dlaczego ?jaki jest powód że odradzasz barlinek ?

W doborze podłogi warto się kierować tym, w jakim pomieszczeniu się ona znajdzie i na jakie obciążenia będzie narażona. Jak już wspomniałem we wcześniejszym poście - zbyt miękkie drewno będzie problemem nawet po kilku miesiącach użytkowania, a Twoja podłoga starci wygląd. Zanim zdecydujesz się na zakup podłogi zapoznaj się ze skalą twardości drewna określanej współczynnikiem Brinell'a. Podsyłam link http://www.komfort.pl/porady/widok/Podl ... l__a/id/33[/url]

Przemek Strona 2 tego wątku!

wandy pisze:Deska Barlinecka to nieporozumienie. Nawet najdroższa jest bardzo miękka, tym bardziej, że tylko górna warstwa to drewno twarde. Każdy upadek kubka, a nawet kluczy do samochodu potrafi spowodować wgłębienie. Co nie wystąpi w przypadku schodów z tego samego materiału. Jeżeli pomieszczenie ma być na pokaz i bez dzieci może być deska, w pozostałych przypadkach panele. To moje doświadczenie.

To te klucze, to chyba z cegły były . Ja mam położoną deskę barlinecką w salonie już ze 3 lata i wygląda super. Klucze ze stołu spadły przez ten czas już kilka razy i jakoś śladów nie widzę . Moim zdaniem jest to bardzo dobry produkt. Ja jestem zadowolony, u mnie się sprawdza, więc z czystym sumieniem mogę polecić.

Tez nie rozumiem argumentów przeciw, tym bardziej że jeśli cos jest gorsze, to wedlug mnie na pewno panele. Chyba ze jest tak, ze ktos zapłacił troche wiecej i chce żeby podloga była wytrzymała jak z betonu.

każdy płacąc wymaga jak najlepszej jakość. Jasne, że nie będzie to beton ani granit, ale że będzie to porządne i wytrzyma dobrych parę lat.

Widzę, że dyskusja rozgorzała zażarta i tak się zaczęłam zastanawiać nad sprawą co jest lepsze, deska czy panele. Zawsze wydawało mi się, że deska, ale teraz tak sobie myślę, że wszystko zależy od drzewa z jakiego jest ta deska oraz od użytkowania. Jak ktoś dba o panele, to mogą one dłużej posłużyć, niż taka deska.

dzwoneczek pisze:Widzę, że dyskusja rozgorzała zażarta i tak się zaczęłam zastanawiać nad sprawą co jest lepsze, deska czy panele. Zawsze wydawało mi się, że deska, ale teraz tak sobie myślę, że wszystko zależy od drzewa z jakiego jest ta deska oraz od użytkowania. Jak ktoś dba o panele, to mogą one dłużej posłużyć, niż taka deska.

Deska a panele to są dwa różne produkty. O różnicach między panelami, a deską możesz poczytać tutaj - jest fajne zestawienie: -www.barlinek.com.pl/Inspiracje/poradnik-kupujacego/deska-barlinecka-a-panele-laminowane

Podłogi drewniane lub wykonane z materiałów pochodzących z drewna podlegają wpływowi róznych czynników - wilgotność podłogi i powietrza, róznice temperatur, sposób ogrzewania pomieszczeń, natężenie ruchu itp. Stąd pojawiają sie różnice w zachowaniu deski barlineckiej, paneli czy podłóg z litej deski. Oczywiście dzisiaj podłogi są tak przygotowane, aby wytrzymały jak najdłużej w dobrym stanie, ale to tez zależy od tego jak dbamy o jej stan, czy suwamy po niej rózne przedmioty, czy podbijamy nogi krzeseł zabezpieczając przed porysowaniem, czy odkurzamy podłogi, czym i jakim środkiem myjemy.

Dokładnie. Liczy się rodzaj drewna (twardość), jego impregnacja i właściwe użytkowanie.

A ja mam takie pytanie
Co się stanie z panelami z laminatu, które przykleiłabym do posadzki żeby wyciszyć stukot???
Wiem, że są pianki i maty wyciszające .
Dlaczego panele muszą "pływać"?

Głównie chodzi o wilgoć, oraz o to że panele pracują. Dlatego też musi być ten 1 -2 cm luzu przy ścianach. Gdyby tak nie było zaczęły by się podnosić i na podłodze stworzyły by się góry

nie zawsze muszą pływać. Przecież możesz też je przykleić.
-http://ladnydom.pl/budowa/1,106587,2652080.html -
tu masz artykuł na ten temat

zobacz równiez http://www.e-mieszkanie.pl/podlogi.html

alternatywa:

Podłogi DLH

Podłogi Baltic Wood

Podłogi Galeria Parkietu