wysychanie krokwi

Post autor: **caris3** » 29 cze 2006, 21:48

Kupiłem około 3 tygodni temu więżbę.
Obecnie mając urlop zabrałem sie do impregnacji i stwierdziłem że wymiary krokwi sa inne niz zamawiałem.
Krokwie miały być 18x8, a są 17,5x7,5..(z tolerancją 0,5 cm)
Tartak twierdzi że przeschły i dlatego są inne wymiary, ale nie przekonuje mnie to.
Proszę o opinię Specjalistów.

Przemek · Post autor: **Przemek** » 02 lip 2006, 10:15

tak zgadza sie 0,5 cm to ubytrk powstały na skutek schnięcia.
ważne aby wszystkie krokwie miały ten sam wymiar a ususzka to rzecz normalna.
Czym imregnujesz? i jak ?

Post autor: **Andrzej Wilhelmi** » 02 lip 2006, 10:27

No nie dokońca prawda! W trakcie suszenia wymiary zmniejszają się proporcjonalnie ale nie aż tyle! Moim zdaniem jest to zdecydowanie nieuczciwość tartaku! Pozdrawiam.

Przemek · Post autor: **Przemek** » 02 lip 2006, 10:31

Andrzejku lubie Cie i szanuje za fachowosc przy wykonywaniu pokryć ale nie masz racji jeżeli chodzi o więźbę.
sprzedawałem ją 13 lat i to możliwe aby schło z jednej strony :)
moze nie logiczne a jednak !!

w tartaku kupujesz m3 wiec nie widze powodu by tartak mial oszukiwać:) bo i po co na wymiarze .....

Post autor: **Andrzej Wilhelmi** » 02 lip 2006, 11:15

Przemek dzięki za miłe słowa ale moim zdaniem to nie możliwe aby nastąpiły tak duże skurcze. Zamawiasz drewno o określonych wymiarach i takie powinieneś otrzymać bo za takie płacisz!!! Część tartaków (z reguły tych tańszych) wycina mniejsze przekroje i twierdzi, że to wynik schnięcia. Deski przybite na dachu na styk, po wyschnięciu mają szpary ale to wcale nie znaczy, że zamiast grubości 2,5 cm mają 2 cm. Pozdrawiam.

Przemek · Post autor: **Przemek** » 02 lip 2006, 15:03

zamowile drewno i mu uschło - to tak reasumując:)

Post autor: **marcinradom** » 06 lip 2006, 23:21

oczywiście taki skurcz jest możliwy. a wystarczyło zmierzyc przekroje zaraz po dostarczniu materiału na budowę. poza tym autor pytnia pisze:

Krokwie miały być 18x8, a są 17,5x7,5..(z tolerancją 0,5 cm)

jeśli tolerancja wynosi 0,5 cm to krokwie mogą mieć prawidłowe wymiary, czyli 18x8 cm, ale również i 17x7 cm. chyba bez suwmiarki sie nie obejdzie

pozdrawiam

Przemek · Post autor: **Przemek** » 21 lis 2007, 16:12

więc na czym staneliśmy ?

Post autor: **dawidcriket** » 16 lip 2008, 11:29

Witam
Mam pytanko odnosnie dachu gdyż 6 lat temu załozylismy nowiutkie krokwie i całe drewno na dachu i całosc została przykryta dachówka czyli całośc odpoczywało sobie 6 lat!!
Teraz zrobilismy tam podbitke płyta gipsowo kartonowa na stelażach i jak sa skosy to sie one pobwieszały i jest róznica 1-2cm gdyż powychodziły dosłownie garby. Fachowcy od podbitki stwierdzili ze to wina drewna ze teraz pod wpływem ciezaru drewno sie wygiełoi i z tad te nierówności a ze jeszcze mam dachówke to woda pod nia podchodzi,i jakos niemoge w ta uwiezyc wiec niewiem sam prosaze o jakos rade!!!
Pozdrawiam

Przemek · Post autor: **Przemek** » 16 lip 2008, 11:35

mi sie wydaje że ply powinny byc kręcone do profili aluminoowych lub stalowych
drewno nigdy nie bedzie idealnie równie a juz tym bardziej konstrukcyjne

wiem - sprzedawałem je 14 lat

Post autor: **dawidcriket** » 16 lip 2008, 12:57

tak własnie robilismy stelaż aluminowy + haki na każdej krokwi i płyta

Post autor: **dawidcriket** » 16 lip 2008, 13:07

jesli możecie to popytajcie jakis fachowców i mi napiszcie odpowiedz! z góry dziekuje !

Przemek · Post autor: **Przemek** » 16 lip 2008, 13:25

o co popytajcie ?

Post autor: **dawidcriket** » 16 lip 2008, 13:32

o to co pytam wyżej....

Post autor: **Piotrek SW** » 16 lip 2008, 14:22

dawid - jesli sie nie myle, to przekroje nosne dopasowane sa do przyjetych obciazen.
(krokwie nawet l/300), czyli ugiecie na 4metry jakies 400/300=1,33cm - ale to teoria.
Odstep krokwii sie liczy, ich polozenie w dachu (garbem do gory itp.)
W sumie nie powinno byc takich numerow. Oprocz tego wymyslono laczniki BMF, tasmy stalowe itp. wlasnie z takich powodow. Aby ograniczyc te ruchy.
I albo oszczedzamy - i mamy konsekwencje - albo robimy jak powinno.

Wypoczete to Twoje drewno.

Choc mysle, ze odpoczywac to drewno powinno przed docieciem.
Stad wpadl ktos madry na pomysl aby drewno suszyc.
Argumenty: kosztuje wiecej - poco to komu? Jakosc - miec albo nie miec.
Ciekawe jest, ze w tej fazie budowania oszczedza sie na takiej jakosci materialow - ale jakies plytki do lazienki w dalszej fazie budowania - kupuje sie za niebotyczne pieniazki...