W garażach mam założone stare luksfery (garaże z lat 90-tych) przez które wpada bardzo mało światła. Planowałem je wykuć, a zamontować na piankę stare plastikowe skrzydła okienne, które zostały mi z wymiany w domu. Byłyby wmontowane na stałe (bez futryn), co za tym idzie bez możliwości otwierania, coś jak zwykłe witryny. Czy mogą być z tym jakieś problemy? Czy mogą np. popękać? Pozdrawiam
P.S. Domyślam się, że jest to niezgodne ze sztuką, ale raz że nie muszę bujać się z utylizacją okien w dobrym stanie, dwa to mi praktycznie idealnie pasują w miejsce luksferów (15cm podkuć) trzy, w łatwy sposób miałbym widno w garażach
