Ocieplenie ścian dopasowałem do ocieplenia dachu

Czy tak jak w dachu zatroszczył się Pan o paroizolację w ścianie?

Zatroszczyłem się, ale tylko w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności (kuchnia, łazienka, WC). Paroizolując w innych przypadkach nie wykorzystamy podstawowej właściwości wełny jaką jest niski opór dyfuzyjny i możliwość wydalenia pary wodnej bezpośrednio przez ścianę. A jeśli w pomieszczeniu jest chwilowy nadmiar wilgoci (jakaś spora impreza, dużo ludzi, suszenie prania) to wystarczającym paroizolatorem będzie sama ściana, zakumuluje ona nadmiar wilgoci i odda potem z powrotem w kierunku pomieszczenia (jeśli będzie zbyt sucho), lub będzie powoli oddawać w kierunku wełny, a wełna dalej już na zewnątrz.
A coraz bardziej jestem przekonany że folia którą widać na zdjęciach które Pan wrzuca, to nie paroizolacja tylko ekrany odbijające energię cieplną w kierunku pomieszczenia. Coś takiego jak folia NRC, tylko że na ścianach.

No i po co dawać na ścianach drogą wełnę i potem odciąć jej możliwość dyfuzji, lepiej od razu dać tańszy styropian, który pary nie przepuszcza i zaoszczędzić dodatkowo na paroizolacji. Nie sądzi Pan, Panie T.B.?

A na dachach kładzie się paroizolację gdyż w przegrodzie tej nie ma ciężkich elementów które zbuforowały by wilgoć, najczęściej stosuje się jedynie płyty g-k o łącznej grubości 25mm

tańszy styropian, który pary nie przepuszcza i zaoszczędzić dodatkowo na paroizolacji. Nie sądzi Pan, Panie T.B.?

Nie ! nie sądzę. Nawet jestem pewien, że styropian chłonie wodę tylko nie bardzo oddaje. Szkoda, że Pan nie robi pomiarów .

Tu przyznaję się do błędu, napisałem to bezmyślnie , jednak to nie było głównym wątkiem mojej wypowiedzi.

To zdjęcia z katalogu rockwoola i isovera. To nie ekrany. Może Pan się spytać specjalistów od dyfuzji ( poczytać mojego zagorzałego przeciwnika JBZ), że im grubsza izolacja termiczna tym większy problem z wilgocią. Mogę też Pana zapewnić, że, mimo iż nasz rząd nasza politechnika i nasz Pan HenoK robi wszystko by nie izolować domów to grubość izolacji będzie rosła do 30-40 cm.
Aja już to robię od 20 lat.

To się akurat zgadza, im grubsza izolacja tym dłuższą drogę musi przebyć wilgoć i na dłużej jest zatrzymywana w przegrodzie. Jednak ma to znaczenie dopoiero przy grubszych izolacjach, jeśli radzi się komuś 15cm wełny (więcej odpada ze względów ekonomicznych, droga izolacja, tanie paliwo) to paroizolowanie tego nie jest potrzebne.
Co do 30cm to politechnika zachęca do tego, sam tego doświadczyłem, ba nawet Murator zachęca do takiej grubości izolacji (opisywany w obecnym numerze dom TypOwy, 30cm w ścianie, 35cm w dachu).

Standard to 0.1 W/m2 xK czyli minimum 30 cm - o domach energochłonnych w ogóle nie piszę!!! Za bardzo niedługo utrzymanie domu zużywającego na wszystko E≥70kWh/m2 będzie bardzo trudne.
Dodam jeszcze, że przy rewitalizacji okazało się, że 5 cm wełny z folią od środka daje większe korzyści niż 15 cm styro ma zewnątrz!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Standard to 0.1 W/m2 xK czyli minimum 30 cm - o domach energochłonnych w ogóle nie piszę!!! Za bardzo niedługo utrzymanie domu zużywającego na wszystko E≥70kWh/m2 będzie bardzo trudne.
Dodam jeszcze, że przy rewitalizacji okazało się, że 5 cm wełny z folią od środka daje większe korzyści niż 15 cm styro ma zewnątrz!

To w końcu ile tej izolacji według Pana powinno być ?
30cm, czy może 5cm też wystarczy ? Przy tych 5cm od wewnątrz to już nie będzie dom energochłonny, ale przy 15cm na zewnątrz będzie?

Bduda pisze:To się akurat zgadza, im grubsza izolacja tym dłuższą drogę musi przebyć wilgoć i na dłużej jest zatrzymywana w przegrodzie. Jednak ma to znaczenie dopoiero przy grubszych izolacjach, jeśli radzi się komuś 15cm wełny (więcej odpada ze względów ekonomicznych, droga izolacja, tanie paliwo) to paroizolowanie tego nie jest potrzebne.
Co do 30cm to politechnika zachęca do tego, sam tego doświadczyłem, ba nawet Murator zachęca do takiej grubości izolacji (opisywany w obecnym numerze dom TypOwy, 30cm w ścianie, 35cm w dachu).

Ja nie zachęcam, ja wykluczam mniej i tych co projektują i wykonują mniej nazywam szkodnikami. Klient nie musi się znać! I to od 20 lat nie teraz! Choć zaraz się okaże, że to Murator czy politechnika byli pierwsi… Podobnie było z rekuperatorem, gdy pierwszego w 89 ‘ skleciłem a potem montowałem w domach to fachowcy i decydenci nie przyjmowali takich domów „ bo przepis jest, że musi być wentylacja naturalna” teraz o pionierach się nie pamięta!
Kolejna sprawa to mostek termiczny do gruntu- jaki jest jego procentowy udział w stratach przy 10 cm styro a przy 30-40cm???

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Bduda pisze:To się akurat zgadza, im grubsza izolacja tym dłuższą drogę musi przebyć wilgoć i na dłużej jest zatrzymywana w przegrodzie. Jednak ma to znaczenie dopoiero przy grubszych izolacjach, jeśli radzi się komuś 15cm wełny (więcej odpada ze względów ekonomicznych, droga izolacja, tanie paliwo) to paroizolowanie tego nie jest potrzebne.
Co do 30cm to politechnika zachęca do tego, sam tego doświadczyłem, ba nawet Murator zachęca do takiej grubości izolacji (opisywany w obecnym numerze dom TypOwy, 30cm w ścianie, 35cm w dachu).

Ja nie zachęcam, ja wykluczam mniej i tych co projektują i wykonują mniej nazywam szkodnikami.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Standard to 0.1 W/m2 xK czyli minimum 30 cm - o domach energochłonnych w ogóle nie piszę!!! Za bardzo niedługo utrzymanie domu zużywającego na wszystko E≥70kWh/m2 będzie bardzo trudne.
Dodam jeszcze, że przy rewitalizacji okazało się, że 5 cm wełny z folią od środka daje większe korzyści niż 15 cm styro ma zewnątrz!

Jak się ta jednostka chorobowa nazywa ? Schizofrenia ?

błąd , powinno być energochłonnych….
Panu się nie zdarza?

HenoK pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Standard to 0.1 W/m2 xK czyli minimum 30 cm - o domach energochłonnych w ogóle nie piszę!!! Za bardzo niedługo utrzymanie domu zużywającego na wszystko E≥70kWh/m2 będzie bardzo trudne.
Dodam jeszcze, że przy rewitalizacji okazało się, że 5 cm wełny z folią od środka daje większe korzyści niż 15 cm styro ma zewnątrz!

To w końcu ile tej izolacji według Pana powinno być ?
30cm, czy może 5cm też wystarczy ? Przy tych 5cm od wewnątrz to już nie będzie dom energochłonny, ale przy 15cm na zewnątrz będzie?

napisałem tylko, że:
5 cm



da większe oszczedności niż 15 cm za odbiornikiem ciepła

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Standard to 0.1 W/m2 xK czyli minimum 30 cm - o domach energochłonnych w ogóle nie piszę!!!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:błąd , powinno być energochłonnych….
Panu się nie zdarza?

Ja tu błędu nie widzę? A Pan?

Jest jeszcze opcja pomiędzy jednym a drugim...(chociaż to też spieniony polistyren)

Neopor - dzięki zastosowaniu grafitu materiał ma lepsze właściwości izolacyjne od tzw. "styropianu" o ok 16%, co pozwala albo zmniejszyć grubość ocieplenia albo zwiększyć jego termoizolacyjność.

basf-cc.pl/pl/broszury/Neopor/therm_neo/Documents/MultiThermNeo.pdf

Chciałbym się podczepić pod temat. Tylko w moim przypadku chodzi o sufit w bloku. Mieszkam na ostatnim piętrze. Sporo tego ciepła ucieka przez sufit. W zimę masakra. Nie można dogrzać pokoju. Chciałbym zrobić dwie rzeczy. Ocieplić sufit plus coś ozdobnego częściowo obniżonego(np. fortepian z halogenami lub półka a na niej jakiś wąż led'owy). Co radzicie? Lepiej sam styropian do ocieplenia, a później konstrukcja do części ozdobnej sufitu, czy lepiej dla całości zrobić konstrukcję z profili i na to płytę g-k a do środka wrzucić wełnę mineralną?