Nie kupi Pan zmywarki z dwoma żyłami. Bardzo często się spotyka że przy instalacji dwużyłowej gdy gniazdko jest z bolcem w/w bolec zerowany. Nie pisałem w pierwszym poście, że tak jest --- tylko gdyby tak było!!! A gdyby tak było - to przy montowaniu w rozdzielnicy ( AWARYJNIE DO CZASU NAPRAWY SIECI) RCD - taki (EWENTUALNY MOSTEK) należałoby rozłączyć.bajbaga pisze:Skoro tak, to skąd w Pana wypowiedziach, w tym temacie, dla tej zmywarki, pojawił się przewód PE i jego mostkowanie z przewodem N ?Tomasz_Brzeczkowski pisze: Szanowny Panie bajbaga... gdyby instalacja była trzyżyłowa - w ogóle by nie postał temat!!! .
Przebicie na zmywarce
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przebicie na zmywarce
-
elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce
T. B. - odpowiedz na moje dwa poprzednie posty.
Chyba że udajesz, że ich nie widzisz.
Sprzedać nie możesz, dlatego chcesz je upchnąć ?
Tak chcesz zrobić ?

Chyba że udajesz, że ich nie widzisz.
żeby dupę szkłem utrzeć ? Po co ci RCD w rozdzielnicy ? Do czego w tym przypadku ?przy montowaniu w rozdzielnicy ( AWARYJNIE DO CZASU NAPRAWY SIECI) RCD - taki (EWENTUALNY MOSTEK) należałoby rozłączyć.
Sprzedać nie możesz, dlatego chcesz je upchnąć ?
Tak chcesz zrobić ?

Ostatnio zmieniony 09 sie 2012, 11:56 przez elpapiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przebicie na zmywarce
To proszę mnie oświecić z łaski Swojej - jak nazwać trzeci ( żółto zielony ) przewód w zmywarce, który za bolcem w gniazdku jest podłączony do N?To jak nazwać człowieka, który twierdzi, że w gniazdku istnieje mostek między przewodem PE a przewodem N, a na dodatek taka instalacja jest 2 żyłowa ?
Re: Przebicie na zmywarce
Kolego, zakładanie RCD do takiej instalacji i pozbywanie się "zerowania" znacznie pogarsza ochronę przeciwporażeniową.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Jeżeli teraz byśmy założyli awaryjnie ( np. do czasu wymiany sieci) w rozdzielnicy RCD - taki mostek między RCD a zmywarką - należałoby zlikwidować.
Co prawda samo "zerowanie" może już stanowić zagrożenie, ale brak "zerowania" i poleganie tylko i wyłącznie na RCD stanowi jeszcze większe zagrożenie.
Jestem pomiarowcem i wykonuję pomiary dla bardzo dużej firmy.
W trakcie pomiarów, które się wykonuje co 5 lat, nie działa za pierwszym razem (pierwszym "strzałem" pomiarowym) średnio jedna różnicówka na kilkadziesiąt-kilkaset sztuk, zaś jedna na kilkaset-kilka tysięcy nadaje się do wymiany.
Jedna na kilka-kilkanaście sztuk ma czas wyłączenia kilkakrotnie dłuższy przy pierwszym "strzale", niż przy kolejnych następnych "strzałach".
Niestety, ale różnicówka póki co nie jest 100% pewnym zabezpieczeniem. Jest zbyt zawodna.
Niestety nikt nie pamięta, że RCD należy systematycznie sprawdzać przyciskiem TEST, a one najzwyczajniej po dłuższym czasie użytkowania bez "wybicia" mogą się zacinać. Ruszysz ręcznie i znów działają tak jak trzeba.
W układzie takim jak Ty proponujesz może stanowić poważne zagrożenie życia.
Jeżeli już chcesz usilnie zastosować taką różnicówkę przy zmywarce czy pralce to powinieneś zamontować niewielką puszkę z szyną. W tej puszcze rozdzielić PEN na PE i N. Zamontować RCD. Poprowadzić PE do bolca oddzielnym przewodem. Jeżeli jest to możliwe punkt podziału PEN na PE i N uziemić (połączyć z szyną wyrównawczą, jeżeli istnieje) i objąć instalację lokalnymi połączeniami wyrównawczymi. Dzięki temu nie rezygnujesz z dotychczasowej ochrony poprzez "zerowanie", a dokładasz dodatkową ochronę przy pomocy RCD.
Ewentualnie zamiast montować puszki, zastosować w rozdzielni specjalne RCD do instalacji TN-C, przy których przewód PEN nie jest rozłączany i nie pozbywać się "zerowania". Jednak są to dość drogie różnicówki, ponieważ są bardzo rzadko stosowane.
Najlepszym jednak rozwiązaniem jest przerobić instalację na TN-C-S zgodnie z normami i prawem.
-
elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce
Jest to żyła ochronna PE podłączona (lub nie - bo Brzeczkowski robił) do urządzenia odbiorczego wykonanego w I kl. ochronności. Podłączona jest do styku ochronnego we wtyczce. Nie podłącza się jej (tej żyły) do styku N ani we wtyczce, ani do gniazda..T. B. matoł pisze:To proszę mnie oświecić z łaski Swojej - jak nazwać trzeci ( żółto zielony ) przewód w zmywarce, który za bolcem w gniazdku jest podłączony do N?
Chociaż ostatnio widziałem mostek we wtyczce. Przewód 2-żyłowy młynka wykonanego w II klasie ochronności. Żyła niebieska podłączona i do zacisku roboczego wtyczki, i do styku ochronnego.
Pech chciał, że było tam gniazdo podwójne z "bolcami".
Tatuś robił ... córce. Podobno szkoła warszawska, chyba od TB się nauczył.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przebicie na zmywarce
Jeżeli mamy dwie żyły i uziom ze zmywarki zmostkujemy z N - to jest bezpieczniej, niż gdyby nie mostkować a założyć RCD? Naprawdę, wiele razy RCD w tzw. piórnikach - trzecia żyła nie podłączona - wyłączał a ja czułem tylko ukłucie - Przy braku RCD - bezpośredni kontakt z fazą, byłby tragiczny. Nie jestem pomiarowcem tylko praktykiem.Kolego, zakładanie RCD do takiej instalacji i pozbywanie się "zerowania" znacznie pogarsza ochronę przeciwporażeniową.
[/code]
Re: Przebicie na zmywarce
Nie mamy uziomu ze zmywarki i nie mamy N w gniazdku.
Zacznij rozmawiać takim językiem jakim rozmawiają ludzie do których chcesz by Cię zaliczano.
Mamy żyłę ochronną w przewodzie zasilającym zmywarkę i mamy przewód fazowy i zerowy w gnieździe zamontowanym w instalacji dwuprzewodowej, gdzie środkiem ochrony przed porażeniem jest ZEROWANIE..
Twoja odporność na wiedzę jest wprawdzie niezrozumiała, ale jednocześnie godna podziwu.
Chociaż może owa odporność słabnie.
Zacznij rozmawiać takim językiem jakim rozmawiają ludzie do których chcesz by Cię zaliczano.
Mamy żyłę ochronną w przewodzie zasilającym zmywarkę i mamy przewód fazowy i zerowy w gnieździe zamontowanym w instalacji dwuprzewodowej, gdzie środkiem ochrony przed porażeniem jest ZEROWANIE..
Twoja odporność na wiedzę jest wprawdzie niezrozumiała, ale jednocześnie godna podziwu.
Chociaż może owa odporność słabnie.
Tak jest bezpieczniej. Tłumaczymy Ci to przez ponad dwadzieścia stron tego wątku....to jest bezpieczniej, niż gdyby nie mostkować a założyć RCD?
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce
Przecież to widać jasno i wyraźnie - nie interesuje go nic.
Żadna klasa, żadna ochrona, żadna obudowa, żadna izolacja.
Interesuje go tylko jedno - różnicówka. Zabierz mu ją, a będzie bezradny.
Co by było, gdyby urodził się 40 lat wcześniej ? Jeszcze głupszy ?
Żadna klasa, żadna ochrona, żadna obudowa, żadna izolacja.
Interesuje go tylko jedno - różnicówka. Zabierz mu ją, a będzie bezradny.
Co by było, gdyby urodził się 40 lat wcześniej ? Jeszcze głupszy ?
Re: Przebicie na zmywarce
Bzdury kolego Krzysztofie prawisz. Czyż byś nie wiedział o istnieniu RCD dla sieci TN-C?kkas12 pisze:W takiej sieci nie wolno RCD montować.
I na pewno nie ma w takim gniazdku i nie było przewodu N.
Zapewne także mnie obwinisz za swoje nieudane życie seksualne?kkas12 pisze:Do czego prowadzi takie jak Twoje Plumpi tłumaczenie świadczy mieszanie pojęć i nazw przez "racjonalizatora".
Nazwy przewodów są tego najlepszym przykładem.
Daruj sobie te kłamstwa i przypisywanie mi wszystkich swoich złych cech, bo póki co to nie udzieliłeś jeszcze żadnej wypowiedzi konstruktywnej, a każda Twoja wypowiedź ma charakter ataku osobistego.
Chcesz, aby nie robić "osobistych wycieczek", a co samemu reprezentujesz?kkas12 pisze:Tłumaczyć to można człowiekowi rozumnemu.
Głupcom należy wskazać, gdzie ich miejsce.
Na Elektrodzie już Wam trochę nosa "przytarłem" to widzę, że znaleźliście sobie innych do poniżania na tym forum.
To, że akurat macie rację w przypadku tematu tego wątku nie oznacza, że toleruję Wasze chamstwo i pieniactwo. Staram się być obiektywny i przyznawać rację tym, którzy ją mają, ale w tym zakresie, na jaki zasługują.kkas12 pisze:Twoje pieniactwo Plumpi jest jednak porażające.
W tym wątku (jak często zresztą) jesteś za a zarazem przeciw.
I to jest Twój żywioł.
Uważaj tylko byś sam sobie nie przeczył bo już początki tego są widoczne.
Proponuję abyście razem z Piotrem wyciągnęli słomę z butów i zaczęli dyskutować jak cywilizowani ludzie. Chcecie by Was szanowano to szanujcie innych, nawet tych, którym brak wiedzy.
Niestety to jest Wasza najgorsza cecha, że jak już dopadniecie kogoś to zachowujecie się jak hieny, mieszacie go z błotem, wyzywacie od matołów i głupców, a kłamstwo, intryga i pomówienia to Wasz oręż.
OK. Z pewnością jeszcze nie raz się odezwę, kiedy Twoje zachowanie będzie takie jak w tym wątkukkas12 pisze:Powodzenia życzę w tępieniu ciemnoty.
Re: Przebicie na zmywarce
Ja kolego w przeciwieństwie do Ciebie zawsze mam rację gdy zabieram głos w wątku.
Tobą natomiast rządzi pieniactwo.
I tylko dlatego zabrałeś tu głos, gdyż nikt nad tym forum nie panuje i zaświtała Ci nadzieja iż możesz bezkarnie odgryźć się za swe niepowodzenia w głoszeniu zasad elektryki alternatywnej na innym forum.
Nic innego niż to co tu było pisane ani nie wymyśliłeś, ani nie napisałeś.
Prawdziwy cel Twej wizyty jest znany.
Próba odwetu.
Nic więcej.
Nie pozuj też na obrońcę uciśnionych, ponieważ gdybym Cię nie znał z innych for to może bym i uwierzył.
I jak zwykle w Twoim wydaniu bywa nie będzie raczej postu bez nicka kkas.
Sam piszesz jak cham i prostak, po pieniacku szukasz zaczepki a stawiasz siebie w roli społecznego moderatora.
Jest to dulszczyzna w najczystszym wydaniu.
Pamiętaj o tym, że na innym forum większość tematów z Twoim udziałem kończy się ich zablokowaniem, Ty otrzymujesz "nagrody" a posty Twoje lądują w koszu.
Nie przekształcaj więc kolejnego tematu w ścianę płaczu lub w książkę skarg.
I więcej merytoryki a mniej beletrystyki.
Bo to co piszesz o uziemianiu miejsca podziału PEN w gnieździe czy przed RCD to już jest beletrystyka a może nawet s-f.
Ale wracajmy do tematu.
Wyłączniki RCD (do "zerowania") były bardzo krótko produkowane i chyba jeszcze krócej stosowane, ale na pewno nie wyglądały one tak jak Ty je przedstawiasz. Miały też swoje wymogi.
Więc bzdura leży po Twojej stronie.
Bowiem to że niby Twoim zdaniem nieprzerywanie jednego z torów pozwala je w dwuprzewodowej instalacji z zerowaniem stosować nie jest prawdziwe.
Odbiornik uziemiony przez posadowienie i "zerowany" zawsze spowoduje wyzwolenie RCD.
Proponuję zapoznanie się z archiwalnym już numerem Elektroinfo z czerwca 2004.
Jest tam wzmianka o tych aparatach stosowanych za Odrą po zjednoczeniu Niemiec.
Tobą natomiast rządzi pieniactwo.
I tylko dlatego zabrałeś tu głos, gdyż nikt nad tym forum nie panuje i zaświtała Ci nadzieja iż możesz bezkarnie odgryźć się za swe niepowodzenia w głoszeniu zasad elektryki alternatywnej na innym forum.
Nic innego niż to co tu było pisane ani nie wymyśliłeś, ani nie napisałeś.
Prawdziwy cel Twej wizyty jest znany.
Próba odwetu.
Nic więcej.
Nie pozuj też na obrońcę uciśnionych, ponieważ gdybym Cię nie znał z innych for to może bym i uwierzył.
I jak zwykle w Twoim wydaniu bywa nie będzie raczej postu bez nicka kkas.
Sam piszesz jak cham i prostak, po pieniacku szukasz zaczepki a stawiasz siebie w roli społecznego moderatora.
Jest to dulszczyzna w najczystszym wydaniu.
Pamiętaj o tym, że na innym forum większość tematów z Twoim udziałem kończy się ich zablokowaniem, Ty otrzymujesz "nagrody" a posty Twoje lądują w koszu.
Nie przekształcaj więc kolejnego tematu w ścianę płaczu lub w książkę skarg.
I więcej merytoryki a mniej beletrystyki.
Bo to co piszesz o uziemianiu miejsca podziału PEN w gnieździe czy przed RCD to już jest beletrystyka a może nawet s-f.
Ale wracajmy do tematu.
Wyłączniki RCD (do "zerowania") były bardzo krótko produkowane i chyba jeszcze krócej stosowane, ale na pewno nie wyglądały one tak jak Ty je przedstawiasz. Miały też swoje wymogi.
Więc bzdura leży po Twojej stronie.
Bowiem to że niby Twoim zdaniem nieprzerywanie jednego z torów pozwala je w dwuprzewodowej instalacji z zerowaniem stosować nie jest prawdziwe.
Odbiornik uziemiony przez posadowienie i "zerowany" zawsze spowoduje wyzwolenie RCD.
Proponuję zapoznanie się z archiwalnym już numerem Elektroinfo z czerwca 2004.
Jest tam wzmianka o tych aparatach stosowanych za Odrą po zjednoczeniu Niemiec.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przebicie na zmywarce
Szanowny Plumpi
Mam więc sporo wrogów. Są wśród nich także ludzie o dość ubogich walorach intelektualnych. Bardzo łatwo ich rozpoznać - Już Artur Schopenhauer w swojej erystyce pisał,że jak ktoś "schodzi" z tematu na osobę, to brakuje mu argumentów, jest raczej ograniczonym intelektualnie. A skoro mamy do czynienie z mało inteligentnym, prymitywnym i niewychowanym osobnikiem, uważa Pan, że można mu coś wytłumaczyć? Można go przekonać? Wszelkie próby skończą się opluciem, więc logika wyklucza takie działanie. Dedukuję więc, że wg Tych Panów, nosa Pan im nie przytarł i nigdy nosa Pan Im nie przytrze.
Co do tematu... jeżeli takie są przepisy, to pełna zgoda. Z tym, że ja się nie dostosuje, życie jest mi miłe. Nigdy dobrowolnie nie złapię bezpośrednio fazy gdy jest obok PE czy mostek o którym pisaliśmy. Zaś RCD 10 i 30mA na dwóch żyłach tyle razy przez 20 lat zadziałało, że bez problemów za goły drut złapie. Używamy nawet do elektronarzędzi ( dwie żyły ) RCD montowanych w przedłużaczach i działają wspaniale... choć zapewne nie znają przepisów.
Bardzo dziękuję za naukę i dodam, że w innym wątku Pan Piotrowski bronił człowieka, który sprzedaje prace magisterskie... dlaczego? Jest tylko jedna odpowiedź!
Pozdrawiam
Nie trzeba tak mnie bronić, zajmuję się domami 10-20 kWh/m2 od ponad 20 lat. Piszę jak źle uczy się fizyki, by sprzedawać ogrzewanie. To oczywiste, że skoro rolą izolacji termicznej jest marginalizacja roli ogrzewania - to absolwent wydziału ogrzewanie nie może z definicji znać fizyki budowli... i nie zna. Przykład : przyklejanie izolacji termicznej za stałym odbiornikiem ciepła (ściana na fundamencie)Na Elektrodzie już Wam trochę nosa "przytarłem" to widzę, że znaleźliście sobie innych do poniżania na tym forum.
Mam więc sporo wrogów. Są wśród nich także ludzie o dość ubogich walorach intelektualnych. Bardzo łatwo ich rozpoznać - Już Artur Schopenhauer w swojej erystyce pisał,że jak ktoś "schodzi" z tematu na osobę, to brakuje mu argumentów, jest raczej ograniczonym intelektualnie. A skoro mamy do czynienie z mało inteligentnym, prymitywnym i niewychowanym osobnikiem, uważa Pan, że można mu coś wytłumaczyć? Można go przekonać? Wszelkie próby skończą się opluciem, więc logika wyklucza takie działanie. Dedukuję więc, że wg Tych Panów, nosa Pan im nie przytarł i nigdy nosa Pan Im nie przytrze.
Co do tematu... jeżeli takie są przepisy, to pełna zgoda. Z tym, że ja się nie dostosuje, życie jest mi miłe. Nigdy dobrowolnie nie złapię bezpośrednio fazy gdy jest obok PE czy mostek o którym pisaliśmy. Zaś RCD 10 i 30mA na dwóch żyłach tyle razy przez 20 lat zadziałało, że bez problemów za goły drut złapie. Używamy nawet do elektronarzędzi ( dwie żyły ) RCD montowanych w przedłużaczach i działają wspaniale... choć zapewne nie znają przepisów.
Bardzo dziękuję za naukę i dodam, że w innym wątku Pan Piotrowski bronił człowieka, który sprzedaje prace magisterskie... dlaczego? Jest tylko jedna odpowiedź!
Pozdrawiam
-
elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce
Ty się lepiej dobrowolnie poddaj leczeniu, będzie przynajmniej jakiś pożytek, chociaż i tu szczerze wąpię.
Dobrowolnie się łapie za fazy, dobre i ... głupie.
Ale czego się po nim spodziewać ?
Tylko głupoty.
Dobrowolnie się łapie za fazy, dobre i ... głupie.
Ale czego się po nim spodziewać ?
Tylko głupoty.
Re: Przebicie na zmywarce
To Ty tak twierdzisz.kkas12 pisze:Ja kolego w przeciwieństwie do Ciebie zawsze mam rację gdy zabieram głos w wątku.
Tobą natomiast rządzi pieniactwo.
I tylko dlatego zabrałeś tu głos, gdyż nikt nad tym forum nie panuje i zaświtała Ci nadzieja iż możesz bezkarnie odgryźć się za swe niepowodzenia w głoszeniu zasad elektryki alternatywnej na innym forum.
W rzeczywistości nie można Tobie wytknąć żadnego błędu, ani go udowodnić, ponieważ jakakolwiek próba wytłumaczenia Ci popełnianych przez Ciebie błędów, kończy się usunięciem przez Ciebie każdej niewygodnej dla Ciebie wypowiedzi, wypisywaniem przez Ciebie kłamstw i oszczerstw pod adresem tej osoby, zamknięciem tematu, a nierzadko banowaniem osoby, która ma inne zdanie od Twojego.
Takie zachowanie na Elektrodzie u Ciebie jest standardem i to nie tylko w stosunku do mojej osoby.
Tak robisz z każdym, kto choć w najmniejszym stopniu ma zdanie odmienne od Twojego.
Wybacz, ale ja nie przywykłem być czyimś przydupasem tak jak niektórzy i nie mam zamiaru włazić Ci do tyłka. Dla mnie liczy się prawda i bezstronność.
Ty jednak tego nie umiesz zaakceptować i uszanować.
Tu się mylisz. Po prostu wkur... mnie w jaki sposób się odnosisz do ludzi. Uważasz się za Boga wszechwiedzącego i wszechmocnego, a jesteś typowym chamem i nadętym bufonem.kkas12 pisze:Prawdziwy cel Twej wizyty jest znany.
Próba odwetu.
Nic więcej.
Twoje groźby nie są dla mnie niczym obcym, ale wiedz, że nie pozostanę Ci dłużny i każdą Twoją próbę odwetu będę zgłaszał i jeszcze nie raz Ci przytrę nosa tak jak już do tej pory przytarłem.kkas12 pisze:Pamiętaj o tym, że na innym forum większość tematów z Twoim udziałem kończy się ich zablokowaniem, Ty otrzymujesz "nagrody" a posty Twoje lądują w koszu.
Zwróć także uwagę, że na innych forach jednak mają o mnie odmienne zdanie od Twojego, o czym świadczą choćby ilość podziękowań za pomoc, czy też wpis "specjalista....", którego niestety sam sobie nadać nie mogłem.
Specjalistą od beletrystyki to jesteś Ty. To Ty doszukujesz się najmniejszych nieścisłości w nazewnictwie. To Ty wmawiasz innym, że mają na myśli co innego niż mają i są głąbami. Jesteś tylko i wyłącznie teoretykiem szwendającym się po forach i wszczynającym burdy.kkas12 pisze:Nie przekształcaj więc kolejnego tematu w ścianę płaczu lub w książkę skarg.
I więcej merytoryki a mniej beletrystyki.
Bo to co piszesz o uziemianiu miejsca podziału PEN w gnieździe czy przed RCD to już jest beletrystyka a może nawet s-f.
Na koniec Ci odpowiem dokładnie w Twoim stylu, choć tylko nieudolnie próbuję się zniżyć do Twojego poziomu i być chamskim tak jak Ty.
Twoja tępota nie zna granic. Posiadasz ogromne braki w wiedzy, które próbujesz tuszować agresją wobec innych.
-
elpapiotr
Re: Przebicie na zmywarce
Plumpi - napiszę tak. Czym się różnisz od pozostałych, a znanych z elektrody awanturników ?
Moim zdaniem niczym, czytając ostatnie Twoje wypowiedzi. Też jesteś takim awanturnikiem.
Również jakoś nie mogę doszukać się "przycierania nosa/nosów" z Twojej strony innym userom, ale mniejsza.
Na poczatku, by zatuszować swoje wejście tutaj, przyznałeś nam racje po to, by tu zaistnieć, a nastepnie przeprowadzić atak.
Pomijam szczegóły związane z błędami w Twoich wypowiedziach, bo błędy popełniamy wszyscy, niemniej pisanie o PEN w gnieździe, uziemianiu jego rozdziału nie przystoi "wieloletniemu pomiarowcowi".
Na koniec - nie lepiej spowodować, by cały ten wątke poszedł w otchłań niebytu, pomimo jego wielkiej popularności ?
Będzie spokój na forum, pod warunkiem, że T. B. nie zacznie swoich mądrości wypisywać.
Moim zdaniem niczym, czytając ostatnie Twoje wypowiedzi. Też jesteś takim awanturnikiem.
Również jakoś nie mogę doszukać się "przycierania nosa/nosów" z Twojej strony innym userom, ale mniejsza.
Na poczatku, by zatuszować swoje wejście tutaj, przyznałeś nam racje po to, by tu zaistnieć, a nastepnie przeprowadzić atak.
Pomijam szczegóły związane z błędami w Twoich wypowiedziach, bo błędy popełniamy wszyscy, niemniej pisanie o PEN w gnieździe, uziemianiu jego rozdziału nie przystoi "wieloletniemu pomiarowcowi".
Przecież to jawne samochwalstwo, a wręcz upominanie się o rangę. Masz przy okazji podziękowanie ode mnie, jeżeli Cię to usatysfakcjonuje.na innych forach jednak mają o mnie odmienne zdanie od Twojego, o czym świadczą choćby ilość podziękowań za pomoc, czy też wpis "specjalista...."
Na koniec - nie lepiej spowodować, by cały ten wątke poszedł w otchłań niebytu, pomimo jego wielkiej popularności ?
Będzie spokój na forum, pod warunkiem, że T. B. nie zacznie swoich mądrości wypisywać.
Re: Przebicie na zmywarce
Nie skończy nic wypisywać.
Poczuł już plecach bowiem pomocny oddech wielkiej elektryki (często również alternatywnej).
Teraz zacznie się o RCD w każdym obwodzie, bo przecież bez RCD nie ma ochrony przeciwporażeniowej, o uziemianiu kranów i grzejników zamontowanych na nieprzewodzących rurociągach o taśmach i markerach Itp.
Wróci wszystko to co na innym forum ląduje w koszu nie tylko ze względu na bzdury, ale również na styl, chamstwo i prostactwo a także pazerność na "punkty".
A dwa wzajemnie nakręcające się trolle to już poważne wyzwanie i obawiam się, że ponad nasze siły Pawle.
Tym bardziej, że w ich postach niewiele merytorycznych treści znajdziesz, ale chamstwa, prostactwa i epitetów mnóstwo.
Poczuł już plecach bowiem pomocny oddech wielkiej elektryki (często również alternatywnej).
Teraz zacznie się o RCD w każdym obwodzie, bo przecież bez RCD nie ma ochrony przeciwporażeniowej, o uziemianiu kranów i grzejników zamontowanych na nieprzewodzących rurociągach o taśmach i markerach Itp.
Wróci wszystko to co na innym forum ląduje w koszu nie tylko ze względu na bzdury, ale również na styl, chamstwo i prostactwo a także pazerność na "punkty".
A dwa wzajemnie nakręcające się trolle to już poważne wyzwanie i obawiam się, że ponad nasze siły Pawle.
Tym bardziej, że w ich postach niewiele merytorycznych treści znajdziesz, ale chamstwa, prostactwa i epitetów mnóstwo.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek

