cm przy pomocy standardowych metod graniczy z cudem,
- ze ścian (wówczas jeszcze nie otynkowanych) wydobywał się jakiś dziwny gaz, który spowodował,
że rury miedziane w ciągu 2 dni stały się zupełnie czarne (nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim zjawiskiem, a instalacjami miedzianymi zajmuje się ponad 30 lat)
- zmiany temp. zewnętrznej bardzo szybko "przenosiły się" na komfort cieplny wnętrza.
Nie wiem, jaki materiał zastosuję na ściany zewnętrzne swojego domu ale na pewno nie będzie to BK!
Nie odżegnuję się od tego wynalazku całkowicie; jest to materiał w wielu przypadkach ale chyba nie najlepszy na ściany zewnętrzne domów mieszkalnych
- przy zamkniętych oknach słychać było rozmowy ludzi idących po drugiej stronie ulicy,
- zmiany temp. zewnętrznej bardzo szybko "przenosiły się" na komfort cieplny wnętrza.
- montaż umywalki w ścianie o gr. 12 cm przy pomocy standardowych metod graniczy z cudem,
- ze ścian (wówczas jeszcze nie otynkowanych) wydobywał się jakiś dziwny gaz, który spowodował,
że rury miedziane w ciągu 2 dni stały się zupełnie czarne (nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim zjawiskiem, a instalacjami miedzianymi zajmuje się ponad 30 lat)
- zmiany temp. zewnętrznej bardzo szybko "przenosiły się" na komfort cieplny wnętrza.
Nie wiem, jaki materiał zastosuję na ściany zewnętrzne swojego domu ale na pewno nie będzie to BK!
Nie odżegnuję się od tego wynalazku całkowicie; jest to materiał w wielu przypadkach ale chyba nie najlepszy na ściany zewnętrzne domów mieszkalnych
Re: SILIKATY
Jak się nie mylę był już gdzieś wątek o reakcji BK z rurami miedzianymi, ktoś pisał o podobnym efekcie, chociaż tam to było po paru miesiącach bodajże, w każdym razie coś w tym musi być...
Ja wybieram bloczki silikatowe 24, chociaż rozważałem też pustaki ceramiczne EDER-a i bloczki keramzytowe. Przy wyborze ogrzewania podłogowego i pompy cieplnej, gdzie oczywistą sprawą jest to, że nie jest to system włącz/wyłącz, a więc automatykę mamy w ograniczonym zakresie to wtedy jak sądzę akumulacja ścian jest pożądana cechą.
Ja wybieram bloczki silikatowe 24, chociaż rozważałem też pustaki ceramiczne EDER-a i bloczki keramzytowe. Przy wyborze ogrzewania podłogowego i pompy cieplnej, gdzie oczywistą sprawą jest to, że nie jest to system włącz/wyłącz, a więc automatykę mamy w ograniczonym zakresie to wtedy jak sądzę akumulacja ścian jest pożądana cechą.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: SILIKATY
pompa ciepła świetnie sprawdza się ( przynajmniej dokąd działa ) w domu nieizolowanych - dlatego słuszna decyzja - przy upieraniu się na fatalną izolację termiczną - pompa ciepła!
Natomiast nie da się jej zastosować do systemu centralnego ogrzewania w domy izolowanym, o małych potrzebach ciepła.
Natomiast nie da się jej zastosować do systemu centralnego ogrzewania w domy izolowanym, o małych potrzebach ciepła.
Re: SILIKATY
Nie ma strachu, my wszyscy już to wiemy.Stock pisze: Nie bierzcie poważnie andronów, które wypisuje ten facet.
A jeśli chodzi o wypowiedzi Pana od montażu miedzi. Co tu wiele mówić, nie ma nic dziwnego w tym, że w zimie na budowie jest zimno, to nie jest wina materiału. A co do montażu, to wiadomym jest, że w BK montuje się zupełnie inaczej niż w cegle pełnej czy pustaku ceramicznym.
-
Mariusz Bednar
- Aktywny

- Posty: 169
- Rejestracja: 03 mar 2010, 10:22
Re: SILIKATY
kto ci czlowieku zrobil scianke 12cm , dwa umywalka ma wisiec nie sluzyc do siadania, 3 w pustym budynku przy surowym stanie bedzie slychac odglosy, ja przy swojej cegle i szczelnych oknach rowniez slysze rozmowy na zewnatrz.
Re: SILIKATY
Pewien stopień akumulacji jest zawsze pożądany i dotyczy to nie tylko ścian. Choćby w systemach ogrzewania grzejnikowego znacznie lepiej sprawdzają się nie lubiane dzisiaj ( a szkoda) grzejniki żeliwne, niż konwektory (nie mylić z płytowymi, które są czymś pośrednim) nawet jeśli zasilane są pompą ciepła, czy kotłem kondensacyjnym o dużym zakresie modulacji... Żadne urządzenia grzewcze nie lubią permanentnego włączania się i wyłączania. Szczególnie dotyczy to kotłów z komorą zamkniętą i/lub palnikiem wentylatorowym, no chyba ze chodzi o wynalazki p. Brzeczykiewicza (częstotliwość załączeń 15.000 na sekunde, he he) ale odchodzimy od tematu...joghurt pisze: Ja wybieram bloczki silikatowe 24, chociaż rozważałem też pustaki ceramiczne EDER-a i bloczki keramzytowe. Przy wyborze ogrzewania podłogowego i pompy cieplnej, gdzie oczywistą sprawą jest to, że nie jest to system włącz/wyłącz, a więc automatykę mamy w ograniczonym zakresie to wtedy jak sądzę akumulacja ścian jest pożądana cechą.
Też myślę o bloczkach silikatowych 24, choć trochę boje się tego ich "chłodu" w bezpośrednim kontakcie ciała ze ścianą...
Re: SILIKATY
No wiec co z tematem silikatów? Czy na prawdę nie ma nikogo, kto obaliłby (lub podtrzymał) mity o uczuciu zimna, wręcz chłodu w domach zbudowanych z silikatów? To jedyna rzecz, która mnie trochę martwi; twardością materiału, kłopotami w wykonywaniu bruzd wcale bym się nie przejmował...
Może ktoś już mieszka w takim domu?
(Tylko niech się na Boga nie odzywa p. Brzęczykowski, he he)
Może ktoś już mieszka w takim domu?
(Tylko niech się na Boga nie odzywa p. Brzęczykowski, he he)
Re: SILIKATY
Pomimo, że rozpocząłem ten temat, to nie moge obalić ani podtrzymać owego mitu. Zaczynam budować od marca i pewnie za rok będę mógł coś na ten temat powiedzieć.
Re: SILIKATY
też mam zamiar zaczynać w marcu, z tym że dopiero od fundamentów (pozwolenie na budowę ma być za ok. 2 tygodnie). Mam jeszcze zatem trochę czasu na rozmyślania (ewentualne zdobycie nowej wiedzy), a ławy i ściankę fundamentowa na wszelki wypadek wykonam szersze...
Re: SILIKATY
maciek_70 trzymam więc kciuki i prosimy o relacje z budowy. Ja w tym roku tylko fundamenty wykonam. Jakie ścianki działowe? Mi projektant zaproponował zmniejszenie bloczków silikatowych z 12 na 8 cm, ale waham się jeszcze czy nie dać jednak 12 cm.
Re: SILIKATY
Podobno silikaty ostatnio stały się droższe od ceramiki, co moze swiadczyć o tym że nie sa złe, he he Ale poważniej, co myślicie o scianie dwuwartwowej:silka 24 + 20 Ytong Multipor? Można uzyskać 0,20 W/m2xdeg. Całkiem nieźle, a taka ściana dwuwarstwowa z zewnątrz przestaje być "wydmuszką", w której dziurę zrobi przewracający się rower.
Korciło mnie na ścianę trójwarstwową, ale boję się problemów z zakładaniem przewiązek...
Korciło mnie na ścianę trójwarstwową, ale boję się problemów z zakładaniem przewiązek...
Re: SILIKATY
Czy rozważałeś opłacalność takiego ocieplenia? Sprawdziłbym najpierw ceny multipora - według producenta 1820 zł netto paleta bloczków 20cm na ok. 8m2 ściany. Chyba taniej wyjdzie klasycznie silka 24 + styro, a może zostanie jeszcze jakaś reszta na robociznęStock pisze: co myślicie o scianie dwuwartwowej:silka 24 + 20 Ytong Multipor?
Re: SILIKATY
Co do cen to się nie wypowiem, bo ich nie badałem, z tym że cena "katalogowa" jest na ogół wyższa od tej, za jaką materiał można kupić. Styropian jest na pewno tańszy, ale jak się doda klej, siatki itd to już cena wyraźnie się zmienia...
Kiedyś miałem dom ocieplany styropianem i trzeba się było z nim obchodzić jak z jajkiem (nie mówiąc o tym, ze z biegiem czasu pękał) i wolałbym uniknąć czegoś podobnego w przyszłości. Dlatego początkowo chciałem zrobić ścianę trójwarstwową ale - jak mówiłem - boje się niskiej kultury technicznej polskich wykonawców...
Na "zdrowy rozum" mógłbym kombinować tak: skoro mam ...dziesiat lat, to nie zostało mi wiele, zatem powinienem zbudować dom z najtańszych materiałów (nawet o nie najlepszych parametrach), byle szybko (żeby się nim jak najdłużej nacieszyć), a różnice w kosztach przeznaczyć na dodatkową ilość gazu i pewnie byłaby to rozsądna kalkulacja.
Niestety mentalnie nie potrafię zaakceptować (niewątpliwie słusznych) amerykańskich tradycji budowy domów jednorodzinnych: szybko, tanio, z byle jakich materiałów (z "kamienia" to tam się już dawno nie buduje) bo i tak za kilka lat mnie przeniosą (służbowo) do innego stanu, he he
Kiedyś miałem dom ocieplany styropianem i trzeba się było z nim obchodzić jak z jajkiem (nie mówiąc o tym, ze z biegiem czasu pękał) i wolałbym uniknąć czegoś podobnego w przyszłości. Dlatego początkowo chciałem zrobić ścianę trójwarstwową ale - jak mówiłem - boje się niskiej kultury technicznej polskich wykonawców...
Na "zdrowy rozum" mógłbym kombinować tak: skoro mam ...dziesiat lat, to nie zostało mi wiele, zatem powinienem zbudować dom z najtańszych materiałów (nawet o nie najlepszych parametrach), byle szybko (żeby się nim jak najdłużej nacieszyć), a różnice w kosztach przeznaczyć na dodatkową ilość gazu i pewnie byłaby to rozsądna kalkulacja.
Niestety mentalnie nie potrafię zaakceptować (niewątpliwie słusznych) amerykańskich tradycji budowy domów jednorodzinnych: szybko, tanio, z byle jakich materiałów (z "kamienia" to tam się już dawno nie buduje) bo i tak za kilka lat mnie przeniosą (służbowo) do innego stanu, he he
Re: SILIKATY
Też buduję z silki. w ostatniej chwili zmieniłem z porothermu na silkę. Czytam wszystko co sie o silikatach pojawiło i wszystko wskazuje na to, że jest to zimny materiał o dużej akumulacyjnosci, twardy, ciężki i wytrzymały. Ale wystarczy dac dobre ocieplenie i będzie git. I tutaj mam zagwozdkę, wszyscy, co mają silkę piszą o masakrycznych kosztach ogrzewania.... Mam nadzieję, ze u mnie będzie inaczej....
Zdecydowałem się na niego, bo buduję na terenach górniczych i podobno jest to najlepszy materiał na wstrząsy. Mam nadzieję, że koszty ogrzewania mnie nie zjedzą, a zamierzam dać ocieplenie 20 cm, co byc moze dzisiaj jest na wyrost, ale za 5-10 lat będzie standardem.
Zdecydowałem się na niego, bo buduję na terenach górniczych i podobno jest to najlepszy materiał na wstrząsy. Mam nadzieję, że koszty ogrzewania mnie nie zjedzą, a zamierzam dać ocieplenie 20 cm, co byc moze dzisiaj jest na wyrost, ale za 5-10 lat będzie standardem.
Robert
