Witam.

Jarek1910 pisze:Na razie echo. DN, czekamy!

Myślę, że "ziółek" zabrakło, dlatego tak cicho.
Brak natchnienia, ot co.

Jeśli p. Czerwiński z Gostynia zgodzi się udostępnić swój egzemplarz do testów, to bedzie to mozliwe jeszcze przed Wielkanocą.
Jeśli nie, to zostanie zbudowany mod. 11 kW i po zamontowaniu we Wasilkowie k. Białegostoku u kol. Sławka "Kawitona" będzie możliwy do testowania 16.05. (Może będzie wreszcie upalnie jak sobie co poniektórzy zyczyli)

Tymczasem można sobie posłuchać jak działa DRJ200 i na ucho wychwycić różnicę z DRJ350:
-http://www.youtube.com/watch?v=R5gTa50woDI
-http://www.youtube.com/watch?v=Gu4HcoiCf2g

Witam.

Doctor No pisze:Tymczasem można sobie posłuchać jak działa DRJ200 i na ucho wychwycić różnicę z DRJ350:

"Posłuchałem", a raczej starałem się coś usłyszeć.

Rewelacja - działa bezszelestnie

A w mojej komorce ani widu ani slychu. Wasilkow? A gdzie to jest?

Widocznie to wina kodeków dzwieku na Tubie lub na kompie. Jesli będę miał czas w tygodniu, to rozwiąże sie problem.

Doctor No pisze:Tymczasem można sobie posłuchać jak działa DRJ200 i na ucho wychwycić różnicę z DRJ350:
-http://www.youtube.com/watch?v=R5gTa50woDI
-http://www.youtube.com/watch?v=Gu4HcoiCf2g

Teraz można faktycznie posłuchać, choć z gorszą jakością obrazu (format 3gp):
Prototyp DRJ200.5.5 jeszcze jako WTG8p:
http://www.youtube.com/watch?v=-5rDY7K9C-0
http://www.youtube.com/watch?v=ml92hgcjMs8
http://www.youtube.com/watch?v=xvRxQIV7oYI
I znacznie głośniejszy przedprototyp (demonstrator technologii bez praktycznego zastosowania) dla serii DRJ350X:
http://www.youtube.com/watch?v=s_UsT5fUL_A

Słychać zasadniczą różnicę w dżwięku, a tym samym tempie wewnętrznej, intensywniejszej reakcji jądrowej.
Czasowo z powodu kosztów dopracowania głowicy, konieczności skonstruowania nowych wysokoobrotowych silników niedostępnych w handlu
ten projekt nie będzie dalej rozwijany.

Witam.

Doktor No pisze:Czasowo z powodu kosztów dopracowania głowicy, konieczności skonstruowania nowych wysokoobrotowych silników niedostępnych w handlu
ten projekt nie będzie dalej rozwijany.

I niech mu ziemia lekką będzie.

Chyba chciales napisac: niech mu Zima lekka bedzie, a nie Ziemia. I komu, DN? Mowilem Panu DN zeby skonczyl z tym tematem, bo jeszcze faktycznie pojdzie do Ziemi...

Zeby zadowolić elpapiotra, oprócz wyników pomierzonych przez Szwajcara Ch. Liechti http://www.overunity.com/index.php?acti ... tach=33929
mogę podać orientacyjne dane z testów w Gostyniu w firmie Czerwińscy z końca stycznia.
Nagrzano tam zbiornik 300L jak na foto: http://www.forumbudowlane.pl/images/gal ... styn02.JPG
w czasie 3H przy dT =90 (10-100)
Pobór prądu mierzony amperomierzem zatwierdzonym przez Komunę Europejską wyniósł śr 13,8A (czyli ok 5,25 kW)
(napiecie, równiez mierzone autoryzowanym przez Komunę Europejska Woltomierzem nie różniło sie o 5V ponizej 230)
Mi wychodzi w granicach 200%
Jednak jak widać w porównaniu do testów szwajcarskich, ta maszyna miała większa o ponad 40% (10,5 zamiast 7,2 KWh wydajność godzinową kosztem wiekszego poboru prądu, zbliżonego do mocy nominalnej) produkcję ciepła.
Jednak p. Czerwinscy nie byli zadowoleni, gdyż oddalony od bezpieczników i urządzenia o 20m licznik, wykazywał pobór pradu śr 10 kWh.
A dyplomowany (również przez Komune Europejską) elektryk nie mógł znależć odpowiedzi na ten fenomen, choc wczesniej instalator (tez dyplomowany) był informowany że na kablach od suszarki nie puszcza się 5,5 kW....
Dzisiaj każdy może sobie zadzwonic do Gostynia i spytac o wyniki dzisiejszego testu, który będzie robiony po południu
Telefon na: www.czerwinscy.com.pl
Będzie tam testowany silnik 7,5 kW jednak z mniejszą jak sadzę efektywnością, gdyż przeciągniety do 15 kW ciepła/H zamiast nominalnie
wg specyfikacji 9,9 kW.
Założę się, ze żuzyje ok 10 kW prądu /1H.
To i tak w granicach 150%.
W końcu skoro mamy NPJ (Narodowy Program Jądrowy im. M.C. Skłodowskiej) to możemy to publicznie omawiać?
W końcu Glasnosti nikt nie odwołal, nawet Żyd Gerber (Gorbaczow) który czmychnął do Hahameryki.

elpapiotr pisze:Witam.

Doktor No pisze:Czasowo z powodu kosztów dopracowania głowicy, konieczności skonstruowania nowych wysokoobrotowych silników niedostępnych w handlu
ten projekt nie będzie dalej rozwijany.

I niech mu ziemia lekką będzie.

Koszt dopracowania DRJ350 to ok 500.000 PLN i mnóstwo czasu.
Ale to nie dla takich rekomendowanych doradców robota.

Witam.

A najważniejszy element eksperymentu na tym foto
http://www.forumbudowlane.pl/images/gal ... styn02.JPG
leży na ... oknie (bez Parapetu)

A co tam lezy? I gdzie sie podzial moj serdeczny oponent, Wielki Ksiaze Pszczyny, von Nogay?

Dzwonił już kto do Gostynia jak im poszło?

elpapiotr pisze:Witam.

A najważniejszy element eksperymentu na tym foto
http://www.forumbudowlane.pl/images/gal ... styn02.JPG
leży na ... oknie (bez Parapetu)

To typowy sląski młotek, rodem z Kosztowy (Kosztowów?) na wyjazd do których sie wykosztowałem w XI celem instalacji zastepczej tego DRJ:
http://www.youtube.com/watch?v=s_UsT5fUL_A
Pani Ilona Gryc, która zwlekała ze zamówieniem pół roku od maja, otrzymała go w zastępstwie za DRJ200.11 do czasu realizacji zamówienia.
Niestety, wybitny śląski instalator, p. Witek (notabene dyplomowany Inżynier electronic, ale jeszcze za komuny RWPG) stwierdził że nie grzeje wogóle!
Zadaniem DRJ było ogrzanie biura 200m2 z płyty obornickiej, częsciowo przeszklonego.
Na moje pytanie o czynności żeby sie zorientować co do próby, p. Witek wyjasnił, że grzeje i bufor 300L i lokal równoczesnie. "I co ta za róznica mówi, przeciez to wszystko jedno czy grzejemy tylko bufor czy wszystko zusammen do kupy" koniec cytatu.
Nie da się, naprawdę.
Dlatego zabrałem ten młotek na pamiatkę.
Jak mówi stare przysłowie: zabierz młotek a odezwą się pozostałe.