Co 2-3strony piszę jak tam wejść....

Przy tl.28 trzyma się długo wciśnięty guzik -
wyskakuje napis CODE
potwierdzamy środkowym
są cztery zera "0000"
pierwsze miga, teraz guzikami +,-, oraz środkowym ustawiasz 3111
teraz będzie nr może 8 może 9 może 12, nie wiem, to masz potwierdzić
teraz P.cyfra, może 300 może 350, nie mam pojęcia, to sprawa firmy Skamet, to masz doregulować, wstawić taką cyfrę, aby się lepiej wypalało i nie gasło.
teraz t.cyfra może t.6 może t.15 może t.65, nie wiem, to też sprawa Skamet-u, nie zmieniać, to czas obrotu przekładni naciśnięcie środkowego powoduje wyjście z menu kodowego

Witam serdecznie,

Jestem użytkownikiem pieca od Adama Grobelnego KMT25 z podajnikiem tłokowym ze sterownikiem Ognik PID II firmy Elektro-Miz. Instalacja pracuje w układzie otwartym z zaworem 3 drożnym. Od jakiegoś czasu wprowadziłem się do domu 180 m2- ocieplony i zaczęły się problemy z przesypywaniem węgla. Przyszedł „fachowiec” który cały czas grzebał i jeszcze bardziej go rozregulował. Proszę o pomoc, ponieważ obawiam się, że go zresetował trzymając enter wraz z właczeniem i wyłączeniem i całą resztę w kodzie 3111 też przestawił.

Proszę o pomoc:

Ustawienie prawidłowe w kodzie 3111
Ustawienie prawidłowe po przytrzymaniu + (PP,nr, itd.)
Ewentualnie sprawdzenie, czy nie przestawił na wersję ślimakową, itd.


Proszę o informację, czy zmniejszenie ciepła na zaworze 3 drożnym może spowodować wygaśnięcie, w tej chwili mam przesypany zasobnik i piec wygasł (napis Brak opału), a zasobnik pełen. Jaką temperaturę powinien mieć piec, gdy na dworze +10-15 st? Może zamiast przestawiać zawór 3 drożny lepiej będzie skręcić zawory od podłogówki i termostaty na kaloryferach? Naczytałem się na forum i mam „dużą głowę” J



POMOCY!

Powtarzam po raz kolejny, w przypadku kotła tłokowego danej mocy i konstrukcji TYLKO I WYŁĄCZNIE SERWIS PRODUCENTA

witam...

przedstawie swój problem, posiadam piec z podajnikiem ślimakowym firmy Dziubarczyk KWM-SGR 19 KW, piecem tym ogrzewam ok. 130 m2, budynek nowy ocieplony (ściany 24 cm plus 12 cm styropianu), w instalacji pracuje bojler 140 litrów, 60 m2 podłogówki i 9 grzejników, palnik w tym piecu to Ardeo 1958/08, sterownik Ognik PID II soft sl.28, retorta obrotowa ale nie o 360 stopni tylko kręci co jakiś czas w prawo i lewo, próbuję w tym piecu palić wyłącznie owsem ale kompletnie nic nie idzie, nie będę pisał o ustawieniech bo próbowałem już wszystkiego, naljepiej idzie jak mam ustawione d.50, PP. -6, ni. 2, PID 1, ale co z tego jak z zadanej temperatury 60-65 stopni dochodzi do 38-40 stopni i dalej nie idzie, nie wiem czy w ogóle da się w tym piecu palić tym opałem, piszę bo może ktoś ma taki piec i mu się udało do oswoić, nic nie grzebałem w ustawieniach serwisowych bo nie chcę nagrzebać tak by potem nawet ekogroszkiem nie móc palić, oryginalnie ślimak podaje co 35 sekund opał przez czas na jaki się ustawi PP. i wydaje mi się że nawet jak ustawie PP. -9 to i to jest dla pieca za szybko nie zdąży się spalić to co jest na górze a dół już to przykrywa (pisze tak chaotyczniie bo zielony jestem w tych sprawach), ok. może ktoś ma na to jakieś rozwiązanie, kolega ma ten sam owies i do 65 stopni mu dochodzi, ma linga i normalny sterownik nie PID, to tyle, dziekuję za uwagę....

Retorta obrotowa Ardeo nie nadaje się do samodzielnego spalania owsa.

Możesz ten owies mieszać z miałem nawet 50:50 i dopiero będzie dobrze.

a jakbym dodawał ekogroszek lub pellet, jakie proporcje?

witam, to jeszcze moje pytanie w sprawie nastawien.
- dom ok 130 m2 powierzchni do ogrzania, ocieplony 12 cm styropian bez stropu
- piec SAS Gro-Eco 23kW
- sterownik Ognik Plus PID II
- opał: ekogroszek

Obecnie mam ustawione w konfiguracji zaawansowanej:
PP.-3
d.60
ni.3

Zuzycie zasobnika tj. ok 110 kg w czasie mniej wiecej 4-6 dni zalezy od temperatury (przy ok +10 C do 6 dni, tak jak teraz tj. 0 C max 4 dni)

Niepokoi mnie natomiast duza ilosc odpadow po spalaniu - czasem widac pojedyncze niedopalone kawalki groszku jednak w glownej mierze to taki jakby zuzel (ok 2 wiadra tego czegos z jednego zasobnika to chyba duzo)
Kopiec dosc wysoki - czy mozna jeszcze cos podregulowac zeby wyciagnac max z tego opalu czy to juz wina niskiej kalorycznosci i tak byc po prostu musi ?

z gory dzieki za uwagi

Czy może Pan podać, jaka to wersja
programu? Wypisuje się po włączeniu
zasilania.

Czy kopiec ba retorcie jest wysoki, czy
równo z kielichem? Jeśli jest ponad kielichem,
można spróbować jeszcze zminiejszyć PP
np. na -6.

Czy ma Pan termostat?


Pozdrowienia,

Ponad kielichem (wyglada jak to ciasto dr Oetkera 'Kopiec Kreta' ) strasznie zżuzlowane :/ Sterownik ma soft SL.28 (zapomnialem dopisac).
I jeszcze moze sie przydac:
- CWU 50C (bojler 200 l)
- CO 55C

Jeśli jest dużo opału na palniku, proszę spróbować
PP na -6 i obserwować. Ma Pan prawdopodobnie
"twardy" opał - tzn. mało części lotnych, a dużo
węgla.

Taki opał może być nawet bardzo kaloryczny - ale
spala się b. powoli. Przykład - antracyt lub węgiel
drzewny do grilla.

Trzeba zmniejszyć podawanie i być może obniżyć
obroty dmuchawy.

Pozdrowienia,

a jakie sa bezpieczne minimalne wartosci dmuchawy ? owego czasu serwisant SASa na przegladzie ustawil na d.60 bo ponoc najlepsze, oslona dmuchawy 3/4 odkryta na tej zasuwce

eksperymenty dzien 4
obecnie mam ustawiona dmuchawe na 50, podawanie paliwa na -9
bryly zuzlu sa juz znacznie mniejsze, ale mam wrazenie jakby ciezej bylo dogrzac dom, temperatura spadla w pomieszczeniach z 23 na ok 20-21 C - niestety to w duzej mierze moze byc powodem mrozow, ktore od wczoraj sie zaczely.
Zawor trojdrozny otwarty 5/10. Sprobuje pozniej przestawic na 7 i docelowo zmniejszyc dmuchawe do 40 (prawdopodobnie przy tym paliwie duzy podmuch za mocno go koksuje)

witam...
posiadam piec dziubarczyk 19 kw kwm-sgr, palnik ardeo, sterwonik ognik pid plus, wczesniej chcialem palic owsem ale nic z tego nie wyszlo wiec kupilem pelet 6 mm, zostawilem ustawienia fabryczne, czyli podawanie co 35 sekund przez 24 sekund (maks), dmuchawa ustawiona na d.55, temperatura zadana 60 stopni, ni.3, pali się jako tako, bardzo krótko trzyma gdy osiągnie 60 stopni czasami dojdzie do 61,9 stopnia ale potem szybko spada temperatura nawet do 57 stopni i potem znowu pracuje by dojść do 60 stopni trwa to jakieś 8 min, i potem znowu postrzymanie na jakieś 4-5 min, peletu nad retortą jest niewiele trochę prawie miesci sie to tak jak kształt palnika, na tym talerzu szerokim nie ma wogole peletu ktory by sie nawet jarzył, mozna jeszcze cos pozmieniać, ogrzewam ok, 120m, bez cwu, 60 m2 podłogówki i ok, 60 m2 na grzejnikach, dom ocieplony, nowy, tego peletu na dzień spala ok, 50 kg, to chyba duzo co?

Kaloryczność pelletu to ok. 65% kaloryczności węgla.
Czyli 50kg pelletu to ok. 32 kg węgla. Ilość spalonego
opału zależy od wielu czynników, ale takie zużycie przy
temp. 0'C lub lekko ujemnej nie jest bardzo duże.

Ale nie powinien Pan palić na retorcie samym pelletem!!!

1. W przypadku wyłączenia prądu płomień może się cofnąć
do zasobnika i spali Pan dom. Pellet w przeciwieństwie
do węgla jest łatwopalny i takie zdarzenie jest b. prawdopodobne,
a zdarza się nawet na węglu.

2. Algorytm spalania w Ogniku jest dostosowany do spalania
węgla, biopaliwa wymagają innego sterowania, więc nie będzie
się palić efektywnie.

Niech Pan zmiesza pellet z groszkiem, chociaż 50% / 50% lub nawet
60% groszku a 40% pelletu. Będzie dużo lepiej.


Pozdrowienia,

i kolejny dzien w piwnicy za mna (żona pyta kiedy sie tam przeprowadzam )

na dworze nieco zimniej, w ciagu ostatnich 4 dni kombinowalem "jak kon pod gorke" - powietrza mniej, potem wiecej, podawanie zmniejszylem na Ogniku do -9 ale to nic nie pomaga - tak jak byl skoksowany wegiel i az biale grudy oraz pojawiajace sie kawalki niedopalonego wegla - tak pozostalo
na piecu ustawione 57C oraz CWU na 49C - piec nabija do ok 62C, zatrzymuje sie jednak temperatura szybko spada, przy 57C piec pracuje juz na maxa ale spada w tym czasie takze do ok 52C, odbija sie od "dna" i podgrzewa do >60C i tak w kolo...
nie powiem zeby bylo zimno, bo w domu temp trzyma, plomien wyglada ok (jasny, szeroki - nie jak palnik i nie przytlumiony), zbiornik ok 110 kg starcza na 3,5 doby (przy temp do +10 na dworze na 4-5 dób)
Przygladalem sie rowniez dzisiaj procesowi spalania na retorcie - wegiel pali sie, po czym jak spadnie taki rozzazony na kolniez retorty bardzo szybko blednie i gasnie co by potwierdzalo fatalna jakosc opalu... czy ktos mial takie doswiadczenia ?