Witam, z przedstawionych zdjęć wynika, że posiada Pan wkład kominkowy bez możliwości podpięcia powietrza z zewnątrz do komory spalania ( nawet jeżeli takie podejście jest wykonane i jakaś rura wystaje z posadzki pod kominkiem ). Wkład spala tylko powietrze z pomieszczenia doprowadzone przez suwak w sekcji popielnika, zakładam że szyba też ulega szybkiemu zabrudzeniu ( szczególnie w fazie dogaszania ognia wewnątrz komory spalania ), niestety informacja o paleniu grabem, nie jest najlepsza, bo nie wiem, czy Pan wie, ale grab powinien być sezonowany minimum 4 lata - jest gatunkiem drewna o największej gęstości : 10 w 10-cio stopniowej skali, i dlatego paląc tym gatunkiem, ale bez odpowiedniego wysezonowania, powstaje specyficzny kondensat wytrącany z wilgoci zawartej w drewnie. Spadające "elementy" z komina i "narośl" na nasadzie typu "strażak" to konsekwencja tego o czym pisałem wcześniej. Niestety przy długim paleniu takim materiałem ( mokre drewno ) można doprowadzić do pożaru komina

, proszę się uzbroić w cierpliwość i wysezonować bardzo dobre drewno

, a obecnie zaopatrzyć się w drewno wysuszone ( np. brzoza - tylko ok. 1,5 roku sezonowania ), lub brykiet z drewna ( wilgotność ok. 8 % ! ). Miłego korzystania z kominka. Jeżeli będzie miał Pan jeszcze jakieś pytania, lub będą one nurtowały Pańskich znajomych, zapraszam do kontaktu:
www.madarkominki.pl. Pozdrawiam, Darek