Popękany strop :( Help!
Re: Popękany strop :( Help!
Witam
Więcej kłótni niż porady...
Burza i intensywne polewanie spowodowało wypłukanie zaczynu cementowego w górnej warstwie stropu. Pojawiły się rysy podczas skurczu betonu. Strop na pewno już stwardniał więc warto zrobić klika nacięć betonu i sprawdzić jak głęboko sięgają rysy. Jeśli są powierzchowne i górna warstwa spękana ma kilka mm to warto skuć wierzchnia warstwę i dać nadlewkę betonową.
Beton powinien być zagęszczony mechanicznie wibratorami powierzchniowymi.
Nie wiem jaki jest schemat statyczny stropu ale jeżeli rysy są w centrum pola bez podpory to na 80% będą ściskane.
Pzdr Krzysiek mobilarch.pl
Więcej kłótni niż porady...
Burza i intensywne polewanie spowodowało wypłukanie zaczynu cementowego w górnej warstwie stropu. Pojawiły się rysy podczas skurczu betonu. Strop na pewno już stwardniał więc warto zrobić klika nacięć betonu i sprawdzić jak głęboko sięgają rysy. Jeśli są powierzchowne i górna warstwa spękana ma kilka mm to warto skuć wierzchnia warstwę i dać nadlewkę betonową.
Beton powinien być zagęszczony mechanicznie wibratorami powierzchniowymi.
Nie wiem jaki jest schemat statyczny stropu ale jeżeli rysy są w centrum pola bez podpory to na 80% będą ściskane.
Pzdr Krzysiek mobilarch.pl
-
boogi
Re: Popękany strop :( Help!
Panie Krzysztofie - zostaw wystawianie opinii technicznych konstruktorom... a zajmie się tym czym najlepiej Panu wychodzi tj opisaną na własnej stronie "kiczowatością polską".
Nie był Pan na obiekcie wiec nie jest Pan w stanie stwierdzić (co niestety Pan czyni) na podstawie jednego zdjęcia co jest powodem zarysowania i to bardzo brzydkiego zarysowania tegoż stropu.
Rysy w centrum od sił ściskających górą ???? Takie wyniki chyba tylko w "archicadzie" można uzyskać.
Nie był Pan na obiekcie wiec nie jest Pan w stanie stwierdzić (co niestety Pan czyni) na podstawie jednego zdjęcia co jest powodem zarysowania i to bardzo brzydkiego zarysowania tegoż stropu.
Rysy w centrum od sił ściskających górą ???? Takie wyniki chyba tylko w "archicadzie" można uzyskać.
Re: Popękany strop :( Help!
Bloggi widzę, że krytykujesz wszystko i wszystkich w każdym temacie. Czy to bunt przeciwko światu? Polecam ci zdecydowanie pudelka a nie forum budowlane.
niepozdrawiam...
niepozdrawiam...
-
boogi
Re: Popękany strop :( Help!
Nie krytykuje "wszystkich", krytykuję tych którzy na nią zasłużyli głupotami wypisywanymi na forum.
btw: Dla mnie - prostego inżyniera budownictwa szczytem kiczu są domki którymi szanowny Pan architekt się chwali

Jest Pan wybitnym przedstawicielem nurtu kiczowatości wszechpolskiej - co ciekawe sam Pan ten nurt krytykuje
Ps. na studiach nie uczyli kompozycji? geometrii wykreślnej? proporcji? historii architektury, z której można wzorce czerpać wręcz koparką? doboru kolorystyki ???
btw: Dla mnie - prostego inżyniera budownictwa szczytem kiczu są domki którymi szanowny Pan architekt się chwali

Jest Pan wybitnym przedstawicielem nurtu kiczowatości wszechpolskiej - co ciekawe sam Pan ten nurt krytykuje
Ps. na studiach nie uczyli kompozycji? geometrii wykreślnej? proporcji? historii architektury, z której można wzorce czerpać wręcz koparką? doboru kolorystyki ???
-
Hydromarozo
- Zainteresowany

- Posty: 69
- Rejestracja: 25 paź 2011, 17:49
- Kontakt:
Re: Popękany strop :( Help!
Nie rozumiem wzburzenia !? Te projekty domów są kogoś to włożył w nie masę swojej pracy. Wiadomo, że nie każdemu przypadną do gustu, ponieważ są gusta i gusteczka. Nazywając je kiczem z całym szacunkiem, ale nie zna pan znaczenia tego słowa.boogi pisze: btw: Dla mnie - prostego inżyniera budownictwa szczytem kiczu są domki którymi szanowny Pan architekt się chwali
![]()
Jest Pan wybitnym przedstawicielem nurtu kiczowatości wszechpolskiej - co ciekawe sam Pan ten nurt krytykuje![]()
Ps. na studiach nie uczyli kompozycji? geometrii wykreślnej? proporcji? historii architektury, z której można wzorce czerpać wręcz koparką? doboru kolorystyki ???
Pozdrawiam.
-
boogi
Re: Popękany strop :( Help!
Nie neguję "ilości pracy" którą trzeba włożyć w wykonanie projektu nawet najbrzydszego na świecie... Ważne co z tej "pracy twórczej" powstaje - powstał "kicz polski" którego definicję opisuje autor tychże potworków na swojej stronie www.
Dlatego podałem to jako przykład
Jak się innych krytykuje to trzeba sobą coś "reprezentować"... a nie wpisywać się w nurt który się krytykuje 
Doskonale rozumiem że są w Polsce prości ludzie kochający kicz - krzykliwe kolory, kolumienki, pseudodworki a za nią obora z kilkoma krowami... betonowe ogrodzenie z bramą robioną przez zenka spawacza strzegą 2 lub więcej betonowe lwy naturalnych rozmiarów... tylko czy autorów takich paskudztw można nazywać architektami??? których to ponoć na studiach uczą historii architektury, kompozycji, proporcjach, geometrii wykreślnej etc etc etc etc....
Autorowi tych paskudztw polecam wyjazd np do Holandii w celu postudiowania jak może wyglądać architektura domów jednorodzinnych.
Dlatego podałem to jako przykład
Doskonale rozumiem że są w Polsce prości ludzie kochający kicz - krzykliwe kolory, kolumienki, pseudodworki a za nią obora z kilkoma krowami... betonowe ogrodzenie z bramą robioną przez zenka spawacza strzegą 2 lub więcej betonowe lwy naturalnych rozmiarów... tylko czy autorów takich paskudztw można nazywać architektami??? których to ponoć na studiach uczą historii architektury, kompozycji, proporcjach, geometrii wykreślnej etc etc etc etc....
Autorowi tych paskudztw polecam wyjazd np do Holandii w celu postudiowania jak może wyglądać architektura domów jednorodzinnych.
-
IWB
Re: Popękany strop :( Help!
no dobra i co dalej z tym B16 ze zbyt szybkim skurczem ???
co tam na sufitach widać ??? są widoczne rysy?
co tam na sufitach widać ??? są widoczne rysy?
Re: Popękany strop :( Help!
Od pewnego czasu zaczyna być przykro czytywać to forum, głównie przez działalność Pana boogi z kolegą, którzy grają w jedną trąbkę.boogi pisze:Nie krytykuje "wszystkich", krytykuję tych którzy na nią zasłużyli głupotami wypisywanymi na forum.
btw: Dla mnie - prostego inżyniera budownictwa szczytem kiczu są domki którymi szanowny Pan architekt się chwali
Wizja świata unormowanego, jedyność słuszności wynikająca z własnego wykształcenia, kierownicy budowy mieszkający na budowie, to jeszcze można od biedy znieść. Wiadomo, są przecież tacy, którzy świata spoza paragrafów i norm nie widzą. Biedni są, ale cóż, matka ziemia jednako wszystkich nosi.
Ale może prości inżynierowie pozostawili by pole do popisu tym którzy chcą pomóc ludziom w potrzebie, zamiast wymachiwać im paragrafami i prawem budowlanym przed oczami? Mowa jest srebrem ...
Totalnym przegięciem jest dobieranie się do estetyki domków i wycieczki osobiste. Wszak estetyki Prawo Budowlane nie reguluje.
Dalej tak Panowie, dalej tak trzymajcie, a to forum zdechnie, jednak zgodnie z Prawem,a tylko to się liczy, nieprawdaż?
-
boogi
Re: Popękany strop :( Help!
I bardzo dobrze - niech fora tego rodzaju zdychają, więcej szkody przynoszą niż pożytku.
Wasze "problemy" w 99% przypadków wynikają z głupiej oszczędności i bezmyślności.
Brak porządnie wykonanej dokumentacji - bo to "kosztuje".
Brak porządnego nadzoru - bo to "kosztuje".
A jak sie spier...li to szukać "pomocy na forum"... gdzie 90-95% osób to tacy sami dyletanci budowlani.
Krytykowane przez szanownego Pana obowiązujące PRAWO nie zostało ustanowione po to by takim jak wam "przeszkadzać" w stawianiu samowoli budowlanych i potworków gargamela a po to by tacy jak wy dyletanci nie ginęli masowo w katastrofach budowlanych.
Chcesz pomagać? To pomagaj... tylko jakoś nie widzę twojej "pomocy" - po za tym co szanowny Pan rozumie przez pojęcie "pomoc"?
Fachową "pomoc" uzyskał za darmo -> musi wykonać ekspertyzę budowlaną lub opinię techniczną.
Chyba że mam za darmo do gościa pojechać i mu ją za darmo wykonać ? Może szanowny Pan będzie taki "pomocny" ?
ps. o grubość mojego portfela proszę się nie martwić
Wasze "problemy" w 99% przypadków wynikają z głupiej oszczędności i bezmyślności.
Brak porządnie wykonanej dokumentacji - bo to "kosztuje".
Brak porządnego nadzoru - bo to "kosztuje".
A jak sie spier...li to szukać "pomocy na forum"... gdzie 90-95% osób to tacy sami dyletanci budowlani.
Krytykowane przez szanownego Pana obowiązujące PRAWO nie zostało ustanowione po to by takim jak wam "przeszkadzać" w stawianiu samowoli budowlanych i potworków gargamela a po to by tacy jak wy dyletanci nie ginęli masowo w katastrofach budowlanych.
Chcesz pomagać? To pomagaj... tylko jakoś nie widzę twojej "pomocy" - po za tym co szanowny Pan rozumie przez pojęcie "pomoc"?
Fachową "pomoc" uzyskał za darmo -> musi wykonać ekspertyzę budowlaną lub opinię techniczną.
Chyba że mam za darmo do gościa pojechać i mu ją za darmo wykonać ? Może szanowny Pan będzie taki "pomocny" ?
ps. o grubość mojego portfela proszę się nie martwić
