Z zaciekawieniem czytam te dyskusję. Jednak dla mnie solary to chyba jedyny ratunek.
Obecnie jestem w trakcie budowy,zamieszkuje w bliku 37m2 4 osoby....zuzycie wody miesięcznie to u mnie jakies 20-25m3 z czego 8-15m3 to ciepła woda.Za podgrzanie 1m3 wody płace 17,34 zł,natomiast 1m3 zimnej wody kosztuje u mnie 3,87 zł.
W 2011 roku ogólem zapłaciłem za wodę ciepłą i zimną co miesiac 137 zł....plus 2 kwartały niedopłata 289 zł i druga 699 zł za 5 miesięcy.
Ogólem za wode zimna i ciepła plus scieki w 2011 roku zapłaciłem 2647 zł
Na swojej działce mam już wywierconą głebinówkę(koszt 4200 zł) plus zamierzam docelowo zamontowac solary płaskie na zasobniku 300 litrów co bedzie mnie kosztowac 6470 zł. Razem 11 tysiecy złotych i w końcu swiety spokój... Zwrot inwestycjii za jakies 4-5 lat(biorąc pod uwagę podlewanie ogrodu itd. jeszcze szybciej)
Dlatego tez kompletnie nie rozumiem wyliczeń typu: woda ciepła za 600 zł rocznie

to sa jakies żarty? Odradzanie solarów TAK -ale w jakims konkretnym przypadku kiedy ktoś bierze prysznic 2 minuty wodą o temp. 37c (swoją drogą 37 stopni to jakas letnia woda ale niewazne):)
pozdrawiam