Witam,

Nie orientuje się ktoś z państwa jaką metodą najlepiej ułożyć rury kanalizacji sanitarnej pod ciekiem wodnym? Ogólnie chodzi o projektowania przejścia syfonowego.

Przewiert sterowany.
Tylko musi być naprawdę duży jeżeli chcesz odwodnić rzekę

Fajna rzecz, tylko pytanie, czy w przypadku syfonu, nie będzie problemu z kątami i później wsadzeniu i połączeniu (szczególnie) przewodów? ;/

Kolego, zapomnij, że w systemie grawitacyjnym nie będziesz miał problemów eksploatacyjnych jeżeli zrobisz faktycznie syfon. Przewiduję, że będzie to działało w zależności od średnicy przewodu od tygodnia do góra 2 miesięcy. W wielu przypadkach spotkałem się z tym, że projektant napotykając tego rodzaju problem, przed tym syfonem zaprojektował przepompownię ciśnieniową unikając w ten sposób zamulenia syfonu. Przy układzie ciśnieniowym i rurach z PE dość łatwo jest obliczyć promień ugięcia zarówno rury osłonowej jak i przewodowej, a sam przecisk nawet o długości 300 m. to w dzisiejszych czasach jest dość banalną sprawą.
P.S.
Naprawdę nie ma możliwości technicznej zrobić tego bez syfonu?

To nie moja decyzja. Główny inż biura uważa że syfon to najlepsze rozwiązanie. Widocznie tak musi być, problem tylko w tym, że te jego najlepsze rozwiązanie - dla niego jest kompletną abstrakcją. Więc sam muszę dochodzić jak to wykonać technicznie. Koniecznie ma być grawitacyjny, to pewne.

W dalszym ciągu podtrzymuję, że jeżeli jest to odcinek dość długi, to najlepszy będzie przewiert sterowany pamiętając o:
1. Odcinek wznoszący przewodu syfonowego należy układać z nachyleniem nie większym niż 1: 2 (h : l).
2. Prędkość przepływu ścieków w przewodzie syfonowym podczas godzin dziennych powinna wynosić co najmniej 1 m/s, a przy przepływach minimalnych prędkość przepływu powinna być większa od 0.7 m/s.