Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.
Indiana nie pisz "moje kotły" bo kondensaty nie są ani twoje ani twoim wymysłem ty je po prostu sprzedajesz
Panie Exeter a jak będą chodziły pompki w solarach gdy nie będzie prądu? - grawitacja? No i prosty przykład brak elektryczności gdy jest słońce - skutkuje tym że nagrzeje pan wodę wieczorem elektrycznie a nagrzanie 300L wody będzie w tym wypadku dużo kosztować. Oczywiście to tylko przykład.
Panie Exeter a jak będą chodziły pompki w solarach gdy nie będzie prądu? - grawitacja? No i prosty przykład brak elektryczności gdy jest słońce - skutkuje tym że nagrzeje pan wodę wieczorem elektrycznie a nagrzanie 300L wody będzie w tym wypadku dużo kosztować. Oczywiście to tylko przykład.
Jeden mały UPS-ik myślę załatwi sprawę, przykładowo.
pozdrawiam.
Witold
witam po raz kolejny czytam i włos się jeży na głowie ,każdy ma swoje zdanie ja osobiście grzałem już wodę prądem (przepływowy podgrzewacz simensa) i gazem (pojemnościowy 160L) i wiem jakie to są koszty a raczej były.od piątku mam zamontowane kolektory hewalexa szt 3 zasobnik 300L kospel i sterownik G-422-P04. i od piątku jak tylko kolektory zostały uruchomione to wodę mi podgrzało do 35 C gdzieś tak od godz.17. Ja osobiście jestem zadowolony z takiego grzania CWU .Nie wierze w takie treści jak ta:
To ma Pan ma potrafić a technologia. Oszczędza się na da sposoby Zmniejszając zużycie ( np. krany bezdotykowe ), zmniejsza koszt uzyskania cwu. To drugie dobrze jest robić w sposób który rokuje zwrot inwestycji. Przy inwestycji 8000 zł i 200 litrach dziennie - zapłaci Pan 450 zł - przy solarze za większą kasę - zapłaci Pan za 200 l wody dziennie więcej . Jaka jest więc IDEA?
Panie TB kran bezdotykowy to koszt min 500 x 6szt które bym potrzebował to 3000zł kosztu + PC następne 9000zł i nie jestem przekonany do tego typu urządzenia ze względu ze to dość nowe urządzenie na naszym rynku. I dlatego oszczędności znalazłem w kolektorach ,bo w poprzednich wariantach niestety koszty rosły a nie malały .
Panie TB kran bezdotykowy to koszt min 500 x 6szt które bym potrzebował to 3000zł kosztu + PC następne 9000zł i nie jestem przekonany do tego typu urządzenia ze względu ze to dość nowe urządzenie na naszym rynku. I dlatego oszczędności znalazłem w kolektorach ,bo w poprzednich wariantach niestety koszty rosły a nie malały .
Używam 15 lat te "nowości", ale nie o tym mowa . Chodzi mi o ideę - IM MNIEJSZE ZUŻYCIE TYM BARDZIEJ NIEEKONOMICZNE SĄ ODNAWIALNE ŹRÓDŁA CIEPŁĄ.. Widzi Pan, nie da się połączyć ( ze względów zarówno energetycznych jak i ekonomicznych małego zużycia i OZE.
Dlatego - reprezentujący OZE są tak źle wykształceni jeżeli chodzi o izolację i oszczędzanie wody.
To normalne, że na kursach OZE prowadzi się odmóżdżanie - nie naukę - taka jest specyfika , taka jest fizyka. Co jest ekonomiczne "duże" - nie musi być ekonomiczne " małe" i odwrotnie.
Mogę spytać, czy założył Pan podlicznik na dogrzewwanie i cyrkulację?
Panie Tomaszu, kolejny normalny użytkownik pisze prawdę o Pańskich wynalazkach: drogie w instalacji, eksploatacji (czy krany bezdotykowe są wieczne? Są znacznie bardziej awaryjne od kranów zwykłych, a jeszcze takie tanie modele za 500zł to zanim się zwrócą zdążą dwa razy paść.
Koszt grzania wody prądem zniechęca każdego po kolei użytkownika, pustą gadką o niemożliwości udowodnienia działania solarów bez montażu 10 liczników (za 800 zł sztuka) to idiotyzm - po co montować kolejne liczniki, nie wystarczy, że Pan Rafus za miesiąc, za dwa miesiące i za rok pochwali się znacznie niższym rachunkiem za prąd???? Po co dodatkowe liczniki ???? Na cyrkulacji? A po co? Na dogrzewaniu? A po co? Ma jeden główny licznik energii elektrycznej, który po montażu solarów dwukrotnie zwolni obroty....
Już Pan panikuje? Podlicznik kosztuje 40-50zł.
A co do kranów i izolacji - wiem, że z Pana "wykształceniem" jest Pan totalnym wrogiem izolowania i oszczędzania wody... ale poza energią - znacznie szybciej drożeje sama woda!
Panie Andrzeju - już dziś koszt samej m3 wody jest wyższy niż ogrzanie tego m3 do temperatury prysznicowej prądem przy użyciu zasobnika z PCi - A woda drożeje szybciej od energii!
Po co więc to trucie?
Podlicznik za 40zł??????
Chłopie, jak chcesz założyć podlicznik ELEKTRYCZNY na cyrkulacji Przecież tam trzeba zainstalowac licznik energii cieplnej - CIEPŁOMIERZ - ten się "trochę" różni od licznika wkładanego do gniazdka Nie wkłada się go do gniazdka
Żenada totalna, przy tym poziomie wiedzy i nie odróżnianiu LICZNIKA ELEKTRYCZNEGO od CIEPŁOMIERZA to nie dziwię się już żadnym wyciąganym przez Pana wnioskom
Skoro i Twój poziom dyskusji się podniósł, nie ma potrzeby używania ostrzejszych słów. Tym bardziej, że rzeczywiście nadużywałem słowa [...] - jako znacznie lepiej wykształcony w kilku kierunkach technicznych, i z dużym doświadczeniem na budowie , nie powinienem się tak unosić nad najbardziej nawet odpornymi na wiedzę osobnikami, nie mającymi zresztą nic wspólnego z energooszczędnym budownictwem, tylko bijącymi pianę na forach z nudów i braku roboty.
Nie ma najmniejszego problemu założyć podlicznik na energię elektryczną zużywaną na dogrzewanie wody i cyrkulację. Jedyne przeciwwskazanie to PANIKA PANA ANDRZEJA.
Zastanawiające też jest, że na wstępie dyskusi o ekonomii kolektorów, napisałem: "wyrzuciłem z oferty kolektory słoneczne po założeniu podlicznika" - nie było wtedy nic ze strony Pana Andrzeja o niemożliwości pomiaru prądu zużywanego na dogrzewanie i cyrkulację - tylko, że moje wykształcenie nie pozwala na odczytanie wskazań w/w podlicznika.
Tym bardziej, że rzeczywiście nadużywałem słowa [...] - jako znacznie lepiej wykształcony w kilku kierunkach technicznych, i z dużym doświadczeniem na budowie
Że mniej "techniczna" jest Wojskowa Akademia Techniczna od Akademii Rolniczej to powszechnie wiadomo i ma Pan rację. Pierwsze instalacje z odzyskiem ciepła i niecentralnego ogrzewania zakładałem w 1990 roku (sobie w 1989) - Można widzieć co Pan robił na budowie w wieku 10-ciu lat.
Przestał pan obrażać bo strach pana obleciał. Najlepiej takie obelgi na żywo w twarz mówić i wtedy pana realny poziom endogennego testosteronu okazał by się niskim. No chyba, że poziom pana forumowej agresji wywołany jest egzogennym wzmacniaczem męskości...e chyba nie to zwykła frustracja wynikła z niemożności montowania prehistorycznego CO w domach izolowanych.
Przecież tam trzeba zainstalowac licznik energii cieplnej - CIEPŁOMIERZ - ten się "trochę" różni od licznika wkładanego do gniazdka 
