piec akumulacyjny czy warto?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Podlicznik nie jest konkretem. gdzie Pan tu żarty widzi?
Pompa ciepła 30 W/m2 + grzejniki (tu szwedzkie roudline ) , bo za mało izolacji w podłodze na podłogówkę. 800 kWh.
Pompa ciepła 30 W/m2 + grzejniki (tu szwedzkie roudline ) , bo za mało izolacji w podłodze na podłogówkę. 800 kWh.
rekuperacja od 1989r
-
TwojOszczednyDom
- Superużytkownik

- Posty: 1272
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Pytałem gdzie Pan podłączał w przypadku kotłowni...Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podlicznik nie jest konkretem. gdzie Pan tu żarty widzi?
Pompa ciepła 30 W/m2 + grzejniki (tu szwedzkie roudline ) , bo za mało izolacji w podłodze na podłogówkę. 800 kWh.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Podlicznik był pod L N PE kotła 14 kW - też wyszło 800kWh (SEG był symbol )
rekuperacja od 1989r
-
TwojOszczednyDom
- Superużytkownik

- Posty: 1272
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Teraz jasne. Czyli kanałówka fuji o mocy zakładam 3,5Kw plus grzejniki o mocach (jakich?) przez sezon grzewczy (jak długo) zjadły 800kwh (przy jakich temperaturach w domu?).Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podlicznik był pod L N PE kotła 14 kW - też wyszło 800kWh (SEG był symbol )
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Malutkie dziecko, to zapewne poniżej 22 nie schodzili, a grzejniki 400 i 600W (nie widzieli, by lampka się zapalała) w łazience Corelia .
rekuperacja od 1989r
-
TwojOszczednyDom
- Superużytkownik

- Posty: 1272
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Ja u siebie mam nicobary, tatou bains'a i f117 atlantica. łazienka rozumiem, grzana tylko była zadaniowo. Ciekaw jestem jaka temperatura była normalnie bez dogrzewania do kąpieli... Dom jakie izolacje? Dzięki za więcej konkretów.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Malutkie dziecko, to zapewne poniżej 22 nie schodzili, a grzejniki 400 i 600W (nie widzieli, by lampka się zapalała) w łazience Corelia .
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Corelia to dwa w jednym. Obudowa jest ciepła i ma swój termostat i grzałkę 1000W . Nawiew jest od spodu w wieszakach z grzałką 2000W ręczniki stanowią "dyszę" .
rekuperacja od 1989r
-
TwojOszczednyDom
- Superużytkownik

- Posty: 1272
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 17:11
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: piec akumulacyjny czy warto?
omawiany dom jakie ma izolacje? co za reku Pan tam wrzucił?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Corelia to dwa w jednym. Obudowa jest ciepła i ma swój termostat i grzałkę 1000W . Nawiew jest od spodu w wieszakach z grzałką 2000W ręczniki stanowią "dyszę" .
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Nareszcie mamy jakieś dane liczbowe, ale może od początku by nie było, że jestem jakiś stronniczy.
Nawet się wszystko zgadza, jak popatrzymy na tezę Pana Tomasza, która brzmi, przypomnę:
Kotłownia bierze (bez paliwa )tyle samo co co współczesne systemu utrzymania komfortu. Kotłownia wzięła 800 i współczesny system utrzymania komfortu też 800 kWh. Jak mniemam to chodzi o pobór prądu w skali roku.
Sezon grzewczy to jakieś 160 dni a więc na dobę (24h) ten dom 110m2 zużył dokładnie 5kWh. Nie ukrywam, że to piękny wynik, bo przy cenie 65 gr. za kWh dziennie wydamy tylko 3,25zł za ogrzewanie współczesnymi systemami utrzymania komfortu.
Dla ciekawości jeszcze obliczymy jakie jest zapotrzebowanie na ciepło w przeliczeniu na m2/rok, tu też wyszedł piękny wynik bo jest to 7,3 kWh/m2/rok. Budynek pasywny ma to zapotrzebowanie 15 kWh/m2/rok A więc jest on dwa razy lepszy. A i OZC nie musimy już wykonywać bo już wszystko wiadomo.
Można się tylko dziwić dla czego przy tak niskim (niespotykanie niskim bo 7.3 kWh/m2/rok) zapotrzebowaniu ktoś się w ogóle zdecydował na kotłownię a nie od razu na współczesny system utrzymania komfortu.
Dla większego zobrazowania dla podanych parametrów wychodzi, że współczesne systemy utrzymania komfortu pobierają stale tylko 208W łącznie. Czyli do ogrzania budynku o powierzchni 110m2 wystarczyły by 2 żarówki po 104 waty. No ale mamy XXI wiek i zapewniają nam to współczesne systemy utrzymania komfortu.
Chyba, że się gdzieś pomyliłem, proszę o sprawdzenie.
Wyzbywam się jakichkolwiek uprzedzeń, postaram się to zrozumiećTomasz_Brzeczkowski pisze: Wszystko sprowadza się do wyrzucenia kotłowni. Mogę Panu pomóc to zrozumieć.
Kotłownia to chyba nie to samo co współczesne systemu utrzymania komfortu, ale załóżmy, ze tak jest. Kotłownia zużywa prąd i paliwo.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Kotłownia bierze tyle samo prądu, co współczesne systemu utrzymania komfortu, ale pobiera jeszcze paliwo, trzeba ją obsługiwać, drogo kosztuje instalacja i nie dba o komfort latem.
Przy tym założeniu, że kotłownia będzie nam grzała pobierając tylko prąd, czy równoważnik prądu bez dostarczania paliwa, tylko głupi nie poszedł by na ten układ, ja pierwszy na to idę. Choć nie bardzo w to wierzę.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Zna Pan choć jeden powód, by montować system oparty na kotłowni ? Oczywiście poza zarobkiem wciskającego kotłownie! Choć jeden!
Byłem na szkoleniu i biję się w piersi, że na lekcjach nie uważałem, ale niech tam obiecuję poprawę.Tomasz_Brzeczkowski pisze: To nie kwestia wiary a wiedzy.
Warto się uczyć. Poza tym elektryczne jest bezobsługowe i chłodzi latem. Odprowadza też nadmiar wilgoci.
Zawsze zapraszam na szkolenie.
Pojawił się koledze również cień zwątpieniaTwojOszczednyDom pisze: Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że kotłownia zje tyle samo prądu co ogrzewanie elektryczne? Jest to zbyt duże generalizowanie Panie Tomaszu.
I tu nareszcie pojawił się jakiś konkret, choć na razie jeszcze bez jakichkolwiek zdjęć, czy liczb. Wierzymy na słowo.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dom 110m2 w Nowym Mieście nad Pilicą ogrzewany węglem, założyliśmy reku i Fuji. Właściciel z ciekawości (przymierzał już się wcześniej ) założył podlicznik trzy zimy temu. Ostatnia zima była już na prądzie.
Mamy tu już więcej danych i pojawiają się już pierwsze liczby, może jeszcze połowicznie ale już coś jest.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podlicznik nie jest konkretem. gdzie Pan tu żarty widzi?
Pompa ciepła 30 W/m2 + grzejniki (tu szwedzkie roudline ) , bo za mało izolacji w podłodze na podłogówkę. 800 kWh.
Jest i też druga część obliczeń a więc nareszcie mamy komplet.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Podlicznik był pod L N PE kotła 14 kW - też wyszło 800kWh (SEG był symbol )
Nawet się wszystko zgadza, jak popatrzymy na tezę Pana Tomasza, która brzmi, przypomnę:
Kotłownia bierze (bez paliwa )tyle samo co co współczesne systemu utrzymania komfortu. Kotłownia wzięła 800 i współczesny system utrzymania komfortu też 800 kWh. Jak mniemam to chodzi o pobór prądu w skali roku.
Sezon grzewczy to jakieś 160 dni a więc na dobę (24h) ten dom 110m2 zużył dokładnie 5kWh. Nie ukrywam, że to piękny wynik, bo przy cenie 65 gr. za kWh dziennie wydamy tylko 3,25zł za ogrzewanie współczesnymi systemami utrzymania komfortu.
Dla ciekawości jeszcze obliczymy jakie jest zapotrzebowanie na ciepło w przeliczeniu na m2/rok, tu też wyszedł piękny wynik bo jest to 7,3 kWh/m2/rok. Budynek pasywny ma to zapotrzebowanie 15 kWh/m2/rok A więc jest on dwa razy lepszy. A i OZC nie musimy już wykonywać bo już wszystko wiadomo.
Można się tylko dziwić dla czego przy tak niskim (niespotykanie niskim bo 7.3 kWh/m2/rok) zapotrzebowaniu ktoś się w ogóle zdecydował na kotłownię a nie od razu na współczesny system utrzymania komfortu.
Dla większego zobrazowania dla podanych parametrów wychodzi, że współczesne systemy utrzymania komfortu pobierają stale tylko 208W łącznie. Czyli do ogrzania budynku o powierzchni 110m2 wystarczyły by 2 żarówki po 104 waty. No ale mamy XXI wiek i zapewniają nam to współczesne systemy utrzymania komfortu.
Chyba, że się gdzieś pomyliłem, proszę o sprawdzenie.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Żużlowe pustaki z tak 70-tych ocieplone kilka lat temu 10cm styropianem . Na podłodze dechy, legary.. Na stropie wełna i LUNA.TwojOszczednyDom pisze:omawiany dom jakie ma izolacje? co za reku Pan tam wrzucił?Tomasz_Brzeczkowski pisze:Corelia to dwa w jednym. Obudowa jest ciepła i ma swój termostat i grzałkę 1000W . Nawiew jest od spodu w wieszakach z grzałką 2000W ręczniki stanowią "dyszę" .
rekuperacja od 1989r
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Pewnej rzeczy nie założyłem poprawnie, otóż to, że jednym z elementów współczesnego systemu utrzymania komfortu, jest klimatyzator, którego COP załóżmy jest 4. A więc zapotrzebowanie na ciepło dla omawianego budynku wynosi prawie 30kWh/m2/rok. Budynek to:bachus pisze: Chyba, że się gdzieś pomyliłem, proszę o sprawdzenie.
żużlowe pustaki z tak 70-tych ocieplone kilka lat temu 10cm styropianem . Na podłodze dechy, legary.. Na stropie wełna i LUNA.
Jestem pod wrażeniem, gdyby mieć jeszcze tego gwarancje, że tak jest było by wszystko cacy.
Ciekawe ile węgla gość spalał poprzednio i jak wygląda ciepła woda.
Tego się już nigdy niestety nie dowiemy.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
-
pawelmakowski76
- Początkujący

- Posty: 6
- Rejestracja: 01 gru 2016, 13:31
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Dobry kominek z płaszczem wodnym ogrzeje dom. Wszystko oczywiście zalezy od wielkosci domu , jego rozplanowania itp. Z doświadczenia wiem, że kominki w naszym klimacie montowane sa jako dodatkowe sródło ogrzewania. Świetnie sprawdzaja sie przed sezonem grzewczy. Ja chciałbym w tym miejscu zaciekawić Państwa tematem pieców kaflowych. Staja sie one coraz bardziej popularne. Bardzo długo trzymają ciepło, są znacznie łatwiejsze w utrzymaniu czystości Nie tak dawno rozmawiałem czysto służbowo z właścicielka firmy Neva-pool, która właśnie zajmuje się instalowaniem kominków i pieców kaflowych. Wybór i stylowe piekno tych ostatnych bardzo mi sie spodobały.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Jak to chłodzi latem? Jakie są koszty palenia (wykluczam udział własny) ?pawelmakowski76 pisze:Dobry kominek z płaszczem wodnym ogrzeje dom. Wszystko oczywiście zalezy od wielkosci domu , jego rozplanowania itp. Z doświadczenia wiem, że kominki w naszym klimacie montowane sa jako dodatkowe sródło ogrzewania. Świetnie sprawdzaja sie przed sezonem grzewczy. Ja chciałbym w tym miejscu zaciekawić Państwa tematem pieców kaflowych. Staja sie one coraz bardziej popularne. Bardzo długo trzymają ciepło, są znacznie łatwiejsze w utrzymaniu czystości Nie tak dawno rozmawiałem czysto służbowo z właścicielka firmy Neva-pool, która właśnie zajmuje się instalowaniem kominków i pieców kaflowych. Wybór i stylowe piekno tych ostatnych bardzo mi sie spodobały.
rekuperacja od 1989r
Re: piec akumulacyjny czy warto?
Moja też chciała kominek, ale przekonałem ją do ogrzewania podłogowego. Kupiłem pompę cieplną a-pic i fajnie ciepełko mamy w całym domu - i boso można latać 
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: piec akumulacyjny czy warto?
To nie ma chłodzenia!GregoryM pisze:Moja też chciała kominek, ale przekonałem ją do ogrzewania podłogowego. Kupiłem pompę cieplną a-pic i fajnie ciepełko mamy w całym domu - i boso można latać
rekuperacja od 1989r